Taka postawa została postawiona przez Jezusa jako wzór i tyczyła się ona głoszenia Ewangelii.
Wątpię, by Jezus był zadowolony ze swoich sług, którzy siedzą sobie w pałacykach i czekają jak ludzie, wierni przyjdą do nich z darami i po "mądrość". (a słudzy Jezusa będą mówić wszyscy na całej Ziemi już znają lub mogą jeśli tylko zechcą poznać Ewangelie)
- w ewangelii Jezus oczekiwał czegoś zupełnie innego.



Co do zasięgu Ewangelii co najwyżej można powiedzieć, że ludzie z zachodniej kultury słyszeli o Jezusie i znają jego nauki.
(nie wiem dokładnie jak wyglądają statystyki ale przypuśćmy że połowa jest wierząca, druga połowa "wierzy lecz nie praktykuje")

Oprócz kultury zachodniej jest jeszcze druga część świata tam znajomość i wpływ ewangelii jest znikomy.

(a ewangelia miała być głoszona po całej Ziemi)
- lecz nie będzie, bo lepiej było sobie siedzieć w pałacykach.

Oprócz tego jest wiele innych słów Jezusa, które się nie wypełniły...
Mity.

Ale te przypuszczenia mają się nijak do rzeczywistości! Skoro w Polsce, jednym z najbardziej wierzących i praktykujących krajów Europy, praktykuje regularnie zaledwie 1/3 społeczeństwa, to w znacznie bardziej zlaicyzowanej Europie nie będzie to żadna połowa!

Hmm, dobrze, że ciekawe wypowiedzi z forum zwróciły moją uwagę na ten temat
Koniec offtopu.
Temat: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa.
(z uwagi na ad personam - offtop do kosza).

Wybacz moją niewiedzę formek, ale ja czegoś nie rozumiem. Czy z powyższego wynika, że wg ŚJ Jezus (Chrystus) nie jest postacią historyczną, tzn nie istniał? Pełna nazwa ŚJ brzmi: Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy. A chrześcijanie wierzą, że Jezus realnie istniał, czyli był postacią historyczną. To jak to jest - bo wynika z Twojej wypowiedzi, że nie?

Czy umiesz czytać ze zrozumieniem?
GDZIE NAPISAŁEM , że Jezus to tylko taka alegoryczna postać z "przypowieści" ewangelistów

Prosiłem tylko abys mi podała dowody historyczne na istnienie Jezusa.
Umiesz to zrobić czy nie?

Nigdzie tak nie twierdziłem że Jezus nie istniał.
Pytałem tylko o dowody historyczne nas istnienie Jezusa ponieważ Alus stwierdziła że takowe istnieją.
Chciałem aby mi je przedstawiła.

Zdefiniuj swoje rozumienie pojęcia "dowód historyczny".

Rozumiem, że Ewangelie uważasz za fabularny fałsz?

Ja też nie wiem, o co chodzi formkowi. Wg Świadków Jehowy, Jezus jest postacią historyczną (Największy Ze Wszystkich Ludzi, STRAŻNICA—TOWARZYSTWO BIBLIJNE I TRAKTATOWE, 2010, s.8-9).

Mnie o nic nie chodzi.
przeniesiono tutaj moją dyskusje z Alus z innego wątku i dlatego jesteście nie w temacie.

To ty zmieniłeś temat. Zapytałeś o dowody historyczne na istnienie Jezusa. Kiedy wymieniono ci Ewangelie, Flawiusza itp. to stwierdziłeś, że tym samym udowodniono ci istnienie UFO czy Allacha - dodając, że każdy może sobie przecież coś napisać. Stąd też jesteś teraz pytany o to, czy uważasz, iż Ewangelie nie są żadnym "dowodem historycznym", bo są jedynie "czymś, co ktoś tam kiedyś sobie napisał" - co logicznie wynika z twojego wywodu. Stąd też JedenPost chce wiedzieć, czy rzeczywiście uważasz, iż Ewangelie są "fabularnym fałszem" - "czymś, co ktoś tam kiedyś sobie napisał", nie zaś dowodem historycznym na cokolwiek. Odpowiesz wreszcie czy nie?

ja nie z wami na ten temat dyskutuję.
Alus powiedziała że ma dowody historyczne wiec czekam na nie.
A to co ja uważam to jest inna dyskusja.

Ja uważam że istnieje bóg "ra" ale nie mam na to dowodów.
Więc to tylko mój wymysł.
Każdy może uważać co chce tylko jak cos twierdzi to chciałbym dowiedzieć się na czym opiera to twierdzenie.
Czy jest sens dalej dyskutować o bogu "ra" czy raczej potraktować taką dyskusję jako bajdy.
Jak ktoś mnie traktuje poważnie i dyskutuje z argumentami to i ja go traktuje poważnie.
A jak ktoś coś sobie baja to nie chce mi się na bajki odpowiadać

Świetnie, zatem dostałeś dowody, których nie kwestionujesz, np. Ewangelie. Czy tak?

Jak już pisałem nie chce mi się wałkować wkoło tego samego.
Interesuje mnie odpowiedź Alus a nie mam zamiaru pisać to co ja uważam w tym temacie.

Podałam w dziale: Biblia - Mariel nie przeniosła.
Ale powtórnie podam link
http://www.wiara.us/Jezus-Historyczny.html
Zapewne jak zwykle nawet go nie otworzysz - zburzyłoby to Twoją fascynację wypaczoną nauką ŚJ.