Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 0:43



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 753 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42 ... 51  Następna strona
 Kształt Ziemi 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 11, 2010 19:28
Posty: 1953
Post Re: Kształt Ziemi
akruk napisał(a):
[

Po drugie, drogi ignorancie, promień Ziemi obliczył już Eratostenes, w III wieku p.n.e. Dokładniejsze wyniki uzyskano stosując szeroko zakrojone pomiary triangulacyjne we Francji, Anglii i innych krajach, które wykonano jeszcze przed rewolucją francuską. Również przed rewolucją dokonano pomiarów stopnia południka. Nie tylko potwierdziły one wypukłość (a nie płaskość) planety, ale też dwie specjalne ekspedycje, do Laponii i do Peru, pozwoliły na określenie, że glob ziemski jest spłaszczony na biegunach. A nie np. wydłużony w kierunku biegunów, co także rozważano jako hipotezę.

No oczywiście ze jest spłaszczona na biegunach.
Dlatego na „fotografiach” z kosmosu ziemia jest idealną kulą.
No ale to jest tak małe spłaszczenie ze na zdjęciach tego nie widać .
Tylko w wyobraźni jest to widoczne.

Ale skoro mamy tutaj takiego naukowca to może wyjaśnisz mi nieukowi dlaczego wszystkie wyprawy dookoła świata były zawsze wschód - zachód.
A nie północ - południe.?

_________________
I poznacie prawdę. A prawda was wyzwoli.


Pn sty 01, 2018 14:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Kształt Ziemi
ErgoProxy napisał(a):
Fraktali mnie nie uczyli. Zresztą – Ty mi lepiej powiedz, czy ta afera stanowi jakikolwiek argument w temacie.


A szkoda.

Co do astronawigacji.

W każdym obszarze można znaleźć jakiekolwiek argumenty za teorią PZ.Stanowi ona de facto bardz silną alternatywę dla KZ/HC, ze względów o których pisałem wcześniej.Dowiedzenie kulistości ziemi nie jest możliwe bez odpowiednio skonfigurowanych narzędzi z obszaru werbalno - konceptualnego, a w ogóle absurdalne z perspektywy "esencjonalniej".

Małgosiaa napisał(a):

Proponujesz wyższą matematykę, a kolegom przydałoby się wyjaśnić na patyczkach tudzież na dzidach. Ewentualnie na luku i strzale ;)


Jako że lubujesz się w "technice narzędziowej" spróbuj obalić poniższą wykładnię płaskiej ziemi w zakresie fraktalnym.


http://www.ziemia.friko.pl/calka.htm.

akruk napisał(a):
.
Po drugie, drogi ignorancie, promień Ziemi obliczył już Eratostenes, w III wieku p.n.e. Dokładniejsze wyniki uzyskano stosując szeroko zakrojone pomiary triangulacyjne we Francji, Anglii i innych krajach, które wykonano jeszcze przed rewolucją francuską. Również przed rewolucją dokonano pomiarów stopnia południka. Nie tylko potwierdziły one wypukłość (a nie płaskość) planety, ale też dwie specjalne ekspedycje, do Laponii i do Peru, pozwoliły na określenie, że glob ziemski jest spłaszczony na biegunach. A nie np. wydłużony w kierunku biegunów, co także rozważano jako hipotezę.


Obliczenia, pomiary triangulacyjne, pomiary stopnia południka, spłaszczenie na biegunach itd, itp.

Mamy tutaj klasyczny przykład tego, jak funkcjonuje w obszarze mentalnym magia liczb i pomiarów.To prawda że teoria PZ również opiera się na konceptualnych dowodach, z tym że tam funkcjonują one niesprzecznie z potoczną obserwacją.W tym pierwszym przypadku akruk oglądając "płaskie pole" musi wziąć poprawkę na determinant w postaci wyznania wiary w esencjonalną kulistość ziemi.W ten oto sposób Jego koncepcja staje się sprzeczna z naturalnym osądem, co w przypadku teoria PZ/GC nie może ma miejsca.Do takich oto absurdów prowadzi irracjonalna wiara.


Pn sty 01, 2018 14:31
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Kształt Ziemi
Myślę, że argumenty wystarczające do rozstrzygnięcia kwestii kształtu Ziemi zostały podane, a dyskusja dotarła do ściany.

Dlatego lepiej może być podjąć dyskusję na temat źródeł wszelkiego rodzaju kreacjonizmu w nowym wątku:

Dosłowna interpretacja Biblii - słuszna, czy nie?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn sty 01, 2018 14:35
Zobacz profil
Post Re: Kształt Ziemi
formek1 napisał(a):
Poproszę dowod na ziemie kulę.
Poproszę o kryteria dowodu, które by Cię przekonały (nie wiem po raz który już proszę).

Paulito natomiast leci już sobie w kulki. Powyżej przedstawić „ostateczną rozprawę z kulozmiemstwem”. Po czym okazało się, że „rozprawiający się” po prostu nie uwzględnił tego, że oś Ziemi jest nachylona w stosunku do jej orbity. I jaką ma wartość taka „rozprawa” z teorią, której nikt nie wyznaje?

W ostatnim zaś poście Paulito bierze dwuwymiarową powierzchnię, mierzy (podobno) jej wymiar fraktalny i wychodzi mu, że owa dwuwymiarowa powierzchnia jest dwuwymiarową powierzchnią. Rzekomo płyną z tego jakieś daleko idące wnioski. Tylko jakie?


Pn lut 12, 2018 6:57
Post Re: Kształt Ziemi
Nooo... to pozostaje czekać na aksjomatykę płaskoziemskiej geometrii, w której sfera jest topologicznie równoważna kołu. Tzn. ten, na odpowiednią konfigurację narzędzi konceptualnych. Nie wątpię, że Paulito takowe cudo nam zaraz przedstawi. Przypomnę tylko, że 2+2=4 nawet po użyciu forsingu. :PPP


Pn lut 12, 2018 7:21
Post Re: Kształt Ziemi
formek1 napisał(a):
akruk napisał(a):
Po drugie, drogi ignorancie, promień Ziemi obliczył już Eratostenes, w III wieku p.n.e. [...] ale też dwie specjalne ekspedycje, do Laponii i do Peru, pozwoliły na określenie, że glob ziemski jest spłaszczony na biegunach.

No oczywiście ze jest spłaszczona na biegunach.
Dlatego na „fotografiach” z kosmosu ziemia jest idealną kulą.
No ale to jest tak małe spłaszczenie ze na zdjęciach tego nie widać .
Tylko w wyobraźni jest to widoczne.
Z czego się wyśmiewasz? Z własnej bezdennej ignorancji? Oczywiście, że jest to tak małe spłaszczenie, że go na zdjęciach nie widać "na oko". Żeby je uchwycić, trzeba je zmierzyć. Średnica Ziemi w przecięciu równikowym wynosi ok. 12.756 km, zaś w biegunowym: 12.714 km. Proporcje są jak 100: 99,7. Obrazowo ujmując, jeśli zaciśnie się dłonie w pięści, zegnie się ręce w łokciach i zetknie je przed sobą ze sobą pięściami, to odległość między łokciami wynosi ok. 60-65 cm. Jeśli taką mniej więcej średnicę miałaby piłka plażowa reprezentująca Ziemię, to różnica pomiędzy jej rozmiarami mierzonymi w pionie i poziomie powinna mieć ok. 1,5 milimetra. Lub też inaczej: typowa rozdzielczość ekranu wyświetlacza komputerowego w pionie nie przekracza 800 pikseli, więc jeśli zdjęcie Ziemi zajmuje cały ekran w pionie, od górnej krawędzi do dolnej, wówczas różnica pomiędzy szerokością tego lekko spłaszczonego kółka a jego wysokością wynosi 2 piksele, dwa najmniejsze punkciki, jakie możliwe są do wyświetlenia na ekranie.

formek1 napisał(a):
Ale skoro mamy tutaj takiego naukowca to może wyjaśnisz mi nieukowi dlaczego wszystkie wyprawy dookoła świata były zawsze wschód - zachód.
A nie północ - południe.?
Dlatego, że ludziom łatwiej przetrwać klimat tropikalny niż podbiegunowy. Ludzie osiedlali się i osiedlają głównie w ciepłym lub przynajmniej umiarkowanym klimacie, dlatego w takich miejscach powstawały przystanie i porty. Dlatego podróżując żeglowano od jednego takiego dogodnego miejsca do drugiego. Bo było wygodniej. Dlatego, (... ciach...), że im bliżej równika, tym cieplej, a jak woda jest ciepła, to nie zamarza. W strefach podbiegunowych morza zamarzają, statki po lodzie nie pływają.


Pn lut 12, 2018 8:51

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Kształt Ziemi
zefciu napisał(a):
Poproszę o kryteria dowodu, które by Cię przekonały (nie wiem po raz który już proszę).


Choć pytanie skierowane jest do mojego kolegi formka1 pozwolę się jednak wtrącić.

Zefciu napisał ten post, pomimo tego, że wcześniej zadeklarował to:


Cytuj:
To lobbuj. Dla mnie kwestia jest rozstrzygnięta. Nie zależy mi na użeraniu się z płaszczakami.



Dla niego kwestia jest rozstrzygnięta, a mimo to, nadal chce się użerać z płaszczakami. ;-)

Czy poważny dyskutant rzuca słowa na wiatr?

Niech każdy sam rozstrzygnie :-)

Ale:

Jako że zefciu raczył zapytać o kryteria dowodu, to mi jako płaszczakowi nie wypada nie odpowiedzieć [przed "oraz" nie stawiamy przecinka] oraz zadać jednocześnie pytanie.

Dla mnie osobiście najlepszym kryterium dowodowym jest bezpośrednia obserwacja.[spacja]Czy na podstawie powyższej zasady, może zefciu wskazać taki punkt obserwacyjny, dzięki któremu można by uzyskać niezaprzeczalny i naoczny dowód potwierdzający kulistość ziemi?

Cytuj:

Paulito natomiast leci już sobie w kulki. Powyżej przedstawić „ostateczną rozprawę z kulozmiemstwem”. Po czym okazało się, że „rozprawiający się” po prostu nie uwzględnił tego, że oś Ziemi jest nachylona w stosunku do jej orbity. I jaką ma wartość taka „rozprawa” z teorią, której nikt nie wyznaje?


Dlaczego rozprawiający miałby zakładać, że oś ziemi jest nachylona, skoro bezsprzecznych dowodów na tę koncepcję brak.[spacja]Po drugie, nachylenie osi wspiera model KZ, dlatego nie zawsze (płaskoziemca) musi go uwzględniać uzasadniając swoje tezy.[spacja]Zrozum, że przyjęcie wszystkich kryteriów (kulogłowych) przez płaskoziemców, byłoby klasycznym samobójem.[spacja]A tego, to już na pewno nikt z was by nie zaakceptował. :-D



Mam tutaj jeszcze dla Was małą niespodziankę.

"Ostateczne obalenie modelu KZ/HC "(odcinek 2)

Cytuj:
Jeśli ziemia jest kulą (globem), a gwiazda Polarna jest zawieszona nad północą osią Ziemi, byłoby niemożliwe ją (gwiazdę Polarną) widzieć nawet jeden stopień poniżej równika, czy 90 stopni od bieguna Północnego. Linia zasięgu (widoczności) stałaby się styczną do globu, w konsekwencji czego byłaby odchylona o parę tysięcy mil od osi Ziemi, na której jest Gwiazda Polarna. Jest jednak wiele zapisków, że widziano Gwiazdę Polarną daleko poniżej równika, nawet na Zwrotniku Koziorożca."
-Dr Samuel Rowbotham, "Ziemia Nie Jest Kulą, 2-ie wydanie"


„Teoria kulistej Ziemi propagowana przez astronomów wymaga wniosku, że Gwiazda Polarna absolutnie nie może być widoczna poniżej równika. Jednakże jest doskonale wiadomo, że gwiazda ta była widoczna przez żeglarzy, nawet poniżej 20 równoleżnika południowego. Ten fakt, tak jak i setki innych faktów, przynosi kompletną kompromitację teorii heliocentrycznej i jest dowodem na to, że Ziemia nie jest globem."
-William Carpenter, "100 Dowodów, że Ziemia Nie Jest Kulą"


.
Aby poradzić sobie z tym problemem, od końca19-ego wieku, zdesperowani heliocentrycy zaczęli twierdzić, że kula ziemska jest dogodnie odchylona o 23.5 stopnia do tyłu od swojej osi pionowej. Jednak nawet ta genialna korekta ich teorii nie tłumaczy widoczności wielu innych konstelacji.
Na przykład, Wielką Niedźwiedzicę, będącą bardzo blisko Gwiazdy Polarnej, można widzieć od 90 stopnia szerokości północnej do 30 stopnia szerokości południowej.
Gwiazdozbiór Lisek jest widoczny od 90 stopnia szerokości północnej przez cały czas, aż do 65 stopnia szerokości południowej. Wodnik i Waga są widoczne od 65 stopnia szerokości północnej do 90 stopnia szerokości południowej. Konstelacja Panny jest widoczna od 80 stopnia szerokości północnej do 80 stopnia szerokości południowej, a Oriona można oglądać od 85 stopnia szerokości północnej do 75 stopnia szerokości południowej! Obserwator na Ziemi kuli, bez względu na jakiekolwiek odchylenie czy nachylenie, logicznie nie powinien być w stanie widzieć te konstelacje tak daleko na południe


Odcinek nr 3

Cytuj:

Polaris Gwiazda Polarna



NASA i współczesna astronomia twierdzą, że Ziemia to olbrzymi glob obracający się z prędkością 1 000 mil (1609 km) na godzinę dookoła swojej centralnej osi, przemieszczający się ruchem okrężnym z prędkością 67 000 mil (107 826) na godzinę dookoła Słońca, pędzący ruchem spiralnym z prędkością 500 000 mil (804 670 km) na godzinę wokół Drogi Mlecznej, podczas gdy cała galaktyka pędzi z absurdalną prędkością 670 000 000 mil (1 078 257 800 km) na godzinę przez Wszechświat, a wszystkie te ruchy mają mieć swoje źródło w rzekomym „Wielkim Wybuchu”, kosmogenicznej eksplozji sprzed 14 miliardów lat. To w sumie 670 568 000 mil (1 079 171 905 km) na godzinę w kilku różnych kierunkach, w których wszyscy równocześnie rzekomo pędzimy. Nikt nigdy nie widział, nie czuł, nie słyszał, nie zmierzył ani nie dowiódł tych ruchów, a jednak olbrzymia większość ludzi niekwestionowanie przyjmuje, że wyraźnie nieruchoma Ziemia pod ich stopami w rzeczywistości porusza się z prędkością ponad sześciuset milionów mil (965 604 000 km) na godzinę. NASA i nowoczesna astronomia twierdzą, że Polaris, Gwiazda Polarna, znajduje się gdzieś pomiędzy 323-434 lat świetlnych lub 2 kwadryliony mil od nas! Po pierwsze, zauważmy, że między 1 938 000 000 000 000 – 2 604 000 000 000 000 mil jest różnica 666 000 000 000 000 (ponad sześćset trylionów) mil! (1 mila = 1 609.34 km) Jeżeli nowoczesna astronomia nie może nawet zgodzić się co do odległości do gwiazd z dokładnością do setek trylionów mil, możliwe, że ich „nauka” jest błędna a ich teoria musi być zrewidowana. Jednak, nawet uznając ich nie wiadomo jak bardzo oddalone gwiazdy, heliocentryści nie potrafią właściwie wyjaśnić jak Gwiazda Polarna zawsze daje radę pozostać prawie idealnie prosto nad Biegunem Północnym.

Jeżeli kulista Ziemia naprawdę obracałby się z zachodu na wschód z prędkością 1 000 mil (1 609 km) na godzinę, orbitowała wokół Słońca w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara z prędkością 67 000 mil (107 826) na godzinę, pędziła ruchem spiralnym dookoła zewnętrznych ramion Drogi Mlecznej z prędkością 500 000 mil (804 670 km) na godzinę, a w tym czasie mknęłaby przez Wszechświat z prędkością 670 000 000 mil (1 078 257 800 km) na godzinę, jak to jest możliwe, nawet tylko konceptualnie, by Gwiazda Polarna, oddalona 2 kwadryliony mil, dzień po dniu, rok po roku, zawsze pozostawała wprost nad Biegunem Północnym!? To by oznaczało, że z odległości 2 kwadrylionów mil, Gwiazda Polarna musiałaby doskonale odzwierciedlać kilka równoczesnych ziemskich ruchów: chybotanie, obracanie się, ruch spiralny i pędzący. Gwiazda Polarna musiałaby pędzić w tym samym kierunku przez wszechświat z prędkością dokładnie 670 000 000 mil (1 078 257 800 km) na godzinę; musiałaby podążać z prędkością tych samych 500 000 mil (804 670 km) na godzinę w ciągu 225 milionów lat ruchu spiralnego dookoła Drogi Mlecznej i odzwierciedlać te same 67 000 mil (107 826) na godzinę w ciągu 365 dni ruchu orbitowego wokół Słońca! Albo, że Ziemia jest nieruchoma – jak zaświadcza zdrowy rozsądek i codzienne doświadczenie



Dokładnie tak.Akcent pada na rozsądek i codziennie doświadczenie, jako kryteria wysoce niezawodne :)

http://forumplaskaziemia.pl/showthread.php?tid=20

Reasumując:

Ten teksty wyraźnie pokazują, że tezy kulowierców są klasyczną fantastyką naukową.(sprzeczną z zdrowym rozsądkiem)[kropka winna być po zdaniu w nawiasie a nie przed]. Kolejne odcinki już wkrótce :)

Na koniec ważna uwaga .

Proszę czytać wszystkie wpisy ze zrozumieniem i nie mieszać modeli!

Cytuj:

W ostatnim zaś poście Paulito bierze dwuwymiarową powierzchnię, mierzy (podobno) jej wymiar fraktalny i wychodzi mu, że owa dwuwymiarowa powierzchnia jest dwuwymiarową powierzchnią. Rzekomo płyną z tego jakieś daleko idące wnioski. Tylko jakie?


W którym z postów Paulito cokolwiek mierzył?
[edytowano 1x... interpunkcja, spacja. M]


Pn lut 12, 2018 12:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kształt Ziemi
Paulito napisał(a):
Dlaczego rozprawiający miałby zakładać, że oś ziemi jest nachylona, skoro bezsprzecznych dowodów na tę koncepcję brak.Po drugie, nachylenie osi wspiera model KZ, dlatego nie zawsze (płaskoziemca) musi go uwzględniać uzasadniając swoje tezy.Zrozum, że przyjęcie wszystkich kryteriów (kulogłowych) przez płaskoziemców, byłoby klasycznym samobójem.A tego, to już na pewno nikt z was by nie zaakceptował. :-D


To Ty racz zacz zrozumieć, że nie możesz twierdzić, że jakaś obserwacja obala teorię X, jeśli całkowicie ignoruje jej istotną składową i to właśnie tę, która ową obserwację w pełni wyjaśnia.

To jest zabieg tak żałosny, że.. no cóż, będący na polu wiarygodności płaskoziemców klasycznym samobójem.

8)

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lut 12, 2018 13:04
Zobacz profil
Post Re: Kształt Ziemi
Paulito napisał(a):
Dla niego kwestia jest rozstrzygnięta, a mimo to, nadal chce się użerać z płaszczakami. ;-)
Nie chce mi się. Ale niestety nie można zostawić tego co piszecie bez komentarza. Skoro zatem Soul podjął decyzję o otwarciu wątku, to muszę się użerać dalej.
Cytuj:
Dla mnie osobiście najlepszym kryterium dowodowym jest bezpośrednia obserwacja.Czy na podstawie powyższej zasady, może zefciu wskazać taki punkt obserwacyjny, dzięki któremu można by uzyskać niezaprzeczalny i naoczny dowód potwierdzający kulistość ziemi?
Przedstawiłem takowy. Ale to Ty masz go przedstawić, bo to Ty powinieneś podać kryteria falsyfikacji swoich poglądów. Oczywistym jest, że moich kryteriów nie przyjmiesz.
Cytuj:
Dlaczego rozprawiający miałby zakładać, że oś ziemi jest nachylona, skoro bezsprzecznych dowodów na tę koncepcję brak.
Jak to brak? Przecież powyżej wyraźnie stwierdzasz, że model bez nachylenia jest sprzeczny z obserwacjami. Więc jeśli Ziemia jest kulą, to jest nachylona. Więc tylko taki model Ziemi-kuli nadaje się do rozważań.
Cytuj:
Zrozum, że przyjęcie wszystkich kryteriów (kulogłowych) przez płaskoziemców, byłoby klasycznym samobójem.
No oczywiście że tak. Dziękuję, że wreszcie to przyznałeś. Płaszczaki nic nie mają na teorię o kulistości Ziemi. Nie mają jak tej teorii zaatakować. Jedyne, co mogą, to atakowanie straw-manów. Wątek zatem do zamknięcia.
Cytuj:
Jeśli ziemia jest kulą (globem), a gwiazda Polarna jest zawieszona nad północą osią Ziemi, byłoby niemożliwe ją (gwiazdę Polarną) widzieć nawet jeden stopień poniżej równika, czy 90 stopni od bieguna Północnego.
Oczywiście jest to możliwe. Dzięki refrakcji.
Cytuj:
Jest jednak wiele zapisków, że widziano Gwiazdę Polarną daleko poniżej równika, nawet na Zwrotniku Koziorożca."
Oczywiście żadnych takich obserwacji aż tak daleko nie było. Ale trochę na południe od Równika taka obserwacja jest możliwa.
Cytuj:
Aby poradzić sobie z tym problemem, od końca19-ego wieku, zdesperowani heliocentrycy zaczęli twierdzić, że kula ziemska jest dogodnie odchylona o 23.5 stopnia do tyłu od swojej osi pionowej.
Oczywiście jest to brednia i bełkot. Oś kuli ziemskiej nie może być przecież odchylona od osi kuli ziemskiej. Oś kuli ziemskiej jest odchylona od linii prostopadłej do orbity. To tłumaczy występowanie pór roku. Natomiast gwiazda polarna znajduje się na tej odchylonej osi.
Cytuj:
Proszę czytać wszystkie wpisy ze zrozumieniem i nie mieszać modeli!
Człowiek, który napisał iż atakuje współczesną astronomię, a tak naprawdę zaatakowały własny, wymyślony model każe innym nie mieszać modeli.
Cytuj:
W którym z postów Paulito cokolwiek mierzył?
Paulito niczego sam nie mierzył, bo przecież Paulito nie ma zdolności intelektualnych, by cokolwiek zmierzyć. Ale wkleił artykuł, gdzie rzekomo dokonywano takiego pomiaru. Zakładam po prostu, że Paulito bierze odpowiedzialność za wklejane przez siebie śmieci.


Pn lut 12, 2018 13:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Kształt Ziemi
Kontynuując pytanie z działu sąsiedniego viewtopic.php?p=994254#p994254 :
Paulito napisał(a):
chwat napisał(a):
Ostatnio np używali do określenia bieguna stopni w przjętej skali 0-360°, gdzie użyto określenia "89 stopień", co w przypadku rzekomej powierzchni płaskiej nie ma najmniejszego sensu. Oczywiście nie jest to dla płaszczaka żadnym problemem, chyba że użycie miary kątowej i określone w ten sposób miejsce, wykazałoby w pewnym momencie absurdalność ich teorii, wtedy kontynuawanie rozmowy przy użyciu miary kątowej uznają za niemożliwe i uchylą się od odpowiedzi
Posługiwanie się kategoriami pojęciowym z modelu kulistej ziemi funkcjonuje w powszechnym obiegu, dlatego nie ma zwyczajnie możliwości unikania w takiej dyskusji ustalonej terminologii. Pozwala to również na wykazanie ewidentnie słabych punktów tej teorii, a po drugie jest zwyczajnym ukłonem w stronę kulistych.[spacja]W momencie kiedy wyznawcy teorii PZ żądają odpowiedzi na pytania, które są ewidentnie niezgodne z konceptem PZ. Zwracamy im na to uwagę, aby nie wprowadzać niepotrzebnego chaosu. Ale jak widać niektórzy tego nie rozumieją (albo: nie chcą rozumieć) i próbują stawiać przedziwne zarzuty.[spacja]Stawia to pod wyraźnym znakiem zapytania ich intencje.



Dalej nie uzyskujemy odpowiedzi na postawione pytanie, za to uzyskujemy to samo lanie wody w zmienionej retoryce.

Zapewne Paulito zorientował się, że odpowiedź na pytanie "czy na biegunie południowym występuje dzień polarny", przy jakiejkolwiek próbie odpowiedzi, będzie jak to JedenPost ujął kolejnym samobójem, dlatego ratuje się akrobatyczną retoryką.

O ile "dzień polarny" na biegunie północnym, czyli mówiąc po ichniemu "na środku dysku", można jako tako wytłumaczyć znajdowaniem się Słońca w pobliżu, tj. w niewielkiemu jego oddaleniu w okresie naszego lata, bo wtedy Słońce krążące blisko środka miałoby okazję doświetlić go z każdej strony, to dzień polarny na biegunie południowym, czyli na Antarktydzie, czyli mówiąc po płaszczakowemu na "obrzeżach dysku" równocześnie, nie da się wytłumaczyć.

Bo jeżeli Słońce w okresie naszej astronomicznej zimy znajduje się bliżej "krawędzi dysku", to co prawda ma szansę oświetlić tę krawędź, w której bliskiej odległości się znajduje, ale już nie krawędź przeciwległą, od której jest przecież oddalona maksymalnie daleko, tym bardziej nie oświetlacąc swoimi promieniami obszarów, które są "po drodze", czyli bliżej (chociażby "środka Ziemi").

Jak się wydaje Paulito zrozumiał absurdalność dnia polarnego na płaszczakowej Antarktydzie i dlatego nie udziela żadnej konkretnej odpowiedzi, bo jakąkolwiek konkretną odpowiedzią zrobiłby z siebie idiotę. Jedyne co mu pozostaje to trolling w stylu: nie można używać pojęć "dzień polarny na biegunie Antarktydzie" itp

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn lut 12, 2018 14:03
Zobacz profil
Post Re: Kształt Ziemi
Ale ludzie, o co wam chodzi. Zostawcie biednego Paulito w spokoju, on ma rację, że rozsądek i codzienne doświadczenie winny być fundamentem naszej egzystencji i kamieniem węgielnym światopoglądu.

Na przykład. Rozsądek i codzienne doświadczenie mówią, że takiego tworu politycznego jak Rzplita Obojga Narodów nie ma i nie było za pamięci żadnego człowieka, jakiego możemy spotkać, żeby on nam o swoich latach młodzieńczych opowiedział. Stąd wnioskować możemy, że Rzplitej nie było nigdy, że Rzplita to ściema. Nie było więc też np. Kopernika. Jasne? Szach mat, kulogłowi.

Rozsądek i codzienne doświadczenie mówią też, że taki Herodot również jest bytem umyślonym (spotkał ktoś Herodota? niech się zgłosi niezwłocznie!), choć to bodajże w "jego" księgach pogrzebana jest informacja, że żeglarze znajomi Herodotowi (tzn. kto właściwie?) wyznaczają na morzu kierunek północny na podstawie położenia kilku gwiazd, z których jedną, leżącą najbliżej bieguna niebieskiego (ale nie dokładnie tam) nazywają Polarną. Z tego oczywiście wynika, że Ziemia i Polarna rzeczywiście przesuwają się względem siebie, choć niezwykle powoli. Przypominam jednak, by pokazać mi naocznego świadka, który spotkał Herodota i z nim rozmawiał. Nie ma? Nie widzę. Szach mat raz jeszcze.


Pn lut 12, 2018 14:20
Post Re: Kształt Ziemi
ErgoProxy napisał(a):
Na przykład. Rozsądek i codzienne doświadczenie mówią, że takiego tworu politycznego jak Rzplita Obojga Narodów nie ma i nie było za pamięci żadnego człowieka, jakiego możemy spotkać, żeby on nam o swoich latach młodzieńczych opowiedział. Stąd wnioskować możemy, że Rzplitej nie było nigdy, że Rzplita to ściema. Nie było więc też np. Kopernika. Jasne? Szach mat, kulogłowi.
Te porównania są o tyle kulawe, że o ile po Rzplitej Obojga Narodów mamy jedynie ślady archeologiczne, o tyle kulisty kształt Ziemi jest łatwo obserwowalny. Wszystko to co obserwujemy naokoło, niezależnie, czy patrzymy na dalekie miasto za zatoką, używamy GPS-a, czy lecimy statkiem kosmicznym na Księżyc jest zgodne z teorią Ziemi-kuli. I niezgodne z jakąkolwiek kulawą „teorią” płaskiej Ziemi.

formek i Paulito doskonale sobie z tego faktu zdają sprawę i sami to przyznają otwarcie. Nie rozumiem, jak bronienie koncepcji, co do której się wie, że jest fałszywa jest zgodne z „rozsądkiem” i „codziennym doświadczeniem”.


Pn lut 12, 2018 14:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Kształt Ziemi
Herodota może i nie każdy spotkał, ale np. taką Antarktydę na której 24 godziny świeci Słońce, każdy może sobie obejrzeć na żywo, chociażby tu https://www.worldcam.pl/kamery/bieguny/antarktyda
i powstają u niego pytania domagające się odpowiedzi. Bądź co bądź, taki dzień polarny jest dużo mniej efemerycznym zjawiskiem, niż naoczny świadek spotykający Herodota i z nim rozmawiający.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn lut 12, 2018 14:31
Zobacz profil
Post Re: Kształt Ziemi
Ojeżu. A jak powstała scjentologia? A jaki to jest kapitalny biznes?

Wyobraźcie sobie "Radio Paulito, Prawda Całą Dobę" utrzymujące się z darowizn. Nawiasem, płaska Ziemia doskonale tłumaczy, jak fale radiowe z Sydney docierają do Warszawy i dalej do San Francisco. Po prostu, nic im przeszkadza, a jak im przeszkodzi, to się odbijają od tej namacalnej kopuły wodnej. Wy natomiast musicie zmyślać jakieś niewidzialne "jonosfery" i "strefy Heavyside'a", żeby Wam się wszystko w kulce trzymało. To kto tutaj ściemnia, hm? :P


Pn lut 12, 2018 14:35

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Kształt Ziemi
JedenPost napisał(a):
To Ty racz zacz zrozumieć, że nie możesz twierdzić, że jakaś obserwacja obala teorię X, jeśli całkowicie ignoruje jej istotną składową i to właśnie tę, która ową obserwację w pełni wyjaśnia.


Niezłe.

Jeżeli nauka mówi, że ruch słońca jest pozorny, to bierze za punkt odniesienia ruch niepozorny, czyli neguje de facto samą bezpośrednią obserwację na podstawie nie obserwacji. :D W innych obszarach jest to samo. Mamy więc klasycznego samoboja nauki. :brawo:

Cytuj:
Nie chce mi się. Ale niestety nie można zostawić tego co piszecie bez komentarza. Skoro zatem Soul podjął decyzję o otwarciu wątku, to muszę się użerać dalej.


Czyli konsekwentna niekonsekwencja zefcia :-)

Cytuj:
Przedstawiłem takowy. Ale to Ty masz go przedstawić, bo to Ty powinieneś podać kryteria falsyfikacji swoich poglądów. Oczywistym jest, że moich kryteriów nie przyjmiesz.


A może zefciu przypomnieć?

Cytuj:
Przecież powyżej wyraźnie stwierdzasz, że model bez nachylenia jest sprzeczny z obserwacjami.


Zacytuj moją wypowiedź, bo nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.

Cytuj:
Więc jeśli Ziemia jest kulą, to jest nachylona. Więc tylko taki model Ziemi-kuli nadaje się do rozważań


No właśnie, tylko taki model jest bezzasadny z perspektywy teorii PZ.Czli nachylenie kuli spełnia podobną rolę jak pozorny ruch słońca.

Cytuj:
. No oczywiście że tak. Dziękuję, że wreszcie to przyznałeś.


Co przyznałem?
Jeżeli uznałbym Twoje argumenty za zasadne byłbym kulistym, a wtedy dyskusja nie miała by najmniejszego sensu

Cytuj:
. Płaszczaki nic nie mają na teorię o kulistości Ziemi. Nie mają jak tej teorii zaatakować. Jedyne, co mogą, to atakowanie straw-manów


Gdyby było tak jak piszesz, to nie miałbyś się do czego odnosić. Dlatego opinie którą wyraziłeś, należy uściślić, a mianowicie: to co twierdzą płaszczaki, ja kulowierca zefciu, nie uznaję za atak na teorię KZ. :-D

Cytuj:
Oczywiście jest to możliwe. Dzięki refrakcji


Czy zefciu zaobserwował takie zjawisko uwzględniając współrzędne o których mowa w cytacie?

Cytuj:
Oczywiście żadnych takich obserwacji aż tak daleko nie było.


Skąd zefciu wie, że nie było?

Cytuj:
Oczywiście jest to brednia i bełkot. Oś kuli ziemskiej nie może być przecież odchylona od osi kuli ziemskiej. O


To jakiś cytat, czy wykładnia zefcia?

Cytuj:
Człowiek, który napisał iż atakuje współczesną astronomię, a tak naprawdę zaatakowały własny, wymyślony model każe innym nie mieszać modeli


Gdzie atakuje własny model?

Cytuj:
Paulito niczego sam nie mierzył, bo przecież Paulito nie ma zdolności intelektualnych, by cokolwiek zmierzyć.


Jeżeli Paulito nic sam nie mierzył, to dlaczego zefciu łże?

Czy moderacja może zwrócić uwagę na chamskie zagrywki tego usera?

Reasumując strategię zefcia:

Argumenty nie wygodne pominął milczeniem, odniósł się jedynie do tych, które uznał za stosowne i opatrzył je komentarzem, który jest karykaturą zarówno moich poglądów jak i autora cytatu. Następnie stwierdził, że wątek powinien zostać zamknięty


Nie ze mną te numery Bruner. :)

chwat napisał(a):
.
Zapewne Paulito zorientował się, że odpowiedź na pytanie "czy na biegunie południowym występuje dzień polarny", przy jakiejkolwiek próbie odpowiedzi, będzie jak to JedenPost ujął kolejnym samobójem, dlatego ratuje się akrobatyczną retoryką.


To chyba raczej Ty się zorientowałeś, że strzelasz sobie samobója, zadając absurdalne pytania.Biegun południowy na płaskiej ziemi :brawo:

Cytuj:
.
Bo jeżeli Słońce w okresie naszej astronomicznej zimy znajduje się bliżej "krawędzi dysku", to co prawda ma szansę oświetlić tę krawędź, w której bliskiej odległości się znajduje, ale już nie krawędź przeciwległą, od której jest przecież oddalona maksymalnie daleko, tym bardziej nie oświetlacąc swoimi promieniami obszarów, które są "po drodze", czyli bliżej (chociażby "środka Ziemi").


Czyżby kolejna karykatura?
Proszę uzasadnić, czego ma dowieść, że słońce (w model płaskiej ziemi) nie ma szansy doświetlić krawędzi przeciwległej dysku i obszarów po drodze ( jakich konkretnie).



Cytuj:
.
Jak się wydaje Paulito zrozumiał absurdalność dnia polarnego na płaszczakowej Antarktydzie i dlatego nie udziela żadnej konkretnej odpowiedzi, bo jakąkolwiek konkretną odpowiedzią zrobiłby z siebie idiotę. Jedyne co mu pozostaje to trolling w stylu: nie można używać pojęć "dzień polarny na biegunie Antarktydzie" itp


A jaką konkretną informację chciałby uzyskać szanowny user chwat?

Czy w dalszym ciągu uważasz, że używanie pojęć i konceptów z modelu kulistej ziemi jest uzasadnione w ramach modelu PZ? Bo jeżeli tak, to mamy klasyczny trolling :-)


Pn lut 12, 2018 17:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 753 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42 ... 51  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL