Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr cze 05, 2024 12:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków? 
Autor Wiadomość
Post Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
Czy jeśli ktoś nie chce się żenić, bo się w tym nie widzi i go to przerasta i wybiera świadomie samotne życie, żyje normalnie i godnie w sensie: bez nałogów, po pracy wraca do domu i cieszy się, że ma spokój i nie ma problemów, czy to wystarcza w tym powołaniu do życia samotnego czy trzeba jeszcze coś robić ponad to? Jaką wizję na ten temat ma KK?


Cz kwi 19, 2012 12:16
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
Cytuj:
Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
Jedyny obowiązek to nieuprawianie seksu.

PS Aj, zrobiły mi się dwa posty. Ciekawe, dlaczego...


Cz kwi 19, 2012 14:26

Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 15:56
Posty: 162
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
skoro nie widzisz sie w malzenstwie a pracujesz mozesz zglosic sie gdzies jako np. wolontariusz

_________________
"Bóg zawsze nad nami czuwa, i znajduje rozwiązanie, tam gdzie ludzki umysł już go nie widzi."
św. Faustyna Kowalska

http://swietoscwcodziennosci.blogspot.com/


Cz kwi 19, 2012 15:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
ikm napisał(a):
Czy jeśli ktoś nie chce się żenić, bo się w tym nie widzi i go to przerasta i wybiera świadomie samotne życie, żyje normalnie i godnie w sensie: bez nałogów, po pracy wraca do domu i cieszy się, że ma spokój i nie ma problemów, czy to wystarcza w tym powołaniu do życia samotnego czy trzeba jeszcze coś robić ponad to? Jaką wizję na ten temat ma KK?


Zycie człowieka ma wartość samo w sobie.
I jego wartość nie jest mierzona tym jak jest "poźyteczny dla innych"
(Utylitartyzm jest w sprzeczności z Chrześcijaństwem)

Człowiek powinien starać się żyć w jedności z Bogiem.
I w zupełności to wystarczy.

często spotkasz się ze stwierdzeniami typu:
(cytuję za słownikiem pojęć religijnym)


Powołanie to wezwanie przez Boga mężczyzny lub kobiety do poświęcenia się Jemu na drodze kapłaństwa lub życia zakonnego. W sensie ścisłym każdy człowiek jest do czegoś powołany, bowiem istnieje również powołanie do małżeństwa czy życia w samotności, realizującego się w służbie innym ludziom.


przy czym znajduje się, szczególnie w stosunku do kobiet,
które nie zawarły związku małżeńskiego takie teksty,

że powinny się zająć sie chorymi, ubogimi,
pracą z dziećmi i młodzieżą
i generalnie - pracą charytatywną
"dziełami miłosierdzia" (cytat)

a nawet spotkałam się z tekstem,
że ich powinny pomagać
małżeństwom w wychowaniu dzieci

generalnie osoba,
która nie zawarła związku małżeńskiego jest sama w sobie
"podejrzana"
często zarzuca się jej wygodnictwo i egoizm

i koniecznie trzeba wymyślać jej zajęcie
żeby nie ugrzęzła w tym egoizmie i wygodnictwie


(tak jakby małżeństwo w cudowny sposób
zabezpieczało przed taką postawą)
postawa wygodnictwa i egoizmu

(no i można się spotkać z wykładami czy publikacjami
nt. "miejsce osoby samotnej w kościele"
tak jakby w sposób naturalny takie osoby nie miały
w nim miejsca)



mój komentarz do tego
(przekopiowany z innego wątku)

Osobiscie dla taki sposób pisania o powołaniu jest bardzo wielkim uproszczeniem
a już szczególnie w stosunku do osób, które nie zawarły związku małżeńskiego
to co tam napisano odczytuję mniej więcej tak
- Twoje życie ma sens i ma warość w oczach Boga
wtedy gdy wpiszesz się w te trzy mozliwości,
a jak nie żyjesz w małżeństwie to powinieneś (koniecznie!)
zaangażować się szczególnie 'w służbę na rzecz innych ludzi"



zamiast z tym dyskutować napiszę o człowieku, który w mojej subiektywnej ocenie
(tylko Bóg tak naprawdę zna serce człowieka)
jest człowiekiem który jest bliski świętości

to mój sąsiad, po pięćdziesiątce
trochę nieśmiały i raczej samotnik, nie szukający kontaktu z ludźmi
całe zycie jest uczciwym człowiekim sumiennie wykonuje obowiązki zawodowe
jest zyczliwy w stosunku do ludzi z jakimi się spotyka

zatrzymuje się na klatce schodowej, żeby porozmawiać ze starą
i bardzo samotną sąsiadką

czasem zabiera chłopca z patologicznej rodziny na lody
napisał podanie do pomocy społecznej sąsiadowi gdy o to prosił
przeszedł się z opłatkiem w w wigilię po sąsiadach,
ale w wigilię wolał być sam mimo, ze go zapraszalismy

tyle o nim wiem i nie sądzę by robił coś więcej
zyje sobie spokojnie, hoduje kilka kanarków
czasem oprócz niedziel można go spotkac w kościele
kiedyś mi powiedział, ze dużo sie modli

jest dobrym człowiekiem,
emanuje z niego dobroć i wielka pokora
mało? nie wystarczy?

pasują tu wielkie i pompatyczne słowa o "angazowaniu się w pracę na rzecz innych"?
o jakimś szczególnym "powołaniu", wpisuje się w tak rozumiane "powołanie"?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz kwi 19, 2012 15:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
ZycieJestPiekne napisał(a):
skoro nie widzisz sie w malzenstwie a pracujesz mozesz zglosic sie gdzies jako np. wolontariusz


powinieneś czy możesz
to ogromna różnica

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz kwi 19, 2012 15:56
Zobacz profil
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
jesienna napisał(a):
przy czym znajduje się, szczególnie w stosunku do kobiet,
które nie zawarły związku małżeńskiego takie teksty,

że powinny się zająć sie chorymi, ubogimi,
pracą z dziećmi i młodzieżą
i generalnie - pracą charytatywną
"dziełami miłosierdzia" (cytat)

a nawet spotkałam się z tekstem,
że ich powinny pomagać
małżeństwom w wychowaniu dzieci

generalnie osoba,
która nie zawarła związku małżeńskiego jest sama w sobie
"podejrzana"
często zarzuca się jej wygodnictwo i egoizm

i koniecznie trzeba wymyślać jej zajęcie
żeby nie ugrzęzła w tym egoizmie i wygodnictwie









Takie stereotypy to do dziś jeszcze funkcjonują w polskim społeczeństwie(nie tylko wśród katolików)


Cz kwi 19, 2012 16:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
mykitos napisał(a):
jesienna napisał(a):
przy czym znajduje się, szczególnie w stosunku do kobiet,
które nie zawarły związku małżeńskiego takie teksty,

że powinny się zająć sie chorymi, ubogimi,
pracą z dziećmi i młodzieżą
i generalnie - pracą charytatywną
"dziełami miłosierdzia" (cytat)

a nawet spotkałam się z tekstem,
że ich powinny pomagać
małżeństwom w wychowaniu dzieci

generalnie osoba,
która nie zawarła związku małżeńskiego jest sama w sobie
"podejrzana"
często zarzuca się jej wygodnictwo i egoizm

i koniecznie trzeba wymyślać jej zajęcie
żeby nie ugrzęzła w tym egoizmie i wygodnictwie









Takie stereotypy to do dziś jeszcze funkcjonują w polskim społeczeństwie(nie tylko wśród katolików)


to prawda.
Wśród katolików (nie generalizuję)
dochodzi jeszcze to, że ta "praca na rzecz innych"
ma być koniecznie wpisana w życie osoby,
która nie weszła w związek małżeński

Stąd pytanie w tytule wątku.
Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
no i stąd się wziął ten cały wątek

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz kwi 19, 2012 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 15:56
Posty: 162
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
jesienna wkoncu mamy wolna wole i nie kazdy chce byc np wolontariuszem wiec to od niego zalezy czy nim zostanie czy nie. dlatego skoro ktos jest sam a ma tam swoj jakis dochod i w dodatku nie wie co ze soba ma zrobic skoro pyta wiec czemu by nie mial byc wolontariuszem. za to w gebe nikt nie da bo takich ludzi potrzeba. ludzi dobrego serca.

_________________
"Bóg zawsze nad nami czuwa, i znajduje rozwiązanie, tam gdzie ludzki umysł już go nie widzi."
św. Faustyna Kowalska

http://swietoscwcodziennosci.blogspot.com/


Cz kwi 19, 2012 18:27
Zobacz profil
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
jesienna napisał(a):

to prawda.
Wśród katolików (nie generalizuję)

Nie tylko wśród katolików. Taki stereotym jest głownie u ludzi starszych.

Ja też jestem kawaler,samotny,nie mam kochanek ani pokątnych partnerek


Cz kwi 19, 2012 18:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
mykitos napisał(a):
jesienna napisał(a):

to prawda.
Wśród katolików (nie generalizuję)

Nie tylko wśród katolików. Taki stereotym jest głownie u ludzi starszych.

Ja też jestem kawaler,samotny,
nie mam kochanek ani pokątnych partnerek


I tak masz lepiej niż "stara panna"
albo kobieta bezdzietna

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz kwi 19, 2012 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 13:07
Posty: 103
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
Ej, jestem bezdzietną panną, bez pokątnych związków, jak tam chcecie - nawet i "starą panna" i dlaczego niby ma mi być "gorzej" niż mężczyźnie, kawalerowi? Dlaczego on ma lepiej? Ludzie, czym Wy się przejmujecie? ludzkim gadaniem? Przesądami? Stereotypem? Trochę dojrzałosci! Nie dajcie się. brońcie swojej drogi.

co do obowiązków, może raczej wskazówek, bez wględu na stan - są te same: miłośc Boga i bliźniego jak siebie samego. Stan tu nie ma nic do rzeczy.


Cz kwi 19, 2012 23:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
ikm
Z jednej strony tak po ludzku rozumiem potrzebę spokoju. Ale z drugiej jakoś nie do końca jestem przekonany czy Bóg powołuje nas do ucieczki od życia, czyli owych problemów i niepokojów. Choć życie osoby samotnej wcale nie musi być łatwiejsze, ale pytanie czy Twoja postawa to nie jest zwykły egoizm? A może wynik złych doświadczeń i braku możliwości? To są pytania otwarte. Bo czy można oczekiwać że tą kwestię ureguluje jeden, czy nawet 10 dokumentów z pieczątką Watykanu, lub czy Kościół tak chce prowadzić wiernych? Bóg wymaga od Ciebie, a nie danej grupy ludzi. Wymaga przestrzegania tych samych przykazań i chce abyś przychodził do Niego w każdej sprawie. Moźliwe że samotność jest Twoim powołaniem, ale zacznijmy od tego czy tak faktycznie jest?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt kwi 20, 2012 0:11
Zobacz profil
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
WIST napisał(a):
Moźliwe że samotność jest Twoim powołaniem, ale zacznijmy od tego czy tak faktycznie jest?
A jak to rozpoznać?


Pt kwi 20, 2012 6:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
MIXer
Znam osobę, która dobrowolnie chce być samotna i dużo robi dla sprawy ewangelizacji. Właściwie nie znam jej dokładnych motywów, ale widzę, że stara się innym mówić o Jezusie, prowadzi rekolekcje itd.
Na pewno warto się modlić, na pewno warto pytać innych o zdanie, warto zobaczyć siebie i swoje życie, oraz badać swoje oczekiwania. Ostatecznie szukać tego czego Bóg może ode mnie wymagać. Znam swoje sytuacje życiowe, widzę w czym się realizuje, widzę jaki jest mój talent do służby Bogu (jedni śpiewają, inni nauczają, jeszcze inni modlą się). To są wskazówki, ale nie ukrywam że i dla mnie rozeznawanie powołania to trudna sprawa. W tym momencie skupiłem się raczej na tym co nie jest rozeznaniem powołania, a co wydaje mi się stanowi problem dla autora wątku. Można chcieć dobrowolnie nie żenić się i wychodzić za mąż, a można po prostu nie mieć takiej możliwości (np odrzucenie przez ludzi, kalectwo), pomimo chęci. O tym mówi Mt 19, 1-15. W szerszym kontekście chyba nie przypadkowo widać tutaj całość spraw związanych z rodziną. Od małżeństwa, poprzez różne inne stany, do dzieci.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt kwi 20, 2012 10:58
Zobacz profil
Post Re: Stan WOLNY - czy wymaga jakichś obowiązków?
jesienna napisał(a):

I tak masz lepiej niż "stara panna"
albo kobieta bezdzietna


Czyli poraz kolejny podkreślam że istnieje silny stereotyp


Pt kwi 20, 2012 15:37
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL