Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 22:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Sens cierpienia na krzyżu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
1 Tm 2, 5 - "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus"

Keśka, Jezus Chrystus jest prawdziwym bogiem i jednocześnie prawdziwym człowiekiem. Jeśli tego nie uznajesz, to proszę Cie, żebyś nie pisała w dziale "Prawdy Wiary"


Wt lut 02, 2010 16:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 11:00
Posty: 15
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Uznaję to ;)

_________________
"Nie ma bowiem różnicy, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę."


N lut 07, 2010 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 17:44
Posty: 85
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Pisało też w jakiejś książce nie pamiętam w jakiej ale te słowa zapadły mi w pamięć. " Tak jak Adam zgrzeszył przeciw Bogu i dał początek oddaleniu się ludzi od Boga i doświadczenia przez następne pokolenia grzechu więc jego zbrodnia ma wartość nieskończoną, tak Jezus (Nowy Adam) złożył z siebie ofiarę o wartości nieskończonej przezwyciężając śmierć i wstępując do nieba będąc człowiekiem otworzył nam bramy do nieba i dał możliwość powrotu ludu do Boga" to nie są dokładne słowa ale jedynie tak jak to pamiętam, ale to już powinno wyjaśniać tym którzy insynuują, że ofiara Jezusa była nie potrzebna. Jeżeli ktoś ma dalej wątpliwości to proszę podawać dalej swoje nietrafne dowody tak jak ktos pisal, że po tym pytaniu nikt mu nie odpowiadał tak widze, że wam już po odpowiedziach innych osłabły argumenty. Wogule to jeszcze jeden argument, że za przebaczenie grzechów tych których dopuścili się ludzie od samego wygnania z raju któż inny mógł Bogu zadośćuczynić jak właśnie Jezus. On tak bardzo nas kocha, że zlożył ofiarę z siebię abyśmy my dostąpili odpuszczenia win.

_________________
Ilekroć mnie trwoga ogarnie w Tobie pokładam nadzieję. W Bogu uwielbiam Jego słowo, Bogu ufam, nie bede się lękał: cóż może uczynić mi człowiek?

— Ps56, 4-5


Pt lut 12, 2010 11:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Ofiara Jezusa na Krzyżu nie była niezbędna do naszego zbawienia. Równocześnie nie wolno ograniczać naszego zbawienia wyłącznie do ofiary Jezusa


Pt lut 12, 2010 12:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Kamyk napisał(a):
Ofiara Jezusa na Krzyżu nie była niezbędna do naszego zbawienia.
To ja już nie mam więcej pytań... :twisted:


Pt lut 12, 2010 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 11:00
Posty: 15
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Kamyk - na jakiej podstawie to mówisz??
Podstawą, fundamentem chrześcijaństwa jest śmierć Jezusa na krzyżu! TO jest temat całego Nowego Testamentu, To jest treść Ewangelii, na której opiera się (a przynajmniej powinna się opierać...) wiara chrześcijan! To tylko dzięki Jego ofierze, wg Nowego Testamentu, nasze grzechy mogą być odpuszczone (czytaj list do Hebrajczyków, przynajmniej 10ty rozdz), na podstawie Jego ofiary możemy wejść do Królestwa Bożego, na podstawie Jego ofiary możemy modlić się do Boga i nie bać się Jego gniewu! W końcu jako poganie, a nie Zydzi, możemy stać się ludem Bożym - na podstawie ofiary Jezusa!

Tak jak Izrael składał miliony ofiar za swoje grzechy - bo bez krwi nie ma odpuszczenia grzechów, tak mówi Biblia - tak Jezus złożył siebie jako ofiarę - raz i na zawsze, za nasze grzechy. Tylko na tej podstawie, że On wziął na siebie należną nam śmierć możemy być zbawieni. TYLKO na tej podstawie. To jest nauka Biblii. Jeśli twierdzisz, że do zbawienia nie była niezbędna ofiara Jezusa, przepraszam, że to powiem, ale nie jesteś chrześcijaninem... Można się różnić w wielu kwestiach, ale ta jest absolutną podstawą. Jeszcze raz - list do Hebrajczyków.
Jeśli nie dzięki Jego krwi, w jaki sposób mógłbyś być zbawiony od swoich grzechów?

_________________
"Nie ma bowiem różnicy, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę."


N lut 14, 2010 19:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Keśka napisał(a):
To tylko dzięki Jego ofierze, wg Nowego Testamentu, nasze grzechy mogą być odpuszczone

Jako odpowiedź (zresztą już wielokrotnie podawaną tutaj) niech posłuży fragment z dzisiejszej lekcji - za św. Pawłem: "Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach"

Nasze grzechy mogłyby być odpuszczone na n różnych sposobów - grzechy odpuszcza Bóg i mógł on wymyślić dowolny sposób. Wybrał taki, jaki wybrał, ale już na tej podstawie można spokojnie powiedzieć, że śmierć Jezusa nie jest konieczna dla naszego zbawienia.
Dalej - w Nowym Testamencie mamy kilka RÓŻNYCH tradycji o zbawieniu, a kluczowe jest Zmartwychwstanie, a nie Śmierć. Naszego zbawienia nie wolno ograniczać jedynie do śmierci Jezusa na Krzyżu (patrz cytowana dzisiejsza lekcja)


N lut 14, 2010 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Kamyk napisał(a):
Keśka napisał(a):
To tylko dzięki Jego ofierze, wg Nowego Testamentu, nasze grzechy mogą być odpuszczone

Jako odpowiedź (zresztą już wielokrotnie podawaną tutaj) niech posłuży fragment z dzisiejszej lekcji - za św. Pawłem: "Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach"

Nasze grzechy mogłyby być odpuszczone na n różnych sposobów - grzechy odpuszcza Bóg i mógł on wymyślić dowolny sposób. Wybrał taki, jaki wybrał, ale już na tej podstawie można spokojnie powiedzieć, że śmierć Jezusa nie jest konieczna dla naszego zbawienia.
Dalej - w Nowym Testamencie mamy kilka RÓŻNYCH tradycji o zbawieniu, a kluczowe jest Zmartwychwstanie, a nie Śmierć. Naszego zbawienia nie wolno ograniczać jedynie do śmierci Jezusa na Krzyżu (patrz cytowana dzisiejsza lekcja)
Trudno ocenić ogrom błędu, jaki właśnie popełniasz. Dlatego ograniczę się do zacytowania pierwszego punktu, od którego w Katechizmie KK, zaczyna się artykuł "Jezus Chrystus umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion":

    571 Misterium Paschalne Krzyża i Zmartwychwstania Chrystusa znajduje się w centrum Dobrej Nowiny, którą Apostołowie, a za nimi Kościół, powinni głosić światu. Zbawczy zamysł Boga wypełnił się "raz jeden" (Hbr 9, 26) przez odkupieńczą śmierć Jego Syna Jezusa Chrystusa.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


N lut 14, 2010 23:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
I w którym niby miejscu cytowany KKK jest sprzeczny z tym co napisałem?


Pn lut 15, 2010 1:00
Zobacz profil
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Jezus w rozmowie z Piłatem mówi, że przyszedł na świat aby dać świadectwo prawdy.
I za tą Prawdę ponósł najwyższą ofiarę.
Ale czy aby ludzie doznawali odpuszczania grzechów potrzebna była ofiara zadoścuczynienia ....wtedy rodzi się pytanie: komu Bóg musiał zadośćuczynić, ponieść ofiarę??
Sam sobie?


Pn lut 15, 2010 9:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Kamyk napisał(a):
I w którym niby miejscu cytowany KKK jest sprzeczny z tym co napisałem?
Z tym
Kamyk napisał(a):
Ofiara Jezusa na Krzyżu nie była niezbędna do naszego zbawienia.
Nie odwołałeś tego twierdzenia, nie napisałeś, że być może jesteś źle rozumiany, tylko nadal upierasz się przy nim, cytując w dodatku urywek św. Pawła, tak tego, który napisał:

    "Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą."
    [1Kor 1,17-24]

Jeżeli jednak i u św. Pawła nie znajdujesz potępienia swoich pomysłów, to może przekona Cię orzeczenie Soboru w Efezie, który w roku 431 orzekł:

    Ten, kto nie wyznaje, że Słowo Boże cierpiało w ciele, i w ciele zostało ukrzyżowane, oraz że doznało śmierci stając się "pierworodnym z umarłych" [Kol 1,18], a dzięki temu - jako Bóg - jest życiem i ożywicielem - niech będzie wyklęty.
    ES¹ 124

Twierdząc, że "ofiara Jezusa na Krzyżu nie była niezbędna dla naszego zbawienia" stawiasz się poza Kościołem.
___________________
¹ ES - Denzinger H.: Enchiridion Symbolorum, Freiburg 1960, wyd.31

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pn lut 15, 2010 12:01
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Kamyk napisał(a):
1 Tm 2, 5 - "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus"

Keśka, Jezus Chrystus jest prawdziwym bogiem i jednocześnie prawdziwym człowiekiem. Jeśli tego nie uznajesz, to proszę Cie, żebyś nie pisała w dziale "Prawdy Wiary"


A jeżeli papież głosi razem ze swoją organizacją, że pośrednikiem jest także Maryja, to co o tym sądzisz? Czy ona była Bogiem i zmarła na krzyżu? Czy zawierzając człowiekowi jesteś w stanie odrzucić Pismo, którego prawdomówne wersy przytaczasz na forum? Po której stronie się opowiesz?

_________________
Nicea 325, początek końca...


Pn lut 15, 2010 12:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
@Kancermeister - w tym co podałeś nadal nie widzę zaprzeczenia tego, co napisałem.
Św. Paweł w Twoim fragmencie nigdzie nie pisze, że śmierć na Krzyżu była niezbędna dla naszego zbawienia. Co więcej, w tym właśnie fragmencie pisze m. in. o zbawieniu przez głupstwo głoszenia słowa... I kolejny raz do znudzenia przypomnę inne słowa Apostoła: "jeśli Chrystus nie zmartwychwstał (...) aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach".
Z kolei przytoczone słowa Ojców z Efezu mówią o tym, że Słowo miało prawdziwe ciało i prawdziwie cierpiało - o zbawieniu jest tu tylko lakoniczna informacja, i nic nie ma o konieczności śmierci dla naszego zbawienia.
Czekam na kolejne, tym razem trafniejsze kontrargumenty

@maraskin - nie chcę robić offtopa, bo to nie jest na temat tego wątku. chętnie o tym podyskutuję w nowym temacie


Pn lut 15, 2010 13:59
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): Pn sty 04, 2010 19:58
Posty: 154
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
[Krzysiek] napisał(a):
(...)tak Jezus (Nowy Adam) złożył z siebie ofiarę o wartości nieskończonej


Wielu wierzących umierało na przestrzeni wieków "w imię wiary" w męczarniach równie potwornych (a czasem i potworniejszych, biorąc pod uwagę ludzką inwencję w zadawaniu cierpienia) niż to, co spotkało Jezusa.
Czemu więc akurat tortury zadane Jezusowi okazały się tak zbawcze dla ludzkości i czemu tylko jego ofiara ma wartość "nieskończoną"?


Pn lut 15, 2010 14:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 17:44
Posty: 85
Post Re: Sens cierpienia na krzyżu
Jatsek
Pomyśl nie dlatego czasem, że jest Bogiem? Nie zadawaj takich absurdalnych pytań gdybyś miał całkowitą władzę nad wszystkim i nie był zmuszony do robienia niczego to wydałbyś się na taką męczarnie i śmierć dla tych których stworzyłeś. No chyba nie biorąc pod uwagę, że większości się nie chce nawet troszkę pomóc bliźniemu. Tu doskonale widać jak Bóg nas kocha.


Alus napisał(a):
Jezus w rozmowie z Piłatem mówi, że przyszedł na świat aby dać świadectwo prawdy.
I za tą Prawdę ponósł najwyższą ofiarę.
Ale czy aby ludzie doznawali odpuszczania grzechów potrzebna była ofiara zadoścuczynienia ....wtedy rodzi się pytanie: komu Bóg musiał zadośćuczynić, ponieść ofiarę??
Sam sobie?

Bóg jest także doskonale sprawiedliwy więc tak musiało być zadośćuczynienie.

_________________
Ilekroć mnie trwoga ogarnie w Tobie pokładam nadzieję. W Bogu uwielbiam Jego słowo, Bogu ufam, nie bede się lękał: cóż może uczynić mi człowiek?

— Ps56, 4-5


Pn lut 15, 2010 18:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL