Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 13:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 13  Następna strona
 Piekło dla nieochrzczonych? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
Co to znaczy "nierówne kary" w piekle? I dlaczego kary?
Wydaje mi się, że Piekło nie jest karą lecz konsekwencją. Jeśli ktoś odrzucił i trwa w odrzuceniu, tym samym sam się odrzuca od Miłości.
Nierówne - wydaje mi się, że ma miary. Nie da się porównać. Stan jest zawsze adekwatny do przyczyn.
Totalne odrzucenie tworzy "przezroczystą ścianę", której pokonać się nie da (tak przynajmniej się wydaje). Totalne odrzucenie nie sprawia, że "ściana" przstawje być przejrzysta. "Potępiony" ma świadomość, że może (mogłyby) być inaczej. Cierpienie polega na braku świadomie odrzuconego Dobra.


Wt lut 04, 2014 12:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 16, 2015 11:08
Posty: 2
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
Różne mogą być powody pogaństwa, jeśli człowiek jest uczciwy nie robi nikomu krzywdy również może być zbawiony tak myślę.


Śr gru 16, 2015 11:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
ksikol napisał(a):
Różne mogą być powody pogaństwa, jeśli człowiek jest uczciwy nie robi nikomu krzywdy również może być zbawiony tak myślę.

A ja mam pewność, że może! Miłosierdzie Boskie nie ma granic.
Do potępienia konieczne jest odrzucenie Boga. Konieczne, to nie znaczy, że dostateczne.


So gru 19, 2015 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
Ciekawe. Co konkretnie rozumiesz przez "odrzucenie Boga"?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 19, 2015 19:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
Nikt nikogo nie na ziemi nie ma prawa potępiać to pewne, dlatego co do nie-ochrzczonych nikt nigdy jasno się nie wyraził w taki sposób. Pigmej, do którego nie dotarł misjonarz, też może być zbawiony pewnie, Pan Bóg jest Panem i sam decyduje, będzie Sądził Sprawiedliwie.

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


So gru 19, 2015 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
JedenPost napisał(a):
Ciekawe. Co konkretnie rozumiesz przez "odrzucenie Boga"?


Świadome sprzeciwianie się Jego woli. Temat rzeka.
Np. świadome sprzeciwianie się Dekalogowi. Łamanie przykazań. Działanie na szkodę ludzi i świata. Zła wola (znów pojęcie zbyt ogólne).
Samo negowanie istnienia Boga, to za mało. Ale niszczenie ludzi wierzących (nie tylko wierzących) już tak.


So gru 19, 2015 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
andej napisał(a):

Świadome sprzeciwianie się Jego woli.


Czyli dotyczy to tylko wierzących? Tylko im grozi potępienie?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 19, 2015 22:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
JedenPost napisał(a):
andej napisał(a):

Świadome sprzeciwianie się Jego woli.


Czyli dotyczy to tylko wierzących? Tylko im grozi potępienie?

Oczywiście, że nie. Dwa razy nie.

Czy jadącemu autostradą pod prąd nie grozi kraksa? I czy nie bardziej, niż jadącemu zgodnie z zasadami?
I czy ma to wpływ regulacji prawnych określający ruch jako prawo- lub lewostronny?


N gru 20, 2015 13:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
andej napisał(a):
Czy jadącemu autostradą pod prąd nie grozi kraksa?


Grozi, ale z całą pewnoscią nie grozi celowe złamanie przepisów komuś, kto ich nie zna.

Mówiłeś, przypomnę, o świadomym odrzuceniu Boga. Wytlumacz proszę jak może zrobić to ktoś, dla kogo Bóg nie jest realny.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N gru 20, 2015 13:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
JedenPost napisał(a):
andej napisał(a):
Czy jadącemu autostradą pod prąd nie grozi kraksa?


Grozi, ale z całą pewnoscią nie grozi celowe złamanie przepisów komuś, kto ich nie zna.

Mówiłeś, przypomnę, o świadomym odrzuceniu Boga. Wytlumacz proszę jak może zrobić to ktoś, dla kogo Bóg nie jest realny.


A jednak ignorowanie przepisów drogowych jest celowym ich łamaniem. Chyba, że dotyczy osoby żyjącej całkowicie poza cywilizacją techniczną. Tak, jakby Buszmen nagle znalazł się w Europie i wsiadł za kółko.
Odrzucenie jest świadome od momentu uzyskania informacji o czymś. W tym wypadku, o Bogu i Jego prawie.
Cały czas mówimy o warunku koniecznym. Tylko o koniecznym. Na temat dostatecznego nie wiem nic.


N gru 20, 2015 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
andej napisał(a):
Odrzucenie jest świadome od momentu uzyskania informacji o czymś. W tym wypadku, o Bogu i Jego prawie.


Ale taką informację mają tylko wierzący, niedawno gdzieś była o tym dysputa. Niewierzący wie tyle, że żyją wokół niego wierzący z różnymi koncepcjami Boga/bogów i Jego/ich praw bądź oczekiwań.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N gru 20, 2015 13:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
JedenPost napisał(a):
Ale taką informację mają tylko wierzący, niedawno gdzieś była o tym dysputa.


Nie. Każdy żyjący w społeczeństwie ma taką informację.


JedenPost napisał(a):
Niewierzący wie tyle, że żyją wokół niego wierzący z różnymi koncepcjami Boga/bogów i Jego/ich praw bądź oczekiwań.


Niewierzący (z grubsza) może być agnostykiem lub ateistą. Innymi słowy może przyjąć jedną z postaw:
- obojętność wobec Boga i Jego objawień
lub
- wrogość do Boga i Jego objawień.
A w konsekwencji, także do ludzi, w szczególności wierzących.

Jeśli Bóg jest mu obojętny, to znaczy, że dotarła do niego informacja. A jeśli wrogi, to tym bardziej.

Co wcale nie oznacza, że ma jakąś głębszą wiedzę na ten temat.


N gru 20, 2015 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
Sorry, andeju, ale chyba nie rozróżniasz dwóch kwestii, tj. świadomości istnienia koncepcji Boga (i Jego praw) i świadomości istnienia Boga (i Jego praw).

Rozróżniasz?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N gru 20, 2015 15:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
JedenPost napisał(a):
Sorry, andeju, ale chyba nie rozróżniasz dwóch kwestii, tj. świadomości istnienia koncepcji Boga (i Jego praw) i świadomości istnienia Boga (i Jego praw).

Rozróżniasz?


Nie zastanawiałem się. Nie poruszałem tego tematu. Więc zanim zacznę się zastanawiać, zrób krótki wykład.


N gru 20, 2015 16:43
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Piekło dla nieochrzczonych?
JedenPost napisał(a):
andej napisał(a):

Świadome sprzeciwianie się Jego woli.


Czyli dotyczy to tylko wierzących? Tylko im grozi potępienie?

Nie tylko.

Konstytucja Dogmatycznej o Kościele "Lumen gentium" Soboru Watykańskiego II (nr 16) stwierdza:
"Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie.
Nie odmawia też Opatrzność Boża koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie. Cokolwiek bowiem znajduje się w nich z dobra i prawdy, Kościół traktuje jako przygotowanie do Ewangelii i jako dane im przez Tego, który każdego człowieka oświeca, aby ostatecznie posiadł życie.
Nieraz jednak ludzie, zwiedzeni przez Złego, znikczemnieli w myślach swoich i prawdę Bożą zamienili w kłamstwo, służąc raczej stworzeniu niż Stworzycielowi (por. Rz 1,21 i 25), albo też żyjąc i umierając na tym świecie bez Boga, narażeni są na rozpacz ostateczną. Toteż, aby przyczynić się do chwały Bożej i do zbawienia tych wszystkich, Kościół mając w pamięci słowa Pana, który powiedział: "Głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" (Mk 16,16), pilnie troszczy się o wspieranie misji".

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N gru 20, 2015 16:47
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL