Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 14:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 257 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 18  Następna strona
 Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Boga. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 19, 2014 21:58
Posty: 1
Post Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Boga.
Jestem osobą wierzącą. Interesuje się różnymi ciekawymi badaniami naukowymi. Ostatnio czytałem trochę o słońcu i trochę się zmartwiłem. Większość naukowców twierdzi, że słońce wypali się najpóźniej za 4 miliardy lat. Jednak życie na ziemi będzie niemożliwe już wcześniej (za kilkaset milionów lat).

Co o tym myśleć w kontekście religijnym. Z nauki chrześcijańskiej wiemy, że nikt nie zna dnia, ani godziny. Naukowcy podają przynajmniej górną granicę końca świata. Oczywiście może stać się to z różnych przyczyn wcześniej. Co o tym sądzić, gdy są badania (według prasy specjalistycznej są prowadzone przez autorytety, których nie znam), twierdzące o maksymalnym czasie 200 mln lat dla ludzi. Pół żartem, pół serio ;) wiemy, że na ziemi żyją od 150 mln lat krokodyle. Skoro one w swojej formie przetrwały tyle lat to czemu nie miało by to się udać ludziom?

Poważnie pytając: Co sądzicie o naukowych tezach o końcu świata, a poglądami religijnymi?


Cz cze 19, 2014 22:15
Zobacz profil
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
A może za 50 mln lat ziemianie stworzą imperium galaktyczne. Co z tego, że układ słoneczny się wypali... mamy przecież całą Drogę Mleczną dla siebie!


Cz cze 19, 2014 22:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Nawet jeśli za miliony lat będą jeszcze żyli potomkowie ludzi, uważam za wysoce nieprawdopodobne, by wciąż byli Homo sapiens. Ludzie posiadają niezwykłe zdolności adaptacyjne, a przewidując rozwój genetyki i nauk pokrewnych, uważam za wątpliwe, byśmy zdecydowali się trwać w niezmienionej formie.

Co do religijnych opisów końca świata, to nie sądzę, by odnosiły się one do wydarzeń w świecie materialnym, a naukowe przewidywania historii Ziemi i Wszechświata nie mają z nimi nic wspólnego.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt cze 20, 2014 12:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
wieczny_student napisał(a):
Nawet jeśli za miliony lat będą jeszcze żyli potomkowie ludzi, uważam za wysoce nieprawdopodobne, by wciąż byli Homo sapiens.


W dodatku prawdopodobnie będą to różne gatunki, zapewne w części intencjonalnie zaprojektowane przez ludzi.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 20, 2014 12:12
Zobacz profil
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Cytuj:
Co o tym myśleć w kontekście religijnym. Z nauki chrześcijańskiej wiemy, że nikt nie zna dnia, ani godziny. Naukowcy podają przynajmniej górną granicę końca świata.


To nie jest żadna granica końca świata. Można przewidzieć że to stanie się wcześniej. Poza tym, jaki koniec świata? Przecież Bóg mówi - oto czynię wszystko nowe. Czyli nie koniec a początek raczej. Początek czegoś nowego.

Nadal nie znasz dnia i godziny bo to może stać się już za chwilę, jutro, za kilkadziesiąt, kilkaset lub więcej lat.


Cytuj:
A może za 50 mln lat ziemianie stworzą imperium galaktyczne. Co z tego, że układ słoneczny się wypali... mamy przecież całą Drogę Mleczną dla siebie!



Podziwiam taki optymizm, poza tym chcę nadmienić że to już nie będzie Droga Mleczna, nasza ukochana Galaktyka ale raczej nowy układ po zderzeniu lub jeszcze przed zderzeniem z Andromedą. Jak na razie nie wyszliśmy z epoki silników odrzutowych a projekt WARP to jest coś co jest nieosiągalne dla nas, chyba że ludzie znajdą sposób na dostaczenie tak niesamowicie ogromnej dawki energi potrzebnej do przekroczenia prędkości światła.


Cytuj:
Ludzie posiadają niezwykłe zdolności adaptacyjne, a przewidując rozwój genetyki i nauk pokrewnych, uważam za wątpliwe, byśmy zdecydowali się trwać w niezmienionej formie.


Zdolności adaptacyjne? Zawsze człowiek miał po pięć palców, dwie ręce, dwie nogi i jedną głowę. Poza tym, po co stwarzać jakieś nowe formy? Myśli się raczej o nowym biomechanicznym ciele dla człowieka, po to właśnie te doświadczenia z robotami które mogłyby mieć tak precyzyjny uchwyt ręki jak ręka ludzka, lub sposób chodzenia, zwłaszcza schody to jest spora trudność dla robota, lub bieganie.


Pt cze 20, 2014 14:12

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
equuleuss napisał(a):
Zawsze człowiek miał po pięć palców, dwie ręce, dwie nogi i jedną głowę.


Bo nie miał wyboru, który technologia najprawdopodobniej mu umożliwi.

equuleuss napisał(a):
Poza tym, po co stwarzać jakieś nowe formy?


By przystosować się do zmieniającego się środowiska, rozwinąć nowe umiejętności, więcej doświadczyć, z powodów estetycznych, mody...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 20, 2014 14:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
equuleuss napisał(a):
Jak na razie nie wyszliśmy z epoki silników odrzutowych a projekt WARP to jest coś co jest nieosiągalne dla nas, chyba że ludzie znajdą sposób na dostaczenie tak niesamowicie ogromnej dawki energi potrzebnej do przekroczenia prędkości światła.


Bywali fizycy, którzy twierdzili, że budowa statku zdolnego do przekroczenia prędkości światła powinna być możliwa nawet przy obecnym stanie techniki, np. Burkhard Heim: http://www.macierz.org.pl/artykuly/nauk ... etlne.html. Kiedyś także na forum NASA spotkałem się z opinią, że technicznie na pewno jest to już możliwe, tylko że dopracowanie odpowiednich teorii może zająć jeszcze pareset lat..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt cze 20, 2014 14:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Problem jest tylko pozorny. Kres naszego układu słonecznego to nie to samo co koniec świata. Nikt nie zna dnia ani godziny sądu ostatecznego, powtórnego przyjścia Jezusa, co nie jest tożsame z czasem wypalenia się naszej gwiazdy, ani nawet z upadkiem całej ludzkości, która albo przestanie istnieć, albo już dawno będzie kolonizować galaktykę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt cze 20, 2014 14:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
etpax napisał(a):
Co o tym myśleć w kontekście religijnym. Z nauki chrześcijańskiej wiemy, że nikt nie zna dnia, ani godziny. Naukowcy podają przynajmniej górną granicę końca świata. ........
Skoro one w swojej formie przetrwały tyle lat to czemu nie miało by to się udać ludziom?

Nietypowy przypadek, gdy religia i nauka są zgodne, przynajmniej co do tego że koniec będzie.
Jeśli ludzkość dotrwa do degenracji Słońca, to zapewne odpowiednio wcześniej podejmie srodki zaradcze. I tu juz zarysowuje się różnica między obydwoma podejsciami. Według religii koniec jest nieodwołalny, według nauki zaś- należy mu przeciwdziałac. Czasu jest o wiele więcej niz w ogóle istnieje ludzkosć, wiec trudno powiedzieć jak to będzie zrobione. Raczej stawiałbym na przebudowę Układu Słonecznego niz na podróze galaktyczne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt cze 20, 2014 16:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
JedenPost napisał(a):
[
W dodatku prawdopodobnie będą to różne gatunki, zapewne w części intencjonalnie zaprojektowane przez ludzi.
Przypuszczalnie, ale i tak raczej nie będą w stanie zyc w warunkach, jakie powstaną po zakończeniu działania Śłońca.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt cze 20, 2014 16:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
WIST napisał(a):
Problem jest tylko pozorny. Kres naszego układu słonecznego to nie to samo co koniec świata. Nikt nie zna dnia ani godziny sądu ostatecznego, powtórnego przyjścia Jezusa, co nie jest tożsame z czasem wypalenia się naszej gwiazdy...

Niemniej, gdyby ludzkosc doszła do tego momentu i nic nie zrobiła, sytuacja byłąby jednoznaczna z koncem swiata (zreszta byłoby to juz w stadium Czerwonego Olbrzma, nie musi sie wypalic).

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt cze 20, 2014 16:18
Zobacz profil
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Cytuj:
Raczej stawiałbym na przebudowę Układu Słonecznego niz na podróze galaktyczne.


Przebudowa Układu Słonecznego na jakiej zasadzie?


Pt cze 20, 2014 16:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Cytuj:
Niemniej, gdyby ludzkosc doszła do tego momentu i nic nie zrobiła, sytuacja byłąby jednoznaczna z koncem swiata (zreszta byłoby to juz w stadium Czerwonego Olbrzma, nie musi sie wypalic).

Byłby to koniec ludzkości, a nie koniec świata. To ostatnie pojęcie rozumiane jest w tym temacie dowolnie, a to na pewno nie sprzyja dyskusji.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt cze 20, 2014 17:19
Zobacz profil
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Johnny99 napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Jak na razie nie wyszliśmy z epoki silników odrzutowych a projekt WARP to jest coś co jest nieosiągalne dla nas, chyba że ludzie znajdą sposób na dostaczenie tak niesamowicie ogromnej dawki energi potrzebnej do przekroczenia prędkości światła.


Bywali fizycy, którzy twierdzili, że budowa statku zdolnego do przekroczenia prędkości światła powinna być możliwa nawet przy obecnym stanie techniki, np. Burkhard Heim: http://www.macierz.org.pl/artykuly/nauk ... etlne.html. Kiedyś także na forum NASA spotkałem się z opinią, że technicznie na pewno jest to już możliwe, tylko że dopracowanie odpowiednich teorii może zająć jeszcze pareset lat..



Tak, tylko nawet w tym artykule jest to o czym pisałem


Cytuj:
ale koszt energii jakim trzeba byłoby to przeprowadzić jest dla nas nie osiągalny, a może raczej nieznany jak narazie.


Pt cze 20, 2014 19:04

Dołączył(a): N kwi 29, 2012 20:38
Posty: 124
Post Re: Przyszłość Słońca i Ziemi. Poglądy naukowe, a wiara w Bo
Cytuj:
Co sądzicie o naukowych tezach o końcu świata, a poglądami religijnymi?
Biorąc pod uwagę szybkość z jaką ludzie odchodzą od Ewangelii, nie wiadomo czy Pan Bóg zachowa nas na najbliższe 100 lat, nie mówiąc o milionach. "Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego." Pamiętacie objawienia z Akita? Zatwierdzone w Kościele przez samego przyszłego papieża, ówczesnego kardynała Ratzingera: https://www.youtube.com/watch?v=zL3tg863fSE. Pochodzą z 1973 roku. Od tamtego czasu homoseksualiści zdążyli wyjść na ulice i wprowadzić swoje "małżeńśtwa" w wielu krajach Europy. Ja bym patrzył raczej na najbliższe dekady próbując odczytywać znaki czasu.

_________________
Zatem się nie ukryje, kto mówi niegodziwie,
i nie ominie go karząca sprawiedliwość
- Mdr 1,8


Pt cze 20, 2014 20:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 257 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL