Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 28, 2024 20:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Marek MRB napisał(a):
Czyli reasumując - świat nie jest doskonały, ale Ty nie poczuwasz się do tego by coś KONKRETNEGO zrobić - co najwyżej "głosić jacy inni są be" (ale tez nie za bardzo bo Cię nie chcą słuchać...)
Dużo mówisz o pokorze a od początku wątku występujesz z pozycji niebotycznej pychy.
Jezus mówił też o "ubogich w duchu". To co prezentujesz to DOKŁADNE przeciwieństwo takiej postawy.

Wiesz co ?
Widzenie zła w innych to jeszcze za mało by nazywać siebie "nowonarodzonym".


Co ty zatem robisz? Pochwal się skoro mnie oceniasz.
A nowonarodzonym nie znaczy, że uczynki moje nagle stały się doskonałe, że posiadłem wielkie moce, tylko to, że uwierzyłem we wszystko. I moja wiara widzi, że gdyby kościół sprzedałby całe swoje majętności i rozdał głodującym, nie byłoby głodu przez 100 lat. Ale nowonarodzenie nie uczyniło mnie papieżem, czy innym wielkim panem tego świata. Jestem takim samym małym robaczkiem, którym byłem, z tą jednak różnicą, że wierzę, że będzie dobrze, ufam i nie boję się uderzać w możnych tego świata, bo oni i tak nie zabiorą mi tego, co jest dla mnie największym skarbem.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pt lis 05, 2010 11:45
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
leunamme888 napisał(a):
Co ty zatem robisz? Pochwal się skoro mnie oceniasz.
Ani myślę. Po pierwsze nie wolno mi tego robić (czytałeś Ewangelię), po drugie nie ja tu pozuję na proroka.
leunamme888 napisał(a):
A nowonarodzonym nie znaczy, że uczynki moje nagle stały się doskonałe, że posiadłem wielkie moce, tylko to, że uwierzyłem we wszystko. I moja wiara widzi, że gdyby kościół sprzedałby całe swoje majętności i rozdał głodującym, nie byłoby głodu przez 100 lat.
1. Nie na tym polega wiara by "widzieć" co mają robić inni - poszukaj co dla tych głodujących możesz zrobić TY
2.Gdyby Kościół "sprzedał majętności" to by musiał pozamykać wszystkie przytułki, szpitale, hospicja, domy opieki, świetlice itd które prowadzi. To wszystko zostałobyu "zjedzone" nie w 100 lat, ale co najwyżej w 2 lata. A tak "majętności" finansują wszystkie te dzieła (że nie wspomnę już o pomnikach kultury utrzymywanych przez Kościół, dzięki którym żyje miliony ludzi choćby z samej turystyki)
3
Cytuj:
Ale nowonarodzenie nie uczyniło mnie papieżem, czy innym wielkim panem tego świata. Jestem takim samym małym robaczkiem, którym byłem, z tą jednak różnicą, że wierzę, że będzie dobrze, ufam i nie boję się uderzać w możnych tego świata, bo oni i tak nie zabiorą mi tego, co jest dla mnie największym skarbem.
Nie ma chyba większej pychy niż nazywać się "małym robaczkiem" i jednocześnie wypowiadać się w ten sposób jak to robisz.
To się nazywa "obłuda".
4
Jak chcesz polepszyć ten świat to zrób bracie coś - na początek - dla jednej biednej osoby, a nie bierz się za bezwartościowe "gromienie możnych tego swiata"


Pt lis 05, 2010 12:00
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Marek MRB napisał(a):
leunamme888 napisał(a):
Co ty zatem robisz? Pochwal się skoro mnie oceniasz.
Ani myślę. Po pierwsze nie wolno mi tego robić (czytałeś Ewangelię), po drugie nie ja tu pozuję na proroka.
leunamme888 napisał(a):
A nowonarodzonym nie znaczy, że uczynki moje nagle stały się doskonałe, że posiadłem wielkie moce, tylko to, że uwierzyłem we wszystko. I moja wiara widzi, że gdyby kościół sprzedałby całe swoje majętności i rozdał głodującym, nie byłoby głodu przez 100 lat.
1. Nie na tym polega wiara by "widzieć" co mają robić inni - poszukaj co dla tych głodujących możesz zrobić TY
2.Gdyby Kościół "sprzedał majętności" to by musiał pozamykać wszystkie przytułki, szpitale, hospicja, domy opieki, świetlice itd które prowadzi. To wszystko zostałobyu "zjedzone" nie w 100 lat, ale co najwyżej w 2 lata. A tak "majętności" finansują wszystkie te dzieła (że nie wspomnę już o pomnikach kultury utrzymywanych przez Kościół, dzięki którym żyje miliony ludzi choćby z samej turystyki)
3
Cytuj:
Ale nowonarodzenie nie uczyniło mnie papieżem, czy innym wielkim panem tego świata. Jestem takim samym małym robaczkiem, którym byłem, z tą jednak różnicą, że wierzę, że będzie dobrze, ufam i nie boję się uderzać w możnych tego świata, bo oni i tak nie zabiorą mi tego, co jest dla mnie największym skarbem.
Nie ma chyba większej pychy niż nazywać się "małym robaczkiem" i jednocześnie wypowiadać się w ten sposób jak to robisz.
To się nazywa "obłuda".
4
Jak chcesz polepszyć ten świat to zrób bracie coś - na początek - dla jednej biednej osoby, a nie bierz się za bezwartościowe "gromienie możnych tego swiata"


Dzięki za nauki nauczycielu. Ale tak się składa, że lądowałem na Sreberku cztery razy, właśnie dlatego, że rozdawałem biednym ludziom kaskę. Kilku dałem stówkę, kilku po pięćdziesiątki innym pod dwudziestce. Tak się akurat składa, że w manii (stany depresyjno-maniakalne, poczytaj sobie w necie, jak cię to interesuje) człowiek nie liczy się z pieniędzmi i rozdaje je na prawo i lewo.
Ale to się nie liczy, bo to była psychoza.

Jakże sprytnie uchyliłeś się od mojego pytania nauczycielu. Piszesz Pismo mi nie pozwala, lecz sam wypytujesz mnie. Czy dobry zatem jest taki nauczyciel, który owcę swoją, która nie jest tak wyedukowana i natchniona duchem przez innych nauczycieli pcha w otchłań?

Jakże łaskawie postępuje też KRK, który "mówi niech państwo nam płaci ZUS i obarcza nas niskimi podatkami, bo jesteśmy wybrani" by paść owieczki.
I mówi też: "Lepiej żebyśmy to my mieli pieniądzę, bo wiemy, jak traktować ludzi", a pieniądze to też władza.

I jakże wybitny i dobitny staje się Twój obraz. Obraz człowieka, który natchnienia swojego szuka w rytuałach.

I jakże wyborna jest twoja obrona kościoła. Ale czy aby nie wynika ona z pychy. Mówisz sobie od x lat chodzę do kościoła i tam znajduję natchnienie i tam czuję się sprawiedliwy, więc nigdy nie przyznam się do błędu, bo musiałbym się przyznać do pomyłki, a nie zrobię tego, po skoro "Ojciec Święty" jest nieomylny to mogę i ja być nieomylny.

A dobra teraz powiedz mnie małemu, fałszywemu i obłudnemu robaczkowi, czym dla ciebie jest wiara, do czego jej używasz, potrzebujesz itp.

Sądzę, że nawet tak obłudny i fałszywy człowiek jak ja zasługuje na wzajemność. Prawda za prawdę. :D

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pt lis 05, 2010 12:27
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
leunamme888 napisał(a):
Dzięki za nauki nauczycielu. Ale tak się składa, że lądowałem na Sreberku cztery razy, właśnie dlatego, że rozdawałem biednym ludziom kaskę. Kilku dałem stówkę, kilku po pięćdziesiątki innym pod dwudziestce. Tak się akurat składa, że w manii (stany depresyjno-maniakalne, poczytaj sobie w necie, jak cię to interesuje) człowiek nie liczy się z pieniędzmi i rozdaje je na prawo i lewo.
Ale to się nie liczy, bo to była psychoza.
Leunmme888, zdecyduj się - czy mam rozmawiać z Tobą poważnie, czy chcesz mieć "taryfę ulgową" na chorobę.
Znam trochę ludzi chorych jak Ty i wiem że cierpienia psychiczne jakie sprawia im choroba nie wpływają ujemni na ich inteligencję (jak to się wielu wydaje) - są po prostu chorzy.
Tak więc rozmawiam z Tobą normalnie - i jesli chcesz by tak zostało nie zasłaniaj się chorobą.

Cytuj:
Jakże sprytnie uchyliłeś się od mojego pytania nauczycielu. Piszesz Pismo mi nie pozwala, lecz sam wypytujesz mnie. Czy dobry zatem jest taki nauczyciel, który owcę swoją, która nie jest tak wyedukowana i natchniona duchem przez innych nauczycieli pcha w otchłań?
Źle mnie zrozumiałeś. Ja nie jestem ciekawy co robisz. Ja zwracam Ci uwagę byś zwrócił uwagę na to co sam robisz, a nie dyktował innym.

Cytuj:
Jakże łaskawie postępuje też KRK, który "mówi niech państwo nam płaci ZUS i obarcza nas niskimi podatkami, bo jesteśmy wybrani" by paść owieczki.
Księża mają ZUS jak każdy nauczyciel. Podatki też mają (choć IMHO to dziwne - przecież ja daję na tacę już opodatkowane pieniądze...)
Cytuj:
I mówi też: "Lepiej żebyśmy to my mieli pieniądzę, bo wiemy, jak traktować ludzi", a pieniądze to też władza.
Niczego takiego nie mówi. W tym sęk że to są wszystko Twoje domysły. Nie zdajesz sobie nawet sprawy jak trudno jest utrzymać niewielką parafię, zapłacić za prąd i remonty. Pewnie że sa i bogaci księża - ale dziś ksiądz nie zyje lepiej niż przeciętny inny człowiek z podobnym poziomem wykształcenia.

Cytuj:
I jakże wybitny i dobitny staje się Twój obraz. Obraz człowieka, który natchnienia swojego szuka w rytuałach.
Natchnienia ? W rytuałach ?
A to skąd wziąłeś ?

Cytuj:
I jakże wyborna jest twoja obrona kościoła. Ale czy aby nie wynika ona z pychy. Mówisz sobie od x lat chodzę do kościoła i tam znajduję natchnienie i tam czuję się sprawiedliwy, więc nigdy nie przyznam się do błędu, bo musiałbym się przyznać do pomyłki, a nie zrobię tego, po skoro "Ojciec Święty" jest nieomylny to mogę i ja być nieomylny.
Smutne jest to że wymyślasz sobie na temat kompletnie Ci nieznajomego człowieka jakieś bzdury i to zupełnie bezpodstawnie. Po prostu tak sobie fantazjujesz.

Cytuj:
A dobra teraz powiedz mnie małemu, fałszywemu i obłudnemu robaczkowi, czym dla ciebie jest wiara, do czego jej używasz, potrzebujesz itp.
Wiary się nie "używa" ani nie ma dlatego że jest "potrzebna". Wiara to wynik szukania Prawdy a przede wszystkim wynik Łaski.
Jak ją masz to masz nawet wtedy jak Ci jest niewygodna.
Cytuj:
Sądzę, że nawet tak obłudny i fałszywy człowiek jak ja zasługuje na wzajemność. Prawda za prawdę. :D
Zaraz tam obłudny i fałszywy. Każdemu się zdarza coś palnąć.
Ja też często unoszę się "prorockim gniewem" a potem widzę że oburzałem się na ludzi mniej winnych niż ja.
Po prostu zachęcam Cię byś zaczął od jedynej strony jaką jesteś w stanie zmienić - tj. od siebie.
Z tekstu (wzmianka o rytuałach, niektóre sformułowania) wnoszę że ktoś Cię z lekka zindoktrynował - stawiam na jakichś wolnokościołowych charyzmatyków. Nie przyjmuj tak bezrefleksyjnie tego czym Cię "ładują".


Pt lis 05, 2010 12:51
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Marek MRB napisał(a):
leunamme888 napisał(a):
Dzięki za nauki nauczycielu. Ale tak się składa, że lądowałem na Sreberku cztery razy, właśnie dlatego, że rozdawałem biednym ludziom kaskę. Kilku dałem stówkę, kilku po pięćdziesiątki innym pod dwudziestce. Tak się akurat składa, że w manii (stany depresyjno-maniakalne, poczytaj sobie w necie, jak cię to interesuje) człowiek nie liczy się z pieniędzmi i rozdaje je na prawo i lewo.
Ale to się nie liczy, bo to była psychoza.
Leunmme888, zdecyduj się - czy mam rozmawiać z Tobą poważnie, czy chcesz mieć "taryfę ulgową" na chorobę.
Znam trochę ludzi chorych jak Ty i wiem że cierpienia psychiczne jakie sprawia im choroba nie wpływają ujemni na ich inteligencję (jak to się wielu wydaje) - są po prostu chorzy.
Tak więc rozmawiam z Tobą normalnie - i jesli chcesz by tak zostało nie zasłaniaj się chorobą.

Cytuj:
Jakże sprytnie uchyliłeś się od mojego pytania nauczycielu. Piszesz Pismo mi nie pozwala, lecz sam wypytujesz mnie. Czy dobry zatem jest taki nauczyciel, który owcę swoją, która nie jest tak wyedukowana i natchniona duchem przez innych nauczycieli pcha w otchłań?
Źle mnie zrozumiałeś. Ja nie jestem ciekawy co robisz. Ja zwracam Ci uwagę byś zwrócił uwagę na to co sam robisz, a nie dyktował innym.

Cytuj:
Jakże łaskawie postępuje też KRK, który "mówi niech państwo nam płaci ZUS i obarcza nas niskimi podatkami, bo jesteśmy wybrani" by paść owieczki.
Księża mają ZUS jak każdy nauczyciel. Podatki też mają (choć IMHO to dziwne - przecież ja daję na tacę już opodatkowane pieniądze...)
Cytuj:
I mówi też: "Lepiej żebyśmy to my mieli pieniądzę, bo wiemy, jak traktować ludzi", a pieniądze to też władza.
Niczego takiego nie mówi. W tym sęk że to są wszystko Twoje domysły. Nie zdajesz sobie nawet sprawy jak trudno jest utrzymać niewielką parafię, zapłacić za prąd i remonty. Pewnie że sa i bogaci księża - ale dziś ksiądz nie zyje lepiej niż przeciętny inny człowiek z podobnym poziomem wykształcenia.

Cytuj:
I jakże wybitny i dobitny staje się Twój obraz. Obraz człowieka, który natchnienia swojego szuka w rytuałach.
Natchnienia ? W rytuałach ?
A to skąd wziąłeś ?

Cytuj:
I jakże wyborna jest twoja obrona kościoła. Ale czy aby nie wynika ona z pychy. Mówisz sobie od x lat chodzę do kościoła i tam znajduję natchnienie i tam czuję się sprawiedliwy, więc nigdy nie przyznam się do błędu, bo musiałbym się przyznać do pomyłki, a nie zrobię tego, po skoro "Ojciec Święty" jest nieomylny to mogę i ja być nieomylny.
Smutne jest to że wymyślasz sobie na temat kompletnie Ci nieznajomego człowieka jakieś bzdury i to zupełnie bezpodstawnie. Po prostu tak sobie fantazjujesz.

Cytuj:
A dobra teraz powiedz mnie małemu, fałszywemu i obłudnemu robaczkowi, czym dla ciebie jest wiara, do czego jej używasz, potrzebujesz itp.
Wiary się nie "używa" ani nie ma dlatego że jest "potrzebna". Wiara to wynik szukania Prawdy a przede wszystkim wynik Łaski.
Jak ją masz to masz nawet wtedy jak Ci jest niewygodna.
Cytuj:
Sądzę, że nawet tak obłudny i fałszywy człowiek jak ja zasługuje na wzajemność. Prawda za prawdę. :D
Zaraz tam obłudny i fałszywy. Każdemu się zdarza coś palnąć.
Ja też często unoszę się "prorockim gniewem" a potem widzę że oburzałem się na ludzi mniej winnych niż ja.
Po prostu zachęcam Cię byś zaczął od jedynej strony jaką jesteś w stanie zmienić - tj. od siebie.
Z tekstu (wzmianka o rytuałach, niektóre sformułowania) wnoszę że ktoś Cię z lekka zindoktrynował - stawiam na jakichś wolnokościołowych charyzmatyków. Nie przyjmuj tak bezrefleksyjnie tego czym Cię "ładują".


O to mi chodzi, iż pewne zachowania są w moim przypadku, bardzo niemile widziany, gdyż wciąż jestem jakby obserwowany. To przez psychiatrów to przez moich bliskich. I chcę powiedzieć, że jeśli zrobię, albo powiem coś co nie mieści się w kurtuazyjnych normach świata nas otaczającego to mogę liczyć na telefon, od moich "życzliwych" sąsiadów, którzy już jeden pobyt mi zafundowali... Nawet rodzina mówiła, że jestem ok, ale mój sąsiad były radny musiał się poczuć dotknięty rozmową, w której wykazałem, coś co mu się nie spodobało. Ale mniejsza to tylko kolejne 3 miesiące z życiorysu wyjętę, ale myślę, że suma sumarum spotkałem tam ciekawych ludzi, którzy mnie nauczyli ciekawych rzeczy.

Ale... No właśnie jestem w dziwnej sytuacji wiecznego permamentnego nadzoru i naprawdę muszę być cool, bo nigdy nie wiadomo, jak i gdzie. Prochy biorę, żeby nie było. W końcu choruję, nie mówię, że nie. Moja choroba polega na tym, iż albo się bardzo cieszę (euforia, stan maniakalny), albo jestem bardzo smutny. Jest to dziwnę, bo ja jestem taki, albo coś przyjmuję do końca, albo odrzucam. Ja jestem tak zbudowany.

Nie moja wina, że walczę o szczęście (nie tylko swoję). Może gdybym był bardziej letni, wypośrodkowany miałbym lepsze życie, ale z drugiej strony, musiałbyć jakiś powód dlaczego Bóg stworzył takich ludzi jak ja.

A ja bez wiary zdycham... Dosłownie, nie ma mnie. Leżę i patrzę tępo w sufit. Będę walczył o szczęście. Czasem wydaje się ręką sięgnąć. A czasem gdzieś nieosiągalnie majaczy w oddali

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pt lis 05, 2010 14:24
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
W każdym razie najważniejsze, by się na końcu pojednać i nie trzymać urazy. Ja się zatem pojednuję, z tymi, których obraziłem, lub mogłem obrazić. Peace

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pt lis 05, 2010 14:38
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Nikt tu się chyba nie gniewa.
Co więcej, zawsze jestem gotów do rozmowy n/t konkretnej krytyki.
Byle to było konkretne, twórcze, przemieniające i nie uogólniające.

Zanim wpadłeś w uogolnienia, zacząłeś (w tytule wątku) od poruszenia ciekawej kwestii tzw. duchowieństwa i laikatu. Chcesz o tym - bez uprzedzeń - podyskutować ?


Pt lis 05, 2010 15:06
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Czemu nie. Dlaczego kościół dzielić na dwie części? Tych uprzywilejowanych i zwykłych szaraczków?

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pt lis 05, 2010 15:18
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Zacznijmy od pytania - od kiedy jest ten podział i kto go wprowadził ?


Pt lis 05, 2010 15:29
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Marek MRB napisał(a):
Zacznijmy od pytania - od kiedy jest ten podział i kto go wprowadził ?


No właśnie, kto go wprowadził? Przecież Jezus mówił o swoich uczniach, ale nigdy nie wywyższał swojego ucznia nazywając go ojcem [duchowym] wobec innych, ani też żadnego ze swoich uczniów nie nazywał nauczycielem[wobec innych, którzy szli za nim], którzy szli za nim, wbrew przeciwnie.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pt lis 05, 2010 17:23
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Do ojców i nauczycieli dojdziemy - zacznijmy od stanu duchownego. Kiedy po raz pierwszy pojawia się ten podział ?


Pt lis 05, 2010 17:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
narodziłam się dziś..jestem niemowlęciem w rękach Dobrego Boga..cóż może niemowlę?..oprócz oczekiwań dobroci i opieki?..wiec cóż nie zaspokoję twojej ciekawości..bo naprawdę nie zrobiłam nic aby zasłużyć na Jego miłość.
mo0że po za tym,że dałam życiu Życie-a teraz pozostaje mi tylko Życie przyjmować--i kto wie?..może to jeszcze zaowocuje jakimś Jego dziełem?


Pt lis 05, 2010 17:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 14, 2010 20:35
Posty: 163
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Czy to że człowiek będąc księdzem lub nim nie będąc żyje w zbytku podczas gdy inni cierpią np. głód jest złe?
Owszem to jest złe

Cóż ...
Na Kościół składają się ludzie, którzy
Jedni są bliżej Boga inni dalej
zapewne to samo tyczy się księży, biskupów itd
Każdy człowiek będzie przed Bogiem na sądzie kiedyś stanie

A co do tego w jaki sposób Kościół funkcjonuje
Nie my powinniśmy to oceniać
Ponieważ nie do nas to należy tylko do Boga

Sądzę, że pełna szacunku postawa wobec duchownych jest dobra
Warto się za nich modlić
Oraz za to by system w Kościele był dobry
Po prostu zawierzyć w tej sprawie Bogu

Odnośnie składania świadectw przez użytkowników forum
To wezwanie do ich składania, zabrzmiało tak jakby poszczególne osoby miały tłumaczyć się tobie - z tego jakie są i co w życiu uczyniły, i się przed tobą się usprawiedliwiać
Nie wiem czy taką miałeś intencję pewnie nie
ale tak to odebrałam
cóż w każdym razie do Boga należy rola tego który będzie nas usprawiedliwiał


Wt lis 16, 2010 18:32
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
Nell napisał(a):
Czy to że człowiek będąc księdzem lub nim nie będąc żyje w zbytku podczas gdy inni cierpią np. głód jest złe?
Owszem to jest złe

Cóż ...
Na Kościół składają się ludzie, którzy
Jedni są bliżej Boga inni dalej
zapewne to samo tyczy się księży, biskupów itd
Każdy człowiek będzie przed Bogiem na sądzie kiedyś stanie

Odnośnie składania świadectw przez użytkowników forum
To wezwanie do ich składania, zabrzmiało tak jakby poszczególne osoby miały tłumaczyć się tobie - z tego jakie są i co w życiu uczyniły, i się przed tobą się usprawiedliwiać
Nie wiem czy taką miałeś intencję pewnie nie
ale tak to odebrałam
cóż w każdym razie do Boga należy rola tego który będzie nas usprawiedliwiał


Co do bogatych księży i innych duchownych. Nie to jest przedmiotem sporu. Pytanie jest czemu kościół jest wewnętrznie podzielony na dwie części, a w części kościół tzw. właściwy jest jeszcze podzielony na tysiąc innych części.
Chodzi mi o setki zakonów, zgromadzeń itd.

Co do Świadectwa. Niejaki Marek MRB nie dość, że broni mi do walki o świat moich marzeń, w którym nie ma cierpienia - a sądzę, że jest to zbieżne z perspektywą Boga i jego planu - to jeszcze mi zakazuje walczyć z możnymi tego świata, którzy uczynili tą planetę pełną krwii, bólu i cierpienia. Z tego co pamiętam Bóg stworzył ziemię i zobaczył, że była dobra. A ja dostałem wolną wolę i będę walczył i będę marzył o to. Będę walczył o starą wiarę, która jest obietnicą spełnienia.
Ale sorry skoro Tobie odpowiada status quo to żyj jak chcesz. Ale gdy ja idę nie zatrzymuj mnie, bo idę po swoje marzenia.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Cz lis 18, 2010 11:12
Zobacz profil
Post Re: Czemu dzielicie kościół na tzw. kościół i wiernych
leunamme888 napisał(a):
. Pytanie jest czemu kościół jest wewnętrznie podzielony na dwie części, a w części kościół tzw. właściwy jest jeszcze podzielony na tysiąc innych części.
Chodzi mi o setki zakonów, zgromadzeń itd.
Zaczęliśmy rozmawiać, zadałem pytanie:
Marek MRB napisał(a):
zacznijmy od stanu duchownego. Kiedy po raz pierwszy pojawia się ten podział ?
i wciąż czekam na odpowiedź by kontynuować.

Co do reszty listu - wybacz, nie odniosę się. Zwracam Ci tylko uwagę że jak chcesz "walczyć o świat bez cierpienia" to (a)zacznij od siebie - i np. nie zwracaj się do (zwłaszcza życzliwych Ci) rozmówców per "niejaki" bo to po prostu niegrzeczne, (b)zacznij od zrobienia czegoś pozytywnego - a nie od psioczenia na innych.


Cz lis 18, 2010 12:31
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL