Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 7:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1678 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 112  Następna strona
 Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
Gabriel - ja mówię o tym co Bóg o sobie objawił w PS.
Powiedziałbyś "Ojciec" o energii? "Pocieszyciel" o energii?

Jak wygląda wolna wola energii? Potrafi wybierać? Odpowiada za swoje wybory?

Jotka, czlowiek wyobraza sobie Boga tak jak dla niego jest najwygodniej najbezpiecznej ..najmilej i wogole...i tak Bog czlowiekowi sie ukazuje aby czlowiek tak to odbieral


Pt mar 04, 2005 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Gabriel - spotkałam - to teoria hinduska. Teoria emanacji z energii - i powrotu do niej. Teoria która mówi, że jest się częścią - świata, przyrody, wszystkiego co istnieje - bo wszystko jest jedynie inną formą emanacji. Nie ma odrębności, nie ma osoby - dążeniem powinno być połączenie się z wyjściową energią.

W tej teorii Ty równiez nie jesteś osobą. Nie istniejesz. Nie jesteś odrębny.
W tej teorii nie ma w ogóle odrębności - Boga, człowieka, rzeczy, niczego.
W tej teorii nie mieści się pojęcie wolnej woli - jest tylko Twoje złudzenie, tak naprawdę - jesteś nie sobą - jesteś kawałkiem czegoś. Podobnie jak trawa kałuża i mrówka. Nie ma pojęcia miłości. Nie ma podobieństwa. Bo jak może coś być podobne do siebie samego?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 22:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja nie mówię o swoich wyobrażeniach tylko o słowach Jezusa zapisanych w PS. To On mówił o Ojcu - o Pocieszycielu, który ma apostołów wszystkiego nauczyć...

Ja sobie nic nie próbuję wyobrażać. Wierzę Pismu... Skoro Jezus jest Bogiem i znał Ojca - nie musiał Go sobie wyobrażać? I nie mówił kłamstw?
Jak energia może być Ojcem i Synem?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Ostatnio edytowano Pt mar 04, 2005 22:59 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz



Pt mar 04, 2005 22:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
No ale wreszcie widzę w czym leży problem w naszej rozmowie :D
My mówimy o Bogu transcendentnym a ty mówisz o Bogu transcendentalnym i w ten sposób nie mamy płaszczyzny porozumienia...

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt mar 04, 2005 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
Gabriel - spotkałam - to teoria hinduska. Teoria emanacji z energii - i powrotu do niej. Teoria która mówi, że jest się częścią - świata, przyrody, wszystkiego co istnieje - bo wszystko jest jedynie inną formą emanacji. Nie ma odrębności, nie ma osoby - dążeniem powinno być połączenie się z wyjściową energią.

W tej teorii Ty równiez nie jesteś osobą. Nie istniejesz. Nie jesteś odrębny.
W tej teorii nie ma w ogóle odrębności - Boga, człowieka, rzeczy, niczego.
W tej teorii nie mieści się pojęcie wolnej woli - jest tylko Twoje złudzenie, tak naprawdę - jesteś nie sobą - jesteś kawałkiem czegoś. Podobnie jak trawa kałuża i mrówka. Nie ma pojęcia miłości. Nie ma podobieństwa. Bo jak może coś być podobne do siebie samego?


Nie nie...ty piszesz o formie ZEN bodajze ..nie tak to jest
Bog jest stworca wszystkeigo i wszystko stalo sie przez Boga i z jego zamyslem, on nam dal wolna wole aby swiat mogl istneic taki jaki jest

Niczego Bogu nie odbieram, moze i stworzyl swiat z niczego a moze byc ze stworzyl ze swojego jestestwa...czyli z samego siebie i z niczym to sie nie kloci ..moze jedynie z wyobrazeniami czlowieka


Pt mar 04, 2005 23:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
A ja nie mówię o swoich wyobrażeniach tylko o słowach Jezusa zapisanych w PS. To On mówił o Ojcu - o Pocieszycielu, który ma apostołów wszystkiego nauczyć...

Ja sobie nic nie próbuję wyobrażać. Wierzę Pismu... Skoro Jezus jest Bogiem i znał Ojca - nie musiał Go sobie wyobrażać? I nie mówił kłamstw?
Jak energia może być Ojcem i Synem?


Jotka jeszcze arz powtarzam , Bog moze byc wszystkim ...to Jezus nam tlumaczyl jak wyglada jego Ojciec poslugujac sie swoja podobizna...nie mniej jednak , Bog moze zmeiniac swoj wyglad w co tylko mu sie podoba ...bo jest wszechmogacy ...


Pt mar 04, 2005 23:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Agniulka napisał(a):
No ale wreszcie widzę w czym leży problem w naszej rozmowie :D
My mówimy o Bogu transcendentnym a ty mówisz o Bogu transcendentalnym i w ten sposób nie mamy płaszczyzny porozumienia...


Okey co dla Ciebie oznacza Bog transcendentny ?


Pt mar 04, 2005 23:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Zacznijmy od samych pojęć:
transcendentny - będący poza i odrębnym od wszystkiego innego
transcendentalny - wspólny wszystkim bytom

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt mar 04, 2005 23:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Czyli co - "wypączkował"?

Bo jeśli nie jest odrębny od świata - to mamy teorię hinduską.

Jeśli jest odrębny (jako osoba, posiadająca pewne przymioty) - to się podzielił? I który kawałek po podziale jest Bogiem, a który człowiekiem? Przecież z tego samego - wg Ciebie - może pochodzić? I który kawałek podjął decyzję stwarzania?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Zrozumcie jedno
Bog nei ma zadnych prawie ograniczen poza nielicznymi wyjatkami
1 Dal czlowiekowi wolna wole aby swiat mogl istniec z takiej postaci jak istnieje
2 Aby czlowiek mogl cokolwiek zrozumiec Boga ptrzyjmuje okreslony formy swojego istneinia zrozumiale i akceptowane przez czlowieka jako opiekuncza i pelna milosci dla naszych ..powtarzam dla naszych zmyslow
Czyli jak wyobrazamy sobie forme milosci i opiekunczosci ano jako : Madry potazny starzec siedzacy na wladczym tronie otaczonym przepychem

I takim Bog stara sie jawic czlowiekowi aby mogl go zaakceptowac jak plochliwe zwierzatko ktoremu aby sie nie balo daje cukier czy orzeszki na rece...aby rozumialo ze nie mamy zlych zamiarow


Pt mar 04, 2005 23:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
I dlaczego mówisz o wyglądzie? Jezus nie mówił, jak Ojciec wygląda.
Mówił o Swojej z Nim relacji. Relacji Ojca i Syna. Kłamał - wg Ciebie?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 23:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Agniulka napisał(a):
Zacznijmy od samych pojęć:
transcendentny - będący poza i odrębnym od wszystkiego innego
transcendentalny - wspólny wszystkim bytom


Agnulka, rozumiesz co to znaczy byc wszechmogacym ???


Pt mar 04, 2005 23:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
1. Emanacja - nieważne czy w ujęciu wschodnim, arystotelesowskim, czy leibnizowskim - jest nie do pogodzenia z wolną wolą osoby

2. Nie ma w ogóle czegoś takiego jak wygląd Boga, bo wygląd zakłada fizyczność

3. Nie można mówić że Bóg się zmienia w coś, bo zmiana zakłada istnienie w czasie, a Bóg jest transcendentny również względem czasu

4. Nie można również mówić o jakiejkolwiek zmianie w Bogu, bo wszelka zmiana jest przejściem od stanu niedoskonałego do doskonalszego, albo na odwrót, co jest również nie do pogodzenia z doskonałością Absolutu

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pt mar 04, 2005 23:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
ptrzyjmuje okreslony formy swojego istneinia zrozumiale i akceptowane przez czlowieka jako opiekuncza i pelna milosci dla naszych ..powtarzam dla naszych zmyslow


To Ty mówisz stale o starcu na tronie. Bóg jest Duchem.

ale nieważne

Rozumiem że miłość Boga do człowieka uważasz za taki sposób oswajania i oszustwo?

I jak doświadczasz miłości Boga zmysłami?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 23:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
jo_tka napisał(a):
Czyli co - "wypączkował"?

Bo jeśli nie jest odrębny od świata - to mamy teorię hinduską.

Jeśli jest odrębny (jako osoba, posiadająca pewne przymioty) - to się podzielił? I który kawałek po podziale jest Bogiem, a który człowiekiem? Przecież z tego samego - wg Ciebie - może pochodzić? I który kawałek podjął decyzję stwarzania?


Jeszcze raz napisze, rozumeicie co to znaczy byc wszechmogacym ??
To jakei narzucacie mu ramy i ograniczenia ?? Moze byc odrebny od swiata tzn..ze stworzyl ze swojego jestestwa zupelnie odmienny od neigo stan ..zwany materia i jako taki nie jest z ta materia transcendentny

Jednakze jako ze stworzyl to ze swojego jestestwa to poniewaz wszystko sie zaczelo do niego to w takim pojeciu jest i transcendentalny do tego co stworzyl..bo wszystko co stworzyl pochodzi od neigo


Pt mar 04, 2005 23:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1678 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 112  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL