Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 23:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 "Zmienność" 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz paź 23, 2014 0:08
Posty: 41
Post "Zmienność"
"Tych zaś, którzy mówią, że był kiedyś czas, kiedy Go nie było, albo, że że Syn Boży nie istniał, zanim nie został zrodzony, albo, że stał się z niczego, lub też twierdzą, że jest z innej substancji czy istoty, albo że Syn Boży jest stworzony, albo zmienny, skazitelny - tych wszystkich powszechny Kościół wyklucza z liczby wiernych."

Wie ktoś może o co chodzi z tym "zmienny" ? Bo dajmy na to tak, Jezus zanim stał się człowiekiem to wcześniej istniał, był i jest Bogiem. Tyle że to że stał się człowiekiem to jest że "zmienił" się ? bo nie wiem w jakim kontekście to rozumieć. Dajmy na to, gdzieś na youtube słuchałem dyskusji dwóch zakonników, tam padło pytanie czy Kościół dopuszcza istnienie innych cywilizacji we wszechświecie. I powiedzieli że jest możliwe że tak, że możliwe nawet że i Jezus i tam przychodził na świat i umierał, że jest taka możliwość teoretycznie. I teraz jest pytanie, jak to się odnosi do tej nie "zmienności" ? Bo Pan Jezus stał się człowiekiem przecież.


Pt lis 21, 2014 18:10
Zobacz profil
Post Re: "Zmienność"
Słowo Boże w swojej boskiej naturze się nie zmieniło. Ta natura w żaden sposób się nie umniejszyła i pozostała taka jak natura Ojca i Ducha Świętego. Ten dogmat nie neguje więc Wcielenia. Wskazuje jedynie, że Słowo jest współistotne Ojcu i tę współistotność we Wcieleniu zachowuje.

Co do drugiego pomysłu - pytanie pomocnicze: czy Jezus umarł i zmartwychwstał też w Ameryce?


Pt lis 21, 2014 18:51

Dołączył(a): Pt sie 08, 2014 18:06
Posty: 91
Post Re: "Zmienność"
MichalLLL napisał(a):
"Tych zaś, którzy mówią, że był kiedyś czas, kiedy Go nie było, albo, że że Syn Boży nie istniał, zanim nie został zrodzony, albo, że stał się z niczego, lub też twierdzą, że jest z innej substancji czy istoty, albo że Syn Boży jest stworzony, albo zmienny, skazitelny - tych wszystkich powszechny Kościół wyklucza z liczby wiernych."

Wie ktoś może o co chodzi z tym "zmienny" ? Bo dajmy na to tak, Jezus zanim stał się człowiekiem to wcześniej istniał, był i jest Bogiem. Tyle że to że stał się człowiekiem to jest że "zmienił" się ? bo nie wiem w jakim kontekście to rozumieć. Dajmy na to, gdzieś na youtube słuchałem dyskusji dwóch zakonników, tam padło pytanie czy Kościół dopuszcza istnienie innych cywilizacji we wszechświecie. I powiedzieli że jest możliwe że tak, że możliwe nawet że i Jezus i tam przychodził na świat i umierał, że jest taka możliwość teoretycznie. I teraz jest pytanie, jak to się odnosi do tej nie "zmienności" ? Bo Pan Jezus stał się człowiekiem przecież.


to się nazywa kenoza, ale co do niej są pewne różne zdania : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/ ... z-syn.html

, nie ma innych cywilizacji, bo ewolucja to kłamstwo. szatan potrzebuje nauki o innych cywilizacjach aby pod płaszczykiem innych cywilizacji zwodzić ludzi m.in przez demoniczne objawienia, manifestacje. Demony mogą przybierać różną postać - również tych wykreowanych przez Hollywood szaraków itp. Były przypadki, że podczas tzw porwań ludzie wzywali Jezusa Chrystusa i nagle tzw porwanie się kończyło a "kosmici" znikali. To demony - nie daj się oszukać. Ogrom ludzie różnymi manifestacjami zostanie zwiedzionych. Odejdą całkiem od Chrystusa jako Zbawiciela, albo pójdą na diabelskie kompromisy ze światem, tak że Chrystus dla nich nie będzie jedyną i wyłączną drogą do Ojca, ale jedną z wielu.

"Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie." - Ewangelia Jana 14:6 Uwspółcześniona Biblia Gdańska

"Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie, (7) wkorzenieni weń i zbudowani na nim, i utwierdzeni w wierze, jak was nauczono, składając nieustannie dziękczynienie. (8) Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; (9) gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości" - list apostoła Pawła do Kolosan 2:6-9 Biblia Warszawska

,

_________________
mój wypadek : http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

uwolniony od pornografii : http://www.youtube.com/watch?v=VfB-tfFRqjU

, na depresję itp : https://www.youtube.com/watch?v=06E0068I5dI


Cz mar 26, 2015 13:32
Zobacz profil
Post Re: "Zmienność"
foster8 napisał(a):
ewolucja to kłamstwo

Ten człowiek łże.

foster8 napisał(a):
Demony mogą przybierać różną postać - również tych wykreowanych przez Hollywood szaraków

Ten człowiek w bajki wierzy. Ewolucja to prawda, a ufoludy nie mają nic wspólnego z obcymi cywilizacjami. UFO to hasło kodowe nadawane przez Amerykanów każdemu statkowi powietrznemu, który się nie przedstawia (bo go np. muzułmanie porwali). Z kolei tzw. talerze latające to po prostu zjonizowane wyziewy z uskoków tektonicznych. Żadnych ufoków na Ziemi nie ma i (jeszcze...) nie było; foster może iść spać spokojnie, obudzimy fostera, jak teleskopy wykryją jakieś wędrujące planetoidy błyskające ciągami liczb pierwszych.


Pt mar 27, 2015 8:17

Dołączył(a): So kwi 12, 2014 22:13
Posty: 64
Post Re: "Zmienność"
Szczęść Boże.Moja odpowiedź jest następująca. ,,Niezmienność to wolność od zmiany. Ściśle mówiąc, tylko Bóg ze wszech miar doskonały jest całkowicie niezmienny" (Gerald O'Collins Sj i Edward Faruggia Sj, Leksykon pojęć teologicznych i kościelnych, Kraków 2002, str.208-autorzy przytaczają też Pismo święte: Księga Malachiasza 3, 6 i Księga Psalmów-Ps102, 27n).Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem. Ta prawda wynika z tekstów Nowego Testamentu. Całe życie Pana Jezusa świadczy o tym. Mówią o tym Ewangelie. Św. Jan w prologu swojej Ewangelii pisze: ,,Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało, co się stało" (J 1, 1-3). W dalszym fragmencie pierwszego rozdziału pisze: ,,A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas"(J 1, 14). Przyjęcie przez Boga natury ludzkiej teologia nazywa tajemnicą Wcielenia. Inni ewangeliści też piszą o Wcieleniu (por. Łk 1, 26-38; 2, 1-7; Mt 1-2). Później przedstawiają normalny, ludzki rozwój Jezusa w wieku dziecięcym. Jednak już wtedy miał pewną świadomość swojego Bóstwa (por. np. Łk 2, 41-52). O Bóstwie i Człowieczeństwie Pana Jezusa świadczy Jego chrzest (por. Mt 3, 13-17; Mk 1, 9-11; Łk 3, 21n), kuszenie (por. np. Mt 4; Mk 1, 12n; Łk 4, 1-13).
Dowodem biblijnym odsłaniającym tajemnicę Chrystusa jest też scena przemienienia na górze Tabor (por. Mt 17, 1-8 i paral.) Jezus mówi: ,,Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10, 30). Tłumy zdumiewały się Jego nauczaniem (por, np. Mt 7, 28n) i podziwiały Jego cuda (por. Mk 1, 23-28).
Jezus sam mówi, że jest Bogiem: ,,Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM, pomrzecie w grzechach swoich.(...).Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM..." (J 8, 24.28). Jezus okazywał ludzkie uczucia -przykładem jest Jego wzruszenie, gdy przybył, aby wskrzesić Łazarza (por. J 11, 33.38).
Największym dowodem na Bóstwo i Człowieczeństwo Pana Jezusa jest Jego męka, śmierć i Zmartwychwstanie. Opisane przez ewangelistów cierpienia fizyczne i duchowe Jezusa są przecież udziałem wielu ludzi, także we współczesnym świecie. Jednocześnie ewangeliści odnotowują fakt, że Jezus przyznaje się i przed arcykapłanem i przed Piłatem (por. np. Łk 22, 67-70; J 18, 37). Stwierdza to nawet setnik:,,Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym" (Mk 15, 39). Zmartwychwstanie jest najważniejszym dowodem na to, że Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem (por. Mt 28, 1-8. 18-20; Mk 16, 1-8.14; Łk 24, 1-10. 13-32). Także św. Jan opisuje ukazywanie się zmartwychwstałego Pana (por. J 20, 1-10; 24-29-ten fragment opisuje drugie spotkanie zmartwychwstałego Chrystusa z uczniami. Przy pierwszym, które nastąpiło tego samego dnia co zmartwychwstanie, czyli w niedzielę, nie było św. Tomasza Apostoła. Inni apostołowie mówili mu, że widzieli zmartwychwstąłego Pana, ale on nie wierzył.Drugie spotkanie nastąpiło też w niedzielę i był wtedy także św. Tomasz. Widząc na ciele Jezusa ślady po ranach po gwoździach, stwierdził: ,,Pan mój i Bóg mój").
Ewangelie są świadectwem wiary w Jezusa Chrystusa pierwotnego Kościoła. Wyrazem tej wiary są też inne pisma Nowego Testamentu. Przykładem są Dzieje Apostolskie (np. 2, 14-36; 20, 28), listy św. Pawła (np: Flp, 2, 6-11; Kol 1, 15-20), Apokalipsa św. Jana (por. Ap 1, 17n). Warto też wspomnieć, że Stary Testament zapowiadał przyjście Chrystusa jako Boga i Człowieka(por. np. Iz 7, 14; 9, 1-6; 52, 13-53, 12). O tajemnicy Chrystusa (pośrednio) świadczą też świadectwa ludzi żyjących w I i II wieku , nie będących jednak chrześcijanami (np. żydowski historyk Józef Flawiusz, rzymianie-Tacyt i Pliniusz), ale najważniejszym źródłem jest Nowy Testament.
Kościół m.in na podstawie wspomnianych tekstów Nowego Testamentu zdefiniował naukę o Jezusie Chrystusie na pierwszych czterech Soborach POwszechnych w Nicei (325 rok po Chryst., w Konstantynopolu-381 rok, w Efezie -431 rok i w Chalcedonie-451 rok). Przytoczę nauczanie Soboru Chalcedońskiego: ,, Idąc więc za świętymi Ojcami, wszyscy jednomyślnie uczymy, żeby wyznawać naszego Pana Jezusa Chrystusa jako jednego i tego samego Syna: ten sam jest doskonały w Bóstwie i ten sam doskonały w człowieczeństwie; ten sam jest prawdziwie Bogiem i prawdziwie człowiekiem (złożonym) z rozsądnej duszy i ciała; ten sam według Bóstwa jest współistotny Ojcu i ten sam według człowieczeństwa, pod każdym względem podobny do nas, z wyjątkiem grzechu (Hbr 4, 15); ten sam z jednej strony według Bóstwa został zrodzony przed wiekami z Ojca, ten sam z drugiej strony według człowieczeństwa w ostatnich dniach ze względu na nas i dla naszego zbawienia narodził się z Maryi, Dziewicy (i) Bogarodzicy" ( ten fragment zaczerpnąłem ze zbioru doktrynalnych wypowiedzi Kościoła ,,Breviarium fidei; w internecie ten dokument jest na stronie: http://jednoczmysie.pl/wp-content/uploa ... _fidei.pdf
Katechizm Kościoła Katolickiego z 1992 roku (autorstwa św. Jana Pawła II z 1992 roku) powtarza nauczanie pierwszych soborów powszechnych wyjaśniające tajemnicę Chrystusa (por. KKK 242). Według nauczania Kościoła opartego na Biblii i na Tradycji Kościoła Chrystus jest cały Bogiem i cały Człowiekiem. Nie jest tak, że np. w 50% jest Bogiem, a w 50% człowiekiem. W związku z tym odpowiedź na postawione pytanie o zmienność jest taka. Chrystus jako Bóg posiada wszystkie przymioty Boga, w tym także niezmienność i wieczność. Natomiast jako Człowiek podlega zmianom i śmierci (por. G. O'Collins, ED.G. Farrugia, dz.cyt., str. 208).Jeśli chcesz pogłębić nauczanie Kościoła na ten temat, to proponuję przeczytać Pismo święte ( zwłaszcza Nowy Testament), Katechizm Kościoła Katolickiego, katechezy Ojca Świętego Jana Pawła II (Katecheza ,,Współistotny Ojcu", w: św. Jan Paweł II, Katechezy. Bóg Ojciec, Kraków-Ząbki 1999, str. 109-112 oraz tenże:Katechezy. Jezus Chrystus, Katecheza ,,Definicje soborowe-1" na portalu internetowym ,,Apostoł"). Polecam także:o. Jacek Salij, Boskość Pana Jezusa w:http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/tajemnice_biblii/boskosc.htm data wydruku: 2015-04-07) oraz ks. Andrzej Santorski, Chrystologia, str. 8-43; ks. Sławomir Stasiak, ks. Robert Zawiła, Abc teologii dogmatycznej, Oleśnica-Wrocław 1997, str. 67-120)


Cz kwi 09, 2015 21:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 12, 2014 22:13
Posty: 64
Post Re: "Zmienność"
Cześć. W poprzednim moim poście z wczorajszego dnia wkradł się błąd. Mając na myśli mękę Pana Jezusa napisałem, że: ,,Jednocześnie ewangeliści odnotowują fakt, że Jezus przyznaje się i przed arcykapłanem i przed Piłatem" i podałem odnośniki do Ewangelii wg. św.Łukasza i św. Jana. Miałem na myśli to, że Jezus powiedział wyraźnie przed arcykapłanem i Piłatem, że jest Bogiem, czego nie dopisałem we wczorajszym poście(por. Łk 22, 67-70; J 18, 37).


Pt kwi 10, 2015 14:33
Zobacz profil
Post Re: "Zmienność"
radoslaw_kowalczyk72 napisał(a):
Jezus powiedział wyraźnie przed arcykapłanem i Piłatem, że jest Bogiem, czego nie dopisałem we wczorajszym poście(por. Łk 22, 67-70; J 18, 37).
WYRAŹNIE to powiedział? No, raczej wątpię.
Łk 22, 70 napisał(a):
Tedy rzekli wszyscy: Czyż więc ty jesteś synem Bożym (ο υιος του θεου)? A on rzekł do nich: Wy powiadacie, że jestem (υμεις λεγετε οτι εγω ειμι).
Przecież Jezus wcale tutaj nie oświadcza, że jest Bogiem.
J 18:37 napisał(a):
Rzekł mu tedy Piłat: A więc jesteś królem? Odpowiedział mu Jezus: Ty powiadasz, że królem jestem (συ λεγεις οτι βασιλευς ειμι εγω)...
Z kolei w tym miejscu u Jana w ogóle nie pojawia się nawet słowo "Bóg"...


Pt kwi 10, 2015 17:34
Post Re: "Zmienność"
Czy zmienność może być niezmienna?
Czy Bóg może się zmienić przez te 2000 lat?
Czy człowiek może tą boską niezmienność zmienić?

A nabardziej interesuje mnie kiedy został ustanowiony sakrament małżeństwa.
Bo raczej nie w tym czasie, gdy Jezus rozmawiał z Samarytanką.

Zatem kto wpadł na ten pomysł sakramentalnej nierozerwalności?....jednak rozerwalnej.


N kwi 12, 2015 11:25
Post Re: "Zmienność"
Maria-Magdalena napisał(a):
Zatem kto wpadł na ten pomysł sakramentalnej nierozerwalności?....jednak rozerwalnej.

Jest to strasznie przykre, jednak prawdziwe.
Pojecie "sakramentalnej nierozerwalności" jest sztucznym tworem.

"Co Bóg złączył, człowiek nie nie rozłącza..."

Ale jednak człowiek rozłącza, w taki czy inny sposób.
A jeśli tak, oznacza to jedynie, że po raz kolejny złamał "Boże prawa". No właśnie... ale jednak złamał, rozerwał, zniszczył to, co jest rzekomo nierozerwalne.


Pn kwi 13, 2015 11:15
Post Re: "Zmienność"
Whispernight napisał(a):
Pojecie "sakramentalnej nierozerwalności" jest sztucznym tworem.


Zalezy jak na to popatrzymy.
Bo jesli patrzymy tylko na wspólmałżonka to masz rację
Ale jeśli spojrzymy na Jezusa który bez wątpienia był w dniu ślubu z nami to diametralnie zmienia sie optyka.

Whispernight napisał(a):
Ale jednak człowiek rozłącza, w taki czy inny sposób. A jeśli tak, oznacza to jedynie, że po raz kolejny złamał "Boże prawa". No właśnie... ale jednak złamał, rozerwał, zniszczył to, co jest rzekomo nierozerwalne.


Bo nawet jesli współmałżonek odejdzie w jakikolwiek sposób (wyłączając smierć), to jest ze mną Jezus, i to własnie On mnie wspiera.

Wiara jest tutaj kluczem.
Tak myślę.


Śr kwi 15, 2015 11:55
Post Re: "Zmienność"
Maria-Magdalena napisał(a):
Whispernight napisał(a):
Pojecie "sakramentalnej nierozerwalności" jest sztucznym tworem.

Zależy jak na to popatrzymy.
Bo jeśli patrzymy tylko na współmałżonka to masz rację

M-M, jednak tylko do małżeństwa odnosi się ten termin... "sakrament małżeństwa".
Sakrament to dar łaski Bożej. Więc jeśli małżonek zdradza, to nie ma mowy o żadnym sakramencie. No chyba, że ktoś uważa, że akt zdrady, to również dar łaski Boga...
Szkoda, że ludzie nie zdają sobie z tego sprawy.

Sakramentem małżeństwa mógłbym nazwać parę osób, które przeszły przez życie w miłości i wierności względem siebie, ale z pewnością nie pusty obrządek religijny.
Sam ślub nie ma nic wspólnego z "sakramentem".

Maria-Magdalena napisał(a):
Bo nawet jeśli współmałżonek odejdzie w jakikolwiek sposób (wyłączając śmierć), to jest ze mną Jezus, i to własnie On mnie wspiera.

To naturalne, że człowiek szuka pocieszenia we wszystkim czym może, aby poradzić sobie ze stratą.
Tylko w takich kategoriach widzę sens wiary.

Maria-Magdalena napisał(a):
Wiara jest tutaj kluczem.

Jest na pewno. Po to właśnie istnieje. Aby nawet najbardziej samotny, opuszczony, czy chory człowiek, nie dźwigał na własnych plecach całego tego ciężaru.
I tutaj pojawia się bohater, który niesie za nas ten "krzyż".


Śr kwi 15, 2015 12:45
Post Re: "Zmienność"
Whispernight napisał(a):
Sakrament to dar łaski Bożej.
Sakrament to obrzęd będący znakiem łaski. Doucz się.
Cytuj:
Więc jeśli małżonek zdradza, to nie ma mowy o żadnym sakramencie. No chyba, że ktoś uważa, że akt zdrady, to również dar łaski Boga...
Brednia oczywiście. Sakramenty nie determinują człowieka do działania zgodnie z łaską. Równie dobrze można by argumentować, że chrzest to nie sakrament, jeśli ochrzczony zgrzeszy.
Cytuj:
Sakramentem małżeństwa mógłbym nazwać parę osób, które przeszły przez życie w miłości i wierności względem siebie
A ja mógłbym nazwać pewne małe drapieżne zwierzę "miauczeniem". A że popełnię wtedy rażące przesunięcie kategorialne...
Cytuj:
ale z pewnością nie pusty obrządek religijny.
A kto nazywa sakramentem pusty obrządek religijny?
Cytuj:
Tylko w takich kategoriach widzę sens wiary.
Ale czuję się kompetentny pouczać chrześcijan, co to jest "sakrament". Żałosne!


Śr kwi 15, 2015 13:20
Post Re: "Zmienność"
zefciu napisał(a):
Sakrament to obrzęd będący znakiem łaski.

No właśnie! Po raz kolejny, przedmiot ważniejszy od meritum. O tym mówię!
Ważniejszy i "świętszy" obrządek, od istoty do której się odnosi. Żałosne!

zefciu napisał(a):
Doucz się

A dziękuję, postoję. Indoktrynacja to nie nauka! Doucz się o tym!

zefciu napisał(a):
Sakramenty nie determinują człowieka do działania zgodnie z łaską.

To chyba jest oczywiste do stwierdzenia, i nie wymaga filozofa. Że nie determinują.
Ale już samo moje narodzenie jest łaską Boga, jeśli już w takich kategoriach rozpatrujemy to zagadnienie. I bez obrządku chrztu... czy tak?
Czy jednak samo narodzenie człowieka nic nie znaczy, a dopiero wielka ceremonia chrztu, nadaje człowiekowi sens życia w łasce!?
Wiele innych ludzi jednak żyje na świecie, bez tych wielkich ceremonii sakramentów, i uważasz, że oni nie żyją w łasce Boga!?
Bo jeśli jednak żyją, to wychodzi na to, że owe sakramenty służą jednak innym, zapewne bardziej "szczytnym" celom...?

zefciu napisał(a):
Równie dobrze można by argumentować, że chrzest to nie sakrament, jeśli ochrzczony zgrzeszy.

No widzisz! Tyle pozostaje z tego całego sakramentu! Wielkie nic!

zefciu napisał(a):
Ale czuję się kompetentny pouczać chrześcijan, co to jest "sakrament".

Nie poucza, ale ukazuje odmienny pogląd na to zjawisko. Rozumiesz subtelną różnicę?
Rozumiesz na czym polega dialog? Widać nie rozumiesz. Za to rozumiesz niestety błędnie, że indoktrynacja to nauczanie.
:-D


Śr kwi 15, 2015 14:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: "Zmienność"
No... daruj juz sobie, nie wiem czy rzeczywiście nie jesteś w stanie zrozumieć
czy nie chcesz zrozumieć. Wytłumaczono Ci to już wyczerpująco.

Możesz oczywiście słowo sakrament rozumieć sobie jak tam chcesz
nawet nabardziej dziwacznie i absurdalnie. Nam nic do tego.

Tutaj będziemy Ci wyjaśniać jak sakrament rozumie Kościół Katolicki
który to słowo wprowdził i się nim posługuje -
(jeżeli się ono pojawia poza kontekstem wiary to jest to wtórne").
Chcesz to to przyjmij, nie chcesz - Twoja sprawa.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr kwi 15, 2015 14:50
Zobacz profil
Post Re: "Zmienność"
jesienna napisał(a):
Tutaj będziemy Ci wyjaśniać jak sakrament rozumie Kościół Katolicki
który to słowo wprowadził i się nim posługuje

A ja będę wyjaśniać, dlaczego wprowadził to słowo i dlaczego się nim posługuje.

jesienna napisał(a):
Chcesz to to przyjmij, nie chcesz - Twoja sprawa.

Chcesz to to przyjmij, nie chcesz, Twoja sprawa.


Śr kwi 15, 2015 15:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL