Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Wiara a Psychiatria/Neurobiologia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Nie odpowiedziałeś na pytanie, tylko napisałeś jeszcze raz tezę.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 02, 2017 17:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Odpowiedziałem: śmierć jest co prawda bardziej oddalona od stanu zdrowia, ale bardziej naturalna

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So gru 02, 2017 17:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Nie odpowiedziałeś na pytanie o to, dlaczego te doświadczenia miałyby być bardziej "wiarygodne". Cokolwiek to znaczy, chodzi Ci o wiarygodność relacji?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 02, 2017 17:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Bo nie powstały jako halucynacje spowodowane sztucznym zaburzeniem chemii mózgu! I dlaczego treść jaka jest w chwili śmierci odpowiada tematycznie śmierci?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So gru 02, 2017 17:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Halucynacje wywołane niedotlenieniem i obumieraniem komórek - przypomnijmy, że następstwem tzw. śmierci klinicznej są często rozległe, nieodwracalne uszkodzenia mózgu - są bardziej wiarygodne?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 02, 2017 17:28
Zobacz profil
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
JedenPost napisał(a):
@Andy

Zapewne dlatego, że

1) wytwarzane, w każdym razie w normalnych warunkach, ilości DMT są poniżej progowych
2) DMT jest bardzo szybko rozkładane przez MAO, taki enzym

Tym niemniej jest ono ciągle w Twoim organizmie obecne i jakkolwiek nie potwierdzono naukowo, by pełniło jakaś rolę w stanach NED (i w ogóle nie wiadomo właściwie, jaką funkcję bądź funkcje w ludzkim organizmie pełni), to podobieństwo opisów stanów po dużych dawkach DMT i tzw. śmierci klinicznej jest uderzające. Te po DMT są oczywiście klarowniejsze i lepiej zapamiętywane, ponieważ mózg działa wówczas sprawniej.

Quinque napisał(a):

Są, a przynajmniej tak twierdzi Pani Dr. Kubler-Ross psychiatra. Zajmująca się tematem ponad 20lat


A w jaki, ciekawość, sposób to określiła? Człowiek jest w agonii, mózg przestaje działać, potem znów zaczyna. Człowiek budzi się i opowiada o jakichś wizjach. Skąd niby wiadomo, w którym momencie ich doświadczył?


Te wizje występują przy zerowej pracy mózgu. Wszystko

DMT nie da się wstrzykiwać. DMT można palić, pić i chyba jest

Nie jest udowodnione że DMT jest produkowane podczas śmierci. To hipoteza

Co do rozpadu DMT w mózgu to nie wiem. Ale LSD "ulatnia" się z głowy bardzo szybko. Jednak jego działanie może trwać nawet do 12 godzin


So gru 02, 2017 19:12

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a):
Te wizje występują przy zerowej pracy mózgu. Wszystko


Nie napisałeś skąd to niby wiadomo.

Quinque napisał(a):
DMT nie da się wstrzykiwać. DMT można palić, pić i chyba jest


Przykro mi, ale nie masz pojęcia o czym mówisz, a przecież informacje na temat tej substancji są łatwo dostępne.

Quinque napisał(a):
Nie jest udowodnione że DMT jest produkowane podczas śmierci. To hipoteza


Zgadza się. To przecież od początku piszę.

Quinque napisał(a):
Ale LSD "ulatnia" się z głowy bardzo szybko. Jednak jego działanie może trwać nawet do 12 godzin


Posługujesz się tutaj trochę zdezaktualizowanymi informacjami: https://hyperreal.info/news/krystaliczn ... z-pierwszy

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 02, 2017 19:37
Zobacz profil
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Nie piszę bzdur. DMT(ayahuasce) teoretycznie można wstrzyknąć. Jednak mija się to z celem

Nie twierdzę że LSD ma krotkie działanie. Sam narkotyk w mózgu znajduje się dużo krócej niż trwa faza

Hajpem bym się zbytnio nie sugerował. Piszą tam różni ludzie


So sty 13, 2018 18:26

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a):
Nie piszę bzdur. DMT(ayahuasce) teoretycznie można wstrzyknąć. Jednak mija się to z celem


Piszesz bzdury. Po pierwsze, DMT to konkretna substancja chemiczna, gdy ayahuasca to preparat złożony, zawierający między innymi DMT pochodzenia roślinnego, są to więc dwie różne rzeczy. Po drugie, wstrzykiwanie DMT jest skuteczną metoda podania i włąśnie tę metodę stosowano w badaniach.

Quinque napisał(a):
Nie twierdzę że LSD ma krotkie działanie. Sam narkotyk w mózgu znajduje się dużo krócej niż trwa faza


Badania, które wkleiłem, tak jakby negują ten pogląd.

Quinque napisał(a):
Hajpem bym się zbytnio nie sugerował. Piszą tam różni ludzie


Wpisy ze strony głównej nie są na ogól pisane przez ludzi stamtąd, pochodzą z różnych źródeł, masz je przecież zawsze podane.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So sty 13, 2018 18:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Mozna wstrzyknac, mozna stymulowac, mozna odwolywac sie do smierci klinicznej - tylko nie za bardzo na tych trzech stronach widze wypowiedzi zwiazane z tematem.
Raczej bym oczekiwal odpowiedzi na pytanie czy istnieje metoda aby tak wplynac na mozg abym przestal byc wierzacym/ abym zaczal wierzyc?
Drugie zagadnienie to praca mozgu przecietnego smiertelnika vs. praca mozgu np sw Pawla, sw. Bernadety lub sw. Faustyny (aby ograniczyc sie do Chrzescijanstwa). Mozna rozszerzyc o doswiadczenia wystepujace np w zgromadzeniach Kosciola Zielonoswiatkowcow.

Moja opinia jest taka, ze w mozgu niektorych (wszystkich?) osobnikow istnieja lub mozna wywolac reakcje przypominajace doswiadczenia religijne jednak nie przeciwstawia sie to religijnosci np swietych Kosciola.
Porownalbym sytuacje do seksu z uzyciem wibratora do seksu z tym jedynym/jedyna. Acchhh. Podobno wroble tez spiewaja ale konczyli zaoczne szkoly muzyczne.


Pn maja 07, 2018 16:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
@Andy

Te wizje występują przy zerowej pracy mózgu. Wszystko

DMT nie da się wstrzykiwać. DMT można palić, pić i chyba jest

Nie jest udowodnione że DMT jest produkowane podczas śmierci. To hipoteza. [/quote]

Umieranie mózgu polega na obumieraniu komórek mózgowych, czyli neuronów. Neurony umierają szybko, bo w ciągu 4 minut następują w mózgu nieodwracalne zmiany. To właśnie dlatego podjęcie szybko reanimacji jest takie ważne. Stąd mózg pracuje jeszcze kilka minut po ustaniu pracy serca. Niektóre części mózgu pracują nawet kilkanaście minut po ustaniu pracy serca. Śmierć kliniczna polega własnie na zatrzymaniu układu krwionośnego i oddechowego, co jeszcze można przywrócić pod warunkiem, że funkcjonuje pień mózgu odpowiedzialny za pracę serca i mięśni klatki piersiowej.

Są znane takie przypadki, których medycyna niekoniecznie może wyjaśnić - ludzi utopionych w zimnej lub lodowatej wodzie. Ci ludzie przebyli śmierć kliniczną - ich serca nie biły przez kilkanaście minut. Okazało się, że zimno "zakonserwowało" mózg w ten sposób, że można było przywrócić funkcje życiowe i ludzie wracali do w miarę normalnego funkcjonowania.

Sprawa jest więc skomplikowana i niewyjaśniona.

_________________
MODERATOR


Pt maja 25, 2018 7:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Najwięcej by Wam wyjaśniły własne doświadczenia z pogranicza śmierci lub z zażycia psychodelików, ale tych nie polecam - natomiast można dość bezpiecznie pobadać działanie mózgu w warunkach deprywacji sensorycznej ( komora deprywacyjna lub mniej skutecznie- niskobudżetowo biały szum i piłeczka pinpongowa), polecam raz modlić się do Boga aby zesłał anioła a drugi raz myśleć o ufoludkach.
Osobiście bardzo mi się podobały wizje aniołów, niezwykłej światłości , zjednoczenia z wszechświatem wypełnionym wszechogarniającą miłością - cudowne doświadczenia mistyczne, tyle że ja je interpretuję jako odmienne stany świadomości a nie jako doświadczanie Boga, choć serio rozumiem taką interpretację.

Fascynujący jest także fakt że ludzie z różnych kręgów kulturowych podczas wizji z pogranicza śmierci lub podczas zażycia psychodelików widzą postacie adekwatne do ich wyznania i kultury.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz maja 31, 2018 10:46
Zobacz profil
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Ty wiesz chociaż jak działają psychodeliki? Czy tylko tak bredzisz od rzeczy? Psychodeliki głównie pogłębiają doznania a nie tworzą ich. Każdy grzybiarz ci to potwierdzi


Cz maja 31, 2018 11:20

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
Quinque napisał(a):
Psychodeliki głównie pogłębiają doznania a nie tworzą ich. Każdy grzybiarz ci to potwierdzi


Nie potwierdzam.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 31, 2018 12:59
Zobacz profil
Post Re: Wiara a Psychiatria/Neurobiologia
To czy JedenPost przeczytał na hyperrealu od pierwszego lepszego użytkownika iż psychodeliki tworzą "sztuczną" rzeczywistość, to nie zmieni faktu iż psychodeliki nie są haulcynogenami więc nie mają takich właściwości jak przypisuje się halucynogenom


Cz maja 31, 2018 14:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL