Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
Autor |
Wiadomość |
ziom
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 17:12 Posty: 17
|
Wiara czy nauka? - dwa odmienne pojecia
prosze o odpowiedz na moje pytanie, byc moze banalne ale dla niektorych moze dac wiele do myslenia:
np
w Bibli jest mowa ze czlowiek zostal stwozony na podobienstwo Boga, co dla mnie brzmi nie inaczej jak egoistyczne gdybanie, otoz znam Ksiedza ktory wierzy w urodzajnosc wszechswiata, wiele fascynujacych swiatow calkowicie odmiennych odnaszego, miliony obcych cywilizacji, wkoncu po co tak ogromny obszar? Bog stwozyl wiele swiatow nie tylko nasz, uwazam ze biblia jest jakims nieporozumieniem pisze w niej tylko o nas. a dlaczego? dziwny zbieg okolicznosci - poniewaz kiedys ludzie nie posiadali duzej wiedzy jak dzisiaj, mozna wnioskowac ze biblia to nic innego jak zarcik ;( ,uwazam ze wiara ewololuje wraz z postepem, dlatego coraz bardziej stace do niej przekonanie. oczywiscie mozna podac jeszcze setki przykladow, pozdrawiam
_________________ wiara to nie wszystko, liczy sie rowniez wiedza!!!!!
|
Pt lip 15, 2005 19:24 |
|
|
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
A mógłbyś swoje pytanie doprecyzować? Bo prawdę mówiąc nawet nie do końca wiem, jak ono brzmi... Jeśli chodzi o temat wątku, to owszem - wiara i nauka rzeczywiście są odmiennymi pojęciami
Rozumiem, że Twój niepokój budzi brak w Biblii informacji o obcych cywilizacjach? Biblia to nie traktat naukowy. Jej treść jest ściśle związana ze stanem wiedzy i stopniem poznania świata w okresie jej powstawania - czyli nawet ponad trzy tysiące lat temu. Pisana była językiem zrozumiałym dla ówczesnych odbiorców i zawiera informacje zgodne z ich wiedzą o świecie; czy to jest dziwne? W końcu - z tego, co się orientuję, do tej pory nikt nie natrafił choćby na ślady życia pozaziemskiego, więc gdzie tu mówić o cywilizacjach?
A wracając do tytułu wątku - o jakich konfliktach pomiędzy wiarą a nauką chciałbyś rozmawiać? I czy koniecznie w dziale "Biblia"?
Pozdrawiam
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
So lip 16, 2005 0:32 |
|
|
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
Ziom
Mowisz ze Bog stworzyl wiele swiatow.Jakies argumenty na poparcie tej tezy?,dowody?
|
So lip 16, 2005 0:36 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dowodów na obecność innych cywilizacji nie ma. nie ma takze dowodów na ich nieobecność.
Wiemy tyle ile musimy i ile jestesmy w stanie pojąc.
Szukać zawsze można, tego nikt nie zabrania co wiecej nawet poleca sie .
Tworzenie jednak nie popartych zadnymi dowodami teorii, moze stac sie zgubne dla psychiki.
Jako ciekawostke chiałbym powiedziec, ze ludzkość z czasów biblijnych, nie miała zielonego pojecia o tym, ze na drugiej półkuli mieszkaja tacy sami jak oni ludzie. Wymyslali różne teoryjki o potworach, krancach ziemi, a okazało sie, ze tam jest TO SAMO
|
So lip 16, 2005 8:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
To raczej luźny wątek, bo w sumie też nie wiem o co autorowi chodzi. Wiara i nauka to inne pojęcia.
Ja osobiście chętnie bym zobaczył jakieś inne istoty rozumne. To by było ciekawe. Natomiast co do rozumowania, że Bóg nie marnowałby miejsca i tak wielki obszar nie pozostawiłby pustym, to te rozumowanie nie jest wcale takie dobre Bo można np. o tak: Bóg mogąc wiele, wcale się nie ogranicza i dla każdej cywilizacji tworzy oddzielny wszechświat Opis stworzenia świata w Biblii jest tylko taką metaforą. Tam w sumie ma znaczenie jakie są relacje Bóg-człowiek, bo to byli w stanie uchwycić wierzący Bogu autorzy tekstu, a wszelkie opisy powstania świata nie są opisami fizykalnymi.
|
So lip 16, 2005 8:49 |
|
|
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
A nie wystarcza Wam to co Bóg nam dał? Szukacie dalej? Chcecie wejść w Jego kompetencje? Jeśli nawet i stworzył inne światy, to skoro nie chciał by człowiek o nich wiedział to chyba Jego plan.
Kolejny człowiek na tym forum, który nie rozumie w jakim położeniu w stosunku do Niepoznanego istnieje.
Zadajecie złe pytania.
|
So lip 16, 2005 9:34 |
|
|
ziom
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 17:12 Posty: 17
|
to dlaczego Bog ofiarowal czlowiekowi ceche ktora nakazuje mu odkrywac, juz zostalo udowodnione ze czlowiek jest z natury istota odkrywcza, wiec sorry, Bog dal ziemie jako poczatek, reszte musimy sami znalezc, przynajmniej ja tak to odbieram
tutul tematu brzmi jak brzmi, chodzi mi o to ze biblia powinna zawierac jakies drobne informacje o tym co mozemu w przyszlosci napotkac a nie tylko o rzeczach z ktorymi tylko kiedys mialo sie doczynienia. zgadzam sie ze w bibli opisy sa takie zeby dawniej mozna bylo je zrozumiec, ale nawet najbardziej nieprawdopodobna rzecz mozna bardzo prosto opisac zeby osoba czytajaca moglo chodz w ulamku ja zrozumiec.
ogolnie jestem sceptykiem i nie wierze w biblie i Boga, zakladam istnienie sil wyzszych ale cala ta interpretacja bibli mnie nie przekonuje, podzielam teorie -zartu umyslu- dziekuje i pozdawiam
_________________ wiara to nie wszystko, liczy sie rowniez wiedza!!!!!
|
So lip 16, 2005 12:14 |
|
|
ziom
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 17:12 Posty: 17
|
dowodow na istnienie innych cywilizacji nie ma. ale zastanowcie sie na dowodem istnienia Boga, byc moze biblia to nic innego jak zwykla ksiega napisana przez ambitnego czlowieka pozdrawiam
_________________ wiara to nie wszystko, liczy sie rowniez wiedza!!!!!
|
So lip 16, 2005 12:17 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
ziom... nad czym sie zastanawiać: nad istnieniem Boga - czy nad tym czy Biblia to dzieło ambitnego człowieka .
W obu przypadkach odpowiedź jest jasna...
Chyba, że przyjmiemy, że ambicja autora Bibli była tak ogromna, iż łamała wszelkie prawa naturalne i pozwoliła mu przeżyć kilka wieków .... bo Biblia, konkretnie Stary Testament był tworzony przez parę stuleci.
|
So lip 16, 2005 13:09 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
A ja dalej nie rozumiem, czemu pytanie o istnienie obcej cywilizacji (oraz zawarcie odpowiedzi na nie w Biblii) ma mieć fundamentalne znaczenie dla wiary? Czemu pisarze biblijni mieliby odpowiadać na pytania, które wtedy w ogóle nie istniały i nie były nijak związane ani z wiarą, ani z życiem Izraela? Jaki ma to związek z życiem, drogą do Boga, zbawieniem tak ówczesnych ludzi, jak i naszym?
I jeśli tak bardzo nurtuje Cię przyszłość - poczytaj Apokalipsę
Swoją drogą - bardzo mnie interesuje, jakie według Ciebie argumenty obalają tezę o podwójnym autorstwie Biblii - ludzkim i Boskim (natchnieniu Ducha Świętego)? Oprócz braku informacji o obcych cywilizacjach, bo to już wiemy, oczywiście.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
So lip 16, 2005 13:37 |
|
|
ziom
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 17:12 Posty: 17
|
jest teoria ktora calkowicie obala wszystkie swiatowe poglody religijne, wedlug mnie jest w 99% sluszna, pozdrawiam
_________________ wiara to nie wszystko, liczy sie rowniez wiedza!!!!!
|
N lip 17, 2005 8:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jaka to teoria?
Pochwal sie....
|
N lip 17, 2005 11:06 |
|
|
ziom
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 17:12 Posty: 17
|
jaki cel jest najwazniejszy dla kazdego organizmu? oczywiscie przetrwanie, nasz umusl musial znalesc sposob abysmy mogli trwac nawet w beznadziejnych sytuacjach, najdoskonalszym sposobem bylo wytworzenie czynnika ktory mocno zakozeni sie w naszej podswiadomosci, co dalo efekt powstania religii. osoby mocno wierzace nie dopuszczaja innych mozliwosci niz ich zalozenia religijne, jest to caly skomplikowany mechanizm majacy na celu otepienie naszego umysly bajeczka ktora ma za zadanie podtrzymac nasz organizm przy zyciu w tragicznych sytuacjach, wpajanie religii mlodym dziecia wplywa diametrialnie na naturalny juz proces powodujac efekt ktory mozemy ogladac w TV a mianowicei WTC itp. tak wiec nasz umusl wycfanil sie i stworzyl religie dzieki ktorej trwamy w sytuacjach krytycznych. innym argumentem dotyczacym strachu przed nieznanym, jest smierc, lecz czym ona jest? pustka? co rozumiemy pod pojeciem pustka, czlowiek nie potrafi sobie wyobrazic pustki, bo niby czym ona jest? a skoro nie potrafi sobie jej wyobrazic ignoruje ja, umusl dochodzi do innego zalozenie niz istnienie pustki, wtedy dziala czynnik x stwazajac miejsce gdzie trafiamy po smierci, oczywiscie istnieje osoby niewierzace byc moze sa to tylko wyjatki i wlasnie dzieki tym wyjatkom mamy dzisiaj to co mamy a nie zyjemy w sredniowieczu, tak to wyglada wdlug mnie, oczywiscie wasz czynnik x nakaze wam potepic moj post hehehe ale coz tak juz jest skonstruowany mozg. napisalem to w skrocie, pozdrawiam
_________________ wiara to nie wszystko, liczy sie rowniez wiedza!!!!!
|
Pn lip 18, 2005 12:42 |
|
|
Skaja
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37 Posty: 883
|
Cytuj: mechanizm majacy na celu otepienie naszego umysly bajeczka ktora ma za zadanie podtrzymac nasz organizm przy zyciu Te slowa mogą z pewnością nie jedną osobę urazić, tak więc radzę Ci ziomie, abys unikal tego typu sformulowań. Z góry dziękuję Cytuj: oczywiscie istnieje osoby niewierzace byc moze sa to tylko wyjatki i wlasnie dzieki tym wyjatkom mamy dzisiaj to co mamy a nie zyjemy w sredniowieczu, Zapewniam Cię ziomie, iż nie są to wyjątki. Osób nie wierzących w Bogą jest bardzo dużo. Tylko czy to wlasnie dzieki nim nie jesteśmy na poziomie średniowiecznego życia i mentalności?! Hmmm... nie uważam tego stwierdzenia za zbyt trafne. Móglbys mi drogi ziomie napisac, dlaczego tak uwazasz? Dlaczego wszystko idzie do przodu dzieki ateistom a nie osobom wierzącym w Boga?
Ciekawi mnie też skąd jest ta teoria. Sam ją wymysliles, czy moze uczynil to jakis szerzej znany forumowiczom myśliciel?
Jeszcze jedno pytanie mi sie kolacze po glowie: Dlaczego porównales śmierć do pustki?
_________________
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl
|
Pn lip 18, 2005 22:51 |
|
|
ziom
Dołączył(a): Pt lip 15, 2005 17:12 Posty: 17
|
dlaczego swiat idzie do przodu tylko dzieki ateista? hmm moze nie tylko ale glownie. wiara to najprostrzy sposob na udokumentowanie pewnych faktow, krotko mowiac, droga na skroty, czego nie mozna zrozumiec najproscie nadac temu czemus cechy boskie. i tak bylo przez wiekszosc czasu pobytu czlowieka na ziemi, nie ma co sie oszukiwac to przez religie stalismy tak dlugo w miejscu. cytat z pewniej ksiazki, GDYBY NIE SREDNIOWIECZE ZAKLADALIBYSMY JUZ KOLONIE NA INNYCH PLANETACH, taka jest prawda. zauwazylem juz ze na tym forum sa naprawde ambitni ludzie, ale martwi mnie fakt czy pisanie naprawde madrych wypowiedzi, filozofowanie na temat religi i tworzenie w pewnym sensie mojego portretu psychologicznego nie jest strata czasu, wyjasnienie ktore podalem doskonale tlumaczy dlaczego czlowiek tworzy tak rozwiniete wypowiedzi na temat wiary. w tym wszystkim byc morze sie myle, moze moje pojmowanie swiata jest bledne, ale nienawidze jezeli ludzie wierzacy niedopuszczaja innej mozliwosci w sens istnienia, ktorego zreszta moze wogule nie byc. pozdrawiam
_________________ wiara to nie wszystko, liczy sie rowniez wiedza!!!!!
|
Pn lip 18, 2005 23:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|