Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 10, 2024 15:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Ewolucja ,postep a wiara 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Danbog, ewolucja, o jaką opisujesz, ma to do siebie, że jest tylko teorią. Nie można w oparciu o metody naukowe stwierdzić, że to, co opisuje ta hipoteza, jest prawdziwe. Istnieją jakieś przesłanki za tą hipotezą, ale nie ma ostatecznego dowodu naukowego, pozwalającego stwierdzić, że ewolucja nie jest teorią, ale rzeczywistością.


Pt sty 06, 2006 12:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Ogólna definicja ewolucji nie określa czy jest to proces naturalny czy nie.


Poniewaz nikt nie wie co jest motorem ewolucji dlatego nie moga napisac ze jest to proces naturalny
Ale twoje twierdzenia ze to czlowiek nia steruje sa smiesznoscia

Zapoznaj sie z definicja ewolucji dokladnie a pozniej pomysl co piszesz

Ewolucja to proces biologiczny polegający na zmianie częstości alleli ( genow ) w populacji organizmów. Proces ten jest odpowiedzialny za obserwowaną różnorodność form biologicznych oraz ich przystosowanie (adaptację) do środowiska




Cytuj:
Czy istnieje obecnie jakieś kryterium doboru w ewolucji człowieka które uzasadniało by dalszy wzrost przyrostu naturalnego


Tak , 5 przykazanie nie zabijaj


Pt sty 06, 2006 13:28
Zobacz profil
Post 
Tak , 5 przykazanie nie zabijaj

Dobre akurat to przykazanie kosciol najczesciej lamal!


Pt sty 06, 2006 16:59

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Matrix napisał(a):
Tak , 5 przykazanie nie zabijaj

Dobre akurat to przykazanie kosciol najczesciej lamal!


Polecam Ci przeniesc sie do chin albo korei pln ..tam jest sie rzadzi wg 100 % czystego ateizmu

Bo ja np w Watykanie bardzo chetnie bym zamieszkal


Pt sty 06, 2006 17:06
Zobacz profil
Post 
Ej sluchajcie - jako ateista mowie rozne rzeczy ludziom wierzacym, zeby oceniali czlowieka po czynach, a do piero po tym to w co wierzy.

I to samo mowie ateistom - takie teksty ze akurat piate przykazanie lamal kosciol...

bez przesady, co?

Lamali je ludzie - fakt. Lamali je ludzie z kosciolem zwiazani, bo w takim skupisku ludzi znajdzie sie zawsze ktos, kto bedzie jakies przykazanie lamal.

I co z tego? Czy caly kosciol jest do kosza przez to? Bez przesady, bez przesady. To ze sie nie wierzy, nie znaczy od razu, ze trzeba przeginac w druga strone.


Crosis


Pt sty 06, 2006 17:09

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Leszek , Jan !

W oparciu o tę teorie konstrułuje się samoloty i one latają.
Dla mnie jest to istotny argument przemawiający za jej prawdziwością.
Polecam także prace Thompsona nad zastosowaniem algorytmów ewolucyjnych do projektowania obwodów elektrycznych.
Zastosowanie mechanizmów ewolucyjnych ( rozpoznanych w świecie biologii ) do projektowania w sferze techniki pozwala tworzyć działające urządzenia zasdy działania których tak do końca nie rozumiemy.
Jednak działają !

Gabriel !

Motorem ewolucji jest kryterium dostosowawcze.
Kto kontroluje kryterium dostosowawcze ten kontroluje ewolucje.
Ludzkość w coraz większym stopniu kontroluje kryterium dostosowawcze jakim jest środowisko.
Zapoznałem się z def. ewolucji.
Nawet zacytowałem ją w pkt. 1 poprzedniego posta.

Jeśli chcesz możemy się posługiwać definicją alleliową.
Nie rozumiem jednak co do całego procesu ma to czy zmianie podlegają allelie , czy małe aniołki.
Jeśli podlega zmianie to co czyni nas tym czym jesteśmy i istnieje kryterium dostosowawcze ( wartościujące co ma się utrwalić ) to zachodzi ewolucja. Definicja alleliowa nadaje jedynie znaczenie rużnorodności genów dla przetrwania populacji.

Załużmy więc że dalsza ewolucja człowieka na zasadach naturalnych jest celowa.
Rozmnażajmy się bez poamiętania , niech bardziej bezwzględni i silniejsi zjadają słabszych. Niech mądrzejsi okradają głupszych. Niech zdrowi zabijają chorych.
Jeśli twoja religia nakazuje Ci przyjęcie tej definicji ewolucji by udowodnić szkodliwość homoseksualizmu to zaakceptuj i głoś jej chwałe.

Mnie takie rozumienie ewolucji ( i jej mechanizm ) wydaje się szkodliwe dla ludzkości. Dlatego wkłada ona dużo wysiłku by wyrwać się z pod naturalnych mechanizmów.

Odnośnie 5 przykazania zdefiniuj kogo mamy nie zabijać.
Rozumiem jednak że ludzi.
Niewiem czy dobrze rozumiem ale mamy zwiększać tępo rozrodu aż do zużycia wszelkich zasobów.
Potem mamy zjadać swoich zmarłych ( jak już nic innego nie zostanie ).
Oczywiście nie będzie można sobie pozwolić na marnowanie środków na pierdoły. Żeby utrzymać jak największą ilość populacji każdemu jej członkowi należy zapewnić minimalne środki do życia.
Jedna kromka chleba ( ze zmarłych rozumiem ) i szklanka wody na dzień.
2 x 0,5 x 0,5 objętości miejsca ( taka trumna )do życia.
Jak lubisz to możesz zacząć od jutra . Zobowiązuje się zapewnić ci wode i posiłki. Nawet moge cię nawet zasypać u siebie w ogródku , jeśli sobie życzysz.
Przedziwne masz mażenie o przyszłości ludzkości.


Pt sty 06, 2006 22:43
Zobacz profil
Post 
Dołączył: 16 Lut 2005
Posty: 420
Skąd: ktoz jak Bog
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 17:06 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Matrix napisał:
Tak , 5 przykazanie nie zabijaj

Dobre akurat to przykazanie kosciol najczesciej lamal!


Polecam Ci przeniesc sie do chin albo korei pln ..tam jest sie rzadzi wg 100 % czystego ateizmu

Bo ja np w Watykanie bardzo chetnie bym zamieszkal


Dlaczego bys zamieszkal?przeciez tam tylko niedostatek i bieda ksieza pracuja jak niewolnicy i mieszkaja w lepiankach gorszych warunkow do zycia juz nie moze byc niz w Watykanie :)




I to samo mowie ateistom - takie teksty ze akurat piate przykazanie lamal kosciol...

bez przesady, co?

Lamali je ludzie - fakt. Lamali je ludzie z kosciolem zwiazani, bo w takim skupisku ludzi znajdzie sie zawsze ktos, kto bedzie jakies przykazanie lamal.

I co z tego? Czy caly kosciol jest do kosza przez to? Bez przesady, bez przesady. To ze sie nie wierzy, nie znaczy od razu, ze trzeba przeginac w druga strone.


Crosis

Poczytaj sobie o swietej inkwizycji notabene powolana przez papieza Grzegorza 9(pewnie tez nieomylnego:))

Nie jestem ateista tylko czlowiekiem rozsadnym po przeczytaniu PS bylem w totalnym szoku :) przeciez takich bzdur jak apokalipsa sw Jana np taki rodzynek jak "A mur jego jest zbudowany z jaspisu,a Miasto to czyste zloto do szkla czystego podobne A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne sa wszelakim drogim kamieniem Warstwa pierwsza jaspis druga szafir trzecia chalcedon czwarta szmaragd "itd wierzysz w te bzdury? uwazasz ze to prawda?rozumiem ze wtedy moglo podzialac bieda byla, ciemnota panowala ale teraz :)

Co do misji kosciola to juz pierwsi apostolowie chyba wyznaczali glowne cele tzn wyludzanie od ciemnoty kasiory
list do Koryntian"Uwazalem przeto za konieczne prosic braci,aby przybyli wczesniej do was i przygotowali juz przedtem obiecana przez was darowizne,ktora oby sie okazala hojnoscia ,a nie sknerstwem."

Potem jest ze darowizna nie jest przymusowa "ale kto skapo sieje ten i skapo zbiera "jak sie wiecej da to i Bog bedzie wdzieczny wiec hcyba jednak jakis malutki chaczyk byl czy nie ?:)

Uwierzcie mi bardzo chcial bym wierzyc ale moj mozg mi nie pozwala:)(bo w takie glupoty nie uwierze a i oczywiste intencje tez jakos latwo tutaj jest dostrzec :))


Pt sty 06, 2006 23:59
Post 
Czepiasz sie teizmu tak jak teisci ateizmu - i co z tego wynika? Brak dialogu. Jesli tak zaczniesz patrzec, to wyjdzie na to, ze islam jest winny zamachom.


Crosis


So sty 07, 2006 4:15
Post 
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 4:15 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Czepiasz sie teizmu tak jak teisci ateizmu - i co z tego wynika? Brak dialogu. Jesli tak zaczniesz patrzec, to wyjdzie na to, ze islam jest winny zamachom.

Chyba nie zrozumiales mojego postu ,przeciez ja tylko spisalem to co jest w PS !Mi osobiscie jest obojetne kto w co wierzy czy nie wierzy ,ale chyba czasy ciemnoty minely i nie trudno zauwazyc ze to zwykly biznes byl i nic ta religia nie ma wspolnego z Bogiem


So sty 07, 2006 14:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20
Posty: 167
Post 
Na początku religia chrześcijańska była może dobra - Jezus chodził do ludzi, pouczał ich, nauczał, upominał, głosił dobroć, współczucie i takie tam.
Jednak z czasem ta religia stała się manewrem politycznym, biznesen, kolejnym torem do 'wyścigu szczurów'.
Nie oszukujmy się - kościół przez te 2000 lat zdążył nieźle zbłądzić, i współczesne chrześcijaństwo nie ma wiele wspólnego z tą religią, którą zapoczątkował Chrystus.

_________________
Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.


So sty 07, 2006 14:21
Zobacz profil
Post 
Piszesz, że religia chrześcijańska na swym początku była dobra i mówisz, że Jezus chodził i nauczał. A czy teraz Głowa Kościoła głosi co innego?? Czy nie naucza, nie chodzi do ludzi?? Dalej przesłanie miłości i dobroci jest najważniejsze. Mało tego, nie tylko papież to głosi ale popierają go i czynią to samo niemalże wszyscy pozostali duchowni. Pewnie masz na myśli różne nadużycia niektórych duchownym i to oni Cie tak zbuntowali że mówisz, że chrześcijaństwo pobłądziło. Ale poza Jezusem nikt nie był i nie jest bez grzechu. Księżom również zdarzają się wyskoki, ale zauważ, że wcale nie są one częste i nie przychodzisz do Kościoła ani nie słuchasz jego nauczania dla tych księży ale dla samego Boga.

A może zapatrzyłeś się na samych wiernych i widząc ich odstępstwa sam się buntujesz. Ale czy to wina chrześcijaństwa?? Nie. To wina tych ludzi, którzy błądzą. Ale po co się tak zapatrywać na innych. Lepiej się zająć zgłębianiem swojej wiary nie oglądając się dookoła siebie w sensie szukania jakimi to wierzącymi są pozostali. Lepiej zrobić coś dla tych ludzi, których wiara jest płytka aby się pogłębiła. Szczególnie, że widzisz ich złe postępowanie. Z drugiej zaś strony nie myśl że wierzący (chrześcijanie) to mają być od urodzenia święci ludzie. Są to tak samo grzeszący ludzie jak inni, z tą różnicą, że powinni oni dąrzyć do świętości i zawsze mają kogoś (Jezusa), który wybacza im złe uczynki i daje sił i śrdoków do zmiany na lepsze. Dlatego zawsze pozostaje nadzieja na lepsze.

Nie uważam by Kościół stał się rozgrywającym w polityce światowej. Jeśli już dopuściłbym takie stwierdzenie to może w czasach średniowiecza i później. Teraz natomiast zwłaszcza po Soborze II Watykańskim Kościół całkowicie zmienia swoje oblicze. Wychodzi na przeciw "zwykłemu" człowiekowi i naprawdę się oczyszcza.

Dlatego dam Ci radę jeszcze raz nie zważaj na wiarę innych osób ani też niektórych (i nielicznych) księży. Spójrz na swoje relacje z Bogiem. Jeśli będziesz mocno wierzył i chciał praktykować i być prawdziwym chrześcijaninem na co dzień to Kościół na pewno Ci w tym nie przeszkodzi tak samo jak nie przeszkodzą Ci ludzie. :)

Pozdrawiam :)


So sty 07, 2006 14:48
Post 
A ja sie nie zgodze ze na samym poczatku byla taka wspaniala.Jedynie osoba Chrystusa nie wzbudza jakis zlych skojarzen .Reszta byla nastawiona na zysk co widac chocby w prztoczonym przezemnie fragmencie Z PS w listcie do Koryntian.Od poczatku wszystko bylo nastawione na kase ,pozatym pamietam fragment w ktorym Chrystus mowil ze jesli nie wierza jego slowom to po to czyni cuda zeby uwierzyli(czy sadzicie ze wtedy syn Boga z wody zrobil wino na przyjeciu tylko po to zeby mieli co pic a teraz ludzie gloduja , tak cierpia i nie chce im ulzyc? .jakims dziwnym trafem wszystkie cuda dzialy sie kiedy nie mozna bylo nic zweryfikowac ,teraz nagle wszystko zaniklo a przeciez teraz sa czasy w ktorych niezwykle zdarzenia sa potrzebe zeby ludzie uwierzyli!takze wnioski sa proste nie na te czasy te mity !Pozatym sadzicie ze Bog Wszechmagacy nie wiedzialby ze nie rozprzestrzeni sie ta religia na caly swiat i 80% ludnosci skazywal na pieklo?bzdury i tyle!


So sty 07, 2006 16:31
Post 
Matrix, jak wiadomo Jezus Chrystus 2000 lat temu przyszedł na świat żeby nauczać. To co mówił było całkowicie nowe dla tych ludzi, zmieniło wiarę w Boga i ukształtowało Kościół i wiarę jaką mamy dzisiaj.

Jezus to co czynił zauważ, że czynił zazwyczaj jakby dwuznacznie (w pozytywnym znaczeniu tego słowa). Gdy mówił że nakarmi swe dzieci to mówił zarówno o pokarmie doczesnym ale głównie o pokarmie wiecznym (bo jak wiadomo życie wieczne jest ważniejsze). Tak samo z rozmnożeniem wina. Zrobił to by przez nakarmienie ludzi, pokazać również swoją wszechmoc i zbliżyć do siebie ludzi.

To że cudów nie dało się zweryfikować to chyba normalne 2000 lat temu. Natomiast dziś czas nauczania Boga się zakończył, swą wiedzę przekazał Kościołowi i dał tym samym możliwość reszcie ludzi siebie poznać.
Co do rozdawania jedzenia przez ludzi, nie robi On tego pewnie dla naszego dobra. Spójrz, głód nie jest samodzielnym zjawiskiem, czy chorobą, ale dzieje się przez ludzi źle czyniących. Więc, gdyby dał wszystkim ludziem teraz pożywienie to jakie pouczenie mieliby wszyscy powodujący głód?? Dalej by brali dla siebie, dbali o własne interesy, czynili zło i nie mieliby po co się zmieniać. Dlatego problem głodu myślę że Bóg jakby chce zlikwidować od podstaw i liczy na to, że ludzie w końcu wysłuchają Jego Słowa. Zapewniam Cię, że jeśli będziesz głęboko wierzył a nie będziesz miał "co włożyć do garnka" Jezus i w taki sposób Ci pomoże. Wiem z własnego doświadczenia. :)

Bo gdyby wysłuchali i nim żyli (Jego słowem) to zaręczam Ci że oprócz głodu na świecie nie było by też wojen, przemocy itd. Czas cudów również się zakończył. Jezus pozostawił po sobie wystarczjącą spuściznę o wiele większą niż cuda, która powinna się stać podstawą wiary każdego człowieka. Problem leży w odpowiednim jej przekazaniu każdemu oraz w zbyt małym zaangażowaniu tych którzy mieli szczęście poznać Jezusa. Nie uważasz, że wiara opierająca się na cudach nie jest zbyt płytka?? Moim zdaniem jest.

Bóg jest wszechwiedzący i wiedział jak się potoczy wszystko ale ze swej wiedzy nie robi pożytku, bo dał człowiekowi wolną wolę i do końca mu tak zaufał, że pozwolił mu wybierać między dobrem a złem. Po prostu zrobił to z miłości, że nie zniewolił Cię i nie zabronił Ci możlwiości zbawienia tylko objawił się wszystkim ludziom i dał im szansę.

Radzę zaufać Bogu i prosić Go o światło i dary Ducha Św., żebyś zrozumiał te ważne rzeczy i zgłębiał swą wiarę każdego dnia :)

No to tyle mojego skreomnego zdania :) i pozdrawiam.


So sty 07, 2006 17:04
Post 
Co do rozdawania jedzenia przez ludzi, nie robi On tego pewnie dla naszego dobra. Spójrz, głód nie jest samodzielnym zjawiskiem, czy chorobą, ale dzieje się przez ludzi źle czyniących. Więc, gdyby dał wszystkim ludziem teraz pożywienie to jakie pouczenie mieliby wszyscy powodujący głód Dalej by brali dla siebie, dbali o własne interesy, czynili zło i nie mieliby po co się zmieniać. Dlatego problem głodu myślę że Bóg jakby chce zlikwidować od podstaw i liczy na to, że ludzie w końcu wysłuchają Jego Słowa. Zapewniam Cię, że jeśli będziesz głęboko wierzył a nie będziesz miał "co włożyć do garnka" Jezus i w taki sposób Ci pomoże. Wiem z własnego doświadczenia.

Powiedz to dzieciom mieszkajacym na ulicy od 3 roku zycia(taki film dokumentalny by besprizorni nie wiem jak to sie pisze poprawnie)albo dzieciom ktore mieszkaja np w Afryce ogladalem program ludnosc z tamtych regionow uwaza ze aids mozna uleczyc gwalcac male dziewczynki takie 1,5 roku dzieje sie glownie tak dlatego poniewaz kosciol zabrania stosowania prezerwatyw a to doporwadza do rozprzestrzeniania sie aids co ma pozniej wplyw na losy wielu dzieci (uwazasz ze Kosciolem kieruje Duch Swiety i pozwala na takie cos?)do tego oczywiscie glod i spanie pod golym niebem (Bog testuje wytrzymalosc 2 letnich dzieci?)



Piszesz, że religia chrześcijańska na swym początku była dobra i mówisz, że Jezus chodził i nauczał. A czy teraz Głowa Kościoła głosi co innego?? Czy nie naucza, nie chodzi do ludzi?? Dalej przesłanie miłości i dobroci jest najważniejsze. Mało tego, nie tylko papież to głosi ale popierają go i czynią to samo niemalże wszyscy pozostali duchowni. Pewnie masz na myśli różne nadużycia niektórych duchownym i to oni Cie tak zbuntowali że mówisz, że chrześcijaństwo pobłądziło. Ale poza Jezusem nikt nie był i nie jest bez grzechu. Księżom również zdarzają się wyskoki, ale zauważ, że wcale nie są one częste i nie przychodzisz do Kościoła ani nie słuchasz jego nauczania dla tych księży ale dla samego Boga.

Napisalem ze Chrystus byl dobry , juz apostolowie wykazywali (co przytaczalem wczesniej)chec zbiarania kasy w imie Boga i nie ma co do tego zadnych watpliwosci cala restza to pisanie o milosci idt to byla otoczka co latwo sie dostrzega bedac obiektywnym ,potrzebna do zebrania darow!Cale bogactwo Kosciola przeczy slowom Chrystusa ktory mowil przeciez nie samym chlebem czlowiek zyje!(nasi ksieza zrozumieli ze do chleba trzeba dolozyc :palace,kosztowne obrazy ,zlote kielichy a w tych czasach i drogie samochody itd
Kto wymyslil spowiedz?cwaniaki ktorym potrzebna byla wiedza i cos co bedzie zmuszalo ludzi do chodzenia do kosciola i dawanie kasy!
Ogolnie wszystko wymyslili ludzie(Chrystus tylko powiedzial do Piotra zeby poprowadzil ewangelizacje)




może zapatrzyłeś się na samych wiernych i widząc ich odstępstwa sam się buntujesz. Ale czy to wina chrześcijaństwa??


To jest najlepszy tekst bo to akurat ksieza mieli wplyw na to ze kosciol uwazam za biznes(sa tez dobrzy ale to tylko pare bialych owieczek wsrod calej choloty czarnych)





Nie uważam by Kościół stał się rozgrywającym w polityce światowej. Jeśli już dopuściłbym takie stwierdzenie to może w czasach średniowiecza i później. Teraz natomiast zwłaszcza po Soborze II Watykańskim Kościół całkowicie zmienia swoje oblicze. Wychodzi na przeciw "zwykłemu" człowiekowi i naprawdę się oczyszcza

Nawet nasz Papiez (wspanialy czlowiek do ktorego mam wielki szacunek) byl wybrany zeby przeciwstawic sie Rosji !A i aktualnie chlopaki pchaja sie w polityke np Dziwisz i Po:)


So sty 07, 2006 18:28

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Wtrące jedną uwage dotyczącą mojego ostatniego posta.
Robie to dla tego że po przemyśleniu sprawy musze skorygować swoją wypowiedź jako odbiegającą od prawdy.

Napisałem :
Motorem ewolucji jest kryterium dostosowawcze.

Powinno być :
Motorem ewolucji jest następstwo pokoleniowe , zaś kryterium dostosowawcze sterem.

Koryguje żeby kogoś niechcący w błąd nie wprowadzić a w opini rozumiejących zagadnienie nie wyjść na imbecyla :glupek2: .
Pozdrawiam.


N sty 08, 2006 14:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL