Witam

Jak pogodzić opis stworzenia świata z nauką ? Według nauki Kościoła Rzymskokatolickiego wszystkie księgi są natchnione, więc jak pogodzić fakt że w Biblijnym opisie przed stworzeniem słońca zostają stworzone rośliny ?



" c. Nie tylko fragmenty lecz całe Pismo święte jest natchnione

Nie można twierdzić, że niektóre – zwłaszcza trudne do wyjaśnienia fragmenty Pisma św. – nie są natchnione i że są wyłącznie dziełem ludzi, którzy je napisali. Natchnione są wszystkie bez wyjątku księgi Pisma św. i to – w całości. „Święta Matka Kościół uważa, na podstawie wiary apostolskiej, księgi tak Starego, jak Nowego Testamentu w całości, ze wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne, dlatego że, spisane pod natchnieniem Ducha Świętego, Boga mają za Autora i jako takie zostały Kościołowi przekazane" (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 11; por. Deklaracja Domunus Iesus

d. Bezbłędność Pisma świętego.

Ponieważ Pismo święte jest natchnione przez Boga, dlatego zawiera tylko to, co On sam chciał nam przekazać. Z faktu natchnienia wynika również to, że mówi ono prawdę. "Ponieważ wszystko, co twierdzą autorzy natchnieni, czyli hagiografowie, powinno być uważane za stwierdzone przez Ducha Świętego, należy zatem uznawać, że księgi biblijne w sposób pewny, wiernie i bez błędu uczą prawdy, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo święte utrwalona dla naszego zbawienia" (KKK 107; Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 11).

Absolutnie prawdziwe i pewne jest to, co autorzy natchnieni faktycznie chcą nam przekazać w celu pogłębienia naszej wiary i właściwego ustawienia naszego życia."

Ten sam dokument (Sobór Watykański II, konst. Dei verbum) uzupełnia w 12.



A jak rozumiesz, co sam zacytowałeś:

Absolutnie prawdziwe i pewne jest to, co autorzy natchnieni faktycznie chcą nam przekazać w celu pogłębienia naszej wiary i właściwego ustawienia naszego życia.


W celu pogłębienia wiary a nie w celu pouczenia nas o fizyce i astronomi.

A apokryfy wyrzucone z Biblii są natchnione?
Czy też natchnienie mieli kościelni urzędnicy i usunęli je, bo im przeszkadzały?
A co z Ewangelią Judasza?

Coś jest natchnione, bo jakiś Sobór tak ustalił, a coś nie jest.
Ni jak nie potrafię pojąć jak można w to wierzyć.
Ale każdy ma swój rozum i dokonuje wyboru.

Ja tam wolę dobrze napisany podręcznik do fizyki, biologii, astronomii, czy matematyki.
Widzę sens, logikę i wyjaśnianie istniejącego świata.

Chyba cos pomyliles?

Ewangelii Judasza nikt z Biblii nie wyrzucal. Jej tam nigdy nie bylo.
Nie kazdy zapis z roznych epok znalazl sie wsrod ksiag uznanych za natchnione.

ewangelia judasza jest apokryfem. nie jest księgą natchnioną. niektóe apokryfy lub fragmenty apokryfów są fascynujące i miejscami dorównują ewangeliom kanonicznym (np. Ewangelia Nikodema, Protoewangelia Jakuba), ale większość to gnostycki bełkot (np. Ewangelia Judasza) lub dzieła wątpliwe moralnie (np. mały Jezus zabijający dzieci, którzy Mu się narażą). Przeczytaj je a zobaczysz różnicę.

Mam proste pytanie.
Kto decyduje, że coś jest natchnione?
Jacyś święci czy urzędnicy kościoła katolickiego?
Część z nich już ma procesy sądowe związane z molestowaniem seksualnym nieletnich.
I tacy decydują co jest natchnione, a co nie
I co gorsze, znajdują takich co w te bajki wierzą!

No coments

A po co?



Bóg.



Kogo masz na myśli konkretnie?



A niektórzy wierzą w bajki o ewolucji!

,,A niektórzy wierzą w bajki o ewolucji!". OK, ewolucja to bajka. Pewnie wiesz jak było NAPRAWDĘ ?

Sorry, ale jesteś typowym przykładem zapalczywej gimbazy.
Te tematy były już wielokrotnie poruszane na forum i odrobina dobrej woli połączonej z kropelką inteligencji pozwoliłaby Ci znaleźć na te pytania lepsze lub gorsze odpowiedzi.
Ale Ty musisz jak kazdy młody, zapalczywy zaczynac wszystko na nowo uważajac widocznie, że to od Ciebie zaczyna się historia świata, a to, co wcześniej ludzie powiedzieli, na co znaleźli odpowiedź zupełnie się nie liczy.
Dobra rada: skorzystaj najpierw z forumowej wyszukiwarki zanim zaczniesz kolejny raz zadawać pytania, ktore nie są pytaniami ale oskarżeniami wynikającymi z ignorancji.

Dla chemika_65 być może ewolucja to bajka. Jednak na szczęscie zdanie chemika_65 nie jest jedynie słusznie obowiązującym

Ewolucja to nie je bajka, co nie zmienia faktu że o ewolucji opowiada się masę bajek i istnieje bardzo duza populacja w te bajki wierząca.

pilaster:

Zaliczam się do tych wierzących w bajki ewolucyjne, jak to określiłeś.
Biblia, Bracia Grimm, Andersen mają swoją półkę.
Darwin leży na półce po przeciwnej stronie pokoju.

I do tego faktu się przyznajesz i jesteś z niego dumny? Otwarcie twierdzisz "nie rozumiem Teorii Ewolucji i nie chcę rozumieć"?

Powiedziałem już co jest u mnie na półce z bajkami: Biblia, Bracia Grimm, Andersen.

zefciu nie wciskaj mi dziecka w brzuch.
Rozumiem teorię ewolucji i jest ona w pełni logiczna.
Książka o teorii ewolucji Darwina stoi na zupełnie innej półce.

Sprawdzam. Jakie są założenia teorii ewolucji?

Witaj niewiarku,
Rozbawiłeś mnie tym zdaniem.

I dla Ciebie życzenia dnia pełnego usmiechu