Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 21:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 Po co chrzcił się Jezus? 
Autor Wiadomość
Post Po co chrzcił się Jezus?
Jak w temacie.
Skoro Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego, a Jezus jest Bogiem, to chyba On także musiał urodzić się bez tego grzechu, bo nawet zwyczajnie nie miałby po kim go odziedziczyć. Po co więc chrzest Jezusowi?


Pn maja 19, 2008 21:35
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Przede wszystkim chrzest janowy nie był na odpuszczenie grzechów (bop grzechy może odpuszczać tylko Bóg- dlatego Jezusa chcieli kamienować za to że mówił, :odpuszczone są Twoje grzechy), ale jest to chrzest nawrócenia. Jezus rzecz jasna nawrócenia nie potrzebował, ale potrzebował by Bóg potwierdził Jego misję. Chrzest uznaje się za oficjalny początek działalności Jezusa. Ojciec potwierdza, że to jest Jego Syn Umiłowany, by Jego słuchać. Ten chrzest był dla ludzi nie dla Jezusa.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn maja 19, 2008 21:57
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post Re: Po co chrzcił się Jezus?
Rita napisał(a):
Jak w temacie.
Skoro Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego, a Jezus jest Bogiem, to chyba On także musiał urodzić się bez tego grzechu, bo nawet zwyczajnie nie miałby po kim go odziedziczyć. Po co więc chrzest Jezusowi?

Rito! tak rozumując nic dziwnego, że zadajesz takie pytanie. Ludziom, którzy przychodzili słuchać Jana, głosił: „Okażcie skruchę, bo przybliżyło się królestwo niebios” (Mateusza 3:1, 2,). Przez sześć miesięcy Jezus obserwował, jak Jan głosi i chrzci, po czym zaczął działać. Zdawał sobie sprawę, że ma być ziemskim przedstawicielem „królestwa niebios”. Jesienią 29 n.e. Jezus skończył 30 lat. Przestał się zajmować ciesielstwem w Nazarecie, pozostawił tam swą matkę z jej dalszymi synami i córkami, a sam poszedł szukać swego zwiastuna, Jana. Jezus pamiętał o proroczych słowa króla Dawida, zapisane w Psalmie 40:7-9
7. Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty, lecz otwarłeś mi uszy; całopalenia i żertwy za grzech nie żądałeś.
8. Wtedy powiedziałem: Oto przychodzę; w zwoju księgi o mnie napisano:
9. Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę, a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu.

(BT)
Udał się więc nie po to, aby dać się ochrzcić w celu usymbolizowania skruchy dla przebaczenia grzechów, ale by przyjąć chrzest w celu usymbolizowania stawienia się do dyspozycji Boga na spełnianie odtąd Jego woli. Jak Bóg okazał, że go przyjął? Czytamy:

„Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: ‛To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?’ Jezus mu odpowiedział: ‛Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe’. Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: ‛Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie’”.Mateusza 3:13-17.

Wracając do wątku w Twoim pytaniu, to gdyby Jezus był Bogiem nie potrzebował by takiego symbolicznego aktu oddania

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Cz maja 29, 2008 19:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Po co chrzcił się Jezus?
zbyszek58-61 napisał(a):

Wracając do wątku w Twoim pytaniu, to gdyby Jezus był Bogiem nie potrzebował by takiego symbolicznego aktu oddania

Jezus będąc Bogiem nie potrzebował takiego aktu oddania, ale uczynił to dla nas.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz maja 29, 2008 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 10:51
Posty: 57
Post Re: Po co chrzcił się Jezus?
szumi napisał(a):
zbyszek58-61 napisał(a):

Wracając do wątku w Twoim pytaniu, to gdyby Jezus był Bogiem nie potrzebował by takiego symbolicznego aktu oddania

Jezus będąc Bogiem nie potrzebował takiego aktu oddania, ale uczynił to dla nas.

Samym chrztem, to raczej Jezus dla nas wiele nie uczynił. Dał wzór postępowania, to tak. Dopiero ok. 3 lat później uczynił coś wspaniałego dla nas: " „Albowiem Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne"

_________________
Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone.Ap 4:11(BT)


So maja 31, 2008 8:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post Re: Po co chrzcił się Jezus?
Rita napisał(a):
Jak w temacie.
Skoro Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego, a Jezus jest Bogiem, to chyba On także musiał urodzić się bez tego grzechu, bo nawet zwyczajnie nie miałby po kim go odziedziczyć. Po co więc chrzest Jezusowi?

Odpowiedź na Twoje pytanie daje min. Ojciec św. Benedykt XVI w swojej książce: "Jezus z Nazaretu." Myślę, że ten fragment najlepiej pomoże Ci zrozumieć to, o co pytasz:

(...) wystąpienie Chrzciciela stanowiło coś zupełnie nowego. Chrzest, do którego nawoływał, nie utożsamia się ze zwykłymi religijnymi obmyciami. Jest niepowtarzalny i ma być konkretną realizacją punktu zwrotnego określającego na nowo i na zawsze całe życie. Jest połaczone z płomiennym nawoływaniem do nowego sposobu myślenia i życia. Wiąże się przede wszystkim z głoszeniem sądu Bożego i zwiastowaniem kogoś Większego, kto ma przyjść po Janie. (...) Sam chrzest był wyznaniem własnych win i próbą porzucenia starego nieudanego życia i otrzymania nowego. Czy Jezus mógł to uczynić? - pyta Ojciec św. Jak mógł On wyznać grzechy? Jak zerwać z dotychczasowym życiem, z myślą o nowym?

Papież zwraca uwagę na to, że pytania te nie są własnością człowieka współczesnego tylko.

Zanotowana przez Mateusza wymiana zdań pomiędzy Chrzcicielem i Jezusem wyrażała również ich własne pytanie kierowane do Jezusa: "To ja potrzebuję chrztu od ciebie, a Ty przychodzisz do mnie (3, 14). Mateusz mówi dalej: "Jezus mu odpowiedział: <Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe.> Wtedy Mu ustąpił" (3, 15). Niełatwo rozwikłać sens tej zagadkowo brzmiącej odpowiedzi - kontynuuje papież.

(...)Dla wyjaśnienia odpowiedzi Jezusa zasadnicze znaczenie ma sens słowa "sprawiedliwe." W świecie, w którym żyje Jezus, sprawiedliwość sprowadza się do odpowiedzi człowieka na Torę, jest przjęciem całej woli Bożej (...). Tora nie przwiduje chrztu Jana, w swej odpowiedzi Jezus uznaje w nim jednak przejaw nieograniczonego "tak" wobec woli Boga i posłusznego przyjęcia Jego jarzma.

Myślę, że właśnie w tym momencie znajduje się odpowiedź na Twoje pytanie:

Ponieważ chrzest przez to zanurzenie się zawiera w sobie wyznanie winy i prośbę o przebaczenie, z myślą o nowym początku, owo "tak", będące przylgnięciem do woli Bożej w świecie naznaczonym grzechem, stanowi także wyraz solidarnosci z ludźmi wprawdzie obciążonymi winą, jednak pragnącymi sprawiedliwości. Pełne znaczenie tego obrzędu wyjaśniły dopiero Krzyż i Zmartwychwstanie. Przez wejście do wody przyjmujący chrzest wyznają swój grzech i wyrażają pragnienie uwolnienia się od ciężaru winy. Co uczynił Jezus? (...) Po Krzyżu i Zmartwychwstaniu dla chrześciajan stało się jasne, co się wydarzyło: Jezus wziął na swe ramiona ciężar winy całej ludzkości: poniósł go do Jordanu. Swą działalność inauguruje, zajmując miejsca grzeszników. Otwiera ją antycypując Krzyż. Jest On, można powiedzieć - konkluduje Ojciec św. - prawdziwym Jonaszem, który powiedział marynarzom: "Weźcie mnie i rzućcie w morze" (zob. Jon. 1, 12). Całe znaczenie chrztu Jezusa, niesienie przez Niego "całej sprawiedliwości", ukaże sią dopiero na Krzyżu: chrzest ten jest zgodą na śmierć za grzechy ludzkości, a głos rozlegający się podczas chrztu: "To jest mój Syn umiłowany" (Mk 3, 17) jest znakiem zapowiadającym Zmartwychwstanie. W ten sposób zrozumiałe staje się również, że w przepowiadaniu Jezusa słowo "chrzest" oznacza Jego śmierć (zob. Mt 10, 38ł Łk 12, 50).

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So maja 31, 2008 15:59
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
Pędziwiatr zacytował te słowa z książki "Jezus z Nazaretu":

Cytuj:
(...) wystąpienie Chrzciciela stanowiło coś zupełnie nowego. Chrzest, do którego nawoływał, nie utożsamia się ze zwykłymi religijnymi obmyciami. Jest niepowtarzalny i ma być konkretną realizacją punktu zwrotnego określającego na nowo i na zawsze całe życie. Jest połaczone z płomiennym nawoływaniem do nowego sposobu myślenia i życia. Wiąże się przede wszystkim z głoszeniem sądu Bożego i zwiastowaniem kogoś Większego, kto ma przyjść po Janie. (...) Sam chrzest był wyznaniem własnych win i próbą porzucenia starego nieudanego życia i otrzymania nowego. Czy Jezus mógł to uczynić?


Bardzo trafnie przy tej sposobności autor oddaje swój stosunek do kościelnych chrztów. Pozwolę sobie zacytować: "nie utożsamia się ze zwykłymi religijnymi obmyciami.

Prawdopodobnie znaczna większość osób w wielu kościołach chrześcijaństwa tak właśnie traktuje te najważniejszy dla chrześcijanina akt symbolizujący zrzucenie "starej osobowości a przyobleczenie nowej" i oddania się Bogu wszechmocnemu na wieczną służbę.
W przypadku Jezusa stawił się do dyspozycji swego Niebiańskiego Ojca ,a w przypadku dzisiejszych Jego naśladowców - oddają swe życie i stawiają sie do służby dla Boga i Jego Syna, Króla w ustanowionym już Królestwie Bożym - Jezusa Chrystusa.

Cytuj:
Jest niepowtarzalny i ma być konkretną realizacją punktu zwrotnego określającego na nowo i na zawsze całe życie. Jest połaczone z płomiennym nawoływaniem do nowego sposobu myślenia i życia. Wiąże się przede wszystkim z głoszeniem sądu Bożego i zwiastowaniem kogoś Większego, kto ma przyjść po Janie.


I tutaj autor mówi jak należy postępować, po oddaniu się Bogu. Co do niepowtarzalności chrztu Jezusa ze względu na Jego osobę nikt nie powinien mieć wątpliwości. Zadania z tego wypływające pozostają natomiast takie same. Ojcze, który jesteś prawy, świat wcale cię nie poznał, ale ja cię poznałem, a oni poznali, żeś ty mnie posłał. 26 I dałem im poznać twoje imię, i dam je poznać, żeby miłość, którą mnie umiłowałeś, była w nich, a ja w jedności z nimi”

Osoby oddające się Bogu maja dopomagać innym w poznaniu imienia Boga (jego znaczenia nie tylko brzmienia), oraz zamierzenia jakie Bóg ma w stosunku do ziemi i jej mieszkańców. To była podstawowa działalność Jezusa Chrystusa przed oddaniem swego doskonałego życia jako okup za wielu.

Dla chrześcijanina chrzest również nie może być: " zwykłymi religijnymi obmyciami"

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Cz cze 05, 2008 14:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Z tematu został wydzielony wątek Sens chrztu niemowląt

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So cze 07, 2008 15:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 04, 2008 9:57
Posty: 17
Post 
Chrzest Jezusa nie był po to, aby zmyć grzechy. Chrzest Jezusa był forma namaszczenia przez Jana Chrzciciela, pokazał on ludziom kto jest jego nastepca.
Podobnie jak w ST, gdzie następce był namaszczany przez swojego poprzednika.


Cz lip 17, 2008 13:35
Zobacz profil
Post 
Myślę, że temat został wyczerpany i można go zamknąć :) Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.


Cz lip 17, 2008 15:24

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
Rita napisał(a):
Myślę, że temat został wyczerpany i można go zamknąć :) Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Poruszyłaś Rito jeden z najważniejszych tematów dla chrześcijanina. wypowiedziało się parę osób i zobacz temat zakończony. Piszesz, że temat uznajesz za wyczerpany. Dlaczego tak mało osób się wypowiedziało. Czy takie wypowiedzi jak Szkrabika uznałaś za wyczerpujące?
Myślę, że wielu z tych, którzy podają się za chrześcijan, po prostu nie zastanawia się nad tym o co pytasz - po co był potrzebny chrzest Jezusa? Jeszcze mniej osób może wiedzieć, co Słowo Boże mówi o błogosławieństwach wypływających z tego Jezusowego wzorca postępowania.
Dyskusje na forum ukazują, że chętniej rozmawiamy o sprawach błahych a unikamy tematów mogących mieć wpływ na nasze życie obecne i przyszłe.
W ten sposób Jezus ustanowił wzór dla swych naśladowców. Czy dzisiejszy chrzest przedstawia to samo, co chrzest Jezusa? Co to znaczy być ochrzczonym „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego”? Do jakiego życia zobowiązuje chrześcijan chrzest w wodzie? To są pytania Rito. które są koniecznie do postawienia przy Twoim pytaniu.

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Cz wrz 18, 2008 8:43
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
zbyszek58-61 napisał(a):
Czy dzisiejszy chrzest przedstawia to samo, co chrzest Jezusa?

Nie. Jest to coś zupełnie innego. Jezus "przyjął" chrzest janowy. My przyjmujemy chrzest z Ducha.
Cytuj:
Co to znaczy być ochrzczonym „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego”?

Znaczy być naznaczonym Ich imieniem. Znaczy być włączonym w Ich wspólnotę. Znaczy stać się częścią tej wspólnoty. Znaczy być dzieckiem Bożym! Stajemy się ich "własnością". Nie należymy już do tego świata, należymy do Boga, którego Królestwo nie jest z tego świata.
Cytuj:
Do jakiego życia zobowiązuje chrześcijan chrzest w wodzie?

Zobowiązuje do życia godnego Dziecka Bożego. Bo nie jest to tylko dar, ale także zadanie.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz wrz 18, 2008 9:14
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
szumi napisał(a):
zbyszek58-61 napisał(a):
Czy dzisiejszy chrzest przedstawia to samo, co chrzest Jezusa?

Nie. Jest to coś zupełnie innego. Jezus "przyjął" chrzest janowy. My przyjmujemy chrzest z Ducha.


Z pewnością chrzest janowy miał inne znaczenie. Chrzest Janowy nie był szczególnym aktem oczyszczenia, dokonywanym przez Boga za pośrednictwem Jego sługi Jana, lecz publicznym potwierdzeniem i symbolem skruchy z powodu grzechów przeciw Prawu, mającym doprowadzić daną osobę do Chrystusa - " Ga 3:24
24. Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, /który miał prowadzić/ ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie.
(BT)

To, co czynił Jan zostało przepowiedziane przez Izajasza i Malachiasza (Iz 40:3-5; Mal 4:5, 6).
Chrzest Janowy miał jednak zostać zastąpiony chrztem w wodzie dokonywanym zgodnie z poleceniem Jezusa: „Czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego” (Mt 28:19). Od dnia Pięćdziesiątnicy 33 r. n.e. tylko ten chrzest cieszył się uznaniem Bożym. Chrzest Janowy nie zjednywał nikomu uznania Bożego. Chcąc je zyskać, trzeba było przystąpić do Boga z wiarą w Jego Syna i dać się ochrzcić w wodzie w imię Jezusa Chrystusa.
Pytanie brzmiało - "Czy dzisiejszy chrzest przedstawia to samo, co chrzest Jezusa?
Zgłaszając się do chrztu w Jordanie, Jezus wiedział, iż rozpoczyna służbę, która ma być służbą ofiarną. Zdawał sobie sprawę, że przygotowane mu ciało musi zostać uśmiercone i że choć jest bez winy, musi umrzeć, a ofiara z jego doskonałego człowieczego życia ma stanowić okup za ludzkość (Mt 20:28). Pod tym względem różnica jest zasadnicza.
I tutaj Twoja odpowiedź do drugiego pytania jest dobrym uzupełnieniem - "Nie należymy już do tego świata, należymy do Boga, którego Królestwo nie jest z tego świata." Tak być powinno, ale jak jest? Nie będę przytaczał postępowania "chrześcijan", świadczącego wręcz o czymś odwrotnym. Nie będzie przesadą, jeżeli powiem, że bez "świata" i jego spraw nie wyobraża sobie życia.
Jak Twoja powyższa wypowiedź wygląda w świetle postępowania ludzi w tym kraju, którzy zostali ochrzczeni w imię Ojca i ..........., a jednocześnie tak postępują? Czy oni rozumieją, z czym związane jest oddanie się na świętą służbę Bogu poprzez chrzest? I proszę nie mówić, że to jednostki a stanowisko kościoła jest inne. Kościół to ludzie a ich postępowanie, to są owoce wspomniane przez Jezusa w 7 rozdziale ew. Mateusza, które przynosi dana religia.
Odpowiedź na trzecie pytanie - "Zobowiązuje do życia godnego Dziecka Bożego. Bo nie jest to tylko dar, ale także zadanie.", jest krótka i rzeczowa. Dokładnie pasuje do wzoru pozostawionego nam przez Jezusa Chrystusa. Tylko, co było tym głównym zadaniem realizowanym przez Jezusa, podczas ziemskiej służby, które Jego naśladowcy mają kontynuować?

Jezus Chrystus powiedział do swego Ojca – „ Jn 17:6
6. Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali słowo Twoje.
(BT)

I jeszcze – „ Jn 17:26
26. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich.
(BT)


Czy można wywiązywać się z tego zadania nałożonego po oddaniu się Bogu poprzez chrzest, jeżeli nawet nie używa się tego imienia, lub usuwa je z miejsc gdzie być powinno?

Bóg oznajmił – „Ps 91:14
14. Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie; osłonię go, bo uznał moje imię.
(BT)

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Cz wrz 18, 2008 18:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL