Czy ma znaczenie wiek w jakim mężczyzna wstepuje do seminarium lub zakonu? Czy sa jakies ograniczenia? 30-35 lat???

wiek?-hmm-mozna od 16 go roku życia-za zgoda rodziców-a czy istnieje górny pułap?-tego nie wiem :razz:

od 16 roku zycia?to nadal funkcjonuje?

Nie wiem, czy jest dolna granica wstępowania do seminarium. Z całą pewnością trzeba mieć maturę - więc co do zasady, w wieku 19 lat się wstępuje (chyba że ktoś skończył szkołę wcześniej).

Z całą pewnością jest konkretna granica, poniżej której aby uzyskać święcenia prezbiteratu należy uzyskać dyspensę z Watykanu - poniżej 25 lat życia. Jak łatwo wyliczyć - gdy seminarium to 6 lat, to raczej poniżej 19 roku życia przyjmowanie kandydatów mijałoby się z celem.

Są to studia wyższe - nie ma przypadkiem wymogu pełnoletniości

Fakt...

czytałem, że w USA był mężczyzna który w wieku 52 lat uzyskał sakrament Kapłaństwa, czy jakoś tak...

ale to szczególne przypadki

To chyba jest zalezne od episkopatu danego kraju. Nie jestem pewna, jak jest w Stanach, natomiast w Kanadzie, przynajmniej w Ontario, kandydat do seminarium musi miec ukonczone wczesniej inne studia, tak wiec najmlodsi seminarzysci maja minimum ok. 24 - 25 lat, najstarsi - bywa roznie, nawet powyzej 45.

Ten temat kiedyś był omawiany
viewtopic.php?t=7344&highlight=lat

No tak tam jest o dolnej granicy - jest to oczywiste. A jak jest z górną? Chociaz znalazłem swiadectwo przepiekne bp. Jerzego Maculewicza (ur.1955) (franciszkanina) OFM Conv,który wstapił do zakonu w roku 1989 w wieku 34 lat, kapłanem został w wieku 41 lat- a w 2005 Jan Paweł II wyświęcił Go na biskupa (2005) w wieku 50 lat!!!

Niektóre seminaria ustalają górną poprzeczkę jeśli chodzi o wiek kandydatów.

Ale i tutaj nie ma reguły - tym bardziej, że biskup albo rektor może zdecydować, że dojrzałego mężczyznę przyjmie do seminarium (w naszej diecezji są takie przypadki). Starszy nie znaczy gorszy - wręcz przeciwnie, w kontekście dojrzałości decyzji i pewności wyboru.