Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 9:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Stygmatyzacja nie-chrześcijan? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Stygmatyzacja nie-chrześcijan?
Zbliża się święto, kiedy dynia bardzo zyskuje na znaczeniu.
Nie popieram go, tak jak nie popieram "walentynek".
Skoro młodym jednak podoba się to, to widocznie coś na rzeczy jest. Może to jakiś sposób na danie ujściu swojej energii. Wyrażeniu siebie. Jakieś odreagowanie. Może to lepsze od powywracanych koszy na śmieci, potłuczonych lusterek w samochodach.
Nie podoba mi się organizowanie przez katechetów w szkołach "marszu świętych".
Przebierz się za ojca Pio, JP2, albo papieża Franciszka.
A jak ktoś nie chce?
Znowu kościelny stygmatyzm. Nie jesteś z nami dzieciaku? Będziesz źle się czuł (to tak w domyśle, moim).

Kojarzy mi się to z nie trafionymi z datą świętami "Bożego Narodzenia", które miały za cel stłamsić święta pogańskie.


Pt paź 31, 2014 1:49
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
A to ktos znal prawdziwa date narodzin Jezusa i zdecydowal, ze jednak swietowac vedziemy 25. grudnia?

I naprawde Swieta Bozego Narodzenia to taki niewypal, ze trzeba z nich zrezygnowac, zeby ateisci nie musieli sie meczyc?


Pt paź 31, 2014 7:16

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Tak na marginesie, te święta powinny nazywać się nie Boże Narodzenie, a Jezusa Narodzenie.
Przecież Bóg istnieje wiecznie.
Jak podają znawcy tematu, np. The Christmas Encyclopedia:
Cytuj:
Dzień 25 grudnia wybrano nie na podstawie informacji biblijnych, lecz ze względu na rzymskie święta

Dlaczego?
Niech każdy sobie resztę dopowie.


Pt paź 31, 2014 10:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarek napisał(a):
Znowu kościelny stygmatyzm. Nie jesteś z nami dzieciaku? Będziesz źle się czuł (to tak w domyśle, moim).


@Niewiarek

Jak nie znasz znaczenia jakiegos slowa to lepiej sie nim nie posluguj lub zajrzyj do slownika. Koscielny stygmatyzm oznacza, ze ktos ma stygmaty.Sprawdz w slowniku co to takiego.

W historii Kosciola stygmaty mieli niektorzy swieci lub (i) mistycy.

Drugie znaczenie tego slowa pojawia sie w okulistyce.


niewiarek napisał(a):
Kojarzy mi się to z nie trafionymi z datą świętami "Bożego Narodzenia"


To Ci sie zle kojarzy. Datowanie Bozego Narodzenia bylo sprawa tylko umowna i symboliczna.

_________________
ksiądz


Pt paź 31, 2014 10:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Język ewoluuje. Znaczenia słów też się zmieniają. Żadne to odkrycie.
Specjalnie dla Ciebie (bramin) nie "wygóglowałem", a sięgnąłem do papierowej wersji "Praktycznego Słownika Współczesnej Polszczyzny", wydawnictwo Kurpisz, 2003.

Cytuję:
stygmatyzacja -"uznawanie czegoś za zło, za hańbę; ostre surowe potępianie kogoś lub czegoś, zwykle publicznie"

Może sam zajrzałbyś do słownika. Takiego papierowego.


Pt paź 31, 2014 11:59
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
To co, stygmatyzujemy niewiarka?

Łosiu słownikowy, stygmatyzm i stygmatyzacja nie są synonimami.


Pt paź 31, 2014 12:10

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Ach! To jest was cała zgraja?
Dobrze, że nie ma was na moim podwórku, bo pewnie miałbym wybite szyby, przewrócone płoty i zatrutego psa.


Pt paź 31, 2014 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Moze sie juz starzeje ale sklerozy nie mam (chyba) jeszcze.
Pisales o stygmatyzmie a nie stygmatyzacji wiec podtrzymuje moje twierdzenie w poprzednim poscie.

O ile wiem dzieci w Polsce i w innych krajach, ktore nie chodza na lekcje religii nie sa zobowiazane do jakichs dodatkowych zajec wiazacych sie z katecheza typu rekolekcje, marsze, nabozenstwa itp.

Tak , slyszalem o stygmatyzacji dzieci nie chodzacych na lekcje religii. Podobno dyrektor szkoly i ksiadz zawieszaja tym biednym dzieciom tabliczki na szyje z napisem "Nie chodze na lekcje religii".


niewiarek napisał(a):
Dobrze, że nie ma was na moim podwórku, bo pewnie miałbym wybite szyby, przewrócone płoty i zatrutego psa.


Juz dawno przestalem sie bawic na podworku wiec nie boj sie, nie przyjde na twoje podworko :lol:

Nie wiedzialem ze niewiarki, niedowiarki maja dar prorokowania i wiedza co mogloby nastapic.
A moze wrozbita Maciej Ci to powiedzial? :D

_________________
ksiądz


Pt paź 31, 2014 13:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Widzę, że trzeba zacząć od korzeni.

Cytuję za słownikiem wspomnianym kilka postów wcześniej:

stygmat - z greckiego stigma, stigmatos.
1. cecha charakterystyczna zarówno dodatnia jak i ujemna.
2. rana na ciele osoby pozostającej w ekstazie religijnej.
3. w starożytności : znamię odbite, wyciśnięte, wypalone na ciele niewolników lub przestępców.

Czy w nosie masz, że taki Jasiu może być w klasie jeden? Postaw się w jego sytuacji.
Zastanowiło Cię jak może się czuć? Co się dzieje z jego psychiką?
To jest ważne!

Czy jako odpowiedź mam traktować ironiczną wypowiedź o zaczepianiu tabliczek z napisem "Nie chodze na lekcje religii"?


Pt paź 31, 2014 14:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Stygmatyzacja nie-chrześcijan?
niewiarek napisał(a):
Widzę, że trzeba zacząć od korzeni.


Nie, ja widze, ze musisz zaczac od elementarza bo nie rozrozniasz dwoch pojec: stygmatyzm i stygmatyzacja a kiedy dwoch ludzi ci mowi, ze nie sa to synonimy podajesz definicje stygmatu :D


Cytuj:
Czy w nosie masz, że taki Jasiu może być w klasie jeden?


Acha, czyli zeby Jasiu nie byl jeden w klasie i nie czul sie osamotniony, inne dzieci musza sie wypisac z lekcji religii inaczej Jasiu bedzie cierpial na (a)stygmatyzm i bedzie stygmatyzowany :D

Cytuj:
Postaw się w jego sytuacji.


Tak, probuje postawic sie w jego sytuacji i zaproponuje mu kilka sesji terapeutycznych z psychoanalizy wedlug dobrego wujka Freuda. Nie chce zeby Jasiu przenosil traume z dziecinstwa w swoje dorosle zycie.

Cytuj:
Zastanowiło Cię jak może się czuć?


Juz teraz mam wyrzuty sumienia.

Cytuj:
Co się dzieje z jego psychiką?


Nie wiem, musze go zdiagnozowac wtedy moge Ci powiedziec.

Cytuj:
Czy jako odpowiedź mam traktować ironiczną wypowiedź o zaczepianiu tabliczek z napisem "Nie chodze na lekcje religii"?


Tak, jak najbardziej. Tylko trzeba te tabliczki zawieszac na szyi a nie zaczepiac.

_________________
ksiądz


Pt paź 31, 2014 18:37
Zobacz profil
Post Re: Stygmatyzacja nie-chrześcijan?
To moze niech Jasiu po prostu chodzi na religie zeby sie w grupie nie wyroznial?

Czy uwazasz, ze jak jeden pali papierosy to reszta tez musi , zeby sie biedak wyobcowany nie czul?

Czego chxesz Jasia nauczyc? Ze jest pepkiem swiata i reszta musi dbac o jego dobre samopoczucie? Czy ze warto miec wlasne przekonania nawet jak ktos ich nie akceptuje?


Pt paź 31, 2014 19:25

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Stygmatyzacja nie-chrześcijan?
Jasiu chodzi do pierwszej, drugiej, może trzeciej klasy szkoły podstawowej. I on i jego rówieśnicy są jeszcze bardzo podatni na sugestie ze strony dorosłych. Niech taki katecheta na lekcji religii nieładnie wyrazi się o Jasiu. Szybko zostanie to podłapane i Jasiu już jest be wśród rówieśników.
Czy to takie trudne do pojęcia? Przecież to samo życie.


Pn lis 03, 2014 5:33
Zobacz profil
Post Re: Stygmatyzacja nie-chrześcijan?
Jakiś Jasiu musi się w grupie znaleźć. Czy wyznaczy go katecheta, czy sami rówieśnicy, to ma małe znaczenie. Czy to takie trudne do pojęcia? Przecież to samo życie.

A tak przy okazji, czy coś się zmieniło od moich czasów, kiedy to Jasiu wyrażał się nieładnie o katechecie i to katecheta był be?


Pn lis 03, 2014 5:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarek napisał(a):
Zastanowiło Cię jak może się czuć? Co się dzieje z jego psychiką?


Nawet bardzo. Czuje się jak ktoś, komu powiedziano, że robi coś, co nie jest akceptowane, jest uznawane za złe i jako takie będzie mu wytykane, póki nie przestanie.

Co się dzieje z jego psychiką? Uczy się, że tak będzie przez całe życie. Dzięki temu jego psychika się hartuje, co pozwoli mu lepiej znosić tego rodzaju wytyki w dorosłym życiu (a wtedy dopiero się zacznie).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lis 03, 2014 8:02
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarek napisał(a):
Tak na marginesie, te święta powinny nazywać się nie Boże Narodzenie, a Jezusa Narodzenie.
Nie, nie powinny. Z tego samego powodu, dla którego nazywamy Maryję Bogurodzicą, a nie Chrystorodzicą, jak proponował Nestoriusz.


Pn lis 03, 2014 8:55
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL