Możliwe, ale mi raczej chodziło o to, że "sprzeczność,"o której wspomniałeś, może wynikać z przyjęcia nieadekwatnych metod egzegezy, dlatego też Tobie zalinkowałem temat.Natomiast w tych równoległych opisach, nie ma sprzeczności, przynajmniej w sensie formalno-logicznym.Dlatego też, tak istotne jest, aby dokonać rzeczowej analizy, jaką formę językową reprezentuje dana wypowiedz.Ponadto, zaznajomienie się z retoryczną kompozycją tekstu hebrajskiego,to zadanie bardzo wyrafinowane metodologicznie, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym w jednoznacznych konkluzjach.

Istnieją dwa sprzeczne opisy grzechu pierworodnego?

Jasne... chciałbym wiedzieć jaką interpretację wyrafinowaną metodologicznie trzeba by zastosować by zrozumieć taki oto fragment biblijny o proroku Elizeuszu, którego brak poczucia humoru skłonił do zabicia dzieciaków: „Przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci”(2 Krl 2,23-25).

Możesz zacytować fragment Biblii, w którym jest zapis, że to brak poczucia humoru skłonił Elizeusza do przeklęcia tych dzieci w imię Jahwe? Bo jakoś z wersu wcześniejszego wynika nieco inna przyczyna...

To moja interpretacja Czy znasz przyczynę dla której tak błahe przewinienie dzieciątek spotkało się z tak surową karą boską?

Twoja interpretacja to Twój problem. Nikt nie musi się tłumaczyć z tego, co Ty sobie wymyśliłeś.

Co do przyczyny, to przeczytaj ten fragment w całości od wersu 23, czyli 2 Krl 2,23-24, a nie jedynie wers 24.

"Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: «Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!» On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci."

Przedstaw proszę interpretację tegoż boskiego "cudu"....

Toć jak wół stoi "naśmiewali się z niego wzgardliwie". Okazali pogardę prorokowi Jahwe, to ich Jahwe za to ukarał.

Tak więc Osiris, uważaj na niedźwiedzie. Przecież Ty też naśmiewałeś się z Jahwe.

Hehe, cóż to wyjaśnia wszystko, pełnia boskiej moralności, sprawiedliwości i miłosierdzia

No cóż, nie dziwię się, że tego nie rozumiesz, bo w końcu sam okazujesz taką pogardę.

Jeśli ktokolwiek (jakikolwiek Bóg czy człowiek) morduje dzieci za naśmiewanie się to zasługuje co najmniej na pogardę.

Na szczęście Bóg nie morduje

Akurat tutaj chwacie zgadzam się z Tobą całkowicie (tylko z innego powodu:)

Mdr 11, 16: by wiedzieli, że przez co kto grzeszy, przez to ponosi karę.

W Betel oddawano cześć Bogu, ale sciągając Boga do poziomu ludzkiego, czy nawet nadając Mu zwierzęce cechy. Zachowanie tych chłopców to owoc poniżenia i braku miłości Boga i do bliźniego.
Jeśli z takich przestróg nic świat sobie nie robi, przeraża się, ale dalej poniża Boga zabijając małe dzieci w łonach swych matek (tzw aborcja) to dalszy rozwój wypadków już znamy.