Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 8:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Zgodnie z obietnicą przedstawiam dzisiaj opra-
cowanie, które udowadnia, że Wielki Wybuch
nie istniał. Jest to bodajże pierwsze udowodnie-
nie tego faktu, które opiera się na realnych da-
nych fizycznych.
W historii świata pojawiło się kilka teorii, które
zostały wykorzystane do walki z wiarą. Ta zajmuje
poczesne miejsce w tym rankingu.
Do obalenia pozostała jeszcze tylko Teoria Ewolu-
cji Karola Darwina.
Proszę Moderatora, aby nie umieścił tego wpisu
do poprzednich tematach, lecz zgodził się na umie-
szczenie go w nowym temacie. Szkoda, aby tak po-
ważne argumenty pozostały ukryte.




15. 08. 2016.
W dniu dzisiejszym Kościół Katolicki obchodzi
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Polacy świętują 96 rocznicę Cudu nad Wisłą.

Najświętsza Maryja Panna jako jedyna Osoba otrzy-
mała od Boga obietnicę zwycięstwa nad Szatanem.
Odkrycie to ofiaruję jako dar w intencji tego naj-
bardziej pożądanego przez ludzi zwycięstwa.
Amen.


Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.

Nigdy nie byłem entuzjastą Wielkiego Wybuchu.
Prawie dwa lata temu rozpocząłem przygodę z cza-
sem. Nie przyszło mi do głowy, nawet w najśmiel-
szych marzeniach, iż będę w stanie przeprowadzić
dowód, który wyklucza istnienie Wielkiego Wybu-
chu. Jego konsekwencją jest również odrzucenie
Wielkiego Kolapsu, ciemnej materii i energii, roz-
szerzenia się Wszechświata i ogromnego czasu
jego istnienia.
Z powodu braku alternatywy pozwalającej zastąpić
tę teorię czymś podobnie atrakcyjnym, nauka po-
winna z pokorą pochylić się nad biblijnym opisem
stworzenia świata.
W celu zrozumiałego urzeczywistnienia mego zamy-
słu powinienem powtórzyć niektóre ustalenia, któ-
re przedstawiłem już wcześniej.
Większość wiedzy o budowie gwiazd, planet, a na-
wet funkcjonowania całego Kosmosu czerpią ucze-
ni z odkryć dokonanych w laboratoriach na ziemi.
Ponieważ zakłada się, iż prawa fizyczne są jedna-
kowe w całym Wszechświecie to metoda ta jest
powszechnie akceptowalna. Obawiam się jednak,
że i to przekonanie będzie musiało niedługo ulec
zmianie.
W swoim dowodzie również zamierzam opierać się
na odkryciach powstałych w największym i najno-
wocześniejszym laboratorium na naszej planecie,
jakim jest Wielki Zderzacz Hadronów.
Do tego celu wykorzystam zjawisko, które powsta-
je powstaje podczas poruszania się cząstek w ko-
łowym torze zderzacza. Pojawia się wówczas
siła Lorentza, która wymusza na cząstkach ruch
po okręgu. Jest to zjawisko, które jest wykorzysty-
wane podczas rozpędzania cząstek w wielu rodza-
jach akceleratorów.
r= mv/q B
r – promień okręgu po którym porusza się cząstka
m – masa cząstki
v – prędkość cząstki
q – ładunek cząstki
B - indukcja magnetyczna
Obliczmy ładunek jaki będzie posiadała cząstka pod-
czas poruszania się po kołowym torze. Do wzoru
podstawimy wielkości parametrów, które są zasto-
sowane w WZH.
q’= mv/rB
r= 4245 m
v= 0,99999999 x 299792500 m/s
m= 1,672614 x 10-27 kg ( masa protonu)
B = 8,3 T

q’= 1,672614x 10-27 x 0,999999999x299792500/
4245x 8,3

Po wyliczeniu wartości podstawionych do wzoru
otrzymałem zaskakujący wynik.
q’ = 1,4231828 x 10-23 C
Zdumienie to wynika z faktu, iż dla protonu jego ła-
dunek posiada wartość wielokrotnie wyższą.
qp = 1,602191 x 10-19 C
Jest to również ładunek elementarny dodatni. We-
dług teorii fizycznych nie istnieją od niego mniej-
sze wartości ładunkow elektrycznych dodatnich
i ujemnych.
Dla ciekawości obliczę jeszcze, ile razy jego wartość
jest mniejsza od wartości ładunku elementarnego.
qp/ q’ = 1,602191 x10-19/ 1,4231828 x 10-23
qp / q’ = 11257,8
Z obliczeń wynika, iż pod wpływem działającego
przyśpieszenia, które rozpędziło proton do prędko-
ści 0,999999999 c, ładunek protonu zmniejszył się
11257,8 razy.
Można także obliczyć po jakim torze poruszałby
proton o ładunku elementarnym, gdybyśmy przyjęli
parametry z WZH.
Promień takiego akceleratora wynosiłby jedynie
0,337 m.
Śmiem przypuszczać, iż na takiej powierzchni nie
zdołano by umieścić najmniejszego z urządzeń po-
trzebnego do jego funkcjonowania.
W trakcie rozpędzania cząstek w WZH ich prę-
dkość jest synchronizowana z wartością indukcji
magnetycznej. W przeciwnym razie promień, po
krążą cząstki ulegałby zmianie.
Zmniejszanie się wartości ładunku protonu powo-
duje, iż siła z jaką oddziaływuje na niego pole ma-
gnetyczne także maleje.
Masa protonu nie ulega zmianie, dlatego należy
zwiększać wartość pola magnetycznego, które na-
daje mu prędkość. I to jest właśnie ta przyczyna,
która tłumaczy to niezwykłe fizyczne zjawisko.
Albert Einstein błędnie przypisał je oporowi prze-
ciwko przekraczania wartości prędkości światła w
próżni.
Po raz pierwszy zasugerowałem możliwości oddział-
ływania czasu na strukturę i siły wewnątrz atomów
we wpisie ,, Rozważania o czasie”, we wrześniu
2014 roku. Cieszę się ogromnie, iż dzisiaj mogłem
eksperymentalnie potwierdzić tą koncepcję.
Zwróćmy uwagę na fakt, iż uczeni potrafią przyśpie-
szać cząstki elementarne i atomy zjonizowane.
Ludzie nie poznali na razie sposobów przyśpiesza-
nia materii oddziaływując na jej masę.
Okazałoby się wówczas, iż rozpędzanie cząstek do
prędkości światła pochłaniałoby wielokrotnie mniej
energii.
Szczegółowe wyjaśnienie tych zjawisk przedstawi-
łem w opracowaniu ,,Fundamentalna teoria pola
czasowego”
Pragnąłbym teraz odnieść się do przyczyny, któ-
ra jest powodem powstania przekonania o rozsze-
rzaniu się Wszechświata i Wielkim Wybuchu.
Jeszcze do początku dwudziestego wieku większość
uczonych uważała, iż Wszechświat istniał zawsze
i nie ulegał poważniejszym zmianom. W 1929 roku
amerykański astronom Edwin Hubblea rozpoczął
pomiary oddalania i zbliżania się galaktyk do Ziemi.
Efekt tych pomiarów okazał się zaskakujący, gdyż
stwierdzono, że większość galaktyk się od nas od-
dala.
Właśnie to odkrycie dało początek Teorii o Wielkim
Wybuchu, a uciekające galaktyki są tego niepodwa-
żalnym dowodem.
Odkrycie to nie polegało na wzrokowym zaobserwo-
waniu faktu oddalania się od nas galaktyk. Takie
obserwacje są niemożliwe do przeprowadzenia,
gdyż dotyczą one ogromnych odległości. Na tle tej
nieskończonej przestrzeni nie można dostrzec prze-
suwania się obserwowanych obiektów
Obserwacje takie musiałaby trwać tysiące lat.
Do tego celu wykorzystał on zjawisko fizyczne zwa-
ne efektem Dopplera. Polega ono na odbieraniu
przez nieruchomego obserwatora różnej częstotli-
wości dźwięku akustycznego w zależności od kie-
runku w jakim obiekt się porusza. Kiedy się do nas
zbliża słyszymy dźwięk wyższy, kiedy się oddala ,
niższy.
Edwin Hubblea zastosował do zjawisko do fali świe-
tlnej
Najdokładniejszego pomiaru oddalania się galaktyk
dokonuje się z zależności.
v = z x c
v – prędkość oddalania się galaktyk
c – prędkość światła
z– efekt przesunięcia ku czerwieni
z = (ď – d) / ď
ď – długość fali świetlnej zmierzona na oddala-
jącym się obiekcie
d – długość fali świetlnej zmierzona w laborato-
rium na Ziemi
Światło jest mieszaniną kilku barw :czerwonej,
pomarańczowej, żółtej, zielonej, błękitnej, niebies-
kiej, fioletowej.
Każda z tych barw jest falą elektromagnetyczną o
określonej długości i częstotliwości drgań. Kiedy
taka fala oddala się od obserwatora to jej długość
rośnie, a częstotliwość maleje. Podczas zbliżania się
do obserwatora dzieje się odwrotnie.
Podobne zjawisko można zaobserwować podczas
zbliżania lub oddalania się do nas samochodu na
drodze lub pociągu. Zmiany częstotliwości i długości
fali są zależne od prędkości i kierunku poruszania się
układu, który je emituje. We wnętrzu gwiazd znaj-
dują się różne pierwiastki, które podgrzane do wy-
sokiej temperatury emitują promieniowanie odpo-
wiadające konkretnej barwie . Promieniowanie
świetlne emitowane przez gwiazdę natrafia po
drodze na atomy różnych pierwiastków znajdując –
cych się w gwieździe.
Ich elektrony znajdujące się na określonych orbitach
atomowych pochłaniają kwanty energii, które je
pobudzają do zmiany orbity na dalszą. W tym
samym momencie elektrony wypromieniowują tą
energii i powracają na poprzednią orbitę. W widmie
fali świetlnej powstaje obraz tego działania w
postaci ciemnego paska, który odpowiada okreś-
lonej długości fali lub częstotliwości.
Jest on charakterystyczny dla jednego pierwiastka i
określonej barwy, gdyż każdy pierwiastek posiada
tylko sobie właściwą liczbę elektronów krążących
wokół jądra.
Dzięki tej atomowej zależności potrafimy ustalać
rodzaje pierwiastków znajdujących się w najodle-
glejszych zakątkach Wszechświata.
Do celów pomiarowych jest najczęściej wykorzysty-
wany wapń, który posiada w swoim widmie barwę
zieloną o długości fali (520-565)nm i częstotliwość
(530 – 580) 1012 hz.
W trakcie oddalania się widmo zielone wapnia jest
odbierane na Ziemi jako barwa czerwona o długości
fali ( 620 – 760 ) nm i częstotliwości (405 – 480) 1012
Hz.
Kolor zielony może zmieniać się również na inne
barwy w zależności od prędkości z jaką gwiazda się
od nas oddala. Odczytu tych wielkości dokonuje się
podczas przepuszczania światła docierającego do
Ziemi z kosmosu przez pryzmat lub siatkę dyfrakcyj-
ną. Te właśnie pomiary dały początek teorii rozsze-
rzającego się Wszechświata, a oddalające sie gala-
ktyki są tego niezbitym potwierdzeniem.
Wszechświat nasz jest ogromną przestrzenią wypeł-
nioną z rzadka materią. To ona właśnie tworząc
gwiazdy rozświetla jego bezkres. Nawet za pomocą
największych teleskopów umieszczonych na powie-
rzchni Ziemi i w przestrzeni kosmicznej nie można
bezpośrednio zaobserwować oddalania się gwiazd,
galaktyk i megagalaktyk na firmamencie nieba. W
1988 roku odkryto galaktykę odległą od nas 12 mi-
liardów lat świetlnych i oddalającą się z prędkością
286000 km/s.
W ostatnich latach odkryto jeszcze około tysiąca
galaktyk oddalających się od nas z prędkością zna-
cznie przekraczającymi magiczne 300000km/s.
Naukowcy tłumaczą ten fenomen, który jest sprze-
czny z postulatem Szczególnej Teorii Względności
tym, iż to nie galaktyki się oddalają, a jedynie prze-
strzeń się rozszerza.
Z wyników pomiarów dokonywanych przez bada-
czy wynika, iż z największą prędkością uciekają
gwiazdozbiory znajdujące się na krańcach Wszechś-
wiata. W naszej galaktyce, którą jest Droga Mleczna,
i w jej otoczeniu nie dostrzeżono takiego zjawiska.
Uczeni są szczególnie zainteresowani tą kwestią z
powodu chęci uzyskania odpowiedzi na pytanie o
przyszłe losy Kosmosu. Istnieją trzy możliwości jego
istnienia w zależności od wartości pewnej stałej,
którą nazywa się stałą Hubble’a. Może on rozszerzać
się w nieskończoność i stać ciemny ,gdyż jego śre-
dnia gęstość zbliży się do zera, pozostać takim jakim
go widzimy obecnie , lub skurczyć się do mikrosko-
pijnej wielkości , którą posiadał przed Wielkim Wy-
buchem.
Te wszystkie ewentualności są przewidywane za
wiele miliardów lat , lecz serce uczonego jest za-
wsze niespokojne. Ważniejszą przyczyną jest jednak
dążność nauki do wyeliminowania w umysłach ludzi
jakiejkolwiek myśli, iż stwórcą Wszechświata jest
Bóg. Jak głęboko zapuściła ta idea korzenie w świa-
domości chrześcijan świadczy opowiedzenie się za
jej prawdziwością samego papieża Franciszka.
W myśl Teorii Wielkiego Wybuchu Wszechświat ma
się rozszerzać, lecz w miarę upływu czasu prędkość
ta powinna maleć .Wielkie zaskoczenie wśród uczo-
nych wywołało przyznanie w roku 2011 Nagrody
Nobla dla Saula Pelmuttera, Briana Adamsa i Adama
Riesse.
W 2002 roku zespół ten odkrył, iż 7 mld. lat temu
nastąpiło zwolnienie ekspansji młodego Wszech-
świata na następnie przejście w fazę przyśpieszenia,
co miało miejsce około 5 mld. lat temu. Natura tego
zaskakującego przyśpieszenia stała się największą
zagadką współczesnej kosmologii.
We współczesnej astronomii ugruntował się pogląd,
iż zjawisko przesuwania się fali świetlnej ku czer-
wieni można jedynie wyjaśnić ekspansją Wszech-
świata. Obraz ten ma poważny mankament, którym
jest niemożność potwierdzenia go na drodze obser-
wacji bezpośredniej.
Największe i najdroższe urządzenia oraz teleskopy
umieszczane na ziemi i w kosmosie opierają się
głównie na fakcie rozczepienia światła w kawałku
szklanego pryzmatu lub na cieniutkich liniach nacię-
tych na kawałku szkła, t.z.w. siatka dyfrakcyjna. To
są te najważniejsze i najdokładniejsze przyrządy
wykorzystane do tego niebotycznego celu.
Proponuję również nadal wykorzystywać owe wcze-
śniej wymienione błyskotki, lecz zastosować zupeł-
nie nowy sposób interpretacji ich odczytów. Pozwo-
li on na powrót wprowadzić zburzoną harmonię i
boski porządek do całego Wszechświata. Okaże się
wówczas, iż nic nie musi się rozszerzać i oddalać od
nas z coraz większymi prędkościami.
Nigdy nie doszło do żadnego wybuchu na skalę kos-
miczną. Nie ma potrzeby powoływać do istnienia i
emocjonalnie poszukiwać ciemnej energii, a być
może również ciemnej materii.
Tym elementem, który niezmiernie uprości nasze
spojrzenie na cały Wszechświat jest czas. Jest on
może nieco więcej poznany niż przestrzeń, lecz na-
tura jego jest bez wątpienia bardziej głęboka. Z jego
działaniem stykamy się o wiele częściej niż z ekspan-
dującą przestrzenią.
Przyjmijmy, że na naszej Ziemi i obiektach we Wsze-
chświecie , które uważamy, iż oddalają się od nas
czas płynie z różną prędkością. W takim przypadku
barwa światła, którą emituje obserwowana gwia-
zda, będzie odbierana na naszej planecie odmien-
nie. W tym momencie jest to jeszcze zgodne z teorią
Hubble’a. Różnica powstaje w momencie interpreta-
cji tego zjawiska.
Wielce prawdopodobną przyczyną powstania owej
niezgodności w barwie jest istniejąca różnica pręd-
kości czasu, pomiędzy obydwoma obiektami.
Na temat czasu nauka nie posiada prawie żadnych
informacji. Nie jesteśmy w stanie nawet ustalić, czy
posiada on charakter ciągły, czy kwantowy.
W celu przeprowadzenia dowodu pragnę wyko-
rzystać miejsca we Wszechświecie, które oddala-
ją się od nas z prędkościami zbliżonymi do prędko-
ści światła. Nie jest to spowodowane jakąś groźną
megalomanią kosmiczną, która mną owładnęła,
lecz faktem, iż posiadam jedynie dostęp do danych
fizycznych z WZH dotyczących właśnie takich prę-
kości.
Dla mniejszych szybkości zjawiska fizyczne będą
przebiegały identycznie, lecz jedynie z mniejszą
intensywnością.
Uczeni przyjmują, że w każdym układzie galaktycz-
nym, który się od nas oddala jądra atomów i krą-
żące na orbitach elektrony zachowują się identy-
cznie, tak jakby przyspieszenie, które rozpędziło
je do tak dużych prędkości w żadnym stopniu nie
wpłynęło na ich strukturę i parametry fizyczne.
Moim skromnym zdaniem jest poważne niedopa-
trzenie, które skutkuje wielkimi przekłamaniami
wpływającymi na całą kosmologię, fizykę teorety-
czną i eksperymentalną.
Do stwierdzenia przesunięcia promieniowania ele-
kromagnetycznego w kierunku fal dłuższych często
wykorzystuje się własności glinu.
Dla większej przejrzystości dowód przeprowadzę na
atomie wodoru, który składa się z jądra posiada-
jącego jeden proton i jednego elektronu krążącego
na pierwszej orbicie.
Dla pierwiastków posiadających wyższą liczbę ato-
mową ( np. glin) przebiegałby one identycznie, lecz
dowód zostałby niepotrzebnie rozbudowany.
W WZH do prędkości bliskiej prędkości światła
w próżni rozpędza się protony powstałe ze zjoni-
zowanych atomów wodoru.
Wyobraźmy teraz sobie taki atom wodoru znajdu-
jacy się w gwieździe galaktyki, która ucieka od nas
z prędkością światła. Jakiś przypadkowy foton zde-
rza się z jego elektronem krążącym na pierwszej
orbicie. Pod wpływem uzyskanej od fotonu światła
energii przeskakuje on na wyższą orbitę.
Po krótkiej chwili powraca na poprzednią wypro-
mieniowując ów kwant energii.
Ślad tego wypromieniowania pozostawia w widmie
światła docierającego do Ziemi ciemny prążek.
Odpowiada on określonej długości fali i tylko ato-
mowi wodoru.
Takie samo zjawisko, podczas oświetlania atomu
wodoru falą świetlną o określonej długości, uzyska-
my w laboratorium na ziemi. W myśl obowiązują-
cych teorii oba zjawiska są identyczne pomimo,
iż dzieją się w miejscach, dla których różnica prę-
kości wynosi nieomalże 300000km/s.
W obrazie widma fali, który dociera do Ziemi istnie-
jedynie przesunięcie charakterystyki tego widma
w kierunku fal dłuższych. Jest to jedyny wpływ tej
ogromnej prędkości w tych obserwacjach. Dotyczy
on właściwie sposobu przesyłania informacji, a nie
wpływa na tworzenie się informacji w trakcie jej
powstawania.
Teraz odniosę się do tego co spotyka takie rozpę-
dzone jądro atomu wodoru podczas osiągania prę-
kości światła. Jego ładunek elektryczny zmniejsza
się 11257,8 razy.
Identyczne zjawisko ma miejsce w WZH podczas
przyśpieszania do tych prędkości protonów.
Obliczmy teraz promień po którym będzie poru-
szał się elektron w atomie wodoru w galaktyce prze-
mieszczającej się z prędkością porównywalną z prę-
kością światła.
Obliczenenia tego dokonam na wzorze podanym
przez Nielsa Bohra.
Rn = nh2/4Π2ke2m
h – 6,626169x10-34Js – stała Plancka
e – 1,4231828x10-23 C- wartość ładunku elektry-
cznego przy prędkości 0,999999999 c
k- 9x109 N m2 / C2 _ stała proporcjonalna w pra-
wie Culomba
m – 9,109558x10-31 kg
n – 1 - liczba całkowita większa od 0
R1= 12x(6,626169x10-34)2/ 4Π2x 9x109x(1,4231828x
10-23)2 x9,109558x10-31
R1 = 6,7124837x10-3 m
Obliczę teraz ile razy ten promień jest większy od
promienia elektronu na pierwszej orbicie w warun-
kach ziemskich.
i = R1 / r1
r1- 0,52917x10-10 m – promień pierwszej orbity
w atomie wodoru
i = 6,7124837x10-3 / 0,52917x10-10
i = 1,268492x108
Jak widzimy promień ten jest prawie 127 milio-
nów razy większy od promienia Bohra na ziemi.
Atomy mogą posiadać tylko 7 orbit, a promień os-
tatniej jest tylko 49 razy większy od pierwszej.
W takim przypadku nie można mówić o żadnym
jego powiązaniu z atomem wodoru.
Wniosek ogólny stwierdzałby, iż w obiektach po-
ruszających się z prędkością wynoszącą
0,999999999 prędkości światła nie istnieją atomy
o ładunku obojętnym, lecz jedynie atomy i cząstki
zjonizowane.
W takiej sytuacji nie mogą istnieć żadne przeskoki
elektronów pomiędzy orbitami, a tym samym nie
można zaobserwować takiego zjawiska w widmie
promieniowania elektromagnetycznego dociera-
jącego do naszej planety.
Dalszą konsekwencją tego zjawiska jest nielogicz-
ność Teorii Wielkiego Wybuchu.
Obliczę jeszcze energię jonizacji atomu wodoru
w chwili kiedy jego prędkość jest zbliżona do prę-
kości światła. Jest to praca jaką trzeba wykonać,
aby oddalić elektron znajdujący się początkowo
w stanie podstawowym (n=1) do nieskończoności.
Dla atomu wodoru na ziemi energia ta posiada war-
tość 13,6 eV.
Energią zdolną wybić taki elektron posiada światło
widzialne o częstotliwości 3,3x 1015 Hz.
Obliczam teraz wartości tej energii dla atomu poru-
szającego się z prędkością podświetlną.
E1∞=me4/8ε0h2n2
m - 9,109558x10-31 kg – masa elektronu
e – 1,4231828* 10-23 C- wartość ładunku elektry-
cznego przy prędkości 0,999999999 c
ε0 – 8,854187x10-12 F/m – przenikalność elektry
czna próżni
h- 6,626169x10-34 Js - stała Plancka
n – 1- liczba całkowita różna od 0

E1∞= (9,109558x10-31) x (1,4231828x10-23)4/
8 x 8,854187x10-12x (6,626169x10-34)2x12
E1∞ = 8,4669x10-16 eV
Maksim długości fali promieniowania reliktowego
tła wynosi 1,1 mm. Odpowiada to częstotliwości
2,725x1011 Hz. Energia takiej fali wynosi
11,26984x10-4 eV.
Z prostego wyliczenia wynika, że jest ona
1,133203x1012 razy większa od energii jonizacji wo-
doru kiedy porusza się on prędkością porównywal-
ną z prędkością światła w próżni.
Pamiętajmy, iż na każdej następnej orbicie energia
elektronu zmniejsza się w kwadracie liczby n.
Promieniowanie reliktowe wypełnia cały Wszech-
świat i jest ono jednym z poważniejszych dowodów
potwierdzających Wielki Wybuch.
Skoro jest ono zdolne w tak poważny sposób od-
działywać na rozpędzoną materię, to zaciera ono
w ogromnym stopniu dowody owego kosmicznego
wydarzenia.
W tej chwili staje się antydowodem tej największej
z eksplozji.
Jest to kolejne potwierdzenie, iż w miejscu, gdzie
prędkości są bardzo duże materia nie może istnieć
w stanie takim jak na Ziemi.
Dowody te nie tylko wykluczają możliwość istnie-
nia rozszerzania się Wszechświata, lecz także szan-
sę na podróże z dużymi prędkościami, ponieważ ma-
teria z której są budowane pojazdy kosmiczne, jak
również astronauci utracą swoją spoistość materia-
lną i cielesną. Zmienią się wówczas w bezkształtną
masę.
Odnoszę wrażenie, iż ludzkość na tym świecie jest
bardziej przywiązana do Ziemi, niż to się filozofom
śniło.
Dowód ten rozstrzyga również egzystencjalne py-
tanie o przyszłości Wszechświata. Nie grozi mu w
przyszłości powrót do punktu wielkiej osobliwości,
ani rozpłynięcie się w ciemności Kosmosu.
Od tej chwili ludzie o niespokojnych sercach i umy-
słach będą mogli pogrążyć się w błogościach stanu
istnienia.
Kosmologia nie utraci jednak poważnych wyzwań.
Jednym z nich jest ustalenie prawdy o tym czy Kos-
mos jest nieskończony, czy jednak posiada jakieś
granice.
Pragnąłbym się jeszcze krótko odnieść do wieku
Wszechświata. W myśl Teorii Wielkiego Wybuchu
jest on bardzo stary, gdyż jego wiek oszacowano
na 13,6 miliarda lat.
Wynik ten wynika ze wzoru:
t = 1/ H
t – wiek Wszechświata
H – 72 km/s/Mpc – stała Humbble’a
Mpc = 3x1019 km - jednostka odległości kosmicznej

Stałą Humbble’a wyznacza się na podstawie obser-
wacji astronomicznych oddalających się galaktyk.
Jest ona stałą proporcjonalności pomiędzy odległo-
ścią a prędkością uciekających galaktyk.
Wynika ona z faktu, iż im bardziej odległe od nas
są galaktyki, tym szybciej się od nas oddalają.
W myśl tego co wcześniej wykazałem wzór ten tra-
ci swoje znaczenie, ponieważ Wszechświat nie
ekspanduje.
W tej sytuacji nie można w żaden dostępny uczo-
nym sposób ustalić jego wieku. Gdyby był on rodza-
ju żeńskiego to jego radość z powodu odkrycia
tej pomyłki byłaby kosmiczna.
Ja zaś poczułem ogromne wzruszenie, kiedy uświa-
domiłem sobie, że jestem tylko niecałe 6000 lat od
niego młodszy, a Pan Bóg wcale nie czekał prawie
14 miliardów lat, aby mnie powołać do istnienia.
Jest to za razem lekko zaowalowana sugestia, że
pocznie nas znowu obowiązywać przekaz biblijny.
W tym momencie można sobie postawić pytanie
o Teorię Ewolucji.
Skoro świat istniał wielokrotnie krócej, niźli obliczyli
to uczeni, to w jaki sposób ewolucja na ziemi mogła
przebiegać przez miliardy lat?
Odkrycie to, również dla Teorii Ewolucji Karola Darwina
stanowi poważne wyzwanie.
Na ziemi zbudowano już kilka betatronów.
Na podstawie ich parametrów( promień toru, prę-
kości rozpędzonych cząstek i ich rodzaj, a także
wartość indukcji magnetycznej pola) można wypro-
wadzić wzór na zależność wartości ładunku elektry
cznego cząstki w zależności od jej prędkości.
Inżynierowie i pisarze science fiction zdobyliby
wówczas pewność co do możliwych prędkości
poruszania się pojazdów kosmicznych.
Mam nadzieję, iż znajdzie się kilka życzliwych osób,
które udostępnią mi takie dane, lub same wyprowa-
dzą ten ważny wzór.
Posiadanie takiego wzoru pozwoliłoby nam ustalić
progi prędkości przy których następują zmiany
w modelu budowy atomów.
Na koniec pokuszę się o próbę przedstawienia
doświadczenia, które pozwoliłoby w sposób empi-
ryczny ustalić graniczne wartości prędkości, które
oddziaływają już na stan materii.
Można do tego celu wykorzystać Wielki Zderzacz
Hadronów. Nie rozpędzać w nim jednak atomów
całkowicie zjonizowanych, lecz częściowo.
Podczas rozpędzania takich cząstek rejestrować
momenty, w którym tracą one kolejne elektrony.
Nie byłby to chyba zbyt skomplikowany ekspert-
ment. Pozwoliłby on jednak porównać wyniki obli-
czeń teoretycznych ze stanem faktycznym.
Wiem, że uczeni bardzo lubią uzyskiwać pełną zgo-
dność swoich teorii z rzeczywistością.

Wpisy powiązane:

Rozważanie o czasie.
Rozważanie o czasie- część druga.
Szczególna Teoria Względności- ogromna beztroska.
Fundamentalna teoria pola czasowego.
Ładunek elementarny nie istnieje.
Przekraczanie prędkości światła przez protony.
Względność Wielkiego Wybuchu i Wielkiego Kolapsu.




Pn sie 15, 2016 6:11
Zobacz profil
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Drogi HenryKu co prawda zdaję sobie sprawę, że kałem jestem śmierdzącym w Twych oczach i nozdrzach (podobnie. jak inni użytkownicy, co okazujesz wszystkim przez złośliwe wstawianie znaków nowej linii tak, by się źle czytało), ale podejmę polemikę.

Podstawowy problem Twoich rozważań jest taki, że a priori zakładasz tutaj błędność STW. I z tej błędności wyprowadzasz dalsze rozważania. Gdyby rzeczywiście udało się obalić STW, wywołałoby to potężne trzęsienie ziemi w fizyce. Nie tylko w kwestii kosmologii, ale w zasadzie w każdej jej dziedzinie.

Dlatego uważam, że podchodzisz od odbytu strony. Najpierw należy, jeśli nie obalić STW, to przynajmniej przedstawić dla niej wiarygodną alternatywę, która tłumaczy problemy tłumaczone przez STW przynajmniej tak samo dobrze jak tamta. Takiej teorii powyżej nie widzę. Widzę wyjście od "Einstein nie miał racji, masa protonu jest taka jak masa spoczynkowa". I koniec.

To jest główny problem, ale wskażę jeszcze dwa mniejsze:

Po pierwsze - jeśli spadek wydajności akceleratora przy dochodzeniu do prędkości światła powodowany jest nie wzrostem masy cząstki, a spadkiem jej ładunku, to skoro możemy przyspieszyć proton do prędkości bliskiej prędkości światła, to głupie jądro helu powinniśmy rozpędzić do prędkości wyższej. Tak przynajmniej się wydaje, bo nie podałeś, jakie prawo rządzi tym spadkiem ładunku.

Po drugie - ruch jest jak wiemy względny. Wyobraźmy sobie dwie masy materii poruszające się z olbrzymią prędkością względem siebie. Patrząc z punktu odniesienia jednej z mas wnioskujemy, że ta druga musi być zjonizowana. Patrząc z punktu drugiej - że ta pierwsza. Powstaje paradoks iż to, czy mamy do czynienia z ciałem stałym, czy plazmą zależy od punktu odniesienia. Jak to wyjaśnisz?


Pn sie 15, 2016 11:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
HenrykK napisał(a):
Zgodnie z obietnicą przedstawiam dzisiaj opra-
cowanie, które udowadnia, że Wielki Wybuch
nie istniał.


A nawet jeśli wielkiego wybuchu nigdy nie było, to przecież można przyjąć że wszechświat sobie istnieje od zawsze, i do jego istnienia żaden Bóg nie jest potrzebny.

HenrykK napisał(a):

Nigdy nie byłem entuzjastą Wielkiego Wybuchu.
Prawie dwa lata temu rozpocząłem przygodę z cza-
sem. Nie przyszło mi do głowy, nawet w najśmiel-
szych marzeniach, iż będę w stanie przeprowadzić
dowód, który wyklucza istnienie Wielkiego Wybu-
chu. Jego konsekwencją jest również odrzucenie
Wielkiego Kolapsu, ciemnej materii i energii, roz-
szerzenia się Wszechświata i ogromnego czasu
jego istnienia.
Z powodu braku alternatywy pozwalającej zastąpić
tę teorię czymś podobnie atrakcyjnym, nauka po-
winna z pokorą pochylić się nad biblijnym opisem
stworzenia świata.


Przecież jest jeszcze wiele innych religii, opowiadań baśni czy czegoś tam podobnego, więc Biblia nie jest jedyną alternatywą.

HenrykK napisał(a):
Teraz odniosę się do tego co spotyka takie rozpę-
dzone jądro atomu wodoru podczas osiągania prę-
kości światła. Jego ładunek elektryczny zmniejsza
się 11257,8 razy.
Identyczne zjawisko ma miejsce w WZH podczas
przyśpieszania do tych prędkości protonów.
Obliczmy teraz promień po którym będzie poru-
szał się elektron w atomie wodoru w galaktyce prze-
mieszczającej się z prędkością porównywalną z prę-
kością światła.


Co ty sie za to bierzesz, jak nie masz o tym żadnego pojęcia.
Przecież te galaktyki nie poruszają sie w przestrzeni z prędkością rzędu 300tyś. km/s, to sama przestrzeń sie rozszerza.
Żadna galaktyka nie dałaby rady rozpędzić sie w przestrzeni do takich prędkości, dużo wcześniej wszystko by sie rozleciało, czy może bardziej zamieniło w energie.

HenrykK napisał(a):
Kosmologia nie utraci jednak poważnych wyzwań.
Jednym z nich jest ustalenie prawdy o tym czy Kos-
mos jest nieskończony, czy jednak posiada jakieś
granice.


Jak taka ewentualna granica wszechświata miałaby wyglądać?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn sie 15, 2016 15:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Pan Zefciu wszędzie podejrzewa złą wolę.Nie czynię tego złośliwie, aby psuć humor dobrym ludziom.Tekst ten pisałem nie na tym portalu. Po przeniesieniu go pojawia się taki efekt. Nie mogę popracować nad nim na tej stronie ponieważ mam bardzo słabe połączenie komputerowe i co chwila się mi ono rozłącza.


Pn sie 15, 2016 19:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Rola obserwatora w teoriach względności została zbyt mocno wyeksponowana. W OTW uczony uczynił z tego podstawę, która pozwoliła mu później rozwinąć swoje założenia.Może Pan przeczytać
o tym w opracowaniu Fundamentalna teoria pola czasowego. Przekraczanie prędkości światła przez protony również ma miejsce w WZH.


Pn sie 15, 2016 19:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Ponieważ połączenie sieciowe komputera ciągle się rozłącza jestem zmuszony pisać poza tym portalem.
Zastąpienie protonu jądrem helu nie spowoduje zwiększenia prędkości, ponieważ jego ładunek będzie się zmniejszał dwukrotnie, a masa się nie zmieni. Dlatego będzie trzeba proporcjonalnie zwiększyć indukcję pola magnetycznego.
Stwierdzenie, iż to przestrzeń się rozszerza a nie uciekają galaktyki nadaje się do humoru typu,, z dzienniczka ucznia”. Jest to kolejny chwyt zastosowany w celu potrzymania chwiejącej się STW.
Przekraczanie prędkości światła przez protony ma miejsce w Wielkim Zderzaczu Hadronów. Nie jest ono wielki, gdyż może wynosić kilkaset kilometrów na sekundę. Udowodniłem to dla 322m/s. Nie jest to aż tak istotne ile, liczy się sam fakt, iż ma to miejsce.
Dowód Alberta Einsteina na dylatację czasu nie jest kompromitacją, która dotyczy tylko jego, lecz rzesze wielkich uczonych całego świata. Ukazuje on nam jaka hipokryzja i poprawność polityczna obowiązuje w tej świętej dla wielu dziedzinie.
Ja nie dokonałem tego odkrycia, lecz jedynie nieco odmiennie przeprowadziłem dowód, który je uzasadnił.


Pn sie 15, 2016 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
HenrykK napisał(a):
Zastąpienie protonu jądrem helu nie spowoduje zwiększenia prędkości, ponieważ jego ładunek będzie się zmniejszał dwukrotnie, a masa się nie zmieni. Dlatego będzie trzeba proporcjonalnie zwiększyć indukcję pola magnetycznego.


O czym ty gadasz? ja mówie że zwykłej materii składającej sie ze zwykłych atomów, do prędkości większych niż 300tyś. km/s nie da sie rozpędzić, a to że jakieś tam cząstki być może mogą osiągać o wiele większe prędkości, nie ma nic do tego tematu.

HenrykK napisał(a):
Stwierdzenie, iż to przestrzeń się rozszerza a nie uciekają galaktyki nadaje się do humoru typu,, z dzienniczka ucznia”. Jest to kolejny chwyt zastosowany w celu potrzymania chwiejącej się STW.


Skoro z obserwacji wynika że galaktyki oddalają sie z prędkością około 300tyś.km/s, a przecież nie mogą sie poruszać aż tak szybko bo materia z której składa sie galaktyka by tego nie wytrzymała, więc w tej sytuacji jedynym rozsądnym wyjaśnieniem jest to że przestrzeń sie rozszerza.

HenrykK napisał(a):

Przekraczanie prędkości światła przez protony ma miejsce w Wielkim Zderzaczu Hadronów.


Co to za bezsensowna gadanina?
No i co z tego że niby protony przekroczyły prędkość światła?

HenrykK napisał(a):
Dowód Alberta Einsteina na dylatację czasu nie jest kompromitacją, która dotyczy tylko jego, lecz rzesze wielkich uczonych całego świata.

To że istnieje coś takiego jak dylatacja czasu, zostao naukowo udowodnione, satelitarna nawigacja GPS, bez uwzględnienia dylatacji czasu by nie mogła dobrze działać, bo przy dużych prędkościach czas płynie wolniej.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn sie 15, 2016 21:08
Zobacz profil
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Henryku, nie wiem dlaczego chesz zanegować teorię WW, ale jak dla mnie ta teoria przemawia wręcz za istnieniem Boga i za tym że wszystko, cały otaczający nasz Wszechświat zostały stworzone przez Niego. Bo oto pojawia się punkt z którego wszystko ma swój początek, niezwykle mały a nieskończony punkt, który zapoczątkowuje przestrzeń, czas, światło, materię. I ta przestrzeń rozszerza się cały czas, nie mając zarysu własnego horyznotu. Dla mnie to jest genialne. Po prostu. Tym bardziej że możemy pomyśleć iż Wszechświat który znamy może istnieć w innym wszechświecie który z kolei istnieje w nastepnym wszechświecie i tak bez końca. To wszystko tylko przemawia za Absolutem Boga którego idee są nieskończone i wybiegające daleko poza to co człowiek jest w stanie stworzyć i wymyśleć.

Statyczny Wszechświat jest taki niemrawy, a poza tym, w jaki sposób Bóg miałby stworzyć taki Wszechświat? Ot, tak po prostu że nagle to wszystko pojawiło się już uporządkowane i zawieszone na swoim miejscu w przestrzeni? Nie przemawia do mnie taka wizja, jest zbyt ludzka i okrojona. Poza tym Wszechświat nie może być taki młody jak sugerujesz. Weźmy na przykład gwiazdę Betelgezę która prawdopodobnie już wybuchła ale my nadal widzimy ją na niebie bo światło i energia eksplozji potrzebuje wielu lat aby dotrzeć do Ziemi. Galaktyka Andromedy jest oddalona od nas około 2.5 miliona lat świetlnych, w takim razie to jest absurd aby Wszechświat istniał tylko około 6.000 lat bo Andromeda nie jest złudzeniem, co noc mogę podziwiać ją przez teleskop lub lornetę i ona tam istnieje.

Jak i prawdą jest że światło z galaktyki aby dotrzeć do Ziemi potrzebuje aż tyle lat, co pokazuje nam wiek galaktyki. A skoro Wszechświat jest statyczny to jak wytłumaczysz ten fakt iż Angromeda zbliża się do nas? I w odległej przyszłości dojdzie do kolizji galaktyk, nasza Galaktyka Z Andromedą. A przecież istnieją zdjęcia obrazujące kolizję innych galaktyk jaka miała miejsce we Wszechświecie, w takim razie nic tam nie jest statyczne. Tak samo jak Ziemia nie jest statyczna. Wszystko jest w nieustannym ruchu, przecież obrót Ziemi jest faktem, chociażby w astrofotografii czy też w obserwacji wizualnej w astronomii masz tego dowód, do astrofoto potrzebujesz napędu i montażu paralaktycznego z prowadzeniem bo obiekty przemieszczają się, a im większe powiększenie tym szybciej to wszystko się porusza. Jowisz przy dużych powiększeniach zasuwa jak szalony. Jak i ciemna energia i ciemna materia nie jest wymysłem naukowców ale jest to zjawisko udowodnione, tylko nadal nie wiemy czym jest w swojej istocie, jednakże Wszechświat kryje wiele zagadek.


Pn sie 15, 2016 22:15
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Chciałbym jeszcze dodać parę przemyśleń co do prędkości nadświetlnych, otóż nie wiemy jak zachowałaby się materia będąc rozpędzona do takiej prędkości, jest to jednak sfera dotykająca teorii z pogranicza sci-fi. Jak wiemy statki kosmiczne rozpędzają się do takich prędkości w hiperprzestrzeni która jest wielowymiarowa, jakby przekraczając lub obchodząc przestrzeń w jakiej my bytujemy. Nadal są to tylko hipotezy, ponieważ nie mamy nawet pomysłu na zbudowanie napędu który pozwoliłby na takie prędkości, owszem NASA ma wizje na temat warp, ale to naprawdę odległa sprawa wymykająca się naszej obecnej technologii.


Pn sie 15, 2016 22:23
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
HenrykK napisał(a):
Rola obserwatora w teoriach względności została zbyt mocno wyeksponowana.
A jaka jest niby "rola obserwatora" w STW? Bo ja takowej nie widzę. Pojęcie obserwacji/pomiaru jest kluczowe w teorii kwantów. Ale mechanika relatywistyczna radzi sobie bez niego.
Cytuj:
W OTW uczony uczynił z tego podstawę
Po co łżesz? Liczysz, że nikt nie wie i nie sprawdzi?
Cytuj:
Może Pan przeczytać
I znowu - nowy akapit w środku zdania.
Cytuj:
o tym w opracowaniu Fundamentalna teoria pola czasowego.
Nie ma to, jak podawać własne wypociny jako teksty źródłowe.
Cytuj:
Przekraczanie prędkości światła przez protony również ma miejsce w WZH.
Źródła?

HenrykK napisał(a):
Zastąpienie protonu jądrem helu nie spowoduje zwiększenia prędkości, ponieważ jego ładunek będzie się zmniejszał dwukrotnie, a masa się nie zmieni.
Masa jądra helu jest taka sama jak protonu? Oczywiście powyżej ja popełniłem błąd. Jednakże zgodnie z Twoją teorią elektrony powinny przekraczać prędkość światła wielokrotnie, gdyż u nich stosunek ładunku do masy jest olbrzymi w porównaniu z protonami. Nie czynią tego. Dlaczego?
Cytuj:
Stwierdzenie, iż to przestrzeń się rozszerza a nie uciekają galaktyki nadaje się do humoru typu,, z dzienniczka ucznia”.
Aha - teoria jest zła, bo się nie podoba HenrykKowi. I to ma nam wystarczyć za argument.
Cytuj:
Przekraczanie prędkości światła przez protony ma miejsce w Wielkim Zderzaczu Hadronów. Nie jest ono wielki, gdyż może wynosić kilkaset kilometrów na sekundę. Udowodniłem to dla 322m/s.
Gdzie udowodniłeś?
Cytuj:
Dowód Alberta Einsteina na dylatację czasu nie jest kompromitacją, która dotyczy tylko jego, lecz rzesze wielkich uczonych całego świata. Ukazuje on nam jaka hipokryzja i poprawność polityczna obowiązuje w tej świętej dla wielu dziedzinie.
Ale znowu alternatywnej teorii dla STW nie podasz.
HenrykK napisał(a):
Pan Zefciu wszędzie podejrzewa złą wolę.
Podejrzewam złą wolę tylko tam, gdzie nie mam innej możliwości interpretacji.
Cytuj:
Po przeniesieniu go pojawia się taki efekt.
Uwielbiam to zamiłowanie do strony biernej i zwrotnej. Sam się pojawia.
Cytuj:
Nie mogę popracować nad nim na tej stronie ponieważ mam bardzo słabe połączenie komputerowe i co chwila się mi ono rozłącza.
Nie widzę związku - do działania formatki na tej stronie nie jest potrzebne stałe połączenie z internetem.


Wt sie 16, 2016 8:47

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Pozwolę sobie zasugerować Państwu, iż w tym opracowaniu najważniejsze są tylko te trzy wzory którymi posłużyłem się do uzasadniania mojego odkrycia. Dla zawodowych fizyków są one wystarczającym materiałem do dyskusji. Ponieważ prawdziwi naukowcu pousadawiali się na wysokich wieżach nauki, nie jest łatwo skusić ich do jakiejkolwiek dysputy. Powodów tego jest wiele.
Nauka obecnie coraz bardziej odrywa się od rzeczywistości i przechodzi w formę elitarnej religii.
Wiele wątpliwości, które zostały przedstawione są wyjaśnione w wpisach powiązanych. Można je znaleźć na moim blogu;
teologiawnauce.blogspot.com
Wszechświat nie jest nieruchomy. Wszystko w nim jest w ciągłym ruchu. Po wprowadzeniu pojęcia pól czasowych, uzyskamy jeszcze większą ilość dziwności, niźli podczas jego rozbiegania na zewnątrz.
Kiedy rozpędzamy elektron do prędkości światła, to jego ładunek zmniejsza się również ponad 11000 razy. Wartość stosunku ładunku
do masy jest faktycznie znacznie wyższa niż w przypadku protonu. W tego typu akceleratorach nie rozpędza się elektronów ponieważ pojawia się wówczas promieniowanie synchrotronowe, które działa hamująco na cząstki. Gdybyśmy pominęli efekt synchrotronowy to ilość energii potrzebnej do rozpędzenia elektronów byłaby znacznie mniejsza, niż dla protonów.
W tym wpisie nie odnosiłem się do otaczające pola czasowego, które przeciwstawia się zawsze zmianie polu czasowemu materii.
Opór ten nie jest jednak taki jak to zaproponował Albert Einstein, ponieważ materia przekracza prędkość światła w próżni.
Szkoda, że na tym portalu nie można odpowiadać pod konkretny wpis. Znacznie ułatwia to wówczas dyskusję.


Wt sie 16, 2016 18:25
Zobacz profil
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
HenrykK napisał(a):
(...)
A alternatywnej dla STW teorii jak nie było, tak nie będzie.
A wycofania się z kłamstwa o "roli obserwatora" też nie będzie.
A źródeł rewelacji o przekraczaniu prędkości światła też nie będzie.


Wt sie 16, 2016 18:40

Dołączył(a): Śr maja 18, 2016 19:01
Posty: 572
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Nie czytał Pan uważnie poprzedniego wpisu w którym podałem adres do mojego bloga. Nie mogę przenosić jego treści na ten portal, gdyż
Moderator na to się nie zgodzi. Są one zbyt obszerne, żeby w krótkim tekście wyjaśnić te poważne zagadnienia. Podaję jeszcze raz adres:
teologiawnauce.blogspot.com


Wt sie 16, 2016 21:11
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Można podać link do odpowiedzi na dane zagadnienie lub wkleić tę odpowiedź.

equuleuss napisał(a):
Chciałbym jeszcze dodać parę przemyśleń co do prędkości nadświetlnych, otóż nie wiemy jak zachowałaby się materia będąc rozpędzona do takiej prędkości,

Ale wiemy, że zgodnie z OTW materia poruszająca się z prędkością nadświetlną cofałaby się w czasie. :)

Dlatego hipotezy na ten temat dotyczą np. zaginania samej przestrzeni, a nie zwiększania prędkości poruszania w niej.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sie 16, 2016 21:24
Zobacz profil
Post Re: Teoria Wielkiego Wybuchu kosmiczną pomyłką.
Próbuję znaleźć na Twoim blogu owe tajemnicze alternatywy dla STW. Znalazłem coś, co wyglądało jak link do wpisu o tytule "STW - ogromna beztroska". Niestety znowu okazałeś się złośliwcem, który umieszcza linki, w które nie da się kliknąć. Nie rozumiem, jak chcesz prowadzić poważną dyskusję w dziedzinie fizyki, jeśli swoim interlokutorom wycinasz takie gówniarskie kawały. Powagi trochę. Proszę podać link, gdzie wyjaśniasz problemy, na które odpowiadać się stara STW. Przede wszystkim:
  • Jak wyjaśnimy, że prędkość światła mierzona południkowo i równoleżnikowo jest taka sama?
  • Jak wyjaśnimy, że pole magnetyczne kabla o tym samym amperażu ułożonego południkowo i równoleżnikowo jest takie same?


Śr sie 17, 2016 6:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL