Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 6:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Koledzy ateiści, zdecydujcie się, czy chodzi wam o kabaretowe prześmiewki, czy o zajmowanie się konkretami.


Pn sty 26, 2015 6:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cawilian napisał(a):
Koledzy ateiści, zdecydujcie się, czy chodzi wam o kabaretowe prześmiewki, czy o zajmowanie się konkretami.
Sam widzisz, ze nie doczekałem się konkretów, więc w międzyczasie piszę byle co :? (choc do kabaretu daleko).

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn sty 26, 2015 21:14
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 12, 2014 22:13
Posty: 64
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cześć. Chciałbym odpowiedzieć na pytanie ,,Czy można wierzyć jednocześnie w Boga i ewolucję?" Otóż Pisma świętego nie można traktować jako księgi przyrodniczej. Boblia jest Księgą religijną. Natchnieni autorzy ksiąg biblijnych chcieli nam przybliżyć prawdy ważne ze względu na nasze zbawienie i sprowokować nas do zajęcia określonej postawy wobec Boga, ludzi i świata. Nie inaczej było z autorem Księgi Rodzaju. W tej Księdze znajdujemy dwa opisy stworzenia świata (por. Rdz 1-2, 4a i Rdz 2, 4b-25). Są między nimi pewne, nieistotne różnice literackie, ale przesłanie teologiczne jest jedno. Oto ,,części składowe" tego przesłania:
1. Człowiek jest stworzony przez dobrego Boga na Jego obraz i zależny od Niego w istnieniu i działąniu (Rdz 1, 26n; 2, 15-17).
2. Człowiek jest stworzony do życia w monogamicznym małżeństwie (związek małżeński jednego mężczyzny i jednej kobiety-por. Rdz 2, 24; Mk 10, 1-12 i paral).
3. Człowiek jest ,,koroną" stworzenia. Toteż otrzymał od Boga polecenie pracy na ziemi, panowania nad przyrodą, uczestniczenia w stwórczym działąniu Boga i przemienianiu świata (por. Rdz 1, 26-31).
4. Księga Rodzaju natomiast nie przekazuje danych o czasie i sposobie powstania człowieka. Nic nie mówi też o sposobie, dzięki któremu Bóg stworzył świat ( na ten temat mogą odpowiadać nauki przyrodnicze, o ile nie zaprzeczają Objawieniu) (por. Wprowadzenie w myśl i wezwanie ksiąg biblijnych, tom1: Pięcioksiąg,red. J. Frankowski, Warszawa 1987, str. 60, por. także, Sławomir Stasiak, Robert Zawiła, Abc teologi dogmatzcynej. Notatki z wykladów ks.prof.Romana E. Rogowskiego, Wrocław 1997, str.27.
W ogóle od czasów Karola Darwina (XIX w)zaszły pewne zmianz w teorii ewolucji. Teorie ewolucji mozna podzielic z grubsza na dwie cześci. Pierwsza to teoriqa ewolucji skrajnej (zarówno ciało i dusza podlegają ewolucji- Kościół całkowicie odrzuca tą tezę, bo dusza ludzka w sposób bezpośredni pochodzi od Boga).
Druga teza to teoria ewolucji umiarkowanej, która głosi,że ewolucji podlega tylko ciało ludzkie. Ta teoria z punktu widzenia teologii jest możliwa do przyjęcia, gdyż Biblia, jak wspomniano, nie mówi jak Bóg stworzył człowieka (czy w sposób bezpośredni, czy też z przyrody ożywionej-zwierząt)-(por. Sł.Stasiak, R.Zawiła, dz.cyt.,str.44). Odnośnie tego tematu polecam np.encyklikę ,,Humani generis'' papieża Piusa XII
i Katechizm Kościoła Katolickiego, nr.283.


Cz lut 12, 2015 23:01
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Łejery. Słuchaj no chłopie, czy Ty jesteś pewien, że nie stanowisz wrażego szpiona zakonspirowanego w strukturach Kościoła tak głęboko, że sam o tym nie wie?

Z punktu (1) wynika, że człowiek jest marionetką w ręku Boga, a taki byt trudno nazwać dobrym.

Punkt (2) jest wyciągnięty nie powiem z czego. Biorąc rzecz na warsztat naturalistyczny, człowiek jest przystosowany do seryjnego monogamizmu (ściśle monogamiczne to dinozaury są...), a biorąc rzecz na warsztat biblijny, człowiek jest przeznaczony do bezżenności, bo w Niebie żeniaczki nie będzie. Jakoby.

Punkt (3) został tak przeflancowany na nice przez bolszewików, że proszę siadać. Niestety, bolszewicy, podobnie jak Izraelici, nie słyszeli o takim Bożym wynalazku, jak teoria chaosu. Człowiek nad przyrodą nie panuje i nigdy panował nie będzie. Człowiek może co najwyżej z przyrodą koegzystować, a także walczyć. Morze Aralskie najlepszym przykładem, co z takiej walki wychodzi.

A z punktu (4) wyłazi, jakimi kategoriami myślą ludzie Kościoła, gdy przychodzi do kwestii politycznych. Otóż teraz łaskawie pozwalamy wam, ludziom nauki, bawić się waszymi zabawkami, o ile nie wtrącacie się w materię poważną; jest to łaska pańska, a zatem nie denerwujcie nas, bo będzie źle. Proszę pana, dwudziesty pierwszy wiek mamy już od piętnastu lat, ludzie żyją w regularnej demokracji od pokoleń, ba! regularnie latają w chmurach i powyżej. Jeżeli nauki przyrodnicze odnajdą gdzieś w świecie ślady stwórczej roboty Boga, to zaczną je badać, a po zbadaniu - wnioskować o Bogu. I te wnioski, proszę pana, będą bardziej godne zaufania niż to, co się zdawało ludziom objaśniającym sny Faraona. W szczególności, na bazie tych wniosków politycy planety Ziemia zdecydują, jak się układać i czy w ogóle się układać z Bogiem. Bo jeśli naukom przyrodniczym wyjdzie, że Bóg jest zły, ale bezsilny, to dostanie takiego łupnia, jakiego nie oglądaliśmy od dziesięcioleci.


Pt lut 13, 2015 3:33

Dołączył(a): So kwi 12, 2014 22:13
Posty: 64
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cześć. Odpowiedź moja dotyczy nie tyle postu Ergoproxy, ile ostatniego mojego postu. W punkcie 1 napisałem : ,,Człowiek jest stworzony przez dobrego Boga na Jego obraz i zależny od NIego w istnieniu i działaniu (i użyłem oznaczeń odpowiednich wersetów w Księdze Rodzaju). Być może, ktokolwiek będzie czytał mój post z 12 lutego 2015 roku (godz.22.01) może rzeczywiście zrozumieć, że człowiek jest marionetką w ręku Boga. Tymczasem tak nie jest. Przytoczę tutaj dwa fragmenty Katechizmu Kościoła Katolickiego:
Cytuj:
KKK 358: ,,Bóg wszystko stworzył dla człowieka, ale on został stworzony, aby służyć Bogu i kochać Go oraz by ofiarować Mu całe stworzenie";
KKK 1731: ,,Wolność jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś, a więc podejmowania przez siebie dobrowlnych działań. Dzięki wolnej woli każdy decyduje o sobie. Wolność jest w człowieku siłą wzrastania i dojrzewania w prawdzie i dobru; osiąga ona swoją doskonałość, gdy jest ukierunkowana na Boga, który jest naszym szczęściem".
KKK 1732: ,,Wolność, dopóki nie utwierdzi się w pełni w swoim najwyższym dobru,jakim jest Bóg, zakłada możliwość wyboru między dobrem a złem, a więc albo wzrastania w doskonałości, albo upadania i grzeszenia. Charakteryzuje ona czyny właściwe człowiekowi. Staje się źródłem pochwały lub nagany, zasługi lub winy";
KKK 1733: ,,Im więcej człowiek czyni dobra, tym bardziej staje się wolnym. Prawdziwą wolnością jest tylko wolność w służbie dobra i sprawiedliwości. Wybór nieposłuszeństwa i zła jest nadużyciem wolności i prowadzi do <<niewoli grzechu>>( Lis św. Pawła do Rzymian 6, 17)".

Chciałby się jeszcze odnieść do punktu w moim poście z 12 lutego-otóż pragnę powiedzieć, że Pan Jezus podnióśł małżeństwo do rani sakramentu (Mt 19; Mk 10, 1-12). Co do wypowiedzi ErgoProxy w sprawie punktu 3 i 4-pozostawiam to bez komentarza. Trzeba czytać Pismo święte i dokumenty Kościola.


Ostatnio edytowano Pt lut 13, 2015 13:13 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz

Cytowanie



Pt lut 13, 2015 13:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cytuj:
Co do wypowiedzi ErgoProxy...

Wyluzuj, rekonwalescent przeciez. To, ze ma calkowita racje moze byc zasluga zdychajacego chorobstwa. :D


Pt lut 13, 2015 18:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Przy okazji tematu:

Rewelacyjne wykłady brytyjskiego geologa Paula Garnera, zwolennika kreacjonizmu.

Szczególnie polecam sceptykom kreacjonizmu

Dlaczego warto ich wysłuchać?

• biorą pod uwagę obserwacje i wyniki najnowszych badań

• bez taniej propagandy kreacjonistycznej

• liczne przykłady - bez gołosłowia, nie głosi tez niepopartych dowodami w postaci badań (np. odnośnie tezy, że rozpad radioaktywny kiedyś przebiegał szybciej)

Prelegent jest jednym z prekursorów poglądu, że procesy geologiczne na ziemi przebiegały w gwałtowny sposób, przy udziale takich katastrof jak ogólnoświatowy potop - i ma na to dowody naukowe.

Daje wyjaśnienie tego, w jaki sposób zaistniała epoka lodowcowa (wyjaśnienie tej przyczyny z punktu widzenia tradycyjnej, ewolucyjnej nauki jest niejasne).

Nie odpowiada na wszystkie pytania, ale daje sporo do myślenia i pokazuje, że współczesna nauka może bardzo się mylić w zasadniczych kwestiach.

Ze względu na tłumaczenie wykładów na żywo, warto przyspieszyć sobie tempo wykładu i ustawić prędkość na 1,25

Epoka Lodowcowa a Biblijny Potop

Dowody na młody Wszechświat

Arka Noego

Ewolucja

Warto poświęcić trochę czasu, choćby po to, żeby przekonać się, że te same zjawiska można interpretować na wiele różnych sposobów.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Cz lut 19, 2015 21:55
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Poświęciłem dziesięć minut na rzut okiem i uchem na Młody Wszechświat. W tym czasie pan geolog trzykrotnie wykroczył poza swoje kompetencje: do hebraistyki, astronomii i modelowania komputerowego. Nie padły przy tym żadne nazwiska ani tytuły prac badawczych. TED Talk to to nie jest. Dasz radę streścić?


Pt lut 20, 2015 1:56

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 858
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Polecam następującą książkę:
Nauka i religia. Czy można je pogodzić? autorzy: Daniel Dennett, Alvin Plantinga.
http://www.ccpress.pl/produkt/Nauka_i_r ... odzic__181

Zdaniem Plantingi i Dennetta (zob. rozdz. 2) przyjmowanie teorii ewolucji, nie jest sprzeczne z wiarą w Boga. Bóg może przecież posłużyć się procesem ewolucyjnym, w celu utworzenia takich organizmów, jakich chciał. Jeśli Bóg pozostaje ostatecznym twórcą wszystkiego (w tym ewolucji), to nie ma sprzeczności, pomiędzy wiarą a nauką.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


N maja 17, 2015 17:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Eubulides napisał(a):
Polecam następującą książkę:
Nauka i religia. Czy można je pogodzić? autorzy: Daniel Dennett, Alvin Plantinga.
http://www.ccpress.pl/produkt/Nauka_i_r ... odzic__181

Zdaniem Plantingi i Dennetta (zob. rozdz. 2) przyjmowanie teorii ewolucji, nie jest sprzeczne z wiarą w Boga. Bóg może przecież posłużyć się procesem ewolucyjnym, w celu utworzenia takich organizmów, jakich chciał. Jeśli Bóg pozostaje ostatecznym twórcą wszystkiego (w tym ewolucji), to nie ma sprzeczności, pomiędzy wiarą a nauką.

Niepotrzebna nawet książka. Jeśli istnieje Bóg, to moze wszystko, takze pokierować ewolucją. To nadzwyczaj proste. W całęj dyskusji jednak chodzi nie o to, lecz o dowody lub choćby mocne przesłanki.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N maja 17, 2015 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 858
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ok. No to spróbujmy przyjrzeć się następującemu dowodowi:

Definicje:
P - prawdopodobieństwo.
R - wiarygodność naszych zdolności poznawczych
N - Naturalizm (def. robocza: pogląd odrzucający wszelką transcendencję).
E - Ewolucja.

Przesłanki:
1. P(R/N&E) jest niskie. (Prawdopodobieństwo tego, że nasze zdolności poznawcze będą wiarygodne (R) zakładając Naturalizm i Ewolucję, jest niskie.)
2. Kto rozumie i przyjmuje pierwszą przesłankę oraz N&E, uzyskuje rozstrzygający argument przeciwko R.
3. Ten argument sam nie może zostać odrzucony.
4. Kto dysponuje rozstrzygającym argumentem przeciwko wiarygodności naszych zdolności poznawczych, posiada również argument przeciwko wszystkiemu temu, co jest wynikiem tychże zdolności, włączając w to N & E.

Zatem (Wniosek):
5. N & E jest poglądem wymierzonym zam w siebie i nie może być racjonalnie utrzymywany.

Kto przyjmuje teorię ewolucji, nie może nie przyjmować jakiegoś rodzaju transcendencji. Te przesłanki, jak się zdaje, potrzebują wyjaśnienia. Dla procesu ewolucji PRAWDA, czymkolwiek jest, nie jest najważniejsza. Proces ewolucji nagradza zachowania adaptacyjne, nie "prawdziwe przekonania". Aby zwierzęta zachowywały się adaptacyjnie, nie muszą posiadać żadnych prawdziwych przekonań, ale ich biologiczne wskaźniku muszą działać. Np: musi zareagować system immunologiczny, w przypadku zaatakowania organizmu jakąś chorobą. Aby mieć jakieś "wiarygodne" możliwości poznawcze, potrzeba mieć jakieś 75% sądów prawdziwych (jest to - umówmy się - skromny wymóg). Łatwo policzyć, że na przy prawdopodobieństwie 50% (prawda - fałsz dla Ewolucji bez znaczenia) uzyskanie (w NATURALIZMIE, a więc bez specjalnej pomocy) 75 prawdziwych sądów na 100 jest mniejsza niż 1/1 000 000 a więc P(R/N&E) jest niskie. W NATURALIZMIE przekonania bazują bezpośrednio na pewnego rodzaju materii, powiedzmy, osadzają się na połączeniach między neuronami w mózgu. Nie mają specjalnego transcendentnego (duchowego) statusu. Za nie także odpowiada nasza materialna natura.

Ważne:
1. Nie twierdzę, że nie powstaliśmy dzięki procesowi ewolucyjnemu.
2. Nie twierdzę, że nie posiadamy wiarygodnych zdolności poznawczych.

Twierdzę, że BÓG (Transcendentna Siła Sprawcza) pokierował ewolucją tak, że powstały organizmy zdolne do odkrywania prawdy (ludzie). Prawdopodobieństwo scenariusza, w którym powstaje to co mamy, (R) zakładając (N & E) jest tak małe, że bardziej naukowe jest uznać, iż to Bóg pokierował ewolucją. Prawdziwy konflikt leży zatem nie między wiarą a nauką, ale pomiędzy naturalizmem a nauką.

Ten argument nosi nazwę EAAN - ewolucyjny argument przeciwko naturalizmowi. Jego autorem jest Alwin Plantinga. W 1994 roku napisał artykuł pod tytułem: Naturalism Defeated.
http://www.calvin.edu/academic/philosop ... feated.pdf
Powyżej streściłem rozumowanie Plantingi a w linku jest szerzej.
Askadtowiesz napisał(a):
Niepotrzebna nawet książka. Jeśli istnieje Bóg, to moze wszystko, takze pokierować ewolucją. To nadzwyczaj proste. W całęj dyskusji jednak chodzi nie o to, lecz o dowody lub choćby mocne przesłanki.

Sądzę, że zarówno NATURALIZM jaki i TEIZM jest poglądem METAFIZYCZNYM (W rozumieniu - "ponad-naukowym"). Trzeba przyjąć albo materializm, albo dualizm albo jeszcze inną koncepcję, ale na żadną z nich nie ma puki co "DOWODU". Decydujemy się na jakiś światopogląd, ale to nie jest nauka. Tylko, że decydując się na teizm, przyjmujemy stanowisko mające za sobą więcej prawdopodobieństwa, niż naturalizm a w nauce chodzi chyba o najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


N maja 17, 2015 19:22
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
A jak zostało policzone owo P z pierwszej przesłanki? Na czuja? Eubulidesie, nigdy nie wierz wywodom, w których pojęcia matematyczne używane są w kontekście filozoficznym. Albo podaj rachunek, z którego wynika niska wartość P.


N maja 17, 2015 19:39

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 858
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Postaram poszukać wyliczeń na których bazuje Plantinga.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


N maja 17, 2015 20:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 858
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
(Mój uprzedni post, ze względu na znikomą wartość (o szukaniu informacji) proszę moderatorów o usunięcie).
Spędziłem trzy godziny szukając rachunku, na jakim mógł oprzeć się Plantinga. Niestety nie znalazłem. Rachunku, ale trafiłem na ciekawy artykuł o tym argumencie: http://www.kul.pl/files/581/Roczniki_Fi ... lab_19.pdf
(Wygląda na poważne opracowanie. Nie czytałem tego artykułu, ale znalazłszy go postaram się przeczytać w najbliższej przyszłości ;-) ).

Wykorzystałem troszkę naiwnie informację z polecanej książki mianowicie parafrazując powyżej:
Cytuj:
Łatwo policzyć, że na przy prawdopodobieństwie 50% (prawda - fałsz dla Ewolucji bez znaczenia) uzyskanie (w NATURALIZMIE, a więc bez specjalnej pomocy) 75 prawdziwych sądów na 100 jest mniejsza niż 1/1 000 000 a więc P(R/N&E) jest niskie.
Cóż, nie jestem matematykiem i wziąłem tę informację na dobrą monetę. Wycofuję zatem te hipotezy mówiące już konkretnie jak bardzo niskie będzie to prawdopodobieństwo. Mnie jednak przekonuje to, iż ono faktycznie niskie będzie.

Skoro dla ewolucji prawdziwość naszych przekonań nie gra większej roli, to dlaczego mielibyśmy im ufać? Dalej, jeśli przyjmiemy przeciwną opcję mianowicie: że nasze sądy tworzone za pomocą układu poznawczego, powstałego w wyniku naturalistycznie pojętej ewolucji, są prawdziwe, to zważmy na to, co myśli większość ludzi o rzeczywistości. 90% ludzi przyjmuje jakiegoś rodzaju transcendencję. Jeśli ludzie (generalnie) formują prawdziwe sądy, (bo tak nas ukonstytuowała ewolucja, że jesteśmy zdolni odkrywać prawdę), to sądy nasze przeczą przecież temu co głosi naturalizm, mianowicie brak transcendencji.

Nawet, kiedy uznamy wiarygodność naszych zdolności poznawczych, powstałych w wyniku naturalistycznej ewolucji, nie mogłyby one wtedy postulować (może pojedyncze osoby tak, ale nie ogólnoludzka tendencja), istnienia rzeczywistości odrzucanej przez naturalizm. Tak czy owak, przyjmując, czy też odrzucając pierwszą przesłankę, naturalizm sam się obala i jest intelektualnym bankrutem.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


N maja 17, 2015 22:29
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Eubulides napisał(a):
Wykorzystałem troszkę naiwnie informację z polecanej książki mianowicie parafrazując powyżej:
Cytuj:
Łatwo policzyć, że na przy prawdopodobieństwie 50% (prawda - fałsz dla Ewolucji bez znaczenia) uzyskanie (w NATURALIZMIE, a więc bez specjalnej pomocy) 75 prawdziwych sądów na 100 jest mniejsza niż 1/1 000 000 a więc P(R/N&E) jest niskie.
Cóż, nie jestem matematykiem i wziąłem tę informację na dobrą monetę. Wycofuję zatem te hipotezy mówiące już konkretnie jak bardzo niskie będzie to prawdopodobieństwo. Mnie jednak przekonuje to, iż ono faktycznie niskie będzie.
To seryjne banialuki są, oparte na ewidentnej niewiedzy i uporczywym mniemaniu, że ewolucja (albo: "naturalizm") to procesy czysto losowe.

Polecam prostą grę on-line http://yoyz.com/critter/ (można też pobrać na swój dysk), w której kluczową rolę odgrywa genetyka i ewolucja. Żyjące w kopcu stworzenia społeczne, zbliżone do mrówek, termitów czy pszczół, dysponują 5 cechami, wynikającymi z wrodzonych genów. Geny wszystkich członków społeczności dziedziczone są od króla i królowej, jedynej rozmnażającej się pary. Ich początkowy zestaw ma wartości (natężenia): 5, 5, 5, 5, 5. Potomek może przyjść na świat z zestawem cech identycznym jak oboje rodziców, a może też z nieco różniącym się, np. 5, 5, 6, 5, 5 albo 5, 4, 4, 5, 5. Im większe natężenie cechy, tym sprawniejszy osobnik w danym zakresie (żywotność, siła, zwinność, gryzienie itp.), co wpływa na jego skuteczność wyznaczonej mu roli w zbieraniu surowców, transporcie, przetwarzaniu lub walce. Każdy potomek z wylęgarni -- decyzją gracza -- może zostać (raz na zawsze) robotnikiem, żołnierzem albo nową królową lub królem (zależnie od płci).

Otóż wyliczenia prawdopodobieństwa w rodzaju pokazanych powyżej są odpowiednikiem świata, w którym nowym partnerem w parze królewskiej roju zostaje całkowicie losowy osobnik. Walory takiej społeczności oscylują wokół początkowych wartości pierwotnej pary; jest bardzo mało prawdopodobne, żeby u pary królewskiej z biegiem czasu wystąpiły znacząco wyższe wartości wszystkich cech np. 10, 10, 10, 10, 10. Wynika to po prostu z faktu, że tak samo prawdopodobne - bo losowe - jest, że nową królową zostanie lepszy osobnik, o cechach 6, 5, 5, 5, 6, jak i to, że zostanie nim gorszy osobnik np. 4, 5, 5, 5, 4.

Ale w tej grze zmiana w parze królewskiej nie odbywa się losowo. Żeby rozwijać silną społeczność, gracz dobiera na nową królową lub króla takie osobniki, który mają wyraźnie lepszy zestaw cech niż dotychczasowe, przeciętnym wyznacza rolę robotników lub żołnierzy, a te, które są ewidentnie gorsze od dotychczasowych, są zrzucane z kopca wylęgarni. Dzięki zastosowaniu doboru szybko następuje wzmocnienie pożądanych cech w populacji. Kiedy zawsze lepszy osobnik zastępuje dotychczasową królową, a nigdy gorszy, wówczas potomstwo z każdym pokoleniem władców ma coraz lepsze zestawy cech do odziedziczenia...

W przyrodzie również następuje dobór, z tą tylko różnicą, że nie intencjonalny, dokonywany przez mającego swoje cele gracza, ale środowiskowy, naturalny. Różnej maści krytycy ewolucji nigdy nie potrafią zrozumieć tego prostego faktu: ewolucja nie jest procesem losowym. Ewolucja korzysta z losowości jako mechanizmu powodującego zmienność, ale jej istotę stanowi co innego: selekcja. Krytycy ewolucji nagminnie przytaczają swoje wyliczenia nikłego prawdopodobieństwa, rzeczywiście zdumiewająco małego -- bo te wyliczenia opierają się na fundamentalnie błędnym założeniu. Cichcem "zapomniano" przy nich, że już praca Darwina nosiła tytuł "O powstawaniu gatunków drogą naturalnego doboru".


Pn maja 18, 2015 7:34
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL