Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr cze 05, 2024 10:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Nie wiem czy to dobry dział, ale zapytam...

Wiele jest znanych przypadków różnych wizji o charakterze religijnym. Joanna d'Arc miała taką wizję, dzieci z Fatimy i wiele, wiele innych osób. Zarówno Dziewica Orleańska, jak i dzieci z Fatimy były wychowane w bardzo religijnym środowisku. I tu pojawia się moje pytanie:
czy znane są przypadki objawień np. Maryi czy Jezusa u kogoś, dla kogo religia nie miała większego znaczenia lub też u kogoś kto w ogóle nie zetknął się z chrześcijaństwem?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Cz sie 30, 2012 21:02
Zobacz profil
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Jajko napisał(a):
Nie wiem czy to dobry dział, ale zapytam...

I tu pojawia się moje pytanie:
czy znane są przypadki objawień np. Maryi czy Jezusa u kogoś, dla kogo religia nie miała większego znaczenia lub też u kogoś kto w ogóle nie zetknął się z chrześcijaństwem?


No jest pewien słynny przykład i to w odniesieniu do człowieka, który nie tyle nie zetknał się z chrześcijaństwem co je ostro zwalczał i to w brutalny sposób... św Paweł z Tarsu, który pod wpływem objawienia Jezusa stał sie Apostołem Narodów.


Cz sie 30, 2012 21:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
A jakaś bardziej współczesna postać, która sama przyznaje, że doznała objawienia? Bo ten Paweł to ciut dawno żył i jego dzieje są słabo udokumentowane...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Cz sie 30, 2012 21:28
Zobacz profil
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Jak co znajde to podrzuce...ale może ktos bedzie szybszy :)


Cz sie 30, 2012 21:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Dzięki, jestem ciekaw czy takie przypadki w ogóle miały miejsce...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt sie 31, 2012 10:09
Zobacz profil
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Hmm, ze współczesnych to trudno byłoby uświadczyć takiego,
co wogóle nie słyszał o chrześcijaństwie. Może coś przyjdzie mi do głowy,
póki co pierwszy na myśl mi przyszedł Frossard.
Artykuł, jak to na Adonai napisany w trochę pompatycznym stylu,
ale fakt nawrócenia Frossarda na skutek czegoś w rodzaju objawienia
w zetknięciu z Najświętszym Sakramentem jest znany z jego książek.
Nie wiem czy tego szukasz, sprawdź czy spełnia to Twoje kryteria ;-)

Wiemy także, że B. Pascal z obojętnego religijnie stał się
gorliwym wierzącym na skutek mistycznego przeżycia,
na czym ono polegało nie wiem, bo nigdy się tym nie zainteresowałam...
Może ktoś z forumowiczów coś będzie wiedział na ten temat.


Pt sie 31, 2012 10:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Dzięki, to jest bliskie tego czego szukam, ale nie do końca. Po pierwsze dlatego, że facet miał styczność z wiarą chrześcijańską (negatywny obraz w domu, pozytywny od kolegi), po drugie raczej chodzi o nawrócenie a nie objawienie - facet poczuł że nagle wierzy, zobaczył światłość i zrobiło mu się błogo - to nieco co innego niż w przypadku dzieci z Fatimy. Wreszcie, nawrócenie nastąpiło w murach świątyni danego bóstwa, co nie jest bez znaczenia.

Mnie interesowałby taki przypadek, kiedy bóg A objawia się i przemawia do człowieka który nie miał styczności z tym bogiem albo wierzy w boga B. Zastanawiam się czy takie przypadki w ogóle się zdarzają czy też koniecznie trzeba znać kult jakiegoś boga by otrzymać objawienie od niego. Chodzi mi o to, że naprawdę niesamowite byłoby gdyby ktoś ni stąd ni zowąd pod wpływem wizji zaczął wierzyć w zupełnie przedtem nieznanego mu boga albo zmienił wiarę,ale nie po latach indoktrynacji czy to pozytywnej czy negatywnej.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt sie 31, 2012 10:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Kiedyś słyszałam od siostry zakonnej Franciszkanki Misjonarki Maryi, która była na misjach w jakimś kraju arabskim, że zdarzają się przypadki gdy Jezus śni się muzułmanom, a oni szukają później kontaktu z chrześcijanami.


Pt sie 31, 2012 10:58
Zobacz profil
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Jajko napisał(a):
Chodzi mi o to, że naprawdę niesamowite byłoby gdyby ktoś ni stąd ni zowąd pod wpływem wizji zaczął wierzyć w zupełnie przedtem nieznanego mu boga albo zmienił wiarę,ale nie po latach indoktrynacji czy to pozytywnej czy negatywnej.

Pascal i Frossard raczej indoktrynowani nie byli...ale
nie chcę się przekomarzać bo mi trochę na to szkoda czasu ;)
Bardziej istotny wg mnie jest tu problem co byłaby warta
wiara takiego człowieka, który zobaczył Jezusa na własne oczy
w porównaniu
ze zwykłym wierzącym :błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli..
Nie chcę z góry zakładać, że wiara św. Pawła jest mniej warta
niż szeregowego wiernego ;-) , ale pewnie ci, którzy zobaczyli
będą surowiej sądzeni w tym sensie, że więcej będzie się od nich na koniec wymagać,
a być może ich wiara zostanie poddana cięższym próbom
(męczeńska śmierć apostołów)
czego dowodzi także Gloria Polio (słynna Gloria rażona piorunem)...

O właśnie to była osoba niespecjalnie religijna, zagorzała aborcjonistka
która doznała wizji ostatecznych losów człowieka, tego co będzie się
z nim dziać po śmierci, nie pamiętam czy widziała Jezusa czy tylko słyszała
Jego głos, ale nawróciła się na skutek tych przeżyć.
Jaką to ma wartość dla Ciebie? ;)


Pt sie 31, 2012 11:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
O tej Polo to już gdzieś tu dyskutowaliśmy. Twierdzi, że ją piorun spalił, a potem jej wszytko odrosło. Niestety jakoś brak materiałów filmowych czy zdjęć to potwierdzających, a opinie lekarskie dostępne w sieci są conajmniej wątpliwe. Mnie wystarczy, bo nie słuchać dalszych rewelacji tej pani - to że ją piorun uderzył i poparzył to nic nadzwyczajnego. No a ze przy okazji pomieszał jej zmysły to inna sprawa.

Ci, którzy nie widzieli a uwierzyli to zwykli naiwniacy są. Jak można wierzyć w różne niesamowite rzeczy nie mając ku temu żadnych podstaw? Nie rozumiem tego.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt sie 31, 2012 14:34
Zobacz profil
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
@Jajko sięgnij po literaturę z zakresu psychologii. Powodów wiary może być wiele np. ktoś chce wierzyć, ze po śmierci jest coś więcej, że jakieś bóstwo istnieje i weźmie go po śmierci do lepszego świata, gdzie nie ma zła.
Nie wiem, dlaczego uważasz że to naiwność??


Pt sie 31, 2012 14:48
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Zaraz ...zaraz ..Jajko.

Chyba cos pomyliłeś.
Cytuj:
Jak można wierzyć w różne niesamowite rzeczy nie mając ku temu żadnych podstaw?


Jeżeli będe miał jakieś podstawy (dowody) na istnienie czegoś (kogoś)...to po co mi bedzie wiara?
Wiara to przyjęcie istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt.
Taka jest definicja wiary.


Pt sie 31, 2012 15:10
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Jajko napisał(a):
O tej Polo to już gdzieś tu dyskutowaliśmy. Twierdzi, że ją piorun spalił, a potem jej wszytko odrosło. Niestety jakoś brak materiałów filmowych czy zdjęć to potwierdzających, a opinie lekarskie dostępne w sieci są conajmniej wątpliwe. Mnie wystarczy, bo nie słuchać dalszych rewelacji tej pani - to że ją piorun uderzył i poparzył to nic nadzwyczajnego.

Dawno temu czytałam jej książkę "Trafiona przez piorun"
w której opisywała m.in. jak ten wypadek, który się jej przydarzył
został opisany w prasie, zamieszczono także zdjęcie jej
poparzonego ciała (to zdjęcie zobaczył potem człowiek, całkowicie jej
obcy, który w intencji jej powrotu do zdrowia odbył pieszą pielgrzymkę
do odległego sanktuarium).
Być może wystarczyłoby dotrzeć do archiwalnego numeru tego pisma, ale mnie nigdy na tym nie zależało;
pisałam już niejednokrotnie o tym, że mnie wystarczy cud eucharystyczny.
Nie potrzebuję osobiście cudów aby weryfikować istnienie Boga,
ale rozumiem tomaszów, którzy odczuwają taką potrzebę.
Jajko napisał(a):
Jak można wierzyć w różne niesamowite rzeczy nie mając ku temu żadnych podstaw? Nie rozumiem tego.

Mylisz podstawy z dowodami. Ludzie wierzą, bo mają ku temu przesłanki,
swoje powody dla których wierzą.
Ci, którzy zobaczyli już raczej nie wierzą, tylko wiedzą.


Pt sie 31, 2012 15:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Cud eucharystyczny czyli co? Przecież ten cud zachodzi tylko w głowach wierzących, a nie obiektywnie! Przecież jest to próba weryfikowania jednego niewidzialnego drugim niewidzialnym!

Ludzie mają swoje prywatne przesłanki - zgoda. Nie ma jednak przesłanek obiektywnych by wierzyć w istnienie bogów czy demonów.

A tu jest dyskusja o Glorii Polo: viewtopic.php?f=27&t=17528&hilit=polo&start=225

Jej historia jest tak samo wiarygodna jak historia złotych tablic mormonów zesłanych uch prorokowi przez jakiegoś anioła czy coś tam. Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli?? Ciekawe czemu nie wierzysz...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt sie 31, 2012 20:31
Zobacz profil
Post Re: Wizje, widzenia, objawienia u niewierzących?
Jajko napisał(a):
Przecież jest to próba weryfikowania jednego niewidzialnego drugim niewidzialnym!

Ja nie pisałam, że dla mnie to próba weryfikowania niewidzialnego,
napisałam, że mnie taki cud wystarcza.
Jajko napisał(a):
Jej historia jest tak samo wiarygodna jak historia złotych tablic mormonów zesłanych uch prorokowi przez jakiegoś anioła czy coś tam. Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli?? Ciekawe czemu nie wierzysz...

A jaka historia byłaby dla Ciebie wiarygodna, taka
z nagraniami objawienia na video? Szczerze wątpię.
Po raz kolejny założyłeś temat, żeby sobie udowodnić,
że skoro ci wierzący to takie naiwniaki to jednak
ze mnie jest gość ;)
"Ciekawe czemu nie wierzysz..." To do mnie?...bo chyba strzelasz
powyżej mojego poziomu wyłapywania dowcipów.


Pt sie 31, 2012 20:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL