Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 23:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 777 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 48, 49, 50, 51, 52
 Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia? 
Autor Wiadomość
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Eubulides napisał(a):
Nie. Dlatego, że w pierwszej kolejności obowiązuje nas oryginał, a później tłumaczenie. Sprawdź sobie. Tam jest "catholicam". A więc katolicki, co również oznacza powszechny.

Owszem, w łacinie. W polszczyźnie sprawa przedstawia się inaczej i... pola znaczeniowe (?) słów "powszechny" i "(rzymsko)katolicki" nie pokrywają się. W jakim języku rozmawiamy?
Eubulides napisał(a):
Kto dalej się będzie opierał, to znaczy, że świadomie, po zapoznaniu się z nauką Kościoła, sprzeciwia się jego nauczaniu - czyli wpada w herezję.

Ja nie wierzę w Przeistoczenie - i to chyba zamyka sprawę w moim przypadku...


Cz sty 23, 2014 15:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
" Bo jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus Jest Panem i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz .
Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu a ustami wyznaje się ku zbawieniu .
Każdy kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
Nie ma bowiem różnicy pomiędzy Żydem a Grekiem , gdyż jeden Jest Pan wszystkich, Bogaty dla wszystkich którzy Go wzywają.Każdy bowiem , kto wzywa Imienia Pańskiego zbawiony będzie "


Doskonale rozumiem pojęcie Kościoła Chrystusowego .
Jeżeli jednak wpiszemy w to pojęcie kościół katolicki , zawężamy wszystko i tworzymy granicę ciężkim i twardym murem otoczoną.
W Prawdziwym Kościele Chrystusowym ludzie nie składają aktów apostazji, nie są wyrzucani i nie są ekskomunikowani , w Prawdziwym Kościele Chrystusowym nie usłyszą usmażysz się w piekle lecz będziesz ze Mną w raju, w Prawdziwym Kościele Chrystus wyciąga człowieka z błota a nie zamyka przed nim drzwi .W Prawdziwym Kościele usłyszysz " Przyjdź do mnie który utrudzony jesteś a Ja cie ochłodzę " i w tym Prawdziwym Kościele nie powiedziano nigdy - " za sowitą zapłatą "
W Prawdziwym Kościele nie usłyszysz nigdy - " jesteś cenny dla Szatana " tam usłyszysz " jesteś cenny dla Boga "

Kościół katolicki jest jak mur warowny w którym są ukryte cenne ziarna , te cenne ziarna jednak są na całej ziemi.

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Cz sty 23, 2014 15:21
Zobacz profil
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
...bo też i rzymski kościół katolicki jest instytucją o pogańskim rodowodzie. Chyba. Choć niosącą niepogański przekaz. Ale w sytuacji konfliktu między (chrześcijańską) nauką a (pogańską) hierarchią wybiera się dobro hierarchii. I taki stan rzeczy odbija się w doktrynie tej instytucji. Słowem, musiałbym chyba upaść na głowę, żeby coś ślubować funkcjonariuszom papieża. Nauk, owszem, mogę wysłuchać i zacząć je wdrażać, jeśli trafią mi do przekonania. Ale podejmować zobowiązania polityczne? Musiałbym być opętany czy coś...


Cz sty 23, 2014 15:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
ErgoProxy napisał(a):
...bo też i rzymski kościół katolicki jest instytucją o pogańskim rodowodzie. Chyba. Choć niosącą niepogański przekaz. Ale w sytuacji konfliktu między (chrześcijańską) nauką a (pogańską) hierarchią wybiera się dobro hierarchii. I taki stan rzeczy odbija się w doktrynie tej instytucji. Słowem, musiałbym chyba upaść na głowę, żeby coś ślubować funkcjonariuszom papieża. Nauk, owszem, mogę wysłuchać i zacząć je wdrażać, jeśli trafią mi do przekonania. Ale podejmować zobowiązania polityczne? Musiałbym być opętany czy coś...


Dlatego właśnie jest jak jest.
Jako dziecko nie rozumiałam dlaczego papieża noszą na rękach .
Jeżeli to jest naśladowanie Chrystusa - to ja dziękuję.
Władza ( :) ) i kontrola .

Wielu z nas boi się po prostu do tego przyznać.

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Cz sty 23, 2014 15:50
Zobacz profil
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
A ja nawet sam bym go nosił był... ale Benedykta czy Franciszka już nie. Bo Wojtyła to był nasz papież. Znaczy się, rodzimy, tutejszy.

W ogóle czuję się nieco rozdarty w tym momencie, bo do pogaństwa - ale naszego rodzimego! - odnoszę się z sympatią (na jaką, powiedzmy sobie szczerze, ci ludzie niekoniecznie zasługują). Z szinto sympatyzuję również. Z drugiej strony, myślę że dobrze jest mieć chrześcijański fundament, ale uważam też, że w pewnym momencie życia trzeba porzucić konstruowanie fundamentów i coś zacząć na nich budować. Innymi słowy, Kościół istnieje po to, aby go porzucać.

W zasadzie nie bardzo wiem, jak wybrnąć z tych sprzeczności.


Cz sty 23, 2014 16:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
ErgoProxy napisał(a):
A ja nawet sam bym go nosił był... ale Benedykta czy Franciszka już nie. Bo Wojtyła to był nasz papież. Znaczy się, rodzimy, tutejszy.

W ogóle czuję się nieco rozdarty w tym momencie, bo do pogaństwa - ale naszego rodzimego! - odnoszę się z sympatią (na jaką, powiedzmy sobie szczerze, ci ludzie niekoniecznie zasługują). Z szinto sympatyzuję również. Z drugiej strony, myślę że dobrze jest mieć chrześcijański fundament, ale uważam też, że w pewnym momencie życia trzeba porzucić konstruowanie fundamentów i coś zacząć na nich budować. Innymi słowy, Kościół istnieje po to, aby go porzucać.

W zasadzie nie bardzo wiem, jak wybrnąć z tych sprzeczności.


Może nie patrzeć pod kątem narodowości , wyznania, zasad - ale pod kątem " człowieka? "

Przynajmniej tak mi się wydaje.
Twoje oko widzi to samo co widzi oko drugiego człowieka - w takiej samej rzeczywistości widzimy księżyc na niebie i to jest proste.Trudniejsze staje się wtedy gdy uważamy ,ze drugi człowiek tego księżyca nie widzi.

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Cz sty 23, 2014 16:22
Zobacz profil
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Imagine there's no countries... and no religion too? ; P

A z księżycem jest ten problem, że jeden widzi taką wyrąbistą kulę skalną krążącą wokół Ziemi, a drugi zobaczy placek z żółtego sera. Z dziurami. I zacznie się spór o to, czym ten księżyc jest w istocie...


Cz sty 23, 2014 21:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
ErgoProxy napisał(a):
Imagine there's no countries... and no religion too? ; P

A z księżycem jest ten problem, że jeden widzi taką wyrąbistą kulę skalną krążącą wokół Ziemi, a drugi zobaczy placek z żółtego sera. Z dziurami. I zacznie się spór o to, czym ten księżyc jest w istocie...



Jednak on w swojej rzeczywistości ciągle jest taki sam , prawda?

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Cz sty 23, 2014 21:52
Zobacz profil
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Co prawda to prawda...


Cz sty 23, 2014 21:55

Dołączył(a): So kwi 12, 2014 22:13
Posty: 64
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Stwierdzenie ,że ,,poza Kościołem nie ma zbawienia" pochodzi od Ojców Kościoła (a konkretnie św. Cypriana). Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia je w sposób następujący: ,,Sformułowane w sposób pozytywny oznacza, że całe zbawienie pochodzi jedynie od Chrystusa -Głowy przez Kościół, który jest Jego Ciałem: <<Sobór święty...opierając się na Piśmie świętym i Tradycji, uczy, że ten pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia. Chrystus bowiem jest jedynym Pośrednikiem i drogą zbawienia. On, co staje się dla nas obecny w Ciele swoim, którym jest Kościół; On to właśnie podkreślając wyraźnie konieczność wiary i chrztu, potwierdził równocześnie konieczność Kościoła, do którego ludzie dostają się przez chrzest jak przez bramę. NIe mogliby więc zosać zbawieni ludzie, którzy wiedząc, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby, bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać>>(Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele ,,Lumen gentium", 14). Stwierdzenie to nie dotyczy tych, którzy bez własnej winy nie znają Chrystusa i Kościoła: <<Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznają starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie>>(Sobór Watykański II, Lumen gentium, 14). << Chociaż więc wiadomymi tylko sobie drogami może Bóg doprowadzić ludzi, nie znajacych Ewangelii bez własnej winy, do wiary <<bez której niepodobna podobać się Bogu>> (HBr 11,6), to jednak na Kościele spoczywa konieczność i równocześnie święte prawo głoszenia Ewangelii>>(Sobór Watykański II, Dekret o działalności misyjnej Kościoła, Ad gentes divinitus, 7) wszystkim ludziom" (KKK 846-848).
Uzupełniając tą wypowiedź pragnę wyjaśnić,że Sobór Wqatykański II, jak widać z przytoczonych fragmentów soborowych dokumentów, poszerzył granice Kościoła (czyli Ludu Bożego). Dobrze by było sięgnąć też do tekstów Ewangelii, np. Ewangelii według św. Marka: Mk 16, 16. POzdrawiam.


Wt kwi 15, 2014 21:09
Zobacz profil
Post Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Z uwagi na specyfikę działu część postów wydzielono viewtopic.php?f=27&t=35565&start=15


Pt kwi 18, 2014 13:16

Dołączył(a): Pt cze 20, 2014 22:59
Posty: 103
Post Re:
Kancermeister napisał(a):
katarzyna1988 napisał(a):
Rewelacyjny post!!! Czasem ludzie piszą tak, jakby Bóg mógł działać tylko w Kościele i tylko w Sakramentach... a On przecież może wszystko, jest nieograniczony! Skoro Kościół może chrzcić i rozgrzeszać, to Bóg tym bardziej...

ale przecież takie myślenie może zagrażać instytucji Kościoła, jedynego szafarza łask Bożych...
Proponuję zastanowić się nad tym co następuje:
  1. Biblia stwierdza, że przynajmniej dwóch ludzi w ST zostało wziętych do nieba - Henoch (Rdz 5,24) i Eliasz (2Krl 2,11). Zostali więc zbawieni, choć nie byli w Kościele. Zbawienie więc było możliwe i przed przyjściem Chrystusa na świat, choć - jak można się do myśleć - nie było to łatwe.
  2. Chrystus jest głową Kościoła a my jesteśmy jego członkami. Niewątpliwe zbawienie w Kościele bierze się z Chrystusa, a nie z członków. Czy jednak Chrystus jest przywiązany do Kościoła. Raczej nie, bo jak napisał św. Jan Ewangelista, (J 1,1-5)wszystko stało się przez Chrystusa, a bez Niego nic. Jest więc Chrystus obecny nie tylko w Kościele ale i w całym świecie, który w Nim ma fundament swego istnienia.
  3. Skoro więc Chrystus jest obecny w całym świecie i w czasach kiedy Kościół jeszcze nie istniał, zbawienie było dostępne, nie ma żadnych powodów, aby i dzisiaj mogli odnaleźć Chrystusa ci, którzy żyją poza Kościołem. I choć jest to b. trudne, to nie niemożlwe.
Jak zatem ustosunkować się do powszechnie głoszonego w Kościele stwierdzenia, że poza nim nie ma zbawienia. Pewną wskazówką będzie tutaj Mowa konsystorialna Singulari quadam papieża Piusa XI, wygłoszona w 1854 z okazji uroczystego zdefiniowania dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP:
    Trzeba oczywiście przyjąć jako prawdę wiary, że poza apostolskim, rzymskim Kościołem nikt nie może być zbawiony. On jest jedyną arką zbawienia. Jeśli ktoś do niej nie wejdzie, zginie podczas potopu. Równocześnie jednak za pewne należy uważać, że ci, co są w nieznajomości prawdziwej religii, nieznajomości nie do przezwyciężenia, żadnej nie ponoszą winy z tego powodu w oczach Pana. Lecz któż - wobec różnorodnej natury narodów, krajów, umysłów oraz wielu innych okoliczności - miałby tyle odwagi, by określić granice tej niewiedzy? Owszem, gdy uwolnieni z więzów ciała zobaczymy Boga, jakim jest (1J 3,2), zrozumiemy z pewnością, jak ścisłym i wspaniałym związkiem łączą się miłosierdzie i sprawiedliwość Boże. Lecz jak długo przebywamy na ziemi, przytłoczeni ciężarem materii, która przytępia duszę, wierzymy najusilniej według nauki katolickiej, że "jeden Bóg, jedna wiara, jeden chrzest" [Ef 4,5]. Nie godzi się posuwać dalej naszych dociekań.
    [H. Denzinger, Enchiridion symbolorum, Freiburg 1960, Nr 1647]


24 Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg2. kto powiedział ,że do nieba?W tym wersecie nie jest to powiedziane.

1 A gdy tak szli, rozmawiając i idąc, oto ognisty rydwan wojenny oraz konie ogniste i zaczęły ich obu rozdzielać i Eliasz począł wstępować w wichrze ku niebiosom.

Tez nie jest jasne czy dostapił wniebowstąpienia natomiast te wersety wyjaśniaja czy tak było.

Jn 3:13
13. I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego.
(BT)

2. Eliasz wysyła list do Jorama przestrogą i zapowiedzią wydarzeń, które będą karą za wsytępki (2 Krn 21,12-15)Wysłał list z nieba?


Pt lip 18, 2014 23:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 777 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 48, 49, 50, 51, 52

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL