Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 03, 2024 13:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Pytanie o "pochwycenie" 
Autor Wiadomość
Post Pytanie o "pochwycenie"
Przede wszystkim chciałbym z góry przeprosić jeśli mimo prób nie udało mi się znaleźć wątku na ten temat i coś dubluję.

Od jakiegoś czasu czytam Biblię zastanawiając się nad wieloma sprawami tam opisanymi.
Trafiłem na taki m.in. ciekawy fragment:
"Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!" [1 Tes 4, 16-18] - warto dawać namiary/ WIST

Czy dobrze rozumiem, że będzie taki dzień, że zmarli wierzący zostaną ożywieni i wraz z żywymi wierzącymi zostaną uniesieni w powietrze i tam spotkają się z Jezusem?
Czyli, że żywi ludzie, w ciałach materialnych będą w raju?
Czyli, że niektórych (tych porwanych) nie dotyczy sądzenie przez Boga?
Mam więc zakładać, że niektórych (porwanych żywcem wierzących) śmierć nie dotyczy?
Wydaje mi się, że tak będzie skoro tak jest w Biblii napisane.
Jak sądzicie?


Pn mar 16, 2009 9:36

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Co kwestii głosu archanioła czy porwania na obłoki, to jest to pewien rodzaj przenośni - może tak to będzie, może nie, tego nie wiemy, jak Paruzja będzie wyglądać. Zacytowany fragment nie jest ścisłym traktatem i nie opisuje rzeczywistości eschatologicznej w sposób wyczerpujący - np. nie podejmuje kwestii sądu (bo w tym kontekście nie było to potrzebne), który, jak twierdzi Kościół, będzie miał miejsce dla każdego człowieka. Natomiast słuszne masz podejrzenia co do tego, że w Raju ludzie będą posiadali materialne ciała - tyle, że ciała przemienione, uwielbione, tak jak uwielbione było ciało Chrystusa po Jego Zmartwychwstaniu. Również niektórzy doczekają Paruzji za swego życia, nie zaznawszy śmierci


Pn mar 16, 2009 10:04
Zobacz profil
Post 
A kiedy to się odbędzie - paruzja znaczy - czy przed strasznymi wydarzeniami zwanymi uciskiem, czyli czy będzie to ratunek dla wiernych? Czy nagroda za wytrwanie w próbie czasu okrutnych wydarzeń?
Czy wierzący mają się szykować na czekające ich straszne wydarzenia, czy raczej oczekiwać jak Paweł napisał ("pocieszać się"), że ich ucisk nie dotknie?

No i odpowiednie cytaty:
"Skoro zachowałeś nakaz mojej wytrwałości
i Ja cię zachowam od próby,
która ma nadejść na cały obszar zamieszkany,
by wypróbować mieszkańców ziemi."

"Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który za nas umarł, abyśmy, czy żywi, czy umarli, razem z Nim żyli."

Wydaje się logicznym, że wierność będzie nagrodzona ratunkiem przed gniewem, więc ufający Jezusowi gniewu Bożego nie doświadczą.

Słusznie mniemam?
Jak sądzicie?


Pn mar 16, 2009 10:35

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Zapowiedzi Pisma dotyczące owego "gniewu Bożego" są dosyć mgliste i niejednoznaczne, czasami mamy do czynienia z różnymi przekazami. Sprawiedliwi mogą zostać poddani próbie, mogą zostać równie dobrze od tego zachowani. Nie wiemy tego. Paruzja to powtórne przyjście Chrystusa na ziemię, więc czas ucisku (jakkolwiek będzie wyglądał) będzie miał miejsce przed tym wydarzeniem


Pn mar 16, 2009 12:27
Zobacz profil
Post 
Kamyk napisał(a):
Zapowiedzi Pisma dotyczące owego "gniewu Bożego" są dosyć mgliste i niejednoznaczne, czasami mamy do czynienia z różnymi przekazami. Sprawiedliwi mogą zostać poddani próbie, mogą zostać równie dobrze od tego zachowani. Nie wiemy tego. Paruzja to powtórne przyjście Chrystusa na ziemię, więc czas ucisku (jakkolwiek będzie wyglądał) będzie miał miejsce przed tym wydarzeniem

W poście powyżej zacytowałem dwa fragmenty, które wyraźnie pokazują pochwycenie przed uciskiem. Wytłumacz mi te fragmenty inaczej, o ile się mylę.


Pn mar 16, 2009 13:49

Dołączył(a): So mar 15, 2008 16:56
Posty: 38
Post Re: Pytanie o "pochwycenie"
znaleziony napisał(a):
Przede wszystkim chciałbym z góry przeprosić jeśli mimo prób nie udało mi się znaleźć wątku na ten temat i coś dubluję.

Od jakiegoś czasu czytam Biblię zastanawiając się nad wieloma sprawami tam opisanymi.
Trafiłem na taki m.in. ciekawy fragment:
"Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!" [1 Tes 4, 16-18] - warto dawać namiary/ WIST

Czy dobrze rozumiem, że będzie taki dzień, że zmarli wierzący zostaną ożywieni i wraz z żywymi wierzącymi zostaną uniesieni w powietrze i tam spotkają się z Jezusem?
Czyli, że żywi ludzie, w ciałach materialnych będą w raju?
Czyli, że niektórych (tych porwanych) nie dotyczy sądzenie przez Boga?
Mam więc zakładać, że niektórych (porwanych żywcem wierzących) śmierć nie dotyczy?
Wydaje mi się, że tak będzie skoro tak jest w Biblii napisane.
Jak sądzicie?
.

Podstawowym bledem w interpretacji tekstu ktory zacytowales jest jego oderwanie od podmiotu.
Podmiot znajdziesz w wierszu 13 a jest nim odpowiedz na pytanie gdzie sa umarli. Dlatego wiersz 16 i 17 nie moze byc i nie ma nic wspolnego z pochwyceniem bo stanowi kontynuacje i rozwiniecie podmiotu a A NIE JEGO ZMIANE. Pochwycenie o ktorym piszesz bierze sie z pogladu ze prawdziwi wyznawcy Chrystusa zostana "wzieci" przed wielkim uciskiem co nie jest w zaden sposob udokumentowane , choc cytujac oderwane od kontekstu wiersze moga do takiego pogladu sklaniac.

Czy ludzie zywi w cialach materialnych beda zyc w raju?
NIE. Dokumentaja to 1 Kor 15, 50 "Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść Królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne."


Pn mar 16, 2009 14:35
Zobacz profil
Post Re: Pytanie o "pochwycenie"
Hunter napisał(a):

Podstawowym bledem w interpretacji tekstu ktory zacytowales jest jego oderwanie od podmiotu.
Podmiot znajdziesz w wierszu 13 a jest nim odpowiedz na pytanie gdzie sa umarli. Dlatego wiersz 16 i 17 nie moze byc i nie ma nic wspolnego z pochwyceniem bo stanowi kontynuacje i rozwiniecie podmiotu a A NIE JEGO ZMIANE. Pochwycenie o ktorym piszesz bierze sie z pogladu ze prawdziwi wyznawcy Chrystusa zostana "wzieci" przed wielkim uciskiem co nie jest w zaden sposob udokumentowane , choc cytujac oderwane od kontekstu wiersze moga do takiego pogladu sklaniac.


Szczerze to nie rozumiem twojej wypowiedzi gdyż wydaje mi się niejasna i pomijająca wiele treści zawartej w tym fragmencie.
"Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem"
Przecież wyraźnie pisze o żywych, stoi jak wół "my, żywi". Oczywiście razem ze wzbudzonymi, tymi którzy "zasypiają" (tak jest w oryginale) w Chrystusie.
Ciała tych "żywych" będą przemienione tak jak ciało zmartwychwstałego Jezusa było przemienione gdy wstępował do Ojca, co jest zgodne z przytoczonym przez Ciebie 1 Kor 15,50.


Pn mar 16, 2009 15:33

Dołączył(a): So mar 15, 2008 16:56
Posty: 38
Post Re: Pytanie o "pochwycenie"
znaleziony napisał(a):



Szczerze to nie rozumiem twojej wypowiedzi gdyż wydaje mi się niejasna i pomijająca wiele treści zawartej w tym fragmencie.
"Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem"
Przecież wyraźnie pisze o żywych, stoi jak wół "my, żywi". Oczywiście razem ze wzbudzonymi, tymi którzy "zasypiają" (tak jest w oryginale) w Chrystusie.
Ciała tych "żywych" będą przemienione tak jak ciało zmartwychwstałego Jezusa było przemienione gdy wstępował do Ojca, co jest zgodne z przytoczonym przez Ciebie 1 Kor 15,50.


Tak ale nie ma to nic wspolnego z wzieciem tylko z powtornym przyjsciem Chrystysa o ktorym pisze Sw Pawel :1 Kol 15,52 "W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną niezniszczalnii, a my będziemy przemienieni."Czy nie widzisz podibienstwa z 1 Tes 4,16.?
Innymi slowy mamy tu do czynienia z koncem tej ziemi a poczatkiem nowej: 2 Piotr 3,13"Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość".
Nie kazdemu dane bedzie umrzec smiercia naturalna dlatego wszyscy bez wyjatku (wierzacy i niewierzacy) ktorzy pozostaja zywi w owym momencie (siodmej traby) zostana w mgnieniu oka przemienieni w niezniszczalne juz ciala bo tylko w takich mozesz stanac przed Sadem. Jedyna roznica to fakt ze dla wierzacych oznacza on nagrode a dla innych oznacza druga smierc, SMIERC DUSZY: Mat 10,28 "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle".


Pn mar 16, 2009 17:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Czy ludzie zywi w cialach materialnych beda zyc w raju?
NIE. Dokumentaja to 1 Kor 15, 50 "Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść Królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne."

W Raju będziemy normalnie materialnymi ciałami. Ciała te będą przemienione, uwielbione, ale to wciąż będzie materia


Pn mar 16, 2009 23:54
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 17:08
Posty: 334
Post Re: Pytanie o "pochwycenie"
znaleziony napisał(a):

Czy dobrze rozumiem, że będzie taki dzień, że zmarli wierzący zostaną ożywieni i wraz z żywymi wierzącymi zostaną uniesieni w powietrze i tam spotkają się z Jezusem?
Czyli, że żywi ludzie, w ciałach materialnych będą w raju?
Czyli, że niektórych (tych porwanych) nie dotyczy sądzenie przez Boga?
Mam więc zakładać, że niektórych (porwanych żywcem wierzących) śmierć nie dotyczy?
?


Wszystkich "porwanych" śmierć dotyczy.
Dlaczego?
1 kor
(50) A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone.
Wszyscy którzy będą w niebie z Jezusem muszą umrzeć .
ale nie wszyscy będą w "śnie "śmierci długo
(51) Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni (52) w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni.

Otóż niektórzy w momencie śmierci natychmiast zostaną przemienieni.
W co ?
W ciała duchowe.
W niebie nie ma ciała materialnych .Są ciała duchowe.
jan 4:(24) Bóg jest duchem;
1 kor(35) Ale powie ktoś: Jak bywają wzbudzeni umarli? I w jakim ciele przychodzą? (36) Niemądry! To, co siejesz, nie ożywa, jeśli nie umrze.

(42) Tak też jest ze zmartwychwstaniem. Co się sieje jako skażone, bywa wzbudzone nieskażone; (43) sieje się w niesławie, bywa wzbudzone w chwale; sieje się w słabości, bywa wzbudzone w mocy; (44) sieje się ciało cielesne, bywa wzbudzone ciało duchowe. Jeżeli jest ciało cielesne, to jest także ciało duchowe.

A więc wszyscy, którzy zostaną "porwani" muszą umrzeć.

_________________
W demokracji rządzi większość...a że większość jest głupia więc będzie coraz głupiej


N mar 22, 2009 20:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 17:08
Posty: 334
Post Re: Pytanie o "pochwycenie"
znaleziony napisał(a):


"Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem"
Przecież wyraźnie pisze o żywych, stoi jak wół "my, żywi". Oczywiście razem ze wzbudzonymi, tymi którzy "zasypiają" (tak jest w oryginale) w Chrystusie.
.

Żywi do momentu przyjścia Jezusa.I potem w jednej chwili zostaną przemienieni.Muszą umrzeć aby natychmiast dostać ciała duchowe.

_________________
W demokracji rządzi większość...a że większość jest głupia więc będzie coraz głupiej


N mar 22, 2009 21:00
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 18, 2009 7:43
Posty: 52
Post 
Nikt nie wie jak to dokładnie będzie wygladać, pewne jest że będziemy żyć z takimi ciałami jak mamy teraz ; z Bogiem w niebie lub na odnowionej ziemi czyli w raju .


Pn sie 03, 2009 10:19
Zobacz profil
Post 
Dla katolika śmierć to małe piwo przed kolacją.
Po apokatastazie nasze ciała będą uwielbione na wzór Jezusa.
Pochwycenie odbywa się tu i teraz poprzez sakramenty i duchowe narodzenie i zmartwychwstanie.
Królestwo Boże jest w nas i wokół nas.


Pn sie 03, 2009 22:16

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Przy czym apokatastaza nie jest przyjmowana przez Kościół


Wt sie 04, 2009 7:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 28, 2007 16:39
Posty: 67
Post Re: Pytanie o "pochwycenie"
dla zainteresowanych zamieszczam linka do swiadectwa, które mniej więcej może komuś wyjaśnić kwestię pochwycenia

http://krolestwoboze.pl/Inni_Autorzy/Be ... nandez.htm

jest tu mniej więcej napisane to, że pochwycenie będzie przed objawieniem się syna zatracenia, który ogłosi światu pokój i bezpieczeństwo, czyli przed wielkim uciskiem. Jednak będzie to dotyczyło tylko ludzi świętych - żyjących zgodnie z wolą Ojca.

_________________
One God and one aim
This is the destiny that we supposed to claim


So cze 19, 2010 15:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL