Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
Autor |
Wiadomość |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
sapper napisał(a): Wszystko co widzimy to swiatlo odbite od czegos co nazywamy materia. Wszystko czego dotykamy ma takie same wlasciwosci jak my tzn. materia w naszym otoczeniu. Na tej podstawie dokonujemy ocen, badan, itp dzialan aby zrozumiec otoczenie. Nie wiemy jednak czym faktycznie jest materia. Juz np. na etapie wzrokowym czyli widzenia swiatla odbitego od materii trafiamy na zonki takie jak np. widzenie w UV C. Jest to fragment spektrum swiatla bialego , ale nie odbija sie on od materii tak jak pozostala wiekszosc spektrum swiatla. Pojdzmy dalej, swiatlo to fale em, wiec dlaczego jedne czestotliwosci sie odbijaja od materii a inne nie, a jeszcze inne przenikaja przez materie. Nauka je po prostu rozdzielila dla uporzadkowania ale nie jest to wyjasnieniem. A wracajac do UV C nie mamy nawet sprzetu by widziec obraz rzeczywistosci (materii) w tym zakresie. Mamy kamery na podczerwien itp. ale nie ma kamer (sensorow) ktore zarejestruja obraz w UV C. Mam tu na mysli obraz przedmiotow-otoczenia w takiej formie jak widzimy w bialy dzien czy w kamerze podczerwieni. W sumie to nie sa wlasciwosci roznych zakresow widma swiatla czy innaczej fal em tylko wlasciwosc materii ze tak ta fale em z nia oddzialywuja.. Scislej, to materia to tez fale em, tylko w jakims sesie uporzadkowane. My widzimy to uporzadkowanie bo znajdujemy sie po stronie takiego a nie innego uporzadkowania. Inne uporzadkowanie tych samych fal em jest dla nas niedostrzegalne. Musieli bysmy wyjsc z tego naszego uporzadkowania aby zobaczyc inne uporzadkowanie. Czy ty masz jakiekolwiek pojęcie czym jest materia? Tak z grubsza mówiąc to w centrum mamy jądro atomowe, i dookoła kreci sie elektron, więc jakbyś chciał sie przyjrzeć materii to byś jedynie to mógł zobaczyć, bo to co tutaj opisujesz to są jedynie różnego rodzaju fale które sie od tegi elektonu odbiły.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sie 10, 2016 10:15 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
Robek, widziales kiedykolwiek elektron, proton czy neutron?
|
Śr sie 10, 2016 13:56 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
sapper napisał(a): Robek, widziales kiedykolwiek elektron, proton czy neutron? Niewidziałem.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sie 10, 2016 14:06 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
sapper napisał(a): Robek, widziales kiedykolwiek elektron, proton czy neutron? Co by się musiało stać, aby można było powiedzieć, żę "widziałeś proton"?
|
Śr sie 10, 2016 14:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
Nie chpdzi o to co by sie musialo stac tylko o to ze nikt tego nie widzial. Jest to jedynie iluzoryczne wyjasnienie nauki jak mogly by hipotetycznie wizualnie wygladac te elementy materii. Nawet protony w stabilnym atomie nie sa statyczne, nie mowiac o elektronach.
|
Śr sie 10, 2016 19:51 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
sapper napisał(a): Nie chpdzi o to co by sie musialo stac tylko o to ze nikt tego nie widzial. Jest to jedynie iluzoryczne wyjasnienie nauki jak mogly by hipotetycznie wizualnie wygladac te elementy materii. Nawet protony w stabilnym atomie nie sa statyczne, nie mowiac o elektronach. Skoro z ciebie taki znawca, to jak wygląda atom? ma zwierzchu skorupe od której te twoje fale o których mówiłeś sie odbijają? Tak to ma wyglądać?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sie 10, 2016 20:02 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2754
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
Robek napisał(a): robaczek2 napisał(a): Rozumiem, ze chodzi o Stworzyciela tego wszystkiego co istnieje. I nie rozumiem takich rozumow, ktore rozumuja, ze nie istnieje Pierwsza Przyczyna. Taki juz jestem ograniczony. wiecznie istniejącego wszechświata...nie ma ani początku ani końca...rozmiarów... czasu... nieskończenie odległą przeszłość...powstać coś co ma nieskończenie duże rozmiary? Wedlug mojego rozumu to nasze wspolczesne rozumienie slow, ktorymi sie poslugujesz jak rowniez slowa fale, protony lub materia tak jak sa uzywane przez naszych przyjaciol moze nie miec zadnego sensu dla naszych nastepcow za 2000 lat i moga sie dziwic ze bylismy na etapie bialych robaczkow. Rowniez moj robaczkowy rozum nie rozumie dlaczego nie moze nam dojsc do rozumu infantylne rozumienie rzeczywistosci jako tylko fizycznego bytu kamieni, robaczkow, malp lub cyklistow. A przeciez jest tyle innych wymiarow, ktore znamy a co dopiero jeszcze nam nie znanych. Mysle np o tym jak odczuwamy piekno zachodu slonca, dzwieki Mazurka Dabrowskiego, cierpienie lub milosc. Wlasnie dlatego, ze Bog stworzyl o wiele wiecej niz czas, rozmiary, nieskonczonosc lub protony moj rozum mowi mi o jego istnieniu. Kto za tym stoi? Za stworzeniem wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych? I uczuc zwiazanych z oczekiwaniem na noc poslubna?
|
Śr sie 10, 2016 20:04 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
robaczek2 napisał(a): Wedlug mojego rozumu to nasze wspolczesne rozumienie slow, ktorymi sie poslugujesz jak rowniez slowa fale, protony lub materia tak jak sa uzywane przez naszych przyjaciol moze nie miec zadnego sensu dla naszych nastepcow za 2000 lat i moga sie dziwic ze bylismy na etapie bialych robaczkow.
Za 2000 lat atomy będą wyglądać tak jak teraz, i o budowie atomów będzie sie mówić podobnie jak teraz, prawdopodobnie zostaną odkryte kolejne cząstki elementarne, natomiast ogólnie rzecz biorąc może sie niewiele zmienić. robaczek2 napisał(a): A przeciez jest tyle innych wymiarow, ktore znamy a co dopiero jeszcze nam nie znanych. Mysle np o tym jak odczuwamy piekno zachodu slonca, dzwieki Mazurka Dabrowskiego, cierpienie lub milosc. To są jedynie twoje odczucia istniejące jedynie w twojej głowie. robaczek2 napisał(a): Wlasnie dlatego, ze Bog stworzyl o wiele wiecej niz czas, rozmiary, nieskonczonosc lub protony moj rozum mowi mi o jego istnieniu. Kto za tym stoi? Za stworzeniem wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych? I uczuc zwiazanych z oczekiwaniem na noc poslubna? Ja będe obstawał przy tym co tu zacząłem mówić wcześniej, to wszystko mogło sobie zawsze istnieć.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sie 10, 2016 20:17 |
|
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
sapper napisał(a): Robek, widziales kiedykolwiek elektron, proton czy neutron? Nie mógł widzieć, bo to za małe cząstki. Niemniej w akceleratorach przyspiesza sie każda z nich (strumień), bombarduje nimi inne czastki lub atomy, więc sporo o nich moza sie dowiedzieć. Nie na zasadzie fantazjowania lecz z badań. Znamy tez prąd elektryczny (strumień elektronów), znamy teorie i niestety też praktyke wybuchu jadrowego. Mozna by wymiemiać dalej.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
Śr sie 10, 2016 20:22 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2754
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
Robek napisał(a): robaczek2 napisał(a): Wedlug mojego rozumu to nasze wspolczesne rozumienie slow, ktorymi sie poslugujesz jak rowniez slowa fale, protony lub materia tak jak sa uzywane przez naszych przyjaciol moze nie miec zadnego sensu dla naszych nastepcow za 2000 lat i moga sie dziwic ze bylismy na etapie bialych robaczkow.
Za 2000 lat atomy będą wyglądać tak jak teraz, i o budowie atomów będzie sie mówić podobnie jak teraz, prawdopodobnie zostaną odkryte kolejne cząstki elementarne, natomiast ogólnie rzecz biorąc może sie niewiele zmienić. .................................... Ja będe obstawał przy tym co tu zacząłem mówić wcześniej, to wszystko mogło sobie zawsze istnieć. Twoje pierwsze zdanie jest o tyle niebezpieczne ze nie zostawia pola na rewolucyjne odkrycia. Cale szczescie ze nie udoskonalali spirali w zarowkach latarek elektrycznych i moja latarka w tej chwili ma 1500 lumenow. "Zawsze istniec" to pojecie z naszego jezyka, ktore moze nie oddawac stanu faktycznego. Co to znaczy "zawsze" i co to znaczy "istniec". Bo wyczytalem gdzies o alfa i omega i to by sporo wyjasnialo
|
Śr sie 10, 2016 20:39 |
|
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
robaczek2 napisał(a): Vacarius napisał(a): Ale jaki Bóg? Rozumiem, ze chodzi o Stworzyciela tego wszystkiego co istnieje. I nie rozumiem takich rozumow, ktore rozumuja, ze nie istnieje Pierwsza Przyczyna. Taki juz jestem ograniczony. Ale skąd ta pewność ze przyczyna jest inteligentną formą samoświadomości?
|
Śr sie 10, 2016 21:05 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2754
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
Vacarius napisał(a): robaczek2 napisał(a): Vacarius napisał(a): Ale jaki Bóg? Rozumiem, ze chodzi o Stworzyciela tego wszystkiego co istnieje. I nie rozumiem takich rozumow, ktore rozumuja, ze nie istnieje Pierwsza Przyczyna. Taki juz jestem ograniczony. Ale skąd ta pewność ze przyczyna jest inteligentną formą samoświadomości? Zeby tylko inteligentna. Tych atrybutow musi byc wiecej bo jakas forma sztucznej inteligencji nie zaprojektowala by uczuc gdy holuje 15 kg karpia.
|
Śr sie 10, 2016 21:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
sapper napisał(a): Nie chpdzi o to co by sie musialo stac tylko o to ze nikt tego nie widzial. Jeżeli nie jesteś w stanie podać, jakie jest kryterium "widzenia elektronu", to zdanie "nikt nie widział elektronu" jest puste poznawczo. Nie jest nawet nieprawdziwe. Cytuj: Jest to jedynie iluzoryczne wyjasnienie nauki jak mogly by hipotetycznie wizualnie wygladac te elementy materii. A po polsku? Cytuj: Nawet protony w stabilnym atomie nie sa statyczne, nie mowiac o elektronach. A kto mówi, że są? Zbudowałeś jakiegoś chochoła, okładasz go, a interlokutorzy nawet nie wiedzą do końca, co ten chochoł reprezentuje.
|
Cz sie 11, 2016 6:47 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
robaczek2 napisał(a): Twoje pierwsze zdanie jest o tyle niebezpieczne ze nie zostawia pola na rewolucyjne odkrycia. Cale szczescie ze nie udoskonalali spirali w zarowkach latarek elektrycznych i moja latarka w tej chwili ma 1500 lumenow. Jeśli ci chodzi o te atomy, to gadanie było na temat tego jak z bliska wyglądają, natomiast co tam w środku siedzi, i ewentualne nowe odkrycia z tym związane, to już jest inna kwestia. robaczek2 napisał(a): "Zawsze istniec" to pojecie z naszego jezyka, ktore moze nie oddawac stanu faktycznego. Co to znaczy "zawsze" i co to znaczy "istniec". Bo wyczytalem gdzies o alfa i omega i to by sporo wyjasnialo Jeśli czegoś nie można zniszczyć ani nie da sie tego w żaden sposób stworzyć, a widzimy że to coś istnieje, to oznacza że to musi istnieć przez nieskończoność, i jeśli by spojrzeć w przeszłość teraźniejszość i przyszłość, to zawsze istniało istnieje i istnieć będzie. No i teraz ja mówie, że czymś takim co sobie bez przerwy istnieje jest energia, bo jak wiadomo energia jest nieśmiertelna.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz sie 11, 2016 12:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wystarczy rozum by dojść do wniosku, że Bóg istnieje
zefciu napisał(a): sapper napisał(a): Nie chpdzi o to co by sie musialo stac tylko o to ze nikt tego nie widzial. Jeżeli nie jesteś w stanie podać, jakie jest kryterium "widzenia elektronu", to zdanie "nikt nie widział elektronu" jest puste poznawczo. Nie jest nawet nieprawdziwe. Cytuj: Jest to jedynie iluzoryczne wyjasnienie nauki jak mogly by hipotetycznie wizualnie wygladac te elementy materii. A po polsku? Cytuj: Nawet protony w stabilnym atomie nie sa statyczne, nie mowiac o elektronach. A kto mówi, że są? Zbudowałeś jakiegoś chochoła, okładasz go, a interlokutorzy nawet nie wiedzą do końca, co ten chochoł reprezentuje. To chyba jest twoja najbardziej meryroryczna odpowiedz z wszystkich jakie w tym temacie napisales.
|
Cz sie 11, 2016 13:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|