Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 23:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Wielki Wybuch czy Stary Testament? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament.
zefciu napisał(a):
Proszę zatem wyjaśnić, na jakiej ogólnej zasadzie działa wg Genesis świat, a także przedstawić opisowy model kosmologiczny porównywalny z "opisową" wersją innych modeli.



Ogólna zasada działania świata w Genesis jest taka, że różne rzeczy i zjawiska powstają dlatego, że Bóg tak chce i istnieją dlatego, że uznaje je za dobre.


Porównanie: Genesis przedstawia inną od zakładanej przez większość dzisiejszych modeli kolejność powstawania obiektów i zjawisk oraz odmienny ich charakter, toteż np. nie Słońce przyczynia się do powstania ziemi, ale przeciwnie - powstaje ono wraz z innymi światłami wobec niej wtórnie, po to, ażeby z ziemskiej perspektywy zarządzać dniem i nocą. Istnienie Ziemi poprzedza zatem istnienie Słońca i gwiazd (do których zresztą nie jest ono najwyraźniej zaliczane), przy czym najstarszym (pierwotnym) opisywanym stanem materii są wody, nad którymi znajduje się ciemność. Światło także poprzedza pojawienie się jakiegokolwiek materialnego źródła, które by mogło je emitować.

Podsumowując zatem:

- inna kolejność zdarzeń
- odmienny charakter obiektów i zjawisk
- początkowa osobliwość postulowana w teorii WW nie przypomina raczej powierzchni wód

...i tak dalej.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lip 11, 2016 8:28
Zobacz profil
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament.
JedenPost napisał(a):
Ogólna zasada działania świata w Genesis jest taka, że różne rzeczy i zjawiska powstają dlatego, że Bóg tak chce i istnieją dlatego, że uznaje je za dobre.
Co jest zupełnie ortogonalne do współczesnej kosmologii.
Cytuj:
Porównanie: Genesis przedstawia inną od zakładanej przez większość dzisiejszych modeli kolejność powstawania obiektów i zjawisk oraz odmienny ich charakter, toteż np. nie Słońce przyczynia się do powstania ziemi, ale przeciwnie - powstaje ono wraz z innymi światłami wobec niej wtórnie, po to, ażeby z ziemskiej perspektywy zarządzać dniem i nocą. Istnienie Ziemi poprzedza zatem istnienie Słońca i gwiazd (do których zresztą nie jest ono najwyraźniej zaliczane), przy czym najstarszym (pierwotnym) opisywanym stanem materii są wody, nad którymi znajduje się ciemność.
No niech Ci będzie. Tym niemniej nie jest to żaden model kosmologiczny.
Cytuj:
Światło także poprzedza pojawienie się jakiegokolwiek materialnego źródła, które by mogło je emitować.
A to jest akurat brednia nad brednie. Obserwujemy przecież "światło" sprzed etapu formowania się gwiazd.


Pn lip 11, 2016 9:01

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament.
zefciu napisał(a):
Co jest zupełnie ortogonalne do współczesnej kosmologii.


No nie wiem... jak dla mnie kwestia, że rzeczy przybierają kształt jaki przybierają i zachowują się jak się zachowują ze względu na względnie proste i zasadniczo niezmienne prawa fizyki jest dość fundamentalna.

zefciu napisał(a):
No niech Ci będzie. Tym niemniej nie jest to żaden model kosmologiczny.


Ale konstrukt pełniący - z zachowanie proporcji, w szczególności uwzględniajac potrzeby tamtych ludzi i nasze - poniekąd analogiczną funkcję.

zefciu napisał(a):
A to jest akurat brednia nad brednie. Obserwujemy przecież "światło" sprzed etapu formowania się gwiazd.


Nie będę się spierał, możliwe, że w tym punkcie istotnie napisałem brednię nad brednie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lip 11, 2016 9:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament.
Na początku 20 wieku powstała Szczególna Teoria Względności, która dla zwolenników ateistycznego porzą-
dku stała się wielkim argumentem wobec ludzi wierzących.Przekonanie to trwa do dzisiaj. Obecnie jednak
możemy ją zakwalifikować najdelikatniej mówiąc do wielkiej pomyłki. Następnym kamieniem milowym służą-
cym do ugruntowania materialistycznego spojrzenia na świat była właśnie Teoria Wielkiego Wybuchu.
Jej cała filozofia oparta jest na obserwacji przesunięcia promieniowania elektromagnetycznego docierającego
do nas z odległych galaktyk w kierunku fal dłuższych. Ma to jednoznacznie świadczyć, iż oddalają się one
od nas z dużymi prędkościami. Wyciągnięto z tego faktu oczywiście jedyny słuszny wniosek, iż świat pow-
stał w efekcie wielkiej eksplozji. Nikt nawet nie próbował poszukać innego wyjaśnienia tej sytuacji.
Była ona bardzo korzystna dla zwolenników ateistycznego wytłumaczenia powstania świata.


Pn lip 11, 2016 10:27
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
Skąd te teksty wklejasz?

I coś Ci się chyba pomyliło. To jest forum dyskusyjne. Tu się nie przedstawia gołosłownych twierdzeń, tylko powinno się te twierdzenia uzasadniać. Regulamin stwierdza: "Głównym celem rozmowy jest poszukiwanie prawdy, a nie udowadnianie własnych racji. Argumenty stosowane w dyskusji powinny opierać się na faktach i sprawdzonych źródłach, a dowodzenie tezy powinno być logicznie spójne."

Twierdzenie, że Szczególna Teoria Względności stała się wielkim argumentem za ateizmem jest bzdurą, ponieważ Einstein był przekonany, że wszechświat jest stacjonarny. A z tego prędzej wynika, że musiał zostać stworzony.

Z kolei teoria WW również może być potraktowana jako argument za istnieniem Boga, ponieważ przypomina akt stwórczy - ale nawet jeśli nie uzna się tego jako argument za, to na pewno nie może być argumentem przeciw. Nijak nie przeczy koncepcji stworzenia świata.

Nie wiem, skąd bierzesz takie tezy ale popracowałbyś nad doborem źródeł.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn lip 11, 2016 11:40
Zobacz profil
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament.
@HenrykK zadałem Ci pytanie, dlaczego wstawiasz nowe akapity w środku zdania, lub nawet wyrazu. Nie wyjaśniłeś. Czy Ty w ogóle czytasz to co piszą inni, czy tylko wklejasz?
HenrykK napisał(a):
Na początku 20 wieku powstała Szczególna Teoria Względności, która dla zwolenników ateistycznego porzą-
dku stała się wielkim argumentem wobec ludzi wierzących.
Nie rozumiem zupełnie, co takiego STW wniosła dla "ateistycznego porządku". Uzasadnij jakoś tę tezę.
Cytuj:
Przekonanie to trwa do dzisiaj. Obecnie jednak
możemy ją zakwalifikować najdelikatniej mówiąc do wielkiej pomyłki.
I znowu brak uzasadnienia. Gdzie STW Twoim zdaniem się myli, dlaczego i jakie jest wyjaśnienie alternatywne dla problemów, które STW rozwiązuje?
Cytuj:
Następnym kamieniem milowym służą-
cym do ugruntowania materialistycznego spojrzenia na świat była właśnie Teoria Wielkiego Wybuchu.
Jej cała filozofia oparta jest na obserwacji przesunięcia promieniowania elektromagnetycznego docierającego
do nas z odległych galaktyk w kierunku fal dłuższych. Ma to jednoznacznie świadczyć, iż oddalają się one
od nas z dużymi prędkościami. Wyciągnięto z tego faktu oczywiście jedyny słuszny wniosek, iż świat pow-
stał w efekcie wielkiej eksplozji. Nikt nawet nie próbował poszukać innego wyjaśnienia tej sytuacji.
A to jest czyste łgarstwo. Dodatkowo świadczy o tym, że nie czytasz wypowiedzi innych. Wspominałem o Hawkingu, który jak najbardziej próbuje. A nie jest jedynym.
Cytuj:
Była ona bardzo korzystna dla zwolenników ateistycznego wytłumaczenia powstania świata.
I znowu - brak uzasadnienia. Dlaczego teoria BB ma być dla "zwolenników ateistycznego wytłumaczenia" być "bardziej korzystna" niż np. kosmologia Hoyle'a?


Pn lip 11, 2016 11:54

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
Soul33 napisał(a):
Z kolei teoria WW również może być potraktowana jako argument za istnieniem Boga, ponieważ przypomina akt stwórczy - ale nawet jeśli nie uzna się tego jako argument za, to na pewno nie może być argumentem przeciw. Nijak nie przeczy koncepcji stworzenia świata.


Otóż to. Trudno wskazać drugą teorie naukową, która byłaby równie kompatybilna, i to jeszcze w tak przemawiajacy do wyobraźni sposób, z koncepcją stworzenia wszechświata, jak WW.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lip 11, 2016 12:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
W Genesis nie ma żadnej teorii powstania wszechświata. A dokładniej - jest taka, jaką mieli za prawdziwą ludzie w czasach spisywania Księgi Rodzaju (choć akurat "dni stworzenia" to nie jest opis ich wyobrażeń, tylko tekst mądrościwo - poetycki - natomiast jest trochę ich pojęcia o świecie we fragmentach mówiących o budowie Wszechświata - wody górne, sklepienie nieba itd).

Wszystko to zostało wykorzystane nie do powiedzenia przez Boga ludziom o tym, jak powstał Wszechświat, tylko o czymś zupełnie innym (i ważniejszym!) - o Bogu, który jest Stworzycielem wszystkiego, i który wszystko podtrzymuje mocą swej potęgi.

Warto tu wspomnieć jeszcze o różnicach kulturowych pomiędzy nami i ludźmi żyjącymi kilka tysięcy lat temu na starożytnym Wschodzie. Rozumiem przez to fakt innego podejścia do opowiadanych historii. Słysząc opowiadanie, człowiek Zachodu poszukuje odpowiedzi na pytania: Jak było? Czy tak się zdarzyło jak mówi opowiadający? Czy dokładnie to mówiły osoby uczestniczące w zdarzeniu?
Starożytny człowiek Wschodu w tym samym czasie, słuchając opowieści, zadaje sobie całkiem inne pytania: Co oznaczają wydarzenia o których słyszy? Jakie znaczenie mają uczestniczące w zdarzeniu osoby i wypowiadane przez nie kwestie? Jaki wniosek należy wyciągnąć z opowiadania?
W tym sensie człowiek Zachodu mógłby powiedzieć o opisie Stworzenia Świata że to "fałsz". I tak czyni - mamy tysiące tekstów "udowodniających" że Księga Rodzaju "się myli", nawet różni mądrale konfrontują ze sobą fragmenty triumfalnie obwieszczając że "znaleźli błąd w Biblii". Jakoś zupełnie nie przychodzi im do głowy, że starożytni mędrcy żydowscy znali te teksty praktycznie na pamięć - i nie mogli nie widzieć "błędów" (np. dwu różnych opisów stworzenia człowieka). A jednak jakoś im te rzekome "błędy" zupełnie nie przeszkadzały.
Dlaczego? Bo zastanawiali się "co ten opis znaczy" a nie "w ile dni Bóg stworzył świat".
„Rewersem” wojujących ateistów znajdujących "błędy" w Biblii są równie mocno błądzący "obrońcy Biblii" dowodzący "naukowo" że Ziemia ma 6 000 lat albo że dinozaury żyły współcześnie z ludźmi. Oni też odczytują Biblię na współczesną zachodnią modłę - i usiłują wynikających z takiego odczytania absurdów bronić w imię "obrony Słowa Bożego".
Sam nie wiem którzy - niemądrzy wrogowie czy niemądrzy przyjaciele - są bardziej szkodliwi...


A przecież i my - współcześni ludzie Zachodu - w wielu sprawach mamy podobne spojrzenie do starożytnego Wschodu. Weźmy do ręki podręcznik matematyki. Niemal w każdym znajdziemy zadanie brzmiące mniej- więcej tak:
"O godzinie 20.11 z Warszawy do Gdyni wyrusza pociąg Intercity jadący z przeciętną szybkością 80 km/godz. Godzinę później z Gdyni do Warszawy wyrusza pociąg TLK jadący przeciętnie 65 km/godz. Odległość z Warszawy do Gdyni wynosi 356 km. W jakiej odległości od Gdyni miną się pociągi?"
Sprawdzam rozkład jazdy - niestety, zaden pociąg nie odjeżdża z Warszawy do Gdyni o 20.11 - żaden też nie jedzie z Gdyni do Warszawy godzinę później. Czy ktokolwiek uznałby mnie za rozsądnego człowieka, gdybym po stwierdzeniu tego faktu zaczął kampanię p.t. "Podręcznik matematyki jest błędny"? Co powiedziałby ktoś, kto usłyszałby, ze planuję wyjazd na delegację, posługując się godzinami odjazdów z podręcznika matematyki?


A jednak wciąż słyszę wielu, którzy krzyczą o "fałszu w Biblii" ze względu na czas stworzenia Wszechświata czy opowieść o Potopie. I - z drugiej strony - wciąż wielu ludzi kształtuje swoją wiedzę przyrodniczą "na podstawie Biblii" bredząc o "wodach górnych" które opadły w czasie Potopu i Ziemi, która ma 6000 lat.
Podręcznik matematyki nie jest błędny, ponieważ służy do przekazywania nauki z dziedziny matematyki - a nie transportu kolejowego. Biblia zaś służy do przekazywania Prawd Wiary, a nie wiedzy biologicznej czy astrofizycznej.Nie ma sensu czerpać z Biblii informacji, których tam zwyczajnie nie ma. Mojżesz nie posiadał zadnej wiedzy o biologiczno-chemicznych aspektach stworzenia świata (nie znamy wypadku w którym Bóg objawiałby komukolwiek w sposób nadprzyrodzony prawa biologii, chemii czy fizyki). Polegać na Biblii w tych sprawach byłoby równie nierozsądne, co planować wakacyjny wyjazd nad morze posługując się godzinami odjazdów pociągów z książki do matematyki.
Biblia to księga o zbawieniu. Jest nieomylna w tym, co chciał przekazać Autor – a nie było tym celem opowiadanie o budowie Wszechświata, kolejności stwarzania, czy prowadzenie kroniki historycznej.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pn lip 11, 2016 18:29
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lis 03, 2014 15:36
Posty: 427
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
@HenrykK

A ja zapytam inaczej.

Trudno mi uwierzyć, że nigdy nie spotkałeś się z wyjaśnieniami, dlaczego sprzeczność między Wielkim Wybuchem i teorią ewolucji jest tylko pozorna...???

Odrzucasz te wyjaśnienia bez czytania ich ("bo sprzeczność na pewno istnieje a kto twierdzi inaczej na pewno kłamie") czy też je znasz ale się z nimi z jakis konkretnych powodów nie zgadzasz? Dyskusja byłaby łatwiejsza gdyby znać odpowiedzi na te pytania.

zefciu napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Ogólna zasada działania świata w Genesis jest taka, że różne rzeczy i zjawiska powstają dlatego, że Bóg tak chce i istnieją dlatego, że uznaje je za dobre.
Co jest zupełnie ortogonalne do współczesnej kosmologii.


Bo co.

Wyjaśnienie, gdzieś wyczytane (kurczę nie mogę wygooglować): Sprzeczność jest taka sama jak pomiędzy powiedzeniem że drzewo rośnie bo --tu wykład naukowy na temat biologii i budowy drzew i funkcjonowania roślin w ogóle--, a powiedzeniem, że drzewo rośnie bo ja ogrodnik je posadziłem.

_________________
Także http://forum.wiara.pl/search.php?author=gaazkam&submit=Szukaj


Pn lip 11, 2016 20:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
Świat nie jest taki na jaki się przedstawia się wobec ludzi. Śmiem mniemać, iż uczeni i naukowcy
są bliżsi uczonym w piśmie i uczonym niż uczeni i faryzeusze. Te wszystkie informacje, które wam podają przepuście przez intelekt swojego mózgu. Nie myście, że żyjecie w jakimś lepszym czasie.


Pn lip 11, 2016 20:21
Zobacz profil
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament.
JedenPost napisał(a):
zefciu napisał(a):
A to jest akurat brednia nad brednie. Obserwujemy przecież "światło" sprzed etapu formowania się gwiazd.


Nie będę się spierał, możliwe, że w tym punkcie istotnie napisałem brednię nad brednie.


Nie sadze aby to bylo brednia.
Po pierwsze to nie wiemy na ile zmienia sie obraz tworzony przez fotony ktore znikaja by sie znow pojawic.
Po drugie to nalezalo by miec pewnosc jakie jest (bylo) swiatlo poczatkowe zrodla by ustalac cokolwiek na podstawie dalekiej czerwieni.


Pn lip 11, 2016 20:22

Dołączył(a): Pn lis 03, 2014 15:36
Posty: 427
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
Cytuj:
Śmiem mniemać, iż uczeni i naukowcy
są bliżsi uczonym w piśmie i uczonym niż uczeni i faryzeusze.
Jak dla mnie to jest WTF nie rozumiem o co chodzi w tym zdaniu wyjaśnij proszę.

Jeśli twierdzisz że nauka okłamuje to uzasadnij proszę ale proszę o inne argumenty aniżeli "skoro w Rdz jest że Bóg stworzył w 7 dni to znaczy że w 7 dni" bo taka argumentacja jest od dawna podważana W KRĘGACH KOŚCIELNYCH>>>!!!

Raz odniesiesz się w końcu do tego co inni piszą czy nigdy...???

_________________
Także http://forum.wiara.pl/search.php?author=gaazkam&submit=Szukaj


Pn lip 11, 2016 20:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
@gaazkamm, chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi Zefcia.
Kiedy napisał
Cytuj:
Co jest zupełnie ortogonalne do współczesnej kosmologii.
nie miał - jesli Go dobrze zrozumiałem - na mysli sprzeczności, tylko "niezależność".
Innymi słowy to, że Genesis mówi o całkiem innym aspekcie Stworzenia niż teorie kosmologiczne i wobec tego nie może być ani "zgodna" ani "nie zgodna".


Czytam Twoją wypowiedź Henrykku i zachodzę w głowę, co też by miała znaczyć. O il jeszcze zdanie
HenrykK napisał(a):
Świat nie jest taki na jaki się przedstawia się wobec ludzi.
budzi jedynie pytania "a jaki?" i "któż nam go tak fałszywie przedstawia?", to zdanie
Cytuj:
Śmiem mniemać, iż uczeni i naukowcy są bliżsi uczonym w piśmie i uczonym niż uczeni i faryzeusze.
zupełnie mnie powaliło :roll:

Po tym tajemnicze zdanie
Cytuj:
Te wszystkie informacje, które wam podają przepuście przez intelekt swojego mózgu.
staje się niemal swojskie (aż się prosi spytać - "kto podaje?" i "co pozostaje po przepuszczeniu przez intelekt naszego mózgu?"
Cytuj:
Nie myście, że żyjecie w jakimś lepszym czasie.
Lepszym niż który? i pod jakim względem? ;)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pn lip 11, 2016 20:31
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lis 03, 2014 15:36
Posty: 427
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
Marek_Piotrowski napisał(a):
@gaazkamm, chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi Zefcia.
Kiedy napisał
Cytuj:
Co jest zupełnie ortogonalne do współczesnej kosmologii.
nie miał - jesli Go dobrze zrozumiałem - na mysli sprzeczności, tylko "niezależność".
Innymi słowy to, że Genesis mówi o całkiem innym aspekcie Stworzenia niż teorie kosmologiczne i wobec tego nie może być ani "zgodna" ani "nie zgodna".


A może i masz rację.

_________________
Także http://forum.wiara.pl/search.php?author=gaazkam&submit=Szukaj


Pn lip 11, 2016 20:33
Zobacz profil
Post Re: Wielki Wybuch czy Stary Testament?
gaazkamm napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
@gaazkamm, chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi Zefcia.
Kiedy napisał
Cytuj:
Co jest zupełnie ortogonalne do współczesnej kosmologii.
nie miał - jesli Go dobrze zrozumiałem - na mysli sprzeczności, tylko "niezależność".
Innymi słowy to, że Genesis mówi o całkiem innym aspekcie Stworzenia niż teorie kosmologiczne i wobec tego nie może być ani "zgodna" ani "nie zgodna".


A może i masz rację.

Tak. To jest bardzo logiczny rozbiór. Być może na pewno. :D


Pn lip 11, 2016 21:01
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL