Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 03, 2024 12:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe? 
Autor Wiadomość
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Mariel, ja tez tego nie rozumiem, tak jak nie rozumiem pokuty z przymusu. Jutro Wielki Piątek, zdaje się, że macie zadaną pokutę postu, a nie spełnieniem jej jest u was grzechem ciężkim i odsuwa od Stołu Pańskiego. Jak to się ma do obrazu jaki przede mną malowałyście?


Cz kwi 05, 2012 8:00
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Zdaje się, że Zosiam i ja malowałyśmy nieco odmienne obrazy.
Ja też nie twierdzę, że umartwienia są pozbawione jakiejkolwiek wartości,
są ważne ale nie tak jak posłuszeństwo wobec woli Bożej.

KKK 2015 "Droga do doskonałości wiedzie przez Krzyż. Nie ma świętości bez wyrzeczenia i bez walki duchowej 67 . Postęp duchowy zakłada ascezę i umartwienie, które prowadzą stopniowo do życia w pokoju i radości błogosławieństw."


Cz kwi 05, 2012 8:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Kozioł napisał(a):
Jutro Wielki Piątek, zdaje się, że macie zadaną pokutę postu, a nie spełnieniem jej jest u was grzechem ciężkim i odsuwa od Stołu Pańskiego. Jak to się ma do obrazu jaki przede mną malowałyście?


Po prostu z wiarą, nadzieją i miłością należy w sobie w Wielki Piątek wzbudzić pragnienie postu, ponieważ tak czyni Kościół. A kto tego nie chce zrobić, ten odmawia integrowania się z Kościołem w wierze i jej praktykowaniu, a więc się od niego odsuwa.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz kwi 05, 2012 8:17
Zobacz profil
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
MARIEL napisał(a):
Zdaje się, że Zosiam i ja malowałyśmy nieco odmienne obrazy.

Nie mniej obie pisałyście o wymiarze indywidualnej wiary, o potrzebie wynikającej z wiary i miłości.
Kłóci się to zupełnie z nakazową, przymusową pokutą, wynikającą nie z potrzeby, a z obowiązku.
Jak już wspomniałem jest to dla mnie jak pusty, nie niosący żadnej treści ceremonialny pocałunek.


Cz kwi 05, 2012 8:22
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Nie ma w tym przymusu, jest nakaz ale przecież nikt mnie nie zmusza :)
Jest potrzeba zbliżenia się do Boga,
a wielowiekowa tradycja postu pomaga się do Niego zbliżyć. To wszystko.
Nie jest to jakieś skomplikowane, myślę, że może niepotrzebnie dopatrujesz
się w tym jakiegoś drugiego dna, głębszej filozofii. :)


Cz kwi 05, 2012 8:32
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Nikt nikogo nie zmusza ale jak pościć nie będzie to do Wieczerzy dopuszczony nie będzie i jeszcze będzie się musiał wyspowiadać. Taaa, pełna dobrowolność i potrzeba serca :twisted:
Proszę ciebie, trzymaj poziom dyskusji. Dzieckiem nie jestem.


Cz kwi 05, 2012 9:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Oczywiście. Przecież do bycia w Kościele też nikt nikogo nie zmusza. Nie zależy ci na integracji z Kościołem - to nie. Ale nie naginajmy rzeczywistości twierdząc, że jesteś z nim w pełnej łączności, skoro sam ją zrywasz.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz kwi 05, 2012 9:24
Zobacz profil
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
@Zosiam
jak ma się do całości ów "gest dobrej woli człowieka, który pragnąłby ten dług spłacić" ?
Gest z przymusu mającego wręcz znamiona szantażu. Czy to faktycznie ma coś wspólnego z obrazem przez ciebie kreowanym, czy tez opisanym w owym artykule?
Proszę o szczerą odpowiedź.


Cz kwi 05, 2012 9:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Kozioł z "przymusu" doszedł już do "szantażu". Po kilku postach będzie pewnie mówił o dyktaturze, a po paru stronach o faszyzmie itp. Konsekwentnie ignorując wyjaśnienia. Cóż.. tylko nie rozumiem, po co pytać, skoro z góry zna się odpowiedź.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz kwi 05, 2012 9:57
Zobacz profil
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
A Johny, krętacz, wtrąca się do rozmowy i zamiast argumentów znów atakuje personalnie w dodatku wciskając innym poglądy jakich nie przedstawił.
Nie ciebie pytam, nie z tobą rozmawiam!


Cz kwi 05, 2012 11:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Masz już dwa moje posty z argumentami, oba zignorowałeś. Teraz zarzucasz mi atak personalny - chociaż to ty, zamiast odpowiedzieć na moje argumenty, zaatakowałeś mnie personalnie. Myślę, że twoje zachowanie nie wymaga komentarza.

Może poza takim, iż dowodzi często sprawdzającej się reguły - z protestantem można w miarę normalnie rozmawiać dopóty, dopóki ktoś nie ośmieli się wziąć w obronę duchownego katolickiego przed jego atakiem. Po prostu dla wielu protestantów obrona KK jest największym możliwym kamieniem obrazy, większym nawet, niż atakowanie ich własnego wyznania. Interpretację tej reguły pozostawiam do indywidualnego rozważenia, sam już ją wcześniej artykułowałem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Ostatnio edytowano Cz kwi 05, 2012 11:55 przez Johnny99, łącznie edytowano 1 raz



Cz kwi 05, 2012 11:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Drogi Koźle, to jest forum. To medium z natury służy do prowadzenia publicznych dyskusji przez wielu dyskutantów. Jeśli chcesz porozmawiać z jedną tylko osobą, od tego są wiadomości prywatne albo inne media (np. gg, Skype).

Więc jeśli nie chcesz prowadzić otwartych dyskusji z każdym z użytkowników forum, to chyba nie jest to miejsce dla Ciebie.


_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz kwi 05, 2012 11:54
Zobacz profil
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Drogi szumi,
prowadzę rozmowę otwartą i publiczną. Nie ma jednak chyba obowiązku rozmawiać z każdym.


Jeżeli kierując się złym doświadczeniem (dyskusja szybko schodzi do ataku personalnego lub trolingu; ba! jak widać powyżej nawet nie muszę dyskutować by J. zaczął trolować i atakować) ignoruję niektórych użytkowników to niczym nie łamię regulaminu.

Jeżeli jednak łamię w ten sposób regulamin, to proszę albo o wskazanie danego fragmentu regulaminu albo o uzupełnienie do o odpowiedni paragraf i konsekwentne egzekwowanie od wszystkich użytkowników.


Ostatnio edytowano Cz kwi 05, 2012 12:32 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Cz kwi 05, 2012 12:28

Dołączył(a): Pt sie 18, 2006 8:18
Posty: 140
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Kozioł napisał(a):
@Zosiam
jak ma się do całości ów "gest dobrej woli człowieka, który pragnąłby ten dług spłacić" ?
Gest z przymusu mającego wręcz znamiona szantażu. Czy to faktycznie ma coś wspólnego z obrazem przez ciebie kreowanym, czy tez opisanym w owym artykule?
Proszę o szczerą odpowiedź.

Prosisz o szczerą odpowiedź, więc postaram się jak najszczerzej. I w miarę łopatologicznie.
Kościół jest naszą Matką. Trwamy w Kościele dobrowolnie (albo nie trwamy - wedle woli). Ale dopóki trwamy, mamy obowiązek posłuszeństwa Kościołowi. Teraz łopatologia: kiedy byłeś dzieckiem, mamusia mówiła do Ciebie: "Koziołku kochany, nie wolno ci..." i tutaj następowały kolejne zakazy. Albo: "Koziołku, musisz..." I znów kolejne nakazy. Ponieważ niewątpliwie kochasz swoją mamusię (pozdrów ją ode mnie), wiedziałeś, że ona chce Twojego dobra. Pewnie nie przyszło Ci do głowy powiedzieć: "Mamusia jest be, mamusia mnie szantażuje, mamusia mi tylko każe albo zabrania". Ale z zewnątrz mogło to wyglądać właśnie tak: Koziołek jest szantażowany przez mamusię. Przymuszany do dobrych uczynków (na przykład do umycia ząbków). Ale w miarę, jak Koziołek zamieniał się w Kozła, zaczynał rozumieć, że mamusia chciała go nauczyć samodzielnego wybierania między tym, co dobre, choć czasem trudne, a tym, co złe, choć błyszczące i nęcące.
Kościół jest naszą Mamusią, a my (wierzący), to takie Koziołki. Dopóki nie zrozumiemy, co jest dla nas dobre, co przynosi Panu Bogu chwałę a nam korzyść duchową, ta Mamusia musi nam nakazywać albo i zakazywać. A jak trzeba, to i przełożyć przez kolanko i przetrzepać to i owo. Kto jeszcze nie dorósł, korzysta z tych nakazów i zakazów, żeby się nie zaplątać na trudnej drodze do Boga. Dojrzałość duchowa zaś polega na tym, że Koziołek sam, z własnego serca, uznaje, że to wszytko, co dotąd Mamusia mówiła, jest słuszne, dobre i potrzebne. A i od siebie jeszcze co nieco dorzuci, co go do Pana Boga przybliży.
Nie miej pretensji o to, że jeszcze nie każdy Koziołek jest Kozłem. Tobie zaś, sobie i wszystkim to czytającym życzę na progu Świąt Paschalnych, żebyśmy jak najczęściej znajdowali w sobie malutkie Koziołki i z wielką miłością i z wielkim zaufaniem uciekali się w opiekuńcze ramiona naszej Mamusi - Kościoła.

_________________
Zajmij się sprawami Pana Boga, a Pan Bóg zajmie się twoimi sprawami.


Cz kwi 05, 2012 12:32
Zobacz profil
Post Re: Wielki Post - które zdanie jest prawdziwe?
Wybacz Zosiam, ale analogia jest zupełnie nie trafiona. Jeżeli nawiązujesz do rodziny, to naszym Ojcem i Matką jest Bóg, wierzący są Siostrami i Braćmi, a cała społeczność boża Kościołem.

A jeżeli chcesz brnąć dalej w swoje porównanie, to żadna Matka nie powie : wynieś śmieci albo wyrzucę ciebie z domu.
Wedle twoich słów wiara i dojrzałość objawia się w poście, a jeżeli nie to nie jesteś dojrzały i powinieneś pościć z obowiązku, bo inaczej grozi ci piekło i nie jestes godzien Wieczerzy, kto nie pości ten wg ciebie nie ma wiary . Może to i miałoby jakiś sens, gdyby post był jakimkolwiek warunkiem zbawienia, a wiemy wszyscy że tak nie jest. Co więcej już u zarania chrześcijaństwa znany był ten problem, że wiarę ludzi oceniano wg tego co i czy jedli. Przestrzegał przed tym Paweł w Liście do Rzymian w rozdz. 14 (do Rzymian... proroczo). Dlaczego zatem rzymianie sądzą innych po tym czy i jak poszczą i odsuwają od Stołu jakby to oni byli gospodarzami?


Cz kwi 05, 2012 12:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL