Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 9:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Cywilizacja pozaziemska... czy istnieje??? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post Cywilizacja pozaziemska... czy istnieje???
Zmęczony ciągłym "udowadnianiem" mojej wiary W Boga za pomocą rzeczy widzialnych ( np. technika) i nie widzialnych (np. mój ograniczony bardzo umysł) ;), aby trochę odetchnąć (mam taką nadzieję) i zastanowić się nad obroną przed "ciągłym ostrzałem LOGIKI" niektórych tutaj osób, pragnę zadać nurtujące mnie bardzo pytanie: :D

Czy istnieje cywilizacja pozaziemska???


Mam nadzieję, że wreszcie tutaj dowiem się tego...


Wt kwi 26, 2005 17:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post Re: Cywilizacja pozasiemska... czy istnieje???
muminek napisał(a):
zastanowić się nad obroną przed "ciągłym ostrzałem LOGIKI" niektórych tutaj osób


Podyskutuj z Wujem jako ateista, to dopiero poczujesz co to jest ostrzal logiki. Nasz ostrzal to rzucanie piaskiem w porownaniu do jego. Nie uwazam zeby strzelal celnie, ale grzeje caly czas seriami i tylko wymienia magazynki.

muminek napisał(a):
Czy istnieje cywilizacja pozaziemska???

Mam nadzieję, że wreszcie tutaj dowiem się tego...


Nie wiadomo czy istnieje.
Gdyby znaleziono zycie na innej planecie, najlepiej niespotykane na Ziemi, bylby to mocny argument za tym, ze zycie moze powstac samoistnie. Ale od zycia do cywilizacji jeszcze daleka droga.

Ciekawy bylbym czy inne cywilizacje maja takie same religie.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Wt kwi 26, 2005 18:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post Re: Cywilizacja pozasiemska... czy istnieje???
Irbisol napisał(a):
muminek napisał(a):
zastanowić się nad obroną przed "ciągłym ostrzałem LOGIKI" niektórych tutaj osób


Podyskutuj z Wujem jako ateista, to dopiero poczujesz co to jest ostrzal logiki. Nasz ostrzal to rzucanie piaskiem w porownaniu do jego. Nie uwazam zeby strzelal celnie, ale grzeje caly czas seriami i tylko wymienia magazynki.

Hee,hee, :-) Jak wuj "atakuje" ateistów, to podpatrywałem, ale nic z tego nie mogłem załapać :oops:, za to jego stronę jak najbardziej odwiedziłem i z powodzeniem wykorzystałem jego argumentację... :-)
Cytuj:
Nie wiadomo czy istnieje.
Gdyby znaleziono zycie na innej planecie, najlepiej niespotykane na Ziemi, bylby to mocny argument za tym, ze zycie moze powstac samoistnie. Ale od zycia do cywilizacji jeszcze daleka droga.

Hmm... Ale masz jakieś poszlaki, aby wogóle brać pod uwagę istnienia innej cywilizacji? Niejeden by stwierdził, że to czysta abstrakcja, więc nie będzie brał nawet tego pod uwagę...
Cytuj:
Ciekawy bylbym czy inne cywilizacje maja takie same religie.

A ja jestem ciekaw, czy wierzą w tego samego Stwórcę i czy zastanawiają się, skąd się wzięli i jak powstał Wszechświat i co było przed nim...


Wt kwi 26, 2005 19:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Hee,hee, Jak wuj "atakuje" ateistów, to podpatrywałem, ale nic z tego nie mogłem załapać , za to jego stronę jak najbardziej odwiedziłem i z powodzeniem wykorzystałem jego argumentację...


Nie Ty jeden masz problemy ze zrozumieniem o co właściwie chodzi Wujowi ... ;]

Cytuj:
Hmm... Ale masz jakieś poszlaki, aby wogóle brać pod uwagę istnienia innej cywilizacji? Niejeden by stwierdził, że to czysta abstrakcja, więc nie będzie brał nawet tego pod uwagę...


Taa ... Tu wyraźnie pijesz do mnie ... ;]

Nie jestem pewien na ile możemy mówić o obcych "cywilizacjach", jako że to słowo cechuje specyfikę rozwoju człowieka, i nie wiem czy koniecznie musi mieć odniesienie do potencjalnych innych form życia.
Poszlaką która pozwala rozważać istnienie życia w innych zakątkach kosmosu jest prosty fakt iż istnieje ono na Ziemi. Inna sprawa iż może się ono fundamentalnie różnić od tego co znamy z filmów SF. Inna grawitacja, źródła energii, inne otoczenie, inny przebieg ewolucji lub komplementarnego procesu, wykształcenie inteligencji, czy choćby świadomości w formie którą znamy, wcale nie musi być obligatoryjne ...


Wt kwi 26, 2005 19:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
Na razie można powiedzieć tylko tyle, że takiej cywilizacji, ani w ogóle życia pozaziemskiego, nie wykryto. Wydaje się jednak, że przynajmnie życie, jeżeli już nie inteligencja, powinny we Wszechświecie istnieć powszechnie. Cywilizacja jednak naukowo-techniczna, to inna sprawa. Nawet na Ziemi powstawała z wielkimi oporami i tylko w jednym miejscu - Europie. Paul Davies posunął się kiedyś do twierdzenia, że gdyby w roku 1200 walnęła w okolicach Paryża planetoida i zniszczyła ówczesną Europę, nie tykając innych centrów cywilizacyjnych (islam, Indie, Chiny), to nauka nie powstała by do dzisiaj. Całkiem zatem możliwe, że jesteśmy najwyżej rozwiniętą cywilizacją we Wszechświecie, albo przynajmniej w naszej Galaktyce.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt kwi 26, 2005 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post 
PugCondoin napisał(a):
Cytuj:
Hee,hee, Jak wuj "atakuje" ateistów, to podpatrywałem, ale nic z tego nie mogłem załapać , za to jego stronę jak najbardziej odwiedziłem i z powodzeniem wykorzystałem jego argumentację...


Nie Ty jeden masz problemy ze zrozumieniem o co właściwie chodzi Wujowi ... ;]

Taaak, taaak, oooczywiście... Tylko, że ja grzecznie zastrzegłem, iż logika i ograniczony mój rozum wszystkiego nie pojmuje... A moją niedoskonałością nie tłumacz swoich obalonych przez Wuja pewników, bo to jest bez sensu i w dodatku żenujące...

Cytuj:

Nie jestem pewien (?! :D) na ile możemy mówić o obcych "cywilizacjach", jako że to słowo cechuje specyfikę rozwoju człowieka, i nie wiem czy koniecznie musi mieć odniesienie do potencjalnych innych form życia.
Poszlaką która pozwala rozważać istnienie życia w innych zakątkach kosmosu jest prosty fakt iż istnieje ono na Ziemi. Inna sprawa iż może się ono fundamentalnie różnić od tego co znamy z filmów SF. Inna grawitacja, źródła energii, inne otoczenie, inny przebieg ewolucji lub komplementarnego procesu, wykształcenie inteligencji, czy choćby świadomości w formie którą znamy, wcale nie musi być obligatoryjne ...

Czy zawsze musi być EWOLUCJA? Nawet w innym świecie? Nie ma innej alternatywy? Uzasadnij dlaczego "tam" też wciskasz ewolucję?


Wt kwi 26, 2005 19:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post 
pilaster napisał(a):
Na razie można powiedzieć tylko tyle, że takiej cywilizacji, ani w ogóle życia pozaziemskiego, nie wykryto. Wydaje się jednak, że przynajmnie życie, jeżeli już nie inteligencja, powinny we Wszechświecie istnieć powszechnie. Cywilizacja jednak naukowo-techniczna, to inna sprawa. Nawet na Ziemi powstawała z wielkimi oporami i tylko w jednym miejscu - Europie. Paul Davies posunął się kiedyś do twierdzenia, że gdyby w roku 1200 walnęła w okolicach Paryża planetoida i zniszczyła ówczesną Europę, nie tykając innych centrów cywilizacyjnych (islam, Indie, Chiny), to nauka nie powstała by do dzisiaj. Całkiem zatem możliwe, że jesteśmy najwyżej rozwiniętą cywilizacją we Wszechświecie, albo przynajmniej w naszej Galaktyce.

Dlaczego we Wszechświecie życie powinno być powszechne?
Dlaczego cywilizacja "tam" miałaby być podobna w rozwoju do naszej? Tzn. czy nie mogłaby się dużo szybciej rozwinąć? Dlaczego nie mogło być wiecej pozytywnych przypadków, co pchnęło by tam owo "życie" dalej niż nas?


Wt kwi 26, 2005 19:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Taaak, taaak, oooczywiście... Tylko, że ja grzecznie zastrzegłem, iż logika i ograniczony mój rozum wszystkiego nie pojmuje... A moją niedoskonałością nie tłumacz swoich obalonych przez Wuja pewników, bo to jest bez sensu i w dodatku żenujące...


No to wygląda na to iż jestem ciemny jak tabaka w rogu, bo nie zauważyłem gdy Wuj obalił moje "pewniaki" ... możesz mi pomóc przypomnieć sobie które to "pewniaki" szanowny Wuj obalił ? ;]

Cytuj:
Czy zawsze musi być EWOLUCJA? Nawet w innym świecie? Nie ma innej alternatywy? Uzasadnij dlaczego "tam" też wciskasz ewolucję?


Bo wszystko wskazuje na to, że wszechświat powstał w wyniku swoistej ewolucji wychodząc od elemetów jednorodnych i stopniowo się komplikując ...

Naprawdę fascynują mnie kreacjoniści ...


Wt kwi 26, 2005 20:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Muminku :)
Moje zdanie w tej kwestii jest takie:
Kazda gwiazda Kosmosu jest takim naszym Sloncem i byc moze gdzies moga wystepowac warunki do zycia jakichs istot.Niestety czlowiek ma zbyt male mozliwosci poznania Wszechswiata,bo nawet poruszajac sie z predkoscia swiatla,poznanie wszystkich ukladow slonecznych zajeloby mu zbyt wiele czasu.Wiec jak na razie,zostajemy tylko w sferze "gdybania". :)

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Wt kwi 26, 2005 20:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
muminek napisał(a):
Dlaczego we Wszechświecie życie powinno być powszechne?


Bo powszechnie występują we Wszechświecie warunki sprzyjające powstaniu życia (woda, związki organiczne, energia)

Cytuj:
Dlaczego cywilizacja "tam" miałaby być podobna w rozwoju do naszej?


Bo tylko naszą znamy i tylko z naszą możemy ją ewentualnie porównywać.


Cytuj:
Tzn. czy nie mogłaby się dużo szybciej rozwinąć? Dlaczego nie mogło być wiecej pozytywnych przypadków, co pchnęło by tam owo "życie" dalej niż nas


Bo gdyby się dużo szybciej rozwinęła, już byśmy o tym wiedzieli. Chyba że istnieją inne czynniki, które zatrzymują cywilizacje w rozwoju na pewnym poziomie, zanim jeszcze rozprzestrzeni się ona w galaktyce.

Cytuj:
Czy zawsze musi być EWOLUCJA? Nawet w innym świecie? Nie ma innej alternatywy? Uzasadnij dlaczego "tam" też wciskasz ewolucję?


Dlatego, że prawa ewolucji są równie uniwersalne jak prawa grawitacji. Jeżeli życie się powiela, a w trakcie powielania mogą zachodzić błędy, to ewolucja musi wystąpić i nie ma innej możliwości.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt kwi 26, 2005 20:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post 
PugCondoin napisał(a):

No to wygląda na to iż jestem ciemny jak tabaka w rogu, bo nie zauważyłem gdy Wuj obalił moje "pewniaki" ... możesz mi pomóc przypomnieć sobie które to "pewniaki" szanowny Wuj obalił ? ;]

Odpowiem inaczej, może się nie przyczepisz, bo Twoimi słowami:
Cytuj:
Cytuj:

Ale ta sama dziewczyna w osądzie Mietka jest brzydka!
Który z was więc ma rację?


Obaj, bo nasza ocena jest subiektywna i wynika z dużej liczby czynników z których ten tylko część jest dla nas wspólna ... różne kryteria oceny, różny wynik ...

Więc każdy z nas się nie myli, chociaż wg mnie jest to jednak ewidentna sprzeczność...
Cytuj:
Bo wszystko wskazuje na to, że wszechświat powstał w wyniku swoistej ewolucji wychodząc od elemetów jednorodnych i stopniowo się komplikując ...

Na jakim etapie ewolucji był świat, gdy nastąpił Wielki Wybuch? Mozesz mi powiedzieć?
Cytuj:
Naprawdę fascynują mnie kreacjoniści ...

Cieszę się bardzo, nieugięci w swym materialiźmie ateiści (których zresztą ten czynnik w moim odczuciu, zawęża znacznie ich sposób pojmowania świata) też wzbudzją we mnie podziw.


Wt kwi 26, 2005 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Cytuj:
Więc każdy z nas się nie myli, chociaż wg mnie jest to jednak ewidentna sprzeczność...


Ależ, jest różnica pomiędzy oceną subiektywną i błędną. To co Ci się podoba to twoja osobista sprawa ... jeżeli powiesz, że podoba Ci się wiara w "Boga", to nic nie powiem. Ale jeżeli stwierdzisz, że widzisz podstawy do rozważania tezy o istnieniu "Boga" to zapytam jakie ...

Nie myl pojęć ...

Cytuj:
Na jakim etapie ewolucji był świat, gdy nastąpił Wielki Wybuch? Mozesz mi powiedzieć?


Najprawdopodobniej na samym początku ... pytanie czy nie początku kolejnego cyklu ... ciężko powiedzieć ... to ciekawy problem, pamiętajmy dodatkowo, że bez materii nie ma czasu ani przestrzeni ...

Cytuj:
Cieszę się bardzo, nieugięci w swym materialiźmie ateiści (których zresztą ten czynnik w moim odczuciu, zawęża znacznie ich sposób pojmowania świata) też wzbudzją we mnie podziw.


Nie zdajesz sobie sprawy jak niezwykłym tworem jest materia ... jak na kogoś kto niezwykle szeroko pojmuje świat wykazujesz się często głęboką ignorancją w dość łatwo dostępnych dziedzinach wiedzy ...

Moja definicja kreacjonisty, to zwyczajnie ktoś kto nigdy nie przeczytał żadnego naukowego opracowania o ewolucji ... jestem 100% pewny, że pasujesz do tej definicji ... mylę się ? ;]


Wt kwi 26, 2005 21:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post 
PugCondoin napisał(a):
Ależ, jest różnica pomiędzy oceną subiektywną i błędną. To co Ci się podoba to twoja osobista sprawa ... jeżeli powiesz, że podoba Ci się wiara w "Boga", to nic nie powiem. Ale jeżeli stwierdzisz, że widzisz podstawy do rozważania tezy o istnieniu "Boga" to zapytam jakie ...


Tak "podoba mi się wiara w Boga", a co do jego nie istnienia, nikt jeszcze mnie nie przekonał...
Cytuj:
Cytuj:
Na jakim etapie ewolucji był świat, gdy nastąpił Wielki Wybuch? Mozesz mi powiedzieć?


Najprawdopodobniej na samym początku ... pytanie czy nie początku kolejnego cyklu ... ciężko powiedzieć ... to ciekawy problem, pamiętajmy dodatkowo, że bez materii nie ma czasu ani przestrzeni ...

Więc nie było NIC, ale się pojawił Wszechświat i prawdopodobnie tak to trwa od zawsze. Nie jesteśmy tego w stanie pojąc naszymi zmysłami ale jednak w tym przypadku tego nie negujemy I w dodatku nie wiemy co takiego to NIC! " Ciekawe ale mało przekonywujące... ;]
Cytuj:
Nie zdajesz sobie sprawy jak niezwykłym tworem jest materia ... jak na kogoś kto niezwykle szeroko pojmuje świat wykazujesz się często głęboką ignorancją w dość łatwo dostępnych dziedzinach wiedzy ...

Materia jest przewspaniałym tworem, nie mogę nieraz się nadziwić jej cudowną formą jaką posiada...
Cytuj:
Moja definicja kreacjonisty, to zwyczajnie ktoś kto nigdy nie przeczytał żadnego naukowego opracowania o ewolucji ... jestem 100% pewny, że pasujesz do tej definicji ... mylę się ? ;]

Dużo czytam, ewolucją też się interesuję, ale wyjaśnij mi, jak 2-letnia córka i jej niewidoma sąsiadka, automatycznie stają się kreacjonistkami? To podejrzane, że te osoby przy okazji też tak bardzo Cię fascynują? ;]
Możesz mi to racjonalnie wyjaśnić?


Wt kwi 26, 2005 22:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 14, 2005 23:10
Posty: 24
Post 
To oczywiste, że w takich gigantycznych ilościach galaktyk musi/musiało gdzieś istnieć życie, również i cywilizacja! Kto wie czy nawet na takim Marsie kiedyś istniało życie i jakaś forma cywilizacji?

Na milionach planet w całym ogromnym Wszechświecie, gdzieś nieskończenie dalego od nas zapewne żyją istoty, które Pan powołał do życia. Gdzies wyczytalem, ze Bóg stworzył nie tylko anioły, ludzi ale i całe rzesze różnych istot. Spotkamy sie z nimi w Raju, ale będzie ubaw!



.


Wt kwi 26, 2005 23:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10
Posty: 45
Post 
pilaster napisał(a):
muminek napisał(a):
Dlaczego we Wszechświecie życie powinno być powszechne?


Bo powszechnie występują we Wszechświecie warunki sprzyjające powstaniu życia (woda, związki organiczne, energia)

Skąd wiesz, że np. woda jest związkiem powszechnym we Wszechświecie?

Cytuj:
Cytuj:
Dlaczego cywilizacja "tam" miałaby być podobna w rozwoju do naszej?

Bo tylko naszą znamy i tylko z naszą możemy ją ewentualnie porównywać.

Czy w wyniku porównania naszego ziemskiego świata i abstrakcyjnego gdzieś we Wszechswicie, zawsze wychodzi, że MUSI być podobny? Dlaczego?
Cytuj:
Bo gdyby się dużo szybciej rozwinęła, już byśmy o tym wiedzieli. Chyba że istnieją inne czynniki, które zatrzymują cywilizacje w rozwoju na pewnym poziomie, zanim jeszcze rozprzestrzeni się ona w galaktyce.

Dlaczego automatycznie z "dużo szybszego rozwoju" wynika, że JUŻ byśmy o tym wiedzieli? Możesz jaśniej?
Cytuj:
Dlatego, że prawa ewolucji są równie uniwersalne jak prawa grawitacji.

Udowodnij, że te prawa można zastosować dla całego Wszechswiata.


Śr kwi 27, 2005 6:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL