Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
 Poza Kościołem nie ma zbawienia, czyli nawracać czy nie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57
Posty: 578
Post 
Do jo_tka i mushin
Cytuj:
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
(Ew.Jana 14:6)


Cytuj:
Poza Kościołem nie ma zbawienia - prawda?
/mam nadzieję że nie zaprzeczysz - to orzeczenie dogmatyczne/

Zbawienie dokonuje się w Kościele i przez Chrystusa, który jest Jego Głową - zgadza się?

Zgadza się. Dlatego zbawiony może być ten, kto najpóźniej w chwili śmierci nawróci się i przyjmie łaskę Bożą. :)

_________________
Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.


Cz mar 10, 2005 16:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Konserwatysto - ale czy to oznacza "formalny członek Kościoła Katolickiego, w jego formalnych granicach - czyli katolik"?
Innymi słowy - czy TYLKO KATOLIK może być zbawiony? Choćby miał stać się katolikiem w ostatniej sekundzie życia? (przypominam - pogląd potępiony przez Kościół)
Bo ogólnie nie przeczę - dla osób, które poznały Prawdę i ją świadomie i dobrowolnie odrzuciły (czyli żyją w grzechu ciężkim)...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz mar 10, 2005 16:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 02, 2004 11:43
Posty: 166
Post 
Inne religie, herezje nie są drogą zbawienia ale zatracenia.
Jeśli innowiercy będą zbawieni ( nikt nie twierdzi, że nie moga być, co ciekawe Kościół przedsoborowy również tego nie wykluczał)
to NIE DZIĘKI swoim wierzeniom ale POMIMO wyznawanej przez siebie herezji, na mocy SZCZEGÓLNEJ łaski Bożej.


Cz mar 10, 2005 17:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57
Posty: 578
Post 
jo_tka napisała
Cytuj:
Innymi słowy - czy TYLKO KATOLIK może być zbawiony?

Zbawiony może być tylko ten, kto wróci na łono Kościoła.
Cytuj:
Dzień piąty: Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia mojego; w gorzkiej męce rozdzierali mi ciało i serce, to jest kościół mój. Kiedy wracają do jedności z kościołem, goją się rany moje i tym sposobem ulżą mi męki.(1218)

Te slowa Jezusa podyktowane apostołce Miłosierdzia Bożego wyjaśniają tę sprawę. :)

_________________
Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.


Cz mar 10, 2005 17:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 02, 2004 11:43
Posty: 166
Post 
Konserwatysto również chcialem przytoczyć ten fragment z dzienniczka, dziękuję że to zrobileś za mnie.
Pan Jezus sie pomylił , nie ma heretyków i odszczepieńców są najwyżej bracia odłączeni.
Tak sprawnie działa posoborowa inkwizycja a pozwolili drukowac taki fragment? Bo św. M. Kolbe jest na cenzurowanym.


Cz mar 10, 2005 18:01
Zobacz profil
Post 
Problem jedynie w tym, że - jak do tej pory w Kościele nie ma herezji (wszelkie próby oskarżania Koscioła o herezje okazały sie pomówieniem zaś oskarżenia o "herezję" rzucane są spoza KRK - przez osoby przestawiające się za jego członków ...
Deja'vu, czy co :co:


Cz mar 10, 2005 18:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Rafi napisał(a):
Jeśli innowiercy będą zbawieni to NIE DZIĘKI swoim wierzeniom ale POMIMO wyznawanej przez siebie herezji, na mocy SZCZEGÓLNEJ łaski Bożej.

A czy ktoś tu twierdzi inacze ??
I to w dodatku pod warunkiem, że będą pełnić dzieła miłosierdzia !

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz mar 10, 2005 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57
Posty: 338
Post 
Cytuj:
Ks. Wiktor Cathrein SI
Ut unum sint
Konieczność przynależenia do Kościoła katolickiego
Bóg chce, by wszyscy ludzie wstępowali do Kościoła katolickiego
(...)
Św. Ignacy męczennik tak powiada: „Nie łudźcie się moi bracia; kto łączy się z takim, który schizmę powoduje, ten Królestwa Bożego nie odziedziczy”. A św. Ireneusz: „Pan wszystkich tych sądzić będzie, którzy się znajdują poza prawdą, tzn. poza Kościołem”. „Kto nie jest w arce Noego (Kościele), zginie w potopie” – mówi św. Hieronim. A św. Augustyn pisze: „Nikt nie może osiągnąć zbawienia i życia wiecznego, kto nie ma Chrystusa za głowę, kto nie znajduje się w jego ciele, którym jest Kościół”. Posłuchajmy jeszcze, jak naucza IV Sobór Laterański: „Jest tylko jeden jedyny Kościół powszechny, poza którym nikt nie może być zbawiony”.
(...)

Czy poza Kościołem nie ma zbawienia?

Czyż więc pójdą na potępienie wszyscy, którzy w chwili zgonu nie są w zewnętrznej łączności z Kościołem? Bynajmniej. Nawet dorosły, który dlatego jest poza Kościołem, że go nie zna, może wewnętrznie do Kościoła należeć, jeśli tylko serio chce spełnić wszystko, czego Bóg do osiągnięcia zbawienia wymaga; a więc jeśli gotów jest wstąpić do Kościoła, byle tylko poznał, że on jest prawdziwym. Bóg pragnie, by wszyscy ludzie byli zbawieni i dla zasług Chrystusowych daje wszystkim, którzy przyszli do używania rozumu dostateczne łaski. Chrystus, jak powiada św. Jan Apostoł, „oświeca każdego człowieka na ten świat przychodzącego” (J 1, 9). Kto z łaską wiernie współdziała, ten nie zginie, poręcza to wola Boża, która pragnie zbawienia wszystkich. To odnosi się do każdego człowieka, ale w szczególniejszy sposób do tych, którzy mają wiarę chrześcijańską, chociażby przypadkiem nie byli ochrzczeni. Temu bowiem, kto żyje w dobrej wierze co do swej religii, łatwiej jest przy pomocy Bożej obudzić akt doskonałego żalu czy doskonałej miłości i w ten sposób zdobyć sobie stan łaski poświęcającej i wejść na drogę do zbawienia wiodącą.

Jeżeli zaś ktoś ma nie tylko wiarę chrześcijańską, lecz również jest ważnie ochrzczony, choćby nawet w wyznaniu niekatolickim, jak długo nie popełnia grzechów ciężkich, jest w stanie łaski uświęcającej; a nawet wtedy, gdy ją przez grzech utraci, mocą chrztu zawsze należy prawnie przynajmniej w jakiś sposób do ciała Kościoła, jak to już przedtem nadmieniliśmy. Według św. Pawła „w jednym Duchu my wszyscy w jedno ciało jesteśmy ochrzczeni” (1 Kor 12, 13), tzn. przez chrzest staliśmy się członkami ciała Chrystusowego. Ciałem zaś Chrystusa jest Kościół. W doskonalszym jeszcze znaczeniu są członkami Kościoła ci, którzy nie tylko są ochrzczeni, lecz i zewnętrznie należą do jedności Kościoła, poddają się pod jego kierownictwo, biorą udział w jego sakramentach i innych środkach łaski. W najdoskonalszym znaczeniu wreszcie członkami Kościoła są ci, którzy nie tylko zewnętrznie do łączności z Kościołem należą, lecz także są ściśle związani z Chrystusem przez posiadanie łaski uświęcającej. Są to członki żywe w ciele Chrystusowym, które na wzór swej głowy chwalebnie zmartwychwstaną i na wieki żyć będą.

A jak nie wszyscy ci będą potępieni, którzy zewnętrznie do łączności z Kościołem nie należą, tak również nie wszyscy będą zbawieni, którzy żyją w Kościele. Sama przynależność do Kościoła nie wystarcza do zbawienia, chociaż jest ona normalną do wiecznego szczęścia, przez Boga wyznaczoną, drogą.

Akatolicy zarzucają Kościołowi, że uważa siebie wyłącznie za Kościół zbawienny; jest to jednak konieczna konsekwencja jego Boskiego posłannictwa. Chrystus założył jeden tylko Kościół, przez który chce prowadzić ludzi do zbawienia, a jest nim Kościół rzymskokatolicki. I właśnie dlatego, że ma on świadomość swego boskiego posłannictwa i wie, że żadne inne wyznanie chrześcijańskie tego posłannictwa nie posiada, musi się uważać za jedynie uświęcający a wszelkim sektom tego odmawiać. (...) Chrystus założył jeden tylko Kościół, i ufundował go na skale Piotrowej. Wszelkie społeczności religijne, które nie stoją na tej skale, nie należą do prawdziwego Kościoła. Oderwane od ośrodka jedności, błąkają się po manowcach.

Tę naukę po wiele razy ogłosił Pius IX. W allokucji Singulari quadam z 4 grudnia 1854 r. powiedział: „Jest to prawda wiary, której silnie trzymać się należy, że poza Kościołem apostolskim, rzymskim, nikt zbawić się nie może, on bowiem jest jedyną arką zbawienia i kto do niego się nie schroni, zatonie w potopie”. Tę samą naukę wygłosił Pius IX w Syllabusie, potępiając dwa (16. i 17.) następujące zdania: „*Przez praktykowanie jakiejkolwiek religii mogą ludzie znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i to wieczne zbawienie osiągnąć”. „*Trzeba mieć co najmniej jak najlepszą nadzieję co do wiecznego zbawienia tych wszystkich, którzy żyją poza prawdziwym Kościołem Jezusa Chrystusa”.

Jak zaś to rozumieć, wyjaśnia tenże papież w swym piśmie z 10 sierpnia 1863 r. do biskupów włoskich. Najpierw potępia on i w tym piśmie zapatrywanie, że wiekuiste życie mogą osiągnąć ci, którzy żyją w oderwaniu od prawdziwej wiary i katolickiej jedności. Ale potem dodaje: „Wiadomo nam i wam, że ci, co znajdują się w zupełnej nieświadomości co do naszej najświętszej wiary, a przy tym zachowując wiernie naturalne prawo moralne i jego przykazania wyryte niejako na sercach wszystkich przez Boga, zawsze gotowi są Boga słuchać, przy pomocy Bożego światła i dzielnej siły łaski mogą osiągnąć wiekuiste życie. Bóg bowiem, który przegląda i bada najtajniejsze uczucia, myśli i usposobienia wszystkich, nie dopuści w swej najwyższej dobroci i miłosierdziu, by był skazany na męki wieczne ten, który żadnej dobrowolnej winy nie ma na sumieniu”.

Ponieważ Kościół jest zwyczajną drogą do Nieba, a poza Kościołem bardzo trudno osiągnąć zbawienie, Kościół nauczający, tj. papież, a w odpowiedniej mierze i biskupi mają ścisły obowiązek sami, czy też przez swych zastępców, wedle sił swoich głosić i szerzyć Ewangelię. Kościół nauczający został zobowiązany do tego nakazem Chrystusa Pana: „Idźcie i nauczając wszystkie narody, głoście Ewangelię wszemu stworzeniu, uczcie ich zachowywać wszystko, co wam kiedykolwiek powiedziałem”. Albo: „Weźmiecie moc Ducha Świętego, który przyjdzie na was i będziecie mi świadkami w Jeruzalem i we wszystkiej żydowskiej ziemi i w Samarii i aż na kraj ziemi” (Dz Ap 1, 8 ). „Bo jeśli Ewangelię będę opowiadał, nie mam chluby, bo mię potrzeba przyciska, albowiem biada mi, jeślibym Ewangelii nie przepowiadał” (1 Kor 9, 16).

_________________
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/


Cz mar 10, 2005 19:27
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57
Posty: 578
Post 
ddv163 napisał(a):
Problem jedynie w tym, że - jak do tej pory w Kościele nie ma herezji (wszelkie próby oskarżania Koscioła o herezje okazały sie pomówieniem zaś oskarżenia o "herezję" rzucane są spoza KRK - przez osoby przestawiające się za jego członków ...
Deja'vu, czy co :co:

W Kościele nie ma herezji??
http://www.naszdziennik.pl/dodatek/dodatek003/ herezje wg bp Wielgusa
Herezji w Kościele posoborowym jest więcej niż wirusów w komputerze bez programu antywirusowego!

_________________
Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.


Cz mar 10, 2005 19:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Konserwatysta napisał(a):
W Kościele nie ma herezji??

Aktualnie nie.
Twoja sekta i grupa raciborska zostały ekskomunikowane o ile mi wiadomo.
Cytuj:
herezje wg bp Wielgusa

A czy mógłbyś konkretnie napisać, co tam niby jest herezją?

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz mar 10, 2005 19:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57
Posty: 578
Post 
Cytuj:
Ukryci nieprzyjaciele Kościoła 2. Zwlekać nam dłużej nie wolno. Wymaga tego przede wszystkim ta okoliczność, iż zwolenników błędów należy dziś szukać nie już wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni - że tak powiemy - w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni.
Będziemy więc mówić, Czcigodni Bracia, nie o niekatolikach, lecz o wielu z liczby katolików świeckich, oraz - co jest boleśniejsze - o wielu z grona samych kapłanów, którzy wiedzeni pozorną miłością Kościoła, pozbawieni silnej podstawy filozoficznej i teologiczne, przepojeni natomiast do gruntu zatrutymi doktrynami, głoszonymi przez wrogów Kościoła, zarozumiale siebie mienią odnowicielami tego Kościoła, i rozzuchwaleni liczbą swych zwoleników napadają nawet na to, co tylko jest najświętszego w dziele Chrystusowym, nie oszczędzając nawet Osoby Boskiego Zbawiciela, którą ze świętokradzką odwagą sprowadzają do stanowiska prostego i ułomnego człowieka.
Atakują wiarę w jej najgłębszych korzeniach
3. Dziwią się tacy, dlaczego ich zaliczamy do nieprzyjaciół Kościoła; nikt jednak nie będzie się dziwił, jeżeli - pomijając zamiary wewnętrzne, których Bóg tylko jeden jest sędzią - zapozna się z ich doktryną, z ich sposobem mówienia i działania. Zaprawdę, nie odbiega od prawdy, kto ich uważa za nieprzyjaciół Kościoła i to najbardziej szkodliwych.

Więcej o tym w dalszej części encykliki
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Piu ... /wstep.php

_________________
Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.


Cz mar 10, 2005 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Rozumiem, że ta encyklika zawiera herezję, o której mówisz.
No... Posuwasz się coraz dalej w swoim wynoszeniu się nad Ducha Świętego

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz mar 10, 2005 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57
Posty: 578
Post 
Agniulka napisał(a):
Rozumiem, że ta encyklika zawiera herezję,

Duch Święty autorem herezji??? :o
Zgłoś to do księgi Guinessa!

_________________
Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.


Cz mar 10, 2005 20:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Konserwatysta napisał(a):
Duch Święty autorem herezji??? :o
Zgłoś to do księgi Guinessa!

No... Sam to napisałeś...
Ja prosiłam o wskazanie cytatu z herezją, a ty mi przytoczyłeś encyklikę...
Teraz znowu zaprzeczasz sam sobie?

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Cz mar 10, 2005 20:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 02, 2004 11:43
Posty: 166
Post 
Dobre sobie, w Kosciele nie ma herezji?


Cz mar 10, 2005 20:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL