Jest niezbędna równowaga między dobrem i złem, po za tym Szatan przez tyle lat dawał kościołowi zajęcie, a ludzie mieli na kogo zwalać winę- widzi się że potrzebny jest!

Inny Ojciec Kosciola mowil ze upadek aniolow nastapil po tym jak spostrzegli ze czlowiekowi bedzie dane spozywac Boga a nie im.

Ale to by oznaczalo ze znaja swoja wlasna przyszlosc, ze wiedzialy ze upadna. Mysle ze raczej upadly, bo tak jak czlowiek chcialy byc jak Pan Bog. Czyli juz nie stworzeniem. Zauroczyna natomiast wlasna doskonaloscia, przestal widziec Boga Stworce. I po swoim upadku, skusil ludzi ta sama trucizna. Skoro wiedzial ze w jego wlasnym przypadku to podziala, mogl to wyprobowac tez na ludziach.

Najwiekszym oszutwem szatana to ze przekonal nie tylko swiat, ale i wielu chrzescian ze nie istnieje.

No i tutaj tkwi błąd myślowy wielu ludzi......przecież to nie szatan grzeszy, ale ludzie z jego podszeptów. Ludzie którzy mając wolna wole, wybieraja strone zła, wsłuchujac sie w jego podpowiedzi.
On jest stworzeniem całkowicie negatywntym.....bo on od samego poczatku posiadł cała wiedze. On nie musi w nic wierzyc, bo o wszystkim wie.
Jednak to nie on grzeszy za nas...tylko my za siebie

Skoro bóg jest wszechmocny tzn, że Szatan jest potrzebny, bo jakby nie bt\ył to wszechmocny by się go pozbył, a jak nie może się go pozbyc to nie jest wszechmocny.

Wszechmoc Boga nie polega na tym by niszczyc własne stworzenia.
Polega ona na bezgranicznej Miłości.
Wymysliles to tak jak z tym głupim przykladem o kamieniu...ilez razy mozna jedno i to samo wałkować?

Bóg mógłby unicestwić szatana w każdej chwili....ale nie na tym polega wszechmoc by z niej bezmyslnie korzystac.
Najgorzej jest gdy ludzie chca sie stawiac w roli Boga i próbowac "mysleć" Jego kategoriami.....to naprawdę smieszne.
Nie probuj odgadywac Bozych planów.....bo jestes za mały i dojdziesz tylko i wyłacznie do błednych wniosków.
Cierpliwości.....przyjdzie dzień w którym wszystkiego sie dowiesz. Na każdego przyjdzie ten dzień...wyjatków nie bedzie żadnych

no coś ty ja nie próbuje odgadywać nic. W Boga przestałem wierzyć wcześniej niz przestałem wierzyć w św. Mikołaja.

Dla mnie jet to po prostu bujda na resorach, ale że w aksjologii, czy ontologii ma on mimo wszystko jakieś znaczenie to można przyjąć hipotezę, albo lepiej przyjąć fikcję prawną, że istnieje.

Daidoss napisał:


te walki cały czas trwają i są często przegrywane przez nas, skoro ulegamy grzechowi, nie słuchamy nauczania Chrystusa tylko szatana skoro w chodzimy w grzechy i to coraz to cięższe, prawda? a przecież św.Paweł w swoich listach przypomina nam o naukach Chrystusa, Ewangeliści przypominają nam słowaChrystusa w Ewangeliach, i co z tego? często chyba człowiek zapomina że istnieje spisana nauka Chrystusa, a przecież jest ona dostępna wszędzie, można sobie kupić jeśli ktoś nie ma, ale ta wiele osób posiada w domu Pismo Święte, tylko po co to czytać? przecież możemy mieć wolną wolę i wybierać , tylko co wybieramy? warto zadać sobie to pytanie.

po za tym szatan nigdy się nie podda aż zostanie pokonany przez Chrystusa na końcu świata, i zakończy się jego panowanie nad człowiekiem, bo nad nami będzie panował tylko Bóg a nie szatan.

narazie warto się skupić na broni jaką nam dał Bóg : tzn modlitwie, ona jest bardzo dobrą bronią przeciw szatanowi bo ma ogromną moc, tylko trzeba się zastanowić czy chcemy jej użyć, czy to nie jest strata czasu bo można np. oglądać telewizję albo robić coś innego., a wiec czy warto jej używać?

pozdrawiam

Bardzo ciekawe spojrzenie, moze nie do konca zgodne z nauka KK, ale ciekawe przedstawione jest w ksiazce pani, ktora sie nazywa Maja Lidia Kossakowska - Siewca wiatru

Crosis