Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Autor |
Wiadomość |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 859
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Soul33 napisał(a): Atimeres napisał(a): pochodzenie duszy od Boga w odrębnych aktach stworzenia (człowiek nie jest odwieczny) jako zasady życia, jaźni i osobowości człowieka Jakich odrębnych aktach stworzenia? ? Liczba mnoga jest pomyłką, Myślałem wtedy o wszystkich ludziach, a pisałem w końcu o jednym nowym człowieku A jak ona powstaje?. Katechizm 366. "Kościół naucza, że każda dusza duchowa jest bezpośrednio stworzona przez Boga - nie jest ona dziełem rodziców - i jest nieśmiertelna".
|
Pt sty 05, 2024 13:25 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Atimeres napisał(a): Człowieczeństwo jest to samo; w pierwszej komórce i i w chwili śmierci. To biologia. Wydaje mi się, że człowieczeństwo to coś więcej niż genotyp przynależny do gatunku H. sapiens.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pt sty 05, 2024 18:09 |
|
|
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 859
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Soul33 napisał(a): Atimeres napisał(a): Człowieczeństwo jest to samo; w pierwszej komórce i i w chwili śmierci. To biologia. Wydaje mi się, że człowieczeństwo to coś więcej niż genotyp przynależny do gatunku H. sapiens. O tym pisałem. "Człowieczeństwo jest to samo; w pierwszej komórce i i w chwili śmierci. To biologia. Ale mamy jeszcze głos objawienia Bożego: Dusza człowieka pochodzi od Boga. Ona jakoś wpisuje się w moment powstania nowego, poczętego człowieka. Jakieś przejawy jej istnienia i działania w rozumie i wolnej woli, łącznie z odpowiedzialnością za decyzje i czyny trzeba z czymś utożsamić i jakoś nazwać. I tu jest rola filozofii i teologii." Reszta to spór o nazwę. Skoro wychodzę z genetyki (biologii) jako nauki, to trudno tego nowemu bytowi nie przyznać człowieczeństwa (biologicznego) - już na poziomie naukowym, choć z punktu filozofii chrześcijańskiej ten ściśle biologiczny człowiek wydaje się niepełny w człowieczeństwie.
|
N sty 07, 2024 14:07 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
No właśnie nie widzę tego samego człowieczeństwa z perspektywy biologicznej, które postulujesz. W każdym razie, według tego, co piszesz, człowieczeństwo opiera się na czymś nadprzyrodzonym. Jednak obecnie jest coraz więcej osób niewierzących. Czy w takim razie, gdy ktoś przestaje wierzyć w Boga lub nigdy nie wierzył, to nie musiałby tym samym uznać, że człowieczeństwo nie ma wartości? A przynajmniej nie większej niż inne organizmy żywe?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N sty 07, 2024 21:14 |
|
|
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 711
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Atimeres napisał(a): Człowieczeństwo jest to samo; w pierwszej komórce i i w chwili śmierci. To biologia. Soul33 napisał(a): Wydaje mi się, że człowieczeństwo to coś więcej niż genotyp przynależny do gatunku H. sapiens. Atimeres napisał(a): Skoro wychodzę z genetyki (biologii) jako nauki, to trudno tego nowemu bytowi nie przyznać człowieczeństwa (biologicznego) - już na poziomie naukowym, choć z punktu filozofii chrześcijańskiej ten ściśle biologiczny człowiek wydaje się niepełny w człowieczeństwie. I wszystkie trzy wypowiedzi są prawdziwe. Bo w istocie człowiek jest człowiekiem pod względem biologicznym od samego poczęcia do definitywnej śmierci. Ma cały czas ten sam ludzki genotyp. I trzeba totalnej ignorancji oraz ogromu złej woli, aby uważać, że w życiu płodowym to zwierzątko lub związek chemiczny (żywy związek?). I prawdą jest, że od chwili poczęcia posiada dwie charakterystyczne cechy. Pierwszą z nich jest życie, co odróżnia go od całej materii nieożywionej. Oraz duszę, co odróżnia go od wszelkich innych istot żyjących. Dusza jest nadprzyrodzonym darem od Boga. Posiadają ja ludzie wierzący i niewierzący. Ale padło zaskakujące pytanie: Soul33 napisał(a): Czy w takim razie, gdy ktoś przestaje wierzyć w Boga lub nigdy nie wierzył, to nie musiałby tym samym uznać, że człowieczeństwo nie ma wartości? Gdyby ateiści rozumowali konsekwentnie i logicznie, to musieliby uznać, że istnienie człowieka nie jest w niczym innym lepszym od istnienia dowolnego żyjącego stworzenia. Np. szczura, pluskwy czy miejskiego dzika. Musieliby w jednakowym stopniu uwzględniać swoje prawa, tak jak prawa gejów, Murzynów, delfinów, słoni, hien, myszy, moskitów itd. Bo to wszystko są istoty żyjące. Oczywiście musiałby całkowicie zrezygnować ze spożywania mięsa. Ale przecież rośliny też żyją. Wiec i im należałoby przyznać takie same prawa, jakie przysługują ludziom. I z szacunku dla nich przestać wykorzystywać je jako pokarm.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn sty 08, 2024 9:12 |
|
|
|
|
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 859
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Soul33 napisał(a): /.../ Czy w takim razie, gdy ktoś przestaje wierzyć w Boga lub nigdy nie wierzył, to nie musiałby tym samym uznać, że człowieczeństwo nie ma wartości? A przynajmniej nie większej niż inne organizmy żywe? Na to pytanie - krótka odpowiedź: W tym wyższość chrześcijaństwa, że ma pełną argumentację na rzecz wielkiej godności i wyjątkowości człowieka w świecie; tego spojrzenia i argumentacji ateistom brak.
|
Pn sty 08, 2024 13:37 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Myślę, że chrześcijaństwo, a już z pewnością Kościół katolicki, uczy, iż człowiek posiada wrodzoną obiektywną wartość, którą można dostrzec bez odwoływania się do niczego innego. Nie wiem natomiast, czy przekonanie o wyższości własnej - poprzez wyższość wyznawanego światopoglądu lub z jakiegokolwiek innego powodu - aby na pewno jest takie chrześcijańskie. Idący napisał(a): Bo w istocie człowiek jest człowiekiem pod względem biologicznym od samego poczęcia do definitywnej śmierci. Ma cały czas ten sam ludzki genotyp. Rozmawialiśmy o tzw. człowieczeństwie, które wyróżnia człowieka spośród organizmów żywych. Przynależność gatunkowa nie budzi wątpliwości. Po prostu uważam, że uznanie nadprzyrodzonego bytu za istotę człowieczeństwa prowadzi do wniosku, że człowiek ma wartość wyłącznie dla osób wierzących. Cytuj: I trzeba totalnej ignorancji oraz ogromu złej woli, aby uważać, że w życiu płodowym to zwierzątko lub związek chemiczny (żywy związek?). Z podstaw biologii wszyscy wiedzą, do czego służy mózg. Nie potrzeba żadnej złej woli ani wszechogarniającego spisku dążącego do unicestwienia chrześcijaństwa, tudzież depopulacji (w państwach, które inwestują gruba miliardy w zwiększenie dzietności i użerają się z imigrantami niezdolnymi do asymilacji), czy jakiejś "nazistowskiej mentalności", aby mieć odmienny od katolików pogląd na temat ochrony życia. Cytuj: Gdyby ateiści rozumowali konsekwentnie i logicznie, to musieliby uznać, że istnienie człowieka nie jest w niczym innym lepszym od istnienia dowolnego żyjącego stworzenia. (...) I z szacunku dla nich przestać wykorzystywać je jako pokarm. Trochę co innego miałem na myśli. Wystarczy podstawowa empatia, moralność i rozsądek, aby uznać, że istoty rozumne, jak człowiek, posiadają wyższą wartość niż inne organizmy żywe. Albo, że istoty czujące mają wyższą wartość niż nieczujące, a życie w ogólności ma wyższą wartość niż materia nieożywiona.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn sty 08, 2024 14:56 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3831
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Wybawiony Myśli są materialne i można je uszkodzić, a dusza materialna nie jest . Nasze myśli pochodzą z głowy, czy głowy nie można uszkodzić. Dusza zaś pochodzi z Boga , czy można Boga uszkodzić? Nie jadłeś nigdy czerwonych grzybków z białymi kropkami, albo nie piłeś nigdy alkoholu? Czy nie rozumiesz co znaczy mieć jasny umysł albo skrzywione myśli? No i teraz porównaj to wszystko, czy tak się pisze o duszy czy raczej o myślach. O duszy nic nie wiemy poza tym że może być brudna, że może być grzeszna, że można ją skalać, że może być Święta itp. Nie słyszałem aby duszy mogły zaszkodzić grzybki albo alkohol, to raczej ciału one szkodzą i myślom. Dlatego piszę że myśli są materialne i organiczne ale dusza ? Jeżeli widziałeś kiedyś duszę i widziałeś że była pijana i wsiadała za kółko, to wiesz gdzie to trzeba zgłosić, napewno nie tutaj.
|
Pn sty 08, 2024 21:22 |
|
|
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 859
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Nie infantylizujcie zbytnie istoty duszy ludzkiej. Piszcie o niej i o człowieku tylko poważnie. Podobnie jak o każdym dziele Bożym.
|
Wt sty 09, 2024 5:46 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1397
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
@ IPW
Czym, twoim zdaniem, przejawia się ludzka dusza?
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Wt sty 09, 2024 12:12 |
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1464
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Nie słyszałem aby duszy mogły zaszkodzić grzybki albo alkohol, to raczej ciału one szkodzą i myślom. Dlatego piszę że myśli są materialne i organiczne ale dusza? IPW, a czy dusza będąca poza ciałem może np. odbierać wrażenia węchowe? Może czuć zapach?
|
Wt sty 09, 2024 13:01 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Mysli materialne? W jaki sposob mysl jest materia IPW?
|
Śr sty 10, 2024 22:23 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
To jest kwestia dyskusyjna. Czy treść książki jest materialna, skoro jest zapisana na materialnym nośniku? Z pewnością można zmienić jej treść poprzez ingerencję w ten nośnik. A z drugiej strony, można ją przenieść na inny nośnik, więc nie jest z materialnym nośnikiem tożsama.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Cz sty 11, 2024 8:05 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2769
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
Najbardziej do mnie przemawia leninowska definicja materii jako kategorii filozoficznej itd. Przyjmując inne definicje można się spierać czy myśli, uczucia, sny itp są materialne czy nie. Są bo odnoszą się do naszego świata. Oprócz tego istnieje świat duchowy i dusza jest jednym z jego elementów. Może świat materialny jest podzbiorem świata duchowego.
|
Cz sty 11, 2024 17:15 |
|
|
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 859
|
Re: Czy uszkodzenie mózgu działa na duszę?
robaczek2 napisał(a): Najbardziej do mnie przemawia leninowska definicja materii jako kategorii filozoficznej itd. Przyjmując inne definicje można się spierać czy myśli, uczucia, sny itp są materialne czy nie. Są bo odnoszą się do naszego świata. To jakieś niedopuszczalne utożsamienie podmiotu działania z jego przedmiotem!. Gdzie takiej logiki uczą?
|
So lut 03, 2024 15:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|