Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 17:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Świadomość czynu. 
Autor Wiadomość
Post 
To, że nie czujesz żalu nie oznacza, że nie posiadasz świadomości swoich czynów i wyborów.


So sie 02, 2008 11:55
Post 
Napisałam, że nie mam świadomości (nie uważam wielu zachowań za grzechy) i nie czuję żalu, a nie tylko że nie czuję żalu :) Chciałam tym brakiem żalu podkreślić iż łamanie przykazań nie jest nie tylko świadome, ale nie jest też przeciwstawieniem się własnej naturze.


So sie 02, 2008 12:02
Post 
No właśnie :) ....jeśli nawet nie ujmijesz pewnych czynów w kategoriach grzechu, nie oznacza to automatycznie, że nie odczuwasz żadnego dyskomforu psychicznego....jesteśmy "zaprogramowani" :) wg zasady "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe".


So sie 02, 2008 12:10
Post 
Tak, i w wielu przypadkach tak jest. Jednak są grzechy, które nikomu nic złego nie czynią (oczywiście w moim przekonaniu) albo czynią istocie, w której istnienie nie wierzę. W takim wypadku nie czuję żalu i nie uważam, że czynię źle.


So sie 02, 2008 12:20

Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14
Posty: 202
Post 
Te istoty istnieją albo nie istnieją bez względu na to w co wierzysz. Twoja wiara nie determinuje ich istnienia. Nie wiesz na 100% ale jak sam powiedziałeś wierzysz. Zatem jest możliwość, że je ranisz a więc czynisz im zło.
Druga sprawa to twoja niewiara, którą się usprawiedliwiasz. Powiem tak. Osoby, które nie słyszały Dobrej Nowiny albo ich tradycja jest głęboko zakorzeniona w innej religii co do pewnych rzeczy z pewnością będą usprawiedliwione. Ty nie masz tego "komfortu" bo poznałaś Dobrą Nowinę ale ją odrzuciłaś w większej lub mniejszej części.
Oni będą mogli powiedzieć "Panie nie wiedziałem" ty co najwyżej "Panie nie uwierzyłem".


So sie 02, 2008 17:05
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Te istoty istnieją albo nie istnieją bez względu na to w co wierzysz. Twoja wiara nie determinuje ich istnienia. Nie wiesz na 100% ale jak sam powiedziałeś wierzysz. Zatem jest możliwość, że je ranisz a więc czynisz im zło.

Po pierwsze jestem kobietą :) Po drugie powinieneś napisać, że te istoty istnieją bądź nie bez względu czy ktoś w nie wierzy czy nie.

Cytuj:
Druga sprawa to twoja niewiara, którą się usprawiedliwiasz

Błąd- nie usprawiedliwiam się. Usprawiedliwiałabym się, gdybym czuła że robię źle, bądź gdybym choćby brała taką możliwość pod uwagę. Ja się nie usprawiedliwiam, a jedynie zastanawiam nad pewnymi kwestiami.

Cytuj:
Osoby, które nie słyszały Dobrej Nowiny albo ich tradycja jest głęboko zakorzeniona w innej religii co do pewnych rzeczy z pewnością będą usprawiedliwione. Ty nie masz tego "komfortu" bo poznałaś Dobrą Nowinę ale ją odrzuciłaś w większej lub mniejszej części.
Oni będą mogli powiedzieć "Panie nie wiedziałem" ty co najwyżej "Panie nie uwierzyłem".

Tak, każdy człowiek musi odrzucić większość wierzeń o których słyszał. Ja po prostu odrzucam wszystkie. Ty będziesz musiał "usprawiedliwiać się" przed szeregiem Bogów. Widzisz więc, że takie rozpatrywanie tej kwestii nie ma sensu, bo świadomość czynu nie może polegać na przypadku wiary w odpowiednie bóstwo.


So sie 02, 2008 18:09
Post 
Rito...parafrazujesz Mariolcię?..."szereg Bogów".


So sie 02, 2008 18:24
Post 
NIE ;)


So sie 02, 2008 18:26

Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14
Posty: 202
Post 
Rita napisał(a):
Po pierwsze jestem kobietą :) Po drugie powinieneś napisać, że te istoty istnieją bądź nie bez względu czy ktoś w nie wierzy czy nie.

Co do pierwszego to się nie będę sprzeczał =] w drugim przypadku to wydaje mi się, że tak właśnie mniej więcej napisałem.
Rita napisał(a):
Błąd- nie usprawiedliwiam się.

Może nie przed kimś ale odnoszę wrażenie, że przed sobą. Wygląda to jak uciszanie swojego sumienia=]. Takie jest moje zdanie, przeczytasz i zrobisz jak zechcesz.

Rita napisał(a):
Tak, każdy człowiek musi odrzucić większość wierzeń o których słyszał. Ja po prostu odrzucam wszystkie. Ty będziesz musiał "usprawiedliwiać się" przed szeregiem Bogów.

Nawet gdyby było tak jak mówisz (chociaż wątpię) to ja będę musiał usprawiedliwiać się przed jednym mniej niż ty. Ty odrzucasz wszystkich a ja wszystkich z wyjątkiem jednego.


So sie 02, 2008 22:19
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Może nie przed kimś ale odnoszę wrażenie, że przed sobą. Wygląda to jak uciszanie swojego sumienia=].

Cóż, nie leży w mojej mocy przekonanie Ciebie, że się bardzo mylisz. Mogę to tylko napisać, a Ty przyjąć do wiadomości, bądź nie.

Cytuj:
Nawet gdyby było tak jak mówisz (chociaż wątpię) to ja będę musiał usprawiedliwiać się przed jednym mniej niż ty. Ty odrzucasz wszystkich a ja wszystkich z wyjątkiem jednego.

Chyba że Bóg tak naprawdę woli, gdy ludzie postępują tak jak ja, a nie tak jak Ty. Wtedy ja się tłumaczyć nie będę musiała, w przeciwieństwie do Ciebie. Jak widzisz w takiej zgadywance nie ma większego sensu. Myślę, że niezbyt mądre jest uzależnianie swych czynów i życia od wymysłów ludzkich na temat wizji Boga.


N sie 03, 2008 6:45
Post 
Rito - z Twoich postów precyzyjnie wynika, że nie potrafisz wierzyć w Boga, bo usiłujesz wytłumaczyć Jego istnienie w kategoriwch czysto ludzkich.
Choć wiesz, że przeniknięcie tajemnicy Boga przekracza nasz zdolności pojmowania.
Zresztą Jezus powiedział to do św. Faustyny, gdy ta główkowała nad tajemnicą Trójcy Św.
- "Jaki jest Bóg w istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani ludzki" (Dzienniczek 30).
A jednocześnie nie potrafisz całkowicie wyrzucić Go z umysłu i serca.....zapierasz się usilnie, a On nie chce odejść...stąd zapewne Twoja obecność na tym forum :)


N sie 03, 2008 8:59
Post Świadomość czynu..
..."Lecz różne są wasze wyobrażenia, lęki, fałszywe mniemania. I równie niewielu z was zwraca się ku Mnie. A potrzebny jestem wszystkim, bo zginiecie beze Mnie.

Dlatego trudziłem się zdobywaniem waszej miłości, ufności i zawierzenia i tak czynię nadal. Jednak - stosownie do czasów - pomoc Moja jest różna.
Teraz Sam wołam do was: Przyjaciele! przychodźcie do Mnie, Ja was uchronię, bo kocham was. Wzywam was do Przyjaźni ze Mną. Przyjdźcie do Mnie wszyscy. Nie obawiajcie się Mnie. Poznajcie Mnie. Zrozumcie Moją bezwarunkową Miłość i troskę o was. Poznajcie Moją opiekuńczą, miłosierną Naturę, Moją łagodność, cierpliwość i łaskawość dla was. Poznajcie też waszą godność i wasze wielkie uprawnienia, którymi was obdarowałem.

Poznajcie wasze prawo do Przyjaźni ze Mną. Nie bójcie się więcej. Ja was nie sądzę, nie karzę, Ja miłuję was, którzy z Miłości mojej powstaliście i żyjecie.




www.annapisze.republika.pl


N sie 03, 2008 10:48

Dołączył(a): N lis 19, 2006 23:14
Posty: 202
Post 
Rita napisał(a):
Myślę, że niezbyt mądre jest uzależnianie swych czynów i życia od wymysłów ludzkich na temat wizji Boga.

Też tak myślę, ale różne rzeczy uważamy za wymysł ludzi.
Niemniej jednak zasada uznawania wszystkiego za wymysł ludzi nie wydaje mi się właściwa.
Poważnie wierzysz, że miliardy ludzi jest oszukiwanych co do istnienia Boga?


N sie 03, 2008 12:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Temat zdaje się, że się wyczerpał, wobec czego zamykam


N sie 03, 2008 13:10
Zobacz profil
Post 
Nie zamykaj Kamyku. Temat się nie wyczerpał. Przeciwnie, dopiero się zaczął. Jak na razie nie padła jeszcze odpowiedź, która mogłaby wytłumaczyć moje wątpliwości. Jedynie znowu ludzie wciskają mi na siłę to co myślę, nie pierwszy i nie ostatni raz. Dlaczego właściwie doszedłeś do wniosku że należy ten temat zamknąć, nie pojmuję tego...


N sie 03, 2008 13:29
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL