Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 6:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Fizycy są o krok od odkrycia istoty, która stworzyła świat 
Autor Wiadomość
Post 
Berea, dla Ciebie naprawdę "mieć cząstkę boskości" znaczy być Bogiem? To fajnie. Czyli odrzucasz istnienie w nas cząstki boskości np. w postaci nieśmiertelnej duszy i wolnej woli bo to przecież by znaczyło, że jesteśmy Bogiem?


Wt wrz 19, 2006 10:56

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Co innego "cząstka boskości" w psotaci wolnej woli, nieśmiertelnej duszy, a co innego być mieszkaniem dla Ducha Swiętego, Chrystusowego(czyli Boga).
Jesteśmy ucznieni na obraz i podobieństwo Boże, ale nie jesteśmy ( i nie będziemy) bogami, tak jak On jest Bogiem.

Jeśli człowiek nie ma w sobie ducha Chrystusowego, nie jest Jego. Odrodzi się, owszem, ale na wieczne potępienie.
Dopiero Duch św. ożywia naszego ducha, na życie wieczne, na spotkanie z Bogiem, z naszym Ojcem. I nie wszyscy tego Dcha mają.


Wt wrz 19, 2006 11:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
danbog napisał(a):
Energia próżni = świadoma istota.
Dobre.
Mnie się wydaje że Rosyjscy uczeni ulegają panującej tam modzie [ po latach przymusowego ateizmu ] na religie i produkują tego typu bełkot.

Kazda droga jest dobra do przyblizenia ludziom Boga

Agnostyka byc moze przekona ze Bog jest to nieskonczona energia prozni ktora posiada samoswiadomosc i inteligencje
Innego niedowiarka moze przekona do Boga teoria bing bangu i to ze w 3 sekundy nie mogly powstac wszystkie prawa fizyczne i chemiczne
Innego czlowieka zaprowadzi do Boga czytanie biblii

Boga mozna poznawac na wiele sposobow


Śr wrz 20, 2006 15:14
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
[
Cytuj:
Kazda droga jest dobra do przyblizenia ludziom Boga



Jezus jest jedyną drogą, prawdą i życiem.

To, że ktoś sobie wierzy inaczej, jeszcze nie znaczy, że idzie drogą prowadzącą do Boga. Bo ta droga faktycznie jest jedna- przez Jezusa Chrystusa.

Wielu przyszło na świat fałszywych proroków, wielu im uwierzyło. Ale to nie znaczy , że mają rację.


Śr wrz 20, 2006 18:53
Zobacz profil
Post 
Jest wiele rodzajów energii.Fizycy mówią o energii Wielkiego Wybuchu,energii atomowej,energii mechanicznej.Nie sprowadzałbym jednak aktu stworzenia do opisów czysto fizycznych.Rodzi się pytanie:czy rozum może zgłębić akt stwórczy.Może i zdoła poznać akt stwórczy,ale nie pozna jak się wszystko rozpoczęło.Wielki Wybuch to tylko teoria.Nikt nie wie co było przedtem.Czy nasz Wszechświat jest kolejnym wszechświatem? Kto na to odpowie skoro to przekracza nasz umysł. Gdzie nauka i rozum nie sięgają , tam sięga wiara.Wszechświat raz powstał a teraz każdego dnia dokonuje się na nowo akt stwórczy,rodzą się dzieci.

Ostrożny byłbym z tą energią,bo kto wie czy i energia nie ma przypadkiem swojego początku.Jak więc powstała owa energia?Czy tylko wskutek fizycznych przemian?


Śr wrz 20, 2006 19:21
Post 
I powiem na koniec. Pozostaje nam tylko wiara.


Śr wrz 20, 2006 19:22

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Berea napisał(a):
[
Cytuj:
Kazda droga jest dobra do przyblizenia ludziom Boga



Jezus jest jedyną drogą, prawdą i życiem.

To, że ktoś sobie wierzy inaczej, jeszcze nie znaczy, że idzie drogą prowadzącą do Boga. Bo ta droga faktycznie jest jedna- przez Jezusa Chrystusa.

Wielu przyszło na świat fałszywych proroków, wielu im uwierzyło. Ale to nie znaczy , że mają rację.


To sa frazesy , frazesy
Doroslemu czlowiekowi ktory swoja religijna edukacje zakonczyl w szkole podstawowej szukajacemu Boga moze nie wystarczyc cytowanie wersetow z Biblii
Na poczatku potrzeba cos latwiejszego , bardziej przyswajalnego i zrozumialego bardziej niz cytaty sprzed ponad 2 tys lat

Jesli ktos zacznie wogole wierzyc w Boga jako oblok energii to juz jest postep i lepiej niz gdyby wogole w nic nie wierzyl , a pozniej stopniowo taka wiara dojrzewa i sie umacnia


Cz wrz 21, 2006 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Jeśli wiara w "obłok" ostatecznie doprowadzi człowieka do wiary w Jezusa, to dobrze.
Ale to nie są frazesy, te słowa przynoszą życie tym, którzy w nie uwierzą.
I rzeczywiście- nie jest łatwo "rozumem" uwierzyć w Jezusa- w to, że jest wcielonym Bogiem, w to że zmarł i zmarwtychwstał, w to, że przyszedł w ciele i w to, że nas zbawił od naszych grzechów przez swoją ofiarę na krzyżu.
Wiara jest darem od Boga. Jeśli kogoś Bóg chce powołać do swojej chwały, to i mu to objawi.

A wiara jest ze słuchania z wiarą- dobrze jest więc cytować Biblię, bo kto wie- może kiedyś to Słowo do kogoś przemówi, może przyniesie życie.

Droga człowieka do Boga może być różna- byle tylko skończyła się nowym narodzeniem w Chrystusie.


Cz wrz 21, 2006 17:19
Zobacz profil
Post 
Wiesz, teksty w stylu "Jedynie w Jezusie zbawienie" to są frazesy. puste i martwe. Czymże jest wyznanie wiary w Yeshua wobec dobrych uczynków przez całe życie ateisty? Co zmienia tu wiara? Zmienia jedynie sposób interpretacji swoich uczynków przez tego człowieka. Cel jest ten sam. Dobro. Nieważne z jakich pobudek.


So wrz 23, 2006 1:03

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post Re: Fizycy są o krok od odkrycia istoty, która stworzyła świ
gabriel napisał(a):
Wyróżnił on siedem poziomów rzeczywistości otaczającej każdego z nas. Tylko cztery ostatnie są widzialne, czyli plazma, gaz, ciecz i ciało stałe.

Czyli jak lód się roztopi, to mamy inny poziom RZECZYWISTOŚCI. A ja myślałem że rzeczywistość jest ta sama, tylko stan skupienia inny. Czy fale widzialne od mikrofalowych też różnią się poziomem rzeczywistości?

gabriel napisał(a):
Tylko co na to ateisci gdyby okazalo sie to prawda ?

Nadal by nie wierzyli w Boga. Wtedy by wiedzieli.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


So wrz 23, 2006 8:17
Zobacz profil
Post 
Irbisol, nie czepiaj msię, to po prostu beznadziejne tłumaczenie. W innym tłumaczeniu było , że "wyróznia 7 poziomów skupienia materii" i myślę, że przez materia rozumieć tu należy ten pierwszy stan, absolut.


So wrz 23, 2006 9:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post Re: Fizycy są o krok od odkrycia istoty, która stworzyła świ
gabriel napisał(a):
W trakcie swojej pracy rosyjski uczony zainteresował się próżnią. W oparciu o przemyślenia Alberta Einsteina doszedł do wniosku, że muszą istnieć nieznane nauce rodzaje energii. Energia ta może przenikać cały wszechświat i znajdować się w każdym punkcie czasoprzestrzeni.


Nazywa sie to Energia Punktu Zerowego. Energia ta jest nauce jak najbardziej znana.

gabriel napisał(a):
absolutne nic, pierwotne pole wirowania oraz znana nam wszystkim próżnia.


Zastanawiam sie nad sensem tego stwierdzenia. Fizyka kwantowa udowodnila, ze nie ma czegos takiego jak prawdziwa proznia gdyz w kazdej czesci wszechswiata co chwile powstaja i wzajemnie sie anihiluja pary czastek.

gabriel napisał(a):
Myśl jest energią


Mysl to mniej lub bardziej wyladowanie elektryczne.

gabriel napisał(a):
Gienadij Szypow twierdzi, że otacza nas istny ocean energii. Energia zawarta w 1 cm 3 próżni wystarczyłaby do zaspokojenia dziesięcioletnich potrzeb energetycznych ludzkości. Koniec kryzysów paliwowych, koniec zanieczyszczenia środowiska. Według rosyjskiego uczonego, urządzenie do pobierania energii z próżni zostanie skonstruowane w ciągu kilkunastu lat.


Nie mozna uzyskac uzytecznej energii z EPZ. Wynika to z samej jej definicji. Otoz jest to najnizsza mozliwa energia danego systemu. Proba uzyskania uzytecznej energii z EPZ przypominala by probe ogrzania kubka o temperaturze 50C kubkiem o temperaturze 10C. Po prostu sie nie da.

gabriel napisał(a):
Nie może powstać „coś” z „niczego”!


Ciagle powstajace i anihilujace sie pary czastek znane z fizyki kwantowej absolutnie zaprzeczaja temu stwierdzeniu.

gabriel napisał(a):
Albert Einstein w jednym ze swoich listów do znajomego fizyka napisał, że jest przekonany o konieczności istnienia superistoty, która uporządkowała absolut. Istnienie tej istoty wyjaśnia początek wszechświata, czyli powstanie czegoś z niczego.


Einstein byl panteista. Nie wierzyl w Boga personalnego.

Nawet nie chce mi sie komentowac nonsensu o UFO.

gabriel napisał(a):
Tylko co na to ateisci gdyby okazalo sie to prawda ?


Biorac pod uwage, ze w najlepszym wypadku jest to pseudonauka, w najgorszym brednie, nie bardzo sie martwie o udowodnienie tego. Jesli ten rosyjski naukowiec faktycznie by tworzyl maszyny ktore "zaprzeczaja prawom fizyki" to bylby slawny na caly swiat. A tak nie jest. Dlaczego? Boi sie slawy, pieniedzy i uznania calego srodowiska naukowego, nagrody Nobla i bycia wpisanym w historie na wszechczasy jako czlowiek rowny geniuszowi Einsteina?


So wrz 23, 2006 11:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29
Posty: 448
Post 
Chaota napisał(a):
Wiesz, teksty w stylu "Jedynie w Jezusie zbawienie" to są frazesy. puste i martwe. Czymże jest wyznanie wiary w Yeshua wobec dobrych uczynków przez całe życie ateisty? Co zmienia tu wiara? Zmienia jedynie sposób interpretacji swoich uczynków przez tego człowieka. Cel jest ten sam. Dobro. Nieważne z jakich pobudek.


Dobre uczynki ateisty...? A człowiek może się zbawić dzięki swoim dobrym uczynkom...? Izraelitowm to się jakoś nie udawało. A w ogóle to znasz jakiegoś na tyle dobrego człowieka, by móc powiedzieć: on jest tak święty, że sam sobie zapracował na niebo...?

Nie wiesz, że Bóg jest czysty, święty, że nawet najmniejsze kłamstwo, najmniejszy grzeszek oddziela nas od Niego? Jak zwykły człowiek może się do Niego zbliżyć bez oczyszczającej krwi Jezusa...?
"gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie"- Rzym.3.23

Bzdury...? Frazesy...? O takich, jak ty Biblia mówi: bo dla mądrych tego świata ewangelia jest głupstwem( Kor. I 1.31)

Chaota- nie uwierzyłeś w Jezusa, skoro mówisz to, co mówisz.

Już nie będę pisać- Berea.


N wrz 24, 2006 10:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Berea napisał(a):
Nie wiesz, że Bóg jest czysty, święty, że nawet najmniejsze kłamstwo, najmniejszy grzeszek oddziela nas od Niego? Jak zwykły człowiek może się do Niego zbliżyć bez oczyszczającej krwi Jezusa...?
Bóg jest właśnie najbliżej największych grzeszników, a co do reszty:
Bóg jest miłością - kto wierzy w miłośc i postępuje z miłością wierzy w Boga i postępuje zgodnie z Jego wolą :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N wrz 24, 2006 10:47
Zobacz profil
Post 
Berea - nie uwierzyłaś w Jezusa, Boga i jego Miłosierdzie skoro bluźnisz tak jak bluźnisz.
Twoje słowa gryzą się same ze sobą, gdyż gdyby Bóg był taki czysty i dobry to nie zaprowadziłby takiego porządku, w którym bez Chrystusa jest się potępionym. Takie coś to egoizm, zaborczość na poziomie 5 latka "jak nie bawisz się ze mną to nie masz bawić się wogóle". Wierzysz w Boga czy rozwydrzonego dzieciaka?
Ale skoro uważasz, że dla Boga nie liczy się człowiek, uczynki i miłość do innych jaką człowiek ma w sobie to proszę bardzo, wierz sobie w co chcesz.


N wrz 24, 2006 11:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL