Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 12:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
Vacarius napisał(a):
zefciu napisał(a):
Żaden konserwatysta przy zdrowych zmysłach nie jest przeciwny postępowi naukowo-technicznemu. Konserwatyzm sprzeciwia się postempactwu społecznemu.

Ale to jest jedno i to samo. Np. postęp naukowy pozwolił mężczyznom na wyhodowanie sobie piersi. To jest zarówno postęp naukowy jak i społeczny. Gdyby nie postęp naukowy to nie byłoby też postępu społecznego.

Postęp naukowy umożliwia i wywołuje zmiany społeczne - tak. Ale nie oznacza to, że mamy godzić się na wszystkie zmiany społeczne, które stają się możliwe z powodu postępu naukowego.

W nauce nie odrzucamy teorii, które działają - co najwyżej je rozwijamy, ulepszamy. I takie jest stanowisko konserwatysty - nie odrzucajmy pozytywnych wartości, działających systemów społecznych i rozwiązań. Jeśli zmiana społeczna powoduje ich naruszenie - nie jest postępem, ale zmianą szkodliwą. Możemy szukać sposobów, by rodzinę uczynić trwalszą, sądy bardziej sprawiedliwe czy ograniczyć marnotrawstwo środków społecznych - to byłby postęp. Ale pozwalając na wszystko, co umożliwia nam postęp techniczny, osiągniemy tylko chaos.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr wrz 17, 2014 13:08
Zobacz profil
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
Jeśli konserwatyzm oznacza sprzeciw wobec przemian społecznych, to biorąc pod uwagę historię ostatnich 200 lat, trzeba przyznać, że konserwatyści to wieczni przegrani.


Śr wrz 17, 2014 13:27
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
mauger napisał(a):
Jeśli konserwatyzm oznacza sprzeciw wobec przemian społecznych, to biorąc pod uwagę historię ostatnich 200 lat, trzeba przyznać, że konserwatyści to wieczni przegrani.
Konserwatyzm oznacza sprzeciw wobec rewolucyjnych przemian społecznych i inżynierii społecznej, a nie wobec jakichkolwiek przemian społecznych.


Śr wrz 17, 2014 13:47
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
A jakie to przemiany społeczne wzbudzały aprobatę konserwatystów?


Śr wrz 17, 2014 13:58

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
Bogacenie się, zwiększanie efektywności pracy, autobusy.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr wrz 17, 2014 14:01
Zobacz profil
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
Co to ma wspólnego z przemianami społecznymi?


Śr wrz 17, 2014 14:07

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
No to chyba zmiana społeczna, jak gdzieś było biednie a jest bogato? Jeden z głównych zmiennych parametrów opisu społeczeństwa, zdaje się. Praca - kiedyś wyglądała inaczej, a chyba po tym co społeczeństwo wytwarza i buduje poznajemy jakie jest, tudzież było. A bez pracy wywarzać i budować się nie da. Autobusy z kolei i w ogóle transport zbiorowy jest stosunkowo nowym środowiskiem społecznym.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr wrz 17, 2014 14:24
Zobacz profil
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
mauger napisał(a):
Co to ma wspólnego z przemianami społecznymi?
Jeżeli jako "przemiany społeczne" rozumiesz tylko odgórne, inżynieryjne modyfikacje, jak np. parytety, to nic.


Śr wrz 17, 2014 14:53
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
JedenPost napisał(a):
No to chyba zmiana społeczna, jak gdzieś było biednie a jest bogato? Jeden z głównych zmiennych parametrów opisu społeczeństwa, zdaje się. Praca - kiedyś wyglądała inaczej, a chyba po tym co społeczeństwo wytwarza i buduje poznajemy jakie jest, tudzież było. A bez pracy wywarzać i budować się nie da. Autobusy z kolei i w ogóle transport zbiorowy jest stosunkowo nowym środowiskiem społecznym.

W Arabii Saudyjskiej ludzie się bogacą, jeżdżą autobusami, starają się pracować wydajniej, a mimo to zmiany w stosunkach społecznych zaszły bardzo niewielkie w ciągu ostatniego stulecia.

Inna sprawa, że skutki społeczne postępu technologicznego możemy oceniać jedynie w dłuższej perspektywie czasu. W pierwszym momencie trudno oszacować czy i jak głębokie zmiany wprowadzi nowy wynalazek. Są to więc kwestie całkowicie niezależne od aprobaty konserwatystów czy postępowców. A mi cały czas chodzi o przemiany społeczne, które dokonują się z woli samych ludzi.
zefciu napisał(a):
mauger napisał(a):
Co to ma wspólnego z przemianami społecznymi?
Jeżeli jako "przemiany społeczne" rozumiesz tylko odgórne, inżynieryjne modyfikacje, jak np. parytety, to nic.

Tak, właśnie chodzi mi o takie "modyfikacje inżynieryjne" jak prawa wyborcze kobiet, zniesienie niewolnictwa, uwłaszczenie chłopów i takie tam postępowe wymysły.


Śr wrz 17, 2014 15:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
JedenPost napisał(a):
Bogacenie się, zwiększanie efektywności pracy, autobusy.

To też prowadzi do zmian w obyczajowości. Autostrady sprawiły ze ludzie szybko się przemieszczają, czyli doprowadziły do mieszania kultur i religii. 1000 lat temu podróż z Anglii do Persji trwała rok dziś kilka godzin.
A bogactwo samo w sobie doprowadziło do tego ze wszystko można kupić. Znudzeni milionerzy kupowali sobie zmiany koloru skóry. Bogactwo tez prowadzi do szybkich zmian społecznych.
Choćby budownictwo. Mamy więcej przestrzeni prawie każdy ma swój pokój. A zaledwie 100 lat temu w jednym pomieszczeniu mieszkali dziadkowie i wnukowie. Wnuk mieszkając w jednym pomieszczeniu z dziadkami rodzicami i rodzeństwem nie miał nawet takiej możliwości aby być sobie gejem. Natomiast dziś gdy stać go na mieszkanie samemu nie musi swoją orientacją seksualną całej rodziny bulwersować. I dlatego zmiany społeczne idą wraz z bogactwem. To nie przypadek ze najbogatsze kraje są najbardziej tolerancyjne dla gejów i transseksualistów.


Śr wrz 17, 2014 15:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
mauger napisał(a):
W Arabii Saudyjskiej ludzie się bogacą, jeżdżą autobusami, starają się pracować wydajniej, a mimo to zmiany w stosunkach społecznych zaszły bardzo niewielkie w ciągu ostatniego stulecia.

100 lat temu u nich jeszcze ropy nie eksploatowano na tyle aby można było powiedzieć ze są bogaci. Bogaci stali się od kilkudziesięciu lat a wiec trzeba jeszcze poczekać.
Europa wypracowała swoje bogactwo. A Arabia Saudyjska dostała bogactwo przez przypadek bo okazało się ze siedzą na ropie. Dlatego zmiany tam będą następować o wiele wolniej.
Wystarczyłoby ze jakiś królewicz, następca tronu Arabii Saudyjskiej przez przypadek byłby gejem i się z tym nie krył. To by ich zmusiło to szybkiej westernizacji.
Kasa może monarchie ośmielić to takich wyznań. Bo co mu zrobią jego pobratymczy i poddani? Przecież może kupić sobie innych podanych.


Śr wrz 17, 2014 15:32
Zobacz profil
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
Vacarius napisał(a):
Wystarczyłoby ze jakiś królewicz, następca tronu Arabii Saudyjskiej przez przypadek byłby gejem i się z tym nie krył. To by ich zmusiło to szybkiej westernizacji.

Jest to oczywiście całkowicie niemożliwe. Jednym z filarów na którym trzyma się monarchia jest poparcie ze strony wahabitów – islamskich radykałów. Poza tym sama dynastia Saudów jest podzielona na kilka wzajemnie rywalizujących klanów. Żaden książe-gej, będący przy zdrowych zmysłach nie będzie afiszował się ze swoją orientacją, ponieważ szybko zostałby wyeliminowany z walki o władzę i wpływy.


Śr wrz 17, 2014 16:12

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy konserwatyzm musi być zatęchły i nieruchomy?
mauger napisał(a):
W Arabii Saudyjskiej ludzie się bogacą, jeżdżą autobusami, starają się pracować wydajniej, a mimo to zmiany w stosunkach społecznych zaszły bardzo niewielkie w ciągu ostatniego stulecia.



I dlatego tamtejsi konserwatyści mogą być zadowoleni :-D
A przecież o tym była właśnie mowa - o zmianach społecznych, które konserwatyści aprobują.

Swoja drogą - mam w domu płytę zespołu deathmetalowego z Arabii Saudyjskiej właśnie, to chyba o czymś poniekąd świadczy? Z próżni się to przecież nie wzięło, co ci młodzi ludzie tam zdziałali.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr wrz 17, 2014 16:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL