Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 10:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Historycy a Księga Wyjścia 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Nie zauważyłem, aby padło słowo "nieuk". Określenie "antyteista" natomiast nie jest obraźliwe w żadnym stopniu, a trafnie oddaje Twoją postawę polegającą na atakowaniu (bo nie tylko na rzeczowym krytykowaniu) religii.

Za to Twoje argumenty są takie, jakbyś je kierował do zbuntowanych nastolatków, którzy kompletnie nie znają się na rzeczy (i podobnie jest z filmikami, które polecasz). Wiele z tych argumentów zostało obalonych dawno temu w dyskusjach z Tobą. Przede wszystkim ten o dosłownym odczytywaniu Biblii. Dobrze już powinieneś wiedzieć, że katolicy tak Biblii nie odczytują, więc dyskutujesz z nieistniejącą tezą - służącą jedynie jako wygodna podstawa do atakowania i wyśmiewania wiary.

Katolicy, podobnie jak większość chrześcijan, opierają się głównie na NT i to właśnie tamte teksty traktują jako wyznacznik moralny. Do tekstów z ST podchodzą ze znacznie większym dystansem i krytycyzmem.

Ale biorąc ten fakt pod uwagę, trudniej byłoby kopać wiarę katolików na forum, więc "antyteiści" (czy też, ściślej, przeciwnicy chrześcijaństwa, jeśli wolisz) udają, że go nie widzą.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt sty 31, 2017 23:38
Zobacz profil
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Soul33 napisał(a):
Nie zauważyłem, aby padło słowo "nieuk".

To kup sobie okulary, lub też czytaj między wierszami...
Jak widać, Marek bardzo lubi od niewiedzy wyklinać na wszystkie strony świata.
W zasadzie na ma tematu, gdzie by się nie odwoływał do braku wiedzy, czy nawet braku "elementarnej" wiedzy, jak to bywało w poprzednich tematach.
Zwyczajnie pan Marek nie rozumie, że pewne aspekty, można rozumieć różnie.
Jeden dostrzega pozytywy, a inny negatywnie odbiera ten sam aspekt.
To nie ma nic wspólnego z wiedzą, bądź jej brakiem.

Soul33 napisał(a):
Określenie "antyteista" natomiast nie jest obraźliwe w żadnym stopniu, a trafnie oddaje Twoją postawę polegającą na atakowaniu \...\ religii.

Anty-teista, jest pojęciem stricte pejoratywnym Soul33!
Dlatego bigot, bo również. :)

Soul33 napisał(a):
(bo nie tylko na rzeczowym krytykowaniu) religii.

No patrz, a istnieje coś takiego jak "rzeczowa" krytyka religii?
Przecież religia nie podlega krytyce, żadnej. Podobnie jak "Twój" Bóg.
Już pana Marka w tym głowa...

Soul33 napisał(a):
Za to Twoje argumenty są takie, jakbyś je kierował do zbuntowanych nastolatków, którzy kompletnie nie znają się na rzeczy

Twoje subiektywne zdanie Soul33.
Natomiast zbuntowanych nastolatków nie trzeba przekonywać...
Jednak znacznie większa część ludzi wierzących, faktycznie nie zna się na rzeczy.
Wiara to przede wszystkim forma tradycji, którą ludzie otrzymują mimo woli.
Ale wiem, wiem, macie inne zdanie... spoko.

Może kiedy więc ludzie posłuchają jednej i drugiej strony, wyrobią sobie jakieś większe rozeznanie w temacie.

Soul33 napisał(a):
(i podobnie jest z filmikami, które polecasz)

Mówisz że same bzdury?
Trudno.

Soul33 napisał(a):
Wiele z tych argumentów zostało obalonych dawno temu w dyskusjach z Tobą.

Pozostaje mi jedynie powinszować.

Soul33 napisał(a):
Przede wszystkim ten o dosłownym odczytywaniu Biblii. Dobrze już powinieneś wiedzieć, że katolicy tak Biblii nie odczytują

Nie no skąd że znowu!? W ogóle! Absolutnie!
Katolicy rozumieją Biblię doskonale!
Biblia nie ma przed katolikami "żadniusich" tajemnic!
:D

Soul33 napisał(a):
Do tekstów z ST podchodzą ze znacznie większym dystansem i krytycyzmem.

Ha ha ha ha, no to mnie teraz rozbawiłeś!

Soul33 napisał(a):
Katolicy, podobnie jak większość chrześcijan, opierają się głównie na NT i to właśnie tamte teksty traktują jako wyznacznik moralny

No tak, tu masz rację. Wszak inaczej się nie da.

Soul33 napisał(a):
Ale biorąc ten fakt pod uwagę, trudniej byłoby kopać wiarę katolików na forum.

Daj spokój. Mamy jedynie sprzeczne poglądy... zaraz, żeby kopać?
;)


Śr lut 01, 2017 15:03
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Stwierdzenie, że ktoś czegoś nie wie (bo wyraża błędną tezę) na pewno nie jest obraźliwe. Gdy zarzut taki jest chybiony, łatwo to wykazać.

Nie piszę też o tym, czy katolicy rozumieją Biblię dobrze, czy źle, ale o fakcie, że nie interpretują tych tekstów dosłownie. A Ty od dawna i nieustannie wypowiadasz się, jakby tak właśnie było.

I nie, nie chodzi o to, że mamy tylko sprzeczne poglądy, ale o Twoje wyśmiewanie i obrażanie wiary osób na forum.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr lut 01, 2017 22:47
Zobacz profil
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Soul33 napisał(a):
Stwierdzenie, że ktoś czegoś nie wie (bo wyraża błędną tezę) na pewno nie jest obraźliwe.

Wobec teologii religijnej, wszystko wyraża błędną tezę, co nie jest zgodne, i nie popiera owej teologii... tak nieco uogólniając.
A co do tematu, to widzisz, Marek uważa starożytne semickie pisma za finezyjne i wyrafinowane, ja zaś wręcz odwrotnie. Ale już to mówiłem, wiec...

Soul33 napisał(a):
Nie piszę też o tym, czy też katolicy rozumieją Biblię dobrze, czy źle

I całe szczęście. Tego się trzymaj.

Soul33 napisał(a):
ale o fakcie, że nie interpretują tych tekstów dosłownie.

Ależ tak je właśnie interpretują. Myślę, że odsetek dojrzale podchodzących do wiary, i znających dobrze własne wyznanie, nie wspominając już o innych religiach, jest wręcz marginalny.


Cz lut 02, 2017 23:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Whispernight napisał(a):
Soul33 napisał(a):
ale o fakcie, że nie interpretują tych tekstów dosłownie.

Ależ tak je właśnie interpretują.

No i po co tak klamac? No po co?


Cz lut 02, 2017 23:56
Zobacz profil
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Widzisz, każdy posiada własne zdanie, zbudowane na empirycznym doświadczeniu.
Czy to, że Ty posiadasz odmienne doświadczenia, oznacza że ktoś inny kłamie, czy co bardziej prawdopodobne, że jednak istnieje wiele różnych takich form?

Z wiarą tak właśnie jest, że istnieją różne jej formy. Od ciemnej i zaściankowej, poprzez umiarkowane poglądy, aż do form ekstremistycznych.


So lut 04, 2017 0:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Whispernight napisał(a):
Widzisz, każdy posiada własne zdanie, zbudowane na empirycznym doświadczeniu.

Nie.
Zdania logiczne dziela sie na prawdziwe i falszywe.
Ty napisales falszywe.


So lut 04, 2017 5:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Whispernight napisał(a):
Wobec teologii religijnej, wszystko wyraża błędną tezę, co nie jest zgodne...

W tamtym momencie rozmowa nie dotyczyła teologii, tylko tego, w jakich kwestiach opisy biblijne odpowiadają faktom historycznym.

Cytuj:
Ależ tak je właśnie interpretują.

Na obu tych forach (katolik.pl i wiara.pl) w tym momencie kojarzę tylko dwóch katolików - pomijając przedsoborowych - którzy dosłownie interpretują całą Biblię (obaj byli na katoliku). W życiu osobistym nie spotkałem żadnego.

Zatem nie wiem, gdzie Ty widzisz wielu takich katolików ale na pewno nie w rzeczywistości.

Powtarzam więc, że to tylko wygodny pogląd do atakowania wiary katolickiej.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So lut 04, 2017 20:22
Zobacz profil
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Soul33 napisał(a):
w jakich kwestiach opisy biblijne odpowiadają faktom historycznym.

Zatem odpowiedz jest prosta:
W marginalnych, jeśli już! Raczej są to kwestie zupełnie zwyczajne, jak dla przykładu, co jadali, lub jakie mieli zwyczaje itp.
Mitologia zaś, to odmienna para kaloszy, i do historii nie wnosi absolutnie niczego!

Chyba to proste do zrozumienia, że w końcu pisma z epoki nie spadały z nieba, a pisali je ówcześni ludzie.
Chciał, nie chciał, wiele aspektów będzie potwierdzanych historycznie przez takie teksty.
Lecz nie są to te aspekty, którymi mamicie ludzi, w kwestiach wiary i dogmatów!
:)

Soul33 napisał(a):
Na obu tych forach (katolik.pl i wiara.pl) w tym momencie kojarzę tylko dwóch katolików - pomijając przedsoborowych - którzy dosłownie interpretują całą Biblię

Wiesz, Twoja wypowiedz Soul33, to nawet nie mieści się w kwestii błędu statystycznego!
Aktualnie na forum zarejestrowanych jest 12142 userów, a liczba którą podałeś czyli 2, jest iście imponująca!

Soul33 napisał(a):
W życiu osobistym nie spotkałem żadnego.

Ok. Nawet zakładając że mówisz prawdę, oznacza to, że "katolików ignorantów" nie ma wcale?
Jak jest, każdy wie... A to, że zwyczajnie odwróciłeś kota ogonem, nic nie zmieni.

Soul33 napisał(a):
Zatem nie wiem, gdzie Ty widzisz wielu takich katolików

He he he...

Soul33 napisał(a):
Powtarzam więc, że to tylko wygodny pogląd do atakowania wiary katolickiej.

Wszystko podlega krytyce Soul33!
A już na pewno, poglądy niejasne, zaciemnione, a wręcz niejednokrotnie zafałszowane, i zbudowane na religijnym zamordyzmie.
Uważasz inaczej?


Pt lut 10, 2017 14:56
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Whispernight napisał(a):
Wiesz, Twoja wypowiedz Soul33, to nawet nie mieści się w kwestii błędu statystycznego!
Aktualnie na forum zarejestrowanych jest 12142 userów, a liczba którą podałeś czyli 2, jest iście imponująca!

Oczywiście piszę o tym, u ilu osób z takim poglądem spotkałem się na forum. W dodatku jedna z tych dwóch osób wydaje się być chora psychiczna, bo ma jakieś dziwne wizje.

Whispernight napisał(a):
Raczej są to kwestie zupełnie zwyczajne, jak dla przykładu, co jadali, lub jakie mieli zwyczaje itp.

I położenie miast. Natomiast nie może to dotyczyć kwestii z zakresu czystej wiary, gdyż one są nieweryfikowalne. Zatem piszesz o oczywistościach.

Whispernight napisał(a):
Ok. Nawet zakładając że mówisz prawdę, oznacza to, że "katolików ignorantów" nie ma wcale?
Jak jest, każdy wie... A to, że zwyczajnie odwróciłeś kota ogonem, nic nie zmieni.

Ignoranci są wszędzie ale wiara w rażące bzdury (jak np. to, że Ziemia ma "narożniki") jest w Polsce marginalna.

Whispernight napisał(a):
Cytuj:
Zatem nie wiem, gdzie Ty widzisz wielu takich katolików

He he he...

Proszę zatem pokazać mi takie posty.

Whispernight napisał(a):
Wszystko podlega krytyce Soul33!
A już na pewno, poglądy niejasne, zaciemnione, a wręcz niejednokrotnie zafałszowane, i zbudowane na religijnym zamordyzmie.

Tylko, że tu takich poglądów, do jakich często się odnosisz, nie ma.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt lut 10, 2017 17:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Whispernight napisał(a):
Jak widać, Marek bardzo lubi od niewiedzy wyklinać na wszystkie strony świata.
W zasadzie na ma tematu, gdzie by się nie odwoływał do braku wiedzy, czy nawet braku "elementarnej" wiedzy, jak to bywało w poprzednich tematach.


Jego głęboka i szeroka wiedza na tematy związane z teologią i historią Kościoła całkowicie go do tego upoważniają.

W przeciwieństwie do spotykanych w sieci w ogromnych ilościach aroganckich ignorantów, którzy są szczerze przekonani, że jak oni o czymś nie wiedzą, to nikt inny też nie wie. :roll:


Cytuj:
No patrz, a istnieje coś takiego jak "rzeczowa" krytyka religii?


W rzeczy samej, istnieje. Gdyby nie istniała, świadome wybieranie pomiędzy wieloma istniejącymi realnie religiami, nie byłoby możliwe. 8)

Cytuj:
znacznie większa część ludzi wierzących, faktycznie nie zna się na rzeczy.
Wiara to przede wszystkim forma tradycji, którą ludzie otrzymują mimo woli.


Tako objawia whisperinthenight w nieomylności swojej zatem to prawda. :)

Zresztą, jeżeli chodzi o jego własnych współwyznawców, to może i prawda... :roll:


Cytuj:
Soul33 napisał(a):
Przede wszystkim ten o dosłownym odczytywaniu Biblii. Dobrze już powinieneś wiedzieć, że katolicy tak Biblii nie odczytują

Nie no skąd że znowu!? W ogóle! Absolutnie!
Katolicy rozumieją Biblię doskonale!
Biblia nie ma przed katolikami "żadniusich" tajemnic!


Proszę zwrócić uwagę, że soul pisze o niebie (o tym, że katolicy nie interpretują Biblii dosłownie, a tak btw nie interpretują jej też samodzielnie), a whisper - o chlebie, o tym, czy katolicy Biblię znają.

A to przecież zupełnie inne zagadnienie.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt lut 14, 2017 15:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Może załócie nowe tematy ; pyskówka solówka między tym a tym, bo ja w tej pisaninie nie mogę się dopatrzeć związku z tematem.


Wt lut 14, 2017 15:47
Zobacz profil
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Soul33 napisał(a):
Whispernight napisał(a):
Raczej są to kwestie zupełnie zwyczajne, jak dla przykładu, co jadali, lub jakie mieli zwyczaje itp.

I położenie miast. Natomiast nie może to dotyczyć kwestii z zakresu czystej wiary, gdyż one są nieweryfikowalne.

O tym właśnie mówię!
Natomiast ta, jak to nazwałeś "czysta wiara", jest weryfikowalna Soul33.
Tylko trzeba tego chcieć, i zweryfikować, czy przypadkiem ktoś nie robi z nas wała, i nie karze nam wierzyć w... zwyczajne bzdury.

Soul33 napisał(a):
Ignoranci są wszędzie ale wiara w rażące bzdury (jak np. to, że Ziemia ma "narożniki") jest w Polsce marginalna.

Lub na przykład, że magicy "chodzą" po wodzie. Oba przykłady są z jednego wora, Soul33.

Właśnie o ten aspekt mi chodzi, czyli: wiara w rażące bzdury.
Wszak sama wiara nadal jest czysta, szczera i prawdziwa!

Bo ludźmi się kieruje, za pośrednictwem wiary właśnie.


Pt lut 17, 2017 14:48
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
pilaster napisał(a):
Jego głęboka i szeroka wiedza na tematy związane z teologią...

Wiesz przyjacielu, kiedy się tak zastanowić głębiej, to muszę Ci przyznać rację.
Te osoby o "głębokiej i szerokiej" wiedzy z teologii, są dla Was wręcz stworzone!
A dobrze Ci tak!
:twisted:


Pt lut 17, 2017 16:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Historycy a Księga Wyjścia
Biblia nie jest dziełem historycznym w dzisiejszym rozumieniu, bo mówimy o rozumieniu nowożytnym, ale historycy traktują ją jako źródło na równi z innymi pismami danego okresu. Biblia co do zasady jest dziełem teologicznym, zapisem tradycji przekazywanej ustnie przez pokolenia, redagowanym w dodatku około 700 lat po opisanych faktach ("wyjście" datowane jest na XIII/XII w., a spisanie ST to okres niewoli babilońskiej, VI w.). W dodatku zapis zawarty w Księdze Wyjścia jest kompilacją kilku tradycji.

Co nie zmienia faktu, że nie jest to fikcja literacka, ale zapamiętane doświadczenie Izraela, mające korzenie w rzeczywistości. Warto przeczytać np
http://biblia.wiara.pl/doc/422857.Podbo ... zy-legenda
http://biblia.wiara.pl/doc/1856083.Arch ... ga-Wyjscia

Na marginesie: negowanie Biblii jako źródła historycznego dlatego, że nie jest dokumentem, na świecie ludziom przeszło jakieś 150 lat temu...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr mar 01, 2017 9:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL