Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 17:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 386 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 26  Następna strona
 Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 02, 2014 10:19
Posty: 109
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Askadtowiesz napisał(a):
naxisprix napisał(a):
Dzięki youtube mamy wgląd w tak dużo materiałów video na temat objawień Maryi.
Znajdziesz tez równie dużo na temat objawień kosmitów, opisy "wzięć" z detalami.


Utożsamiasz jedno z drugim? :o


Wt sie 04, 2015 10:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Antko napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
naxisprix napisał(a):
Dzięki youtube mamy wgląd w tak dużo materiałów video na temat objawień Maryi.
Znajdziesz tez równie dużo na temat objawień kosmitów, opisy "wzięć" z detalami.


Utożsamiasz jedno z drugim? :o

Widać bardzo duze podobieństwo. Mechanizm jest ten sam: złudzenia.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt sie 04, 2015 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 838
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
naxisprix napisał(a):
Teraz moje pytanie - przyszedł Bóg w ograniczonym ciele Jezusa jako osoba nieskończona. Zbawił świat przez śmierć na krzyżu, zmartwychwstał, zesłał Ducha Św. na apostołów i cały kościół boży.
A co z innymi planetami, możliwymi cywilizacjami? Bóg, jeśli byłby te cywilizacje, też by je zbawił aktem śmierci i zmartwychwstania, tak mi się wydaje..
Dotychczasowa dyskusja prowadzi donikąd, gdyż nieistniejący/nieokreślony jest punkt wyjścia:
1. Czy istnieją te inne cywilizacje we wszechświecie?
2. Jeśli istnieją, to czy tworzą je ludzie czy raczej jakieś istoty człowiekopodobni?
3. Czy oni zgrzeszyli i czy wymagali odkupienia?
4. Jeśli zgrzeszyli i potrzebowali odkupienia, to czy koniecznie w ten sam sposób, jak zostali odkupieni Ziemianie?
5...
6...
7...
Pełno pytań, bo punkt wyjścia fikcyjny, przynajmniej jak dotąd. Po co się nimi męczyć?


Wt sie 18, 2015 10:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Zacznę może od końca:
Atimeres napisał(a):
Pełno pytań, bo punkt wyjścia fikcyjny, przynajmniej jak dotąd. Po co się nimi męczyć?

Tworzenie pytań myślowych często pomaga weryfikować logikę niektórych założeń. Jeśli ktoś słyszy tezę, że Chrystus zbawił świat, to może zrodzić się pytanie - a co to znaczy? a pieska i kotka też zbawił? a kiedy mówimy, że zbawił świat to jaki świat mamy na myśli? a co jeśli w innym miejscu istnieją inteligentne formy życia?
Próbując odpowiedzieć na te pytania, człowiek tworzy przynajmniej w ramach teologii katolickiej w miarę spójny logiczny projekt.

Atimeres napisał(a):
3. Czy oni zgrzeszyli i czy wymagali odkupienia?

Jeśli istnieją jakiekolwiek inne istoty to i tak to pytanie nie ma sensu. Dzieła zbawczego wymagało CAŁE stworzenie. Jedno ziemskie dzieło Adama wystarczyło, aby jedno ziemskie dzieło Chrystusa objęło cały kosmos. Masz tu od razu odpowiedź na pytanie 4 - to stworzenie zostało odkupione, a nie jedynie "ziemianie". Ludzie żyjący na Ziemi to jedynie element stworzenia (bardzo ważny), ale nie wypełnia w całości znaczenia słowa "świat stworzony".


Wt sie 18, 2015 12:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
remek116 napisał(a):
a kiedy mówimy, że zbawił świat to jaki świat mamy na myśli? a co jeśli w innym miejscu istnieją inteligentne formy życia?
Trzy czy dwa tysiące lat temu nikt nie miał takich problemów. Nie wiedziano nawet czym są gwiazdy, a co dopiero mówic o innych planetach i ich potencjalnych mieszkańcach. Żiemia była centrum wszechświata, wówczas nazywanego swiatem, gdyz nie było podstaw nawet do nazwy "wszechswiat". Tak więc im wszystko grało, zbawiony został caly ówczesny świat. Bóg zataił przed nimi, jak swiat wygląda naprawdę.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt sie 18, 2015 19:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Askadtowiesz napisał(a):
Tak więc im wszystko grało, zbawiony został caly ówczesny świat. Bóg zataił przed nimi, jak swiat wygląda naprawdę.

Z tego wynika, że Ty już wiesz jak świat wygląda naprawdę? Tobie teraz też być może wszystko gra, a za 100,200,300 lat ludzie będą w podobny sposób komentować stan Twojej wiedzy na temat istniejącego wszechświata.
Dzisiaj jest tyle koncepcji, teorii i propozycji w astronomii i fizyce, że nie policzysz, skąd więc przekonanie, że to co wiesz dziś Ty o wszechświecie to już wszystko jasne i odkryte i Bóg dalej nie ukrywa tajemnic wszechświata?


Śr sie 19, 2015 6:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 25, 2015 14:27
Posty: 11
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Cześć Dziewczyny i Chłopaki, głównie chłopaki bo widzę że grono męskie.
Jezus jest Panem i Zbawicielem jak mówi Pismo Św. i jak podają dzieje apostolskie. To co dla nich było niemożliwe przed zesłaniem Ducha Św, po jego zesłaniu staje się faktem. Sam fakt, że Filip od razu idzie do Samarii po pierwszych prześladowaniach chrześcijan w Jerozolimie i tam dokonują się ogromne znaki Bożej działalności. Dzisiaj również, gdzie np. objawia się Matka Boska, weźmy Fatimę jako zatwierdzone miejsce objawień przez KK, od razu Duch Św. działa znaki. Ludzie się nawracają, wychodzą z chorób dla nauki w sposób niewytłumaczalny. Niektórych wiara może jest jak św. Tomasza - muszą być znaki, żeby uwierzyć. Jednak to tylko jakaś niepełna wiara. Pełna wiara opiera się na ufności w wszechmoc, nieskończoność i pełność Boga.

Dlaczego o tym piszę? Żeby nadać jakąś podstawę naszym rozważaniom. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Zawsze musi być jakiś początek, Duch Boży który daje życie. Jak samo imię Boga znaczy - JAHWE - JA JESTEM. Bóg ciągle działa, ciągle jest. Jego wola idzie do przodu, nigdy do tyłu. W starym testamencie Bóg czas zatrzymał ale nie cofnął. Nie może się powtórzyć dwa razy to samo zdarzenie, nigdy nie ma opcji: "replay" u Boga.

Iz 38,1 W owych dniach Ezechiasz zachorował śmiertelnie. Prorok Izajasz, syn Amosa, przyszedł do niego i rzekł mu: "Tak mówi Pan: Rozporządź domem twoim, bo umrzesz i nie będziesz żył". 2 Wtedy Ezechiasz odwrócił się do ściany i modlił się do Pana. 3 A mówił tak: "Ach, Panie, wspomnij na to, proszę, że postępowałem wobec Ciebie wiernie i z doskonałym sercem, że czyniłem to, co miłe oczom Twoim". I płakał Ezechiasz bardzo rzewnie.
4 Wówczas Pan skierował do Izajasza słowo tej treści: 5 "Idź, by oznajmić Ezechiaszowi: Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twego praojca: Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Uzdrowię cię. Za trzy dni pójdziesz do świątyni Pańskiej. Oto dodam do twego życia piętnaście lat. 6 Wybawię ciebie i to miasto z ręki króla asyryjskiego i roztoczę opiekę nad tym miastem". 21 <Powiedział też Izajasz: "Weźcie placek figowy i przyłóżcie do wrzodu, a zdrów będzie!" 22 Ezechiasz zaś rzekł: "Jaki znak upewni mię, że wejdę do świątyni Pańskiej?"> 7 [Izajasz odrzekł:] "Niech ci będzie ten znak od Pana, że spełni On tę rzecz, którą przyrzekł: 8 Oto ja cofnę cień [wskazówki zegarowej] o dziesięć stopni, po których słońce już zeszło na [słonecznym] zegarze Achaza". I cofnęło się słońce o dziesięć stopni, po których już zeszło.

Może trochę odjechałem od tematu, ale kwestia jest tego typu, że Bóg przyszedł na naszą planetę. Im bardziej studiuje się pismo św. szczególnie nowy testament, tym bardziej widać wielką moc Boga w osobie Jezusa i działaniu Ducha Św.

Jeśli są inne cywilizacje, będzie trzeba im głosić ewangelię. Jedną ofiarę swojego Syna Bóg zgładził grzechy całego świata i wszechświata. W Jezusie Bóg pojednał na nowo wszystko ze sobą. Teraz czekamy na paruzję. Ponowne przyjście Chrystusa. Co już zostało wyjaśnione na początku naszej dyskusji.

Choć z drugiej strony wydaje mi się, nie jestem pewien, ale dużo wskazuje, że jesteśmy sami we wszechświecie choć on jest niesamowicie ogromny. Może jedna teza - gdyby byłyby inne cywilizacje, one już dawno wysłałyby do nas sygnał lub byśmy go odkryli. Nasza planeta ani układ słoneczny ani droga mleczna nie są najstarszymi bytami, są starsze byty, które wcześniej powstały od momentu początku wszechświata. Również ziemia jest tak stara, że też mogłoby coś wylądować na naszej planecie wcześniej i zostawić jakiś ślad np. kosmiczna coca cola lub coś innego jakiś gadżet kosmiczny.

Polecam moją ulubioną stronkę o mocy Boga jak stworzył wszechświat:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wszech%C5%9Bwiat

Również tego co nasz czeka, można poczytać tutaj:
https://dzieckonmp.wordpress.com/2015/0 ... dkarpacie/

Prawdopodobnie w niedługiej przyszłości, być może do 100 lat, spadnie meteoryt w okolicach wschodnich brzegów USA i przez 2 dni będzie ciemność.
https://dzieckonmp.wordpress.com/category/apokalipsa/

Choć przyszłości w skrócie możemy być pewni, jak mówi pismo św. Będą wojny, będą znaki, trzęsienia ziemi, a na sam koniec przyjdzie Syn człowieczy w obłokach.

Nie znamy przyszłości, zna ją tylko Bóg, On jest gwarantem przyszłości. Trwając w Chrystusie, w łasce uświęcającej już w sobie nosimy zadatek życia wiecznego. "Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne w sobie" jak mówi św. Jan w swojej ewangelii.

pozdrawiam Was kosmiczni poszukiwacze prawdy


Śr sie 19, 2015 10:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
naxisprix napisał(a):
Może jedna teza - gdyby byłyby inne cywilizacje, one już dawno wysłałyby do nas sygnał lub byśmy go odkryli


I tylko tyle? To według Ciebie jest konkretny argument?

A co jesli inna cywilizacja wysłała jakiś sygnał?
A co jeśli inna cywilizacja była/ jest na takim stopniu rozwoju technologicznego, że my nie potrafimy odczytywać sygnałów przez nich wysyłanych bo nie znamy takiej technologii?
A co jeśli jakaś cywilizacja istniała, ale miała jednocześnie tendencje do samozagłady i sami się wytłukli zanim cokolwiek wysłali w kosmos?
A co jeśli jesteśmy oddaleni od siebie tak daleko i odległość powoduje, że nie jesteśmy w stanie się skomunikować?
Jakikolwiek sygnał z naszej planety został nadany w 1895 roku co oznacza, że może on znajdować się maksymalnie ok. 55 lat świetlnych od Ziemi, żeby Ci uzmysłowić jak w perspektywie kosmicznej 55 lat to właściwie wielkie nic to wiedz, że np. nasza galaktyka (Droga Mleczna) ma w swojej średnicy 100 000 lat świetlnych, a nie jest to jakiś imponujący rozmiar galaktyki...
A co jeśli jakieś istoty po prostu nie mają ochoty by się komunikować z kimkolwiek?
Takich pytań można postawić jeszcze kilkanaście, żeby wykazać niewystarczalność Twojego "argumentu".


Śr sie 19, 2015 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
remek116 napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Tak więc im wszystko grało, zbawiony został caly ówczesny świat. Bóg zataił przed nimi, jak swiat wygląda naprawdę.

Z tego wynika, że Ty już wiesz jak świat wygląda naprawdę? Tobie teraz też być może wszystko gra, a za 100,200,300 lat ludzie będą w podobny sposób komentować stan Twojej wiedzy na temat istniejącego wszechświata.
Dzisiaj jest tyle koncepcji, teorii i propozycji w astronomii i fizyce, że nie policzysz, skąd więc przekonanie, że to co wiesz dziś Ty o wszechświecie to już wszystko jasne i odkryte i Bóg dalej nie ukrywa tajemnic wszechświata?
W jaki sposób wynika, to nie wiem, to Twoje osobiste interpretacje. Są rzeczy, które dzis wiemy na pewno, na przykład to ze istnieja gwiazdy i planety oraz jak działaja gwiazdy. Bardzo dużo jeszcze nie wiemy, choćby na temat zycia poza Ziemią, a nawet nie znamy mechanizmu grawitacji. Spodziewam sie, ze niewktóe dzisiejsze poglady, choćby na temat powstania Wszechswiata, zmienia sie z czasem. Jednak to ze czegos nie wiemy lub ze mamy błędne teorie, nie oznacza, ze w ogóle nic nie wiemy i ze wszystko moze sie zmienic.Warto widzieć sprawy we właściwych proporcjach.
No i nasza dzisiejsza wiedza jest radykalnie szersza i lepsza niz we wzmiankowanym okresie. To wszakze nie znaczy, ze ostateczna i niepodważalna, ale tez nie znaczy, ze wszystko jest niepewne.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr sie 19, 2015 20:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 25, 2015 14:27
Posty: 11
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Cześć, dzięki za wasze myśli. Ja rozumiem wasze punkty widzenia jednak ja bym pewne rzeczy posegregował.
To są tylko moje przemyślenia, człowieka który obserwuje świat. Nie są to dowody które czerpie z wiedzy książkowej.
Generalnie - fale są te same we wszechświecie, działają na tych samych zasadach wszędzie, wysłaliśmy tyle sygnałów, które mają swoje prędkości i częstotliwości, również mamy tyle systemów, które nasłuchują z ziemi i to nie jest możliwe żeby nie było żadnych sygnałów z kosmosu przy założeniu że istnieje jakaś cywilizacja na naszym poziomie lub wyższym. Kiedyś musieliby coś wysłać w kosmos. Nawet przysłowiowy urodzinowy fajerwerk lub sygnał muzyki urodzinowej.

Jest wiele dowodów na istnienie Boga. Jednym z nich jest fakt, że kosmos jest zbudowany z tych samych pierwiastków. Na każdej planecie znajdziemy te same pierwiastki. Jest to pewien słaby argument ale pokazuje jednorodność kosmosu że ktoś w jednym duchu budował wszechświat. Z tych samych elementów. Każda planeta w jakiś sposób podobnie powstawała, według tych samych zasad. Dalej w kosmosie działają te same siły.
Dalej sama idea Trójcy Św. jest dowodem że jesteśmy sami we wszechświecie. W Trójcy św. jest Bóg, jest Syn i jest Duch Św. Drugi niby inny od dwóch, bo nie jest tylko Duchem ale i człowiekiem. Pierwszy i Trzeci jest Duchem. 3 osoby ale jeden Bóg. Drugi inny bo Bóg pokochał tak mocno świat, że pomimo grzechu pierworodnego zesłał swojego syna zrodzonego z niepokalanej dziewicy na świat aby go zbawił od grzechu. Nie chciał żeby dusze ludzi siedziały sobie bez celu w szeolu po śmierci. Ani w niebie ani gdzie indziej tylko w poczekalni.
Jezus zmartwychwstał jako pierwszy swoją mocą. Nigdy czegoś takiego nie było na świecie, żeby ktoś sobie powstał z martwych po śmierci. Jest to jedyny taki przypadek. Jezus jest Bogiem bo miał moc wskrzeszenia umarłych. Przykład Łazarza. Ewangelia jako współczesne medium swoich czasów zanotowało ten fakt i inne. Mówimy o prawdzie historycznej, nie mitologiach, wymysłach tylko zdarzeniach jak to o którym teraz dyskutujemy.
Na ziemi mamy wiele istnień takich jak koty czy żyrafy. Ale jest jeden rodzaj ludzki, który myśli, mówi i działa logicznie. Nie ma jakiejś drugiej odmiany człowieka. Miś z Grenlandii jest dalekim kuzynem misia koalo z Chin. My nie mamy takich braci, kuzynów. Nawet małpki nie mówią ludzkim głosem.
Myślę że w kosmosie, jakbyśmy w końcu stworzyli samolot co bardzo szybko się porusza, dotarli do jakieś planety, na której przypuszczamy jest życie, to może tam byłyby rybki w wodzie, ptaszki w powietrzu ale nie zobaczymy człowieka lub innego stworzenia które mówi swoim językiem. Człowiek ma w sobie duszę o rozumie i wolnej woli. Jesteśmy jak aniołowie ale w ciałach. Trochę niżej stoimy w drabinie stworzeń boskich bo aniołowie są bytami doskonałymi. Wiedzą wszystko oprócz tego kiedy będzie koniec świata, to tylko wie sam Jezus. Mają wolną wolę i nigdy się nie mylą jak Bóg. Co robią zawsze jest dobre. U nas jest trochę gorzej, mylimy się i nie wiemy wszystkiego ale dlatego możemy się nawracać, przystępować do spowiedzi, na nowo żyć w łasce Bożej, przystępować do komunii św. Czasami pogrzeszymy, zrobimy coś złego ale wiemy co jest dobre i tego chcemy. Jedynie Matka Boska była wolna od grzechu, choć Ona wszystkiego nie wiedziała i nie wie kiedy będzie koniec świata. To wie tylko Bóg i Jezus.
Wiem, jest to wszystko trochę zakręcone co piszę, trochę niepoukładane, jednak wydaje mi się że widać celowość Boga i jego dokładność we wszechświecie ale tylko człowiek jest tym najdoskonalszym istnieniem na ziemi i we wszechświecie.
Ostatni argument, nie pamiętam, żebym słyszał że kiedyś zastanawiano się czy istnieją inne cywilizacje. Już w starożytności Grecy i Chińczycy wiedzieli że ziemia jest okrągła a gwiazdy na niebie to inne planety. Obce cywilizacje przyszły do literatury współczesnej dopiero wraz z rozwojem science fiction po 2 wojnie światowej. Wcześniej nie było takiego pojęcia. Tak samo z ufoludkami jakich znamy - duże główki i oczka a małe ciałka. Jest to czysty wymysł amerykańskiej popkultury.
My, ludzie już tak dużo nabrudziliśmy w kosmosie, tyle śmieci wysłaliśmy w kosmos, tyle sygnałów wysłaliśmy, tyle sąd poleciało w kosmos i co, nic, zero odpowiedzi. Wiem o odległościach, ale te wszystkie teleskopy co mogą z ziemi obserwować kosmos, kosmici by również doszli do takiego poziomu. Nawet gdyby ich cywilizacje byłyby starsze to doszliby do poziomu podróży między galaktykami i by do nas przylecieli z czystej ciekawości, która nas wszystkich napędza do śledzenia tego wątku. Może i by sami coś napisali od siebie tutaj na forum bo ja sam z siebie, z ciekawości nauczyłem się języka angielskiego i na prawdę pani nauczycielka dużo mi nie pomagała w szkole średniej. :) Po prostu angielski 15 lat temu wydawał mi się taki cool a dzisiaj byłby fancy
pozdrawiam.


Śr sie 19, 2015 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
No kolego naxisprix pojechałeś. Nie chcę wszystkiego tu punktować, sam widziałeś w poprzednim wpisie, że do jednego Twojego argumentu można zadać kilka pytań chcąc uzyskać wyjaśnienie. Nie traktuj mojego wpisu jako atak, Twoja próba argumentacji kompletnie do mnie nie przemawia i chciałbym Ci pokazać dlaczego, bo mam wrażenie, że nie do końca wiesz co mówisz.

naxisprix napisał(a):
wysłaliśmy tyle sygnałów, które mają swoje prędkości i częstotliwości, również mamy tyle systemów, które nasłuchują z ziemi i to nie jest możliwe żeby nie było żadnych sygnałów z kosmosu

Żeby było jasne, jesli mówisz tu o falach radiowych to mają one bardzo różne pasma, co prowadzi m.in. do tego, że fale radiowe muszą spełniać konkretne warunki, żeby mogły być słyszane w kosmosie. Póki fala nie wyjdzie poza jonosferę to taka planeta pozostaje "niema" dla ewentualnego podsłuchującego. Fale, które wyszły poza jonosferę Ziemi sięgają dopiero lat 30 wieku XX. Z perspektywy kosmosu to, żaden okres czasu, mrugnięcie oka :). To raz, a dwa trzeba dodatkowo założyć, że fala po pokonaniu jonosfery na swojej drodze nie spotka żadnych innych zakłóceń. Reasumując, zakładając, że fala radiowa rozchodzi się w próżni z prędkością światła, a jedna z najbliższych nam galaktyk to Galaktyka Andromedy (jakieś 2,5 mln lat świetlnych) oznacza to nie mniej, nie więcej tylko tyle, że gdyby gdzieś w Galaktyce Andromedy istniała cywilizacja na podobnym poziomie rozwoju do naszego to gdybyśmy chcieli im wysłać wiadomość przez falę radiową musielibyśmy to zrobić nie w latach 30 XX wieku, ale 2,5 mln lat temu kiedy na naszej planecie zdaje się funkcjonował niejaki homo habilis. Rozumiesz więc, że jeśli w Andromedzie niedano zaczęłi nasłuchiwać sygnałów z kosmosu to muszą się uzbroić w cierpliwość na ponad 2,5 mln lat.

naxisprix napisał(a):
Nawet przysłowiowy urodzinowy fajerwerk lub sygnał muzyki urodzinowej

Jak wyżej, urodzinowe fajerwerki nie przebiją się przez jonosferę, nie są możliwe do wychwycenia. A już założenie, że inna cywilizacja zna w ogóle coś takiego jak: "urodziny", "fajerwerk" czy "muzyka" to daleko posunięte założenie bez żadnych argumentów.

naxisprix napisał(a):
Jednym z nich jest fakt, że kosmos jest zbudowany z tych samych pierwiastków.

Przykro mi, ale to żaden dowód. Gdyby tak było to prawdopodobnie każdy naukowiec doszedłby do takich wniosków jakie tu prezentujesz, a jak pewnie dobrze wiesz jest sporo uczonych, którzy mimo pewnej wiedzy na temat budowy materii jakoś nie łączą tego faktu z istnieniem jakiegokolwiek bóstwa.

naxisprix napisał(a):
Dalej sama idea Trójcy Św. jest dowodem że jesteśmy sami we wszechświecie.

Gdzie jest ten dowód? Kościół póki co jakoś specjalnie nie zaprzecza istnieniu innych cywilizacji pozaziemskich.

naxisprix napisał(a):
Mówimy o prawdzie historycznej, nie mitologiach, wymysłach tylko zdarzeniach jak to o którym teraz dyskutujemy.

Weź przede wszystkim pod uwagę to, że tak samo jak dla Ciebie słowa Ewangelii są spisanymi faktami tak dla niektórych mają one tę sama rangę faktograficzną co rycerze Jedi, albo Saiyanie z serii Dragon Ball. Wielu teologów widziało w tekście PŚ mitologiczne opisy, to nie jest tylko domena ateistów.

naxisprix napisał(a):
mówi i działa logicznie

Znowu, dla wielu logika pt. Bóg musiał się wcielić -> umrzeć -> zmartwychwstać, żeby zbawić świat
to prędzej brak logiki. Nie wspomnę o tym jakież to wspaniałości logiczne potrafi zaserwować nam byt - człowiek :)

naxisprix napisał(a):
Myślę że w kosmosie, jakbyśmy w końcu stworzyli samolot co bardzo szybko się porusza, dotarli do jakieś planety, na której przypuszczamy jest życie, to może tam byłyby rybki w wodzie, ptaszki w powietrzu ale nie zobaczymy człowieka lub innego stworzenia które mówi swoim językiem.

Oczywiście jest takie prawdopodobieństwo, ale tego nie wiemy.

naxisprix napisał(a):
My, ludzie już tak dużo nabrudziliśmy w kosmosie, tyle śmieci wysłaliśmy w kosmos, tyle sygnałów wysłaliśmy, tyle sąd poleciało w kosmos i co, nic, zero odpowiedzi.

Rzeczywiście tyle tych śmieci, że szok, a teraz konkret. Pewien "śmieć" nazwany Sondą Voyager 1 został wystrzelony prawie 38 lat temu i za jedyne 18 000 lat oddali się od Słońca na odległość... uwaga 1 roku świetlnego! Biorąc pod uwagę, że np. jedne z najbliższych nam gwiazd są od nas oddalone o ok. 4 lata świetlne, to jeszcze tak 72 000 lat i już. O wylatywaniu jedynie poza naszą galaktykę nawet nie wspomnę, a gdzie tam dopiero inne galaktyki... Jakiej odpowiedzi się spodziewasz przy tak prymitywnych osiągnięciach techniki względem ogromu kosmosu? To tak jakbyś poszedł z kumplem nad Ocean Spokojny i każdy wszedłby do wody na drugim końcu oceanu, znajomy zacząłby do Ciebie mówić, a Ty miałbyś pretensje, że go nie słyszysz.

naxisprix napisał(a):
Wiem o odległościach, ale te wszystkie teleskopy co mogą z ziemi obserwować kosmos, kosmici by również doszli do takiego poziomu.

Najpierw piszesz, że we wszechświecie jedyne inteligentne istoty (bo obdarzone wolą i rozumem) są tu na Ziemi. To jacy kosmici mieliby dojść do jakiegokolwiek poziomu rozwoju? Zresztą pisząc w ten sposób niestety pokazujesz, że nie masz pojęcia do końca na czym polega obserwacja kosmosu. W mega skrócie, kiedy dziś spojrzysz przez teleskop na Andromedę to widzisz ją tak jak wyglądała 2,5 miliona lat temu. Inaczej mówiąc, jeśli jakiś kosmita znajduje się w odległości ok. 15 mln lat świetlnych od nas i patrzy na Ziemię przez swój magiczny teleskop to nie zobaczy na Ziemi żadnego człowieka nawet w formie hominida.

naxisprix napisał(a):
Nawet gdyby ich cywilizacje byłyby starsze to doszliby do poziomu podróży między galaktykami i by do nas przylecieli z czystej ciekawości,

A skąd wiesz, że w ogóle by doszli? Na czym opierasz te założenia? Podróż międzygalaktyczna to pewna hipoteza nie mająca żadnego potwierdzenia w nauce póki co. A pisanie, że kosmici to takie ciekawskie typki i pewnie przez tę ciekawość by tu przylecieli to już gruba przesada. Równie dobrze mogę powiedzieć, że ufoki to takie stworzenia, które lubią grę w chowanego dlatego własnie nie możemy ich znaleźć bo się chowają.


Cz sie 20, 2015 0:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
naxisprix napisał(a):
Jest wiele dowodów na istnienie Boga. Jednym z nich jest fakt, że kosmos jest zbudowany z tych samych pierwiastków. Na każdej planecie znajdziemy te same pierwiastki. Jest to pewien słaby argument ale pokazuje jednorodność kosmosu że ktoś w jednym duchu budował wszechświat.
Dobrze, ze przynajmniej oceniasz to jako słaby argument, choc tak naprawdę to w ogóle nie jest argument, tym bardziej, ze w Biblii nie ma mowy o wszeświecie lecz tylko o Ziemi i jej otoczeniu. A co to z tymi pierwiastkami? Naturalnych jet 92 i innych nie ma, z czego więc innego mógłby sie skladać? I nie za bardzo na każdej planecie znajdziemy te same pierwiastki, w każdym razie w sensie proporcji. Jowisz i Ziemia składają sie chyba z czego innego, nieprawdaż?
Pewnie i reszta z tych wielu dowodów jest podobnej klasy.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz sie 20, 2015 20:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
W kosmosie nie ma oczywiście żadnych rozumnych istot poza ludźmi.

Jak dla mnie ich istnienie nieźle mieszałoby w teologii. Kosmos może być pełen życia - ale na pewno nie istot obdarzonych nieśmiertelną duszą.

Biblia nawet jednym zdaniem nie wypowiada się na ten temat - to o czymś świadczy.

Zresztą zjawiska UFO mają charakter demoniczny, co potwierdzają egzorcyści. Jeśli więc na ziemi zjawiłby się jakiś "kosmita" byłbym skłonny uznać go za wcielonego demona - co zresztą, jak twierdzą niektórzy, wydarzy się w przyszłości. :shock: :-D

Pozdrawiam

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pn sie 24, 2015 20:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Naxisprix wybacz za szczerość ale to co napisałeś wyżej to straszny bełkot. Tego nie da się czytać będąc wierzącym, a co dopiero w sytuacji jak są ludzie niewierzący. niby umiesz pisać, korzystać z komputera i sieci. Piszesz składnie, zrozumiale, ale to co piszesz jest właściwie wstrząsające. Więcej tu Twojej wyobrażni, niż jakiegokolwiek dowodu na cokolwiek. Żeby się już nie rozpisywać, bo podważyć trzeba by co drugie zdanie, to ile tych sond poleciało w kosmos? Ile wyleciało za granice obszaru planetoid w którym znajduje się m.in. Pluton? Zdaje się że dwie. A teraz wyobraź sobie że wrzucasz do wód Atlantyku butelkę i masz nadzieje że trafi ona do bardzo konkretnego człowieka, białego blondyna, wzrostu 180 cm i mającego krótkie paznokcie. Na dobrą sprawę nie mamy pewności czy te sondy dotarły już do granic oddziaływania grawitacyjnego naszej gwiazdy. A co dopiero do najbliższej gwiazdy, lub planety, do której ma jeszcze tysiące lat. Nasłuch radiowy... tak sygnałów sprzed setek tysięcy lub milionów lat. Perzy założeniu że kosmici w ogóle posługują się falami radiowymi i że w ogóle ich pale zdołały już dotrzeć. Nawet wykrywanie planet w "bliskim sąsiedztwie" Ziemi to nie lada sztuka, a Ty piszesz o podróżach międzygwiezdnych. Naprawdę za dużo sf. Powodów braku kontaktu jest wiele. Jednym z nich jest właśnie odległość i brak inicjatyw które sprzyjałyby takim podróżom bo i po co? Czy ludzie latają na księżyc? Nie, bo wbrew teoriom spiskowym, mogliby, ale nie mają po co. Wątpliwe aby inne cywilizacje leciały na ślepo w każdym kierunku kosmosu, bo Twoja wyobrażania im tak karze. Nasze najstarsze sygnał są może że 100 lat świetlnych od Ziemi. Czyli tuż za płotem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn sie 24, 2015 21:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06
Posty: 420
Lokalizacja: Katowice, Śląskie
Post Re: Bóg - wszechświat - inne cywilizacje - zbawienie
Qwerty2011 napisał(a):
W kosmosie nie ma oczywiście żadnych rozumnych istot poza ludźmi.

Zbadałeś kosmos i już wiesz, że takie wnioski wyciągasz? Nawet Kościół nie zajmuje tak jednostronnego stanowiska jak Ty w tej wypowiedzi :).

Qwerty2011 napisał(a):
Jak dla mnie ich istnienie nieźle mieszałoby w teologii.

Chyba w Twojej teologii.

Qwerty2011 napisał(a):
Biblia nawet jednym zdaniem nie wypowiada się na ten temat - to o czymś świadczy.

Nie prowokuj mnie lub innych, żeby wypisać cała litanię spraw i tematów o których Biblia nie wspomina ani słowem, a jednak wielu chrześcijan zabiera się za te zagadnienia bez żadnych obaw.

Qwerty2011 napisał(a):
Zresztą zjawiska UFO mają charakter demoniczny, co potwierdzają egzorcyści.

Najpierw: "Nie istnieją w kosmosie inne istoty rozumne poza ludźmi", a zaraz się dowiadujemy, że nieistniejące UFO ma charakter demoniczny.

Qwerty2011 napisał(a):
Jeśli więc na ziemi zjawiłby się jakiś "kosmita" byłbym skłonny uznać go za wcielonego demona - co zresztą, jak twierdzą niektórzy, wydarzy się w przyszłości.

Uważaj, żebyś się nie pomylił w przypadku Paruzji. :D


Wt sie 25, 2015 0:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 386 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 26  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL