Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 8:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1678 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 112  Następna strona
 Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Agnulka, ja tylko dlatego proponowalem przegladnac net abys nie musiala sie fatygowac na uczelnie do biblioteki ..dla wygody to wszystko :)
Troche sie pofatygowalem ale co nieco przygotowalem dla Ciebie :)

Twierdzisz ze " jest jedna matematyka "

No a teraz co do alternatywnej matematyki to polecam tak :
1 Matematyke Stefana Banacha i jego prace , ostatnio tym sie zajmuje jako tez Algebra Abstrakcyjna i Liniowa m.in prof Krystyna Zientak na Uniwersytecie Wroclawskim

2 Jest takie pojecie jak oksymoron ,o ile w swiecie materialnym ograniczonym prawami fizyki takie pojecie nie istnieje dla Boga nie ma nic niemozliwego tak wiec pozornie ze soba pojecia sprzeczne z logika typu goracy lod , zimny ogien moga absolutnie funkcjonowac

Twoja teza : " Jest jedna logika "

3 Logika : polecam taka pozycje : Abstrakcyjna logika algebraiczna i jej związki z teorią mnogości Prof. dr hab. Janusz Czelakowski i wogole prace nad teoria logiki abstrakcyjnej

Zycze milej lekturki :)


So mar 05, 2005 2:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
Do osoby, ktora otworzyla ten temat.

Kosciol uczy nas, ze jest Bog w Trojcy Swietej Jedyny.Wierze w to calym sercem.Naprawde nie potrzeba mi niebezpiecznego tzw. rozumowania.

Wiele ludzi w ten sposob zeszlo na manowce sekciarstwa.

Pozdrawiam :-D

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


So mar 05, 2005 3:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Tak wlasnie rozumujac konwencjonalna logika tak sie wlasnie dzieje , ludzie zaczynaja sie ocierac o granice sekciarstwa
Troistosc jedynego Boga jest wlasnie dobrym przykladem abstrakcyjnej logiki ktora uzywalem w rozmowie z agniulka a za ktora to osadzala mnie ona od czci i wiary

Przeciez wg jej pojmowanej logiki troistosc jedynego Boga przeczy wlasnie zasadom logiki
Pojeciami abstrakcyjnej logiki mozna od biedy zaczac tlumaczyc troistosc jedynego Boga ale ...czy to rozumowanie bedzie rowniez prawdziwe..to tez jest wielki znak zapytania


So mar 05, 2005 3:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Problem w tym, że przeczysz również temu, co Bóg o sobie powiedział...
A to już nie "podpada" pod logikę, tylko pod wiarę...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 05, 2005 10:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
Problem w tym, że przeczysz również temu, co Bóg o sobie powiedział...
A to już nie "podpada" pod logikę, tylko pod wiarę...


Kolezanko , podaj jakies przyklady o co Ci chodzi bo argumenty bez przykladow maja wartosc zerowa


So mar 05, 2005 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ależ proszę bardzo:
1. Bóg rozumiany jako osoba (byt osobowy).

2. Wszystko zostało stworzone przez Boga (jeżeli wszystko - to z niczego, bo nic nie istniało wcześniej, a pkt 1 wyklucza "dzielenie Boga na kawałki" w celu stworzenia czegokolwiek).

3. Zmartwychwstanie ciał i życie wieczne całego człowieka z Bogiem

Ssą to stwierdzenia zawarte w Credo, które powtarzasz na każdej Mszy Św. Stwierdzenia będące przedmiotem wiary.

Wierzę w Boga Ojca - więc osobę [...] Stworzyciela [...] wszystkich rzeczywidzialnych i niewidzialnych - a zatem nie ma niczego, co nie byłoby przez Niego stworzone. [ ...]

Oczekuję - czyli w nie wierzę wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie.

Raczej nie są wzięte "z powietrza" tylko z Pisma Św które zawiera treść Objawienia - Słowo Boże...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 05, 2005 14:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
Ależ proszę bardzo:
1. Bóg rozumiany jako osoba (byt osobowy).

2. Wszystko zostało stworzone przez Boga (jeżeli wszystko - to z niczego, bo nic nie istniało wcześniej, a pkt 1 wyklucza "dzielenie Boga na kawałki" w celu stworzenia czegokolwiek).

3. Zmartwychwstanie ciał i życie wieczne całego człowieka z Bogiem

Ssą to stwierdzenia zawarte w Credo, które powtarzasz na każdej Mszy Św. Stwierdzenia będące przedmiotem wiary.

Wierzę w Boga Ojca - więc osobę [...] Stworzyciela [...] wszystkich rzeczywidzialnych i niewidzialnych - a zatem nie ma niczego, co nie byłoby przez Niego stworzone. [ ...]

Oczekuję - czyli w nie wierzę wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie.

Raczej nie są wzięte "z powietrza" tylko z Pisma Św które zawiera treść Objawienia - Słowo Boże...



Powiadasz ze : "a pkt 1 wyklucza "dzielenie Boga na kawałki" w celu stworzenia czegokolwiek)."

To jak tlumaczyc trojce swieta , jesli nie jednego boga w trzech osobach ?

Dla nas osoba oznacza 1 osobe niepodzielna..bo tak jestesmy od poczatku w stanie postrzegac byt osobowy.Ale to jest nasze ludzkie mniemanie na podstawie tego co widzimy.Istota Boga jako osoby moze byc zupelnie inna
To tak jakbys twierdzila ze niebo nie moze byc zielone bo ty widzisz tylko niebo niebieskie


So mar 05, 2005 14:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Jasne. Tylko ja nie mówię o tym, co widzę, bo nie widzę ;) tylko o tym co napisano. I co stanowi dogmat wiary katolickiej...

A, przepraszam, zapomniałam.
Nie wiem czy w tym temacie, już nie pamiętam - ale negowałeś również, jak mi się wydaje, kierownictwo Ducha Świętego w Kościele. A dokładniej: nieomylność Kościoła w kwestii niektórych orzeczeń...

Cóż - jeśli wg Ciebie Kościół jest omylny - to masz problem... Bo już apostołowie pisali że PS nie jest do samodzielnego wyjaśniania... (dokładnie 2P 1, 20)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 05, 2005 14:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
Jasne. Tylko ja nie mówię o tym, co widzę, bo nie widzę ;) tylko o tym co napisano. I co stanowi dogmat wiary katolickiej...

A, przepraszam, zapomniałam.
Nie wiem czy w tym temacie, już nie pamiętam - ale negowałeś również, jak mi się wydaje, kierownictwo Ducha Świętego w Kościele. A dokładniej: nieomylność Kościoła w kwestii niektórych orzeczeń...

Cóż - jeśli wg Ciebie Kościół jest omylny - to masz problem... Bo już apostołowie pisali że PS nie jest do samodzielnego wyjaśniania... (dokładnie 2P 1, 20)


Bog napisano jest w trzech osobach , w trzech bytach ...wiec juz sie kloci to z tym co napisalas ze byt moze byc tylko jednoosobowy

Kosciol jest omylny na tyle jak omylny jest czlowiek, a Kosciol to zbior ludzi
Co do przewodnictwa Ducha Sw to oczywiscie ze Duch Sw jest nieomylny ale jestem tez pewien ze nie kazal papiezowi obkladac ekskomunika schizm ani nie palic ludzi na stosach podczas inkwizycji
Tak wiec Duch Sw mowi jedno i jest nieomylny ale nie moze papiezy kopnac w 4 litery aby nie robili glupot....bo papiez to czlowiek a czlowiek ma wolna wole i nic czlowiekowi nie mozna nakazac conajwyzej radzic .. a czy czlowiek poslucha Boga to juz jest inna sprawa ....ot co !!


So mar 05, 2005 15:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Bóg jest jeden w trzech osobach. Każda osoba, z definicji osoby, stanowi niepodzielną całość .
Tyle napisałam - więc mi nie dopisuj niczego :)

Dogmat o nieomylności papieża dotyczy kwestii wiary i moralności. I opiera się właśnie o kierownictwo Ducha Św w Kościele.

Nie dotyczy decyzji politycznych, o ile takie podejmuje - nie zamierzam tu dyskutować o inkwizycji.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 05, 2005 15:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Tak istotnie jest czyli jest podzielnosc bytow boskich :)

A tak apropo to za ktora wersja dogmatu o nieomylnosci papieza jestes.Ta wczesno chrzescijanska o nieomylnosci papieza we wszystkim czy ta zmieniona z soboru watykanskego 1870 roku o nieomylnosci papieza w sprawach wiary tylko ? :D


So mar 05, 2005 15:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
O, to ciekawe.
Podaj mi orzeczenie dogmatyczne Kościoła, które stwierdza że papież jest nieomylny we wszystkim. To wczesnochrześcijańskie. Albo źródło, z którego czerpiesz tę informację.
Bo to co powiedziałeś oznacza ZMIENIONY DOGMAT...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 05, 2005 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Jotka:
Cytuj:
Nie dotyczy decyzji politycznych, o ile takie podejmuje - nie zamierzam tu dyskutować o inkwizycji.


No i tu jest pies pogrzebany >Inkwizycja i schizmy to pieta achillesowa dogmatu i nieomylnosci paieza odnosnie wiary ...i nikt tego nie jest w stanie innaczej tego wytlumaczyc jak oglosic ze i tutaj papiez sie pomylil

Ogloszono taki dogmat aby uporac sie z krytyka papieza w niektorych sprawach religinych ...no ale nie zdalo i tylko sie osmieszono ( zadnego pochodzenia dogmatu o nieomylnosci papieza w nowym testamencie ani slowka nie pisze ) i na nic to sie zdalo bo krytyka byla jest i bedzie


So mar 05, 2005 15:46
Zobacz profil
Post 
gabriel

Nie odpowiedziałes na pytanie dotyczący wczesnochrzescijanskiego dogmatu o nieomylnosci papieża........też jestem ciekaw gdzie taki wyczytałes.


Poza tym to chyba mało czytasz........czyżbys nie słyszał o tym, ze Kościoł przeprosił za błedy jakie popełnił w przeszłości?....widać niedoinformowany jestes


pozdrówka


So mar 05, 2005 16:05

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Oto przyklady omylnosci papiezy :

Papież Victor (192) najpierw zatwierdził montanizm a później go potępił.
Marceliusz (296-303) był bałwochwalcą. Osobiście wstąpił do świątyni Westy i kadził tej bogini. Może powiecie, że było to czynem jego słabości; lecz na to odpowiadam, że zastępca Chrystusa umarłby raczej, nim oddałby hołd bałwanowi.
Liberiusz (358) przyzwolił na potępienie Anataziusza i przyznał się do arianizmu, by móc wrócić z wygnania i odzyskać swój tron biskupi.
Honoriusz (625) był zwolennikiem montelityzmu; co Ojciec Gratry udowodnił mu demonstracyjnie.
Grzegorz I (785-790) nazwał antychrystem każdego, kto przyjąłby miano uniwersalnego biskupa; a w przeciwieństwie do tego Bonifacy III (607-609) pozwolił nadać sobie ten tytuł przez cesarza Fokas.
Paschal II (1088-1099) i Eugeniusz III (1145-1153) uprawomocnili pojedynki; gdy zaś Juliusz II (1509) i Pius IV (1560) zabronili takowych.
Eugeniusz IV (1432-1439) zatwierdził sobór w Basylei i przywrócenie kielicha eucharystycznego Czechom; Pius II (1458) odwołał tę koncesję.
Hadrian II (867-872) zawyrokował, że cywilne małżeństwa są ważne; gdy zaś Pius VII (1800-1823) potępił je.
Sykstus V (1585-1590) opublikował edykt o Biblii i bullą zalecał, aby ją czytano; natomiast Pius VII potępił czytanie Biblii.
Klement XIV (1769-1774) skasował zakon Jezuitów, dozwolony przez Pawła III, a Pius VII ponownie go przywrócił.


So mar 05, 2005 16:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1678 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 112  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL