czy osoba niepełnosprawna może realizować powołanie zakonne?
Autor |
Wiadomość |
Przyjazna
Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 16:15 Posty: 2
|
czy osoba niepełnosprawna może realizować powołanie zakonne?
Jestem osobą niepełnosprawną, od dawna poszukuję swojego miejsca -
miejsca, gdzie mogłabym realizować największe pragnienia mojego serca:
kocham Jezusa jak nikogo na świecie!
niestety jedną z reguł zakonnych jest "dobre zdrowie" i tym samym
wiem, że tam mnie Pan nie powołuje
Jestem ciekawa ile jest takich osób podobnych do mnie.
Napiszcie do mnie.
Może juz czas założyć nowy zakon? - zakon, w którym miłosć bedzie silniejsza niz reguła dobrego zdrowia.
Ofiarujmy Bogu to co w nas najpiękniejsze:
naszą miłość,
modlitwy połączone z cierpieniem,
służbę.
Nie zamykajcie się w domach, nie smuccie się,
razem z Bogiem mozemy wszystko!!!
Czekam na Wasze listy: przyjazna5@wp.pl
_________________ Rozkoszuj się mną a dam ci czego sobie życzy serce twoje... Psalm 37,4
Bo to ja daje ci pragnienia... Flp 2,13
|
Cz sie 23, 2007 20:11 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jedna z gałęzi Sióstr Orionistek przeznaczona jest dla niewidomych kobiet:
http://www.orionistki.pl/galeria2.php?id=24
|
Cz sie 23, 2007 20:18 |
|
|
Marysia1975
Dołączył(a): Wt kwi 08, 2008 12:51 Posty: 6
|
jest specjlne Forum poświęcone powołaniom, a na nim duży watek o zakonach dla niepełnosprawnych. http://powolaniowapomoc.p2a.pl/index.php
Jedną niepełnosprawną osobę z Forum przyjęły siostry kamedułki
http://powolaniowapomoc.p2a.pl/viewtopic.php?id=232
_________________ Zacznijcie wargi nasze chwalić Pannę Świętą, Zacznijcie opowiadać cześć Jej niepojętą
|
Wt kwi 08, 2008 15:33 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Muszę Cię zmartwić, na całe szczęście siostry nie przyjęły tej kandydatki, to była osoba niezrównoważona psychicznie, która na tamtym forum podobnie jak na naszym została zbanowana.
A co do zdrowia Monika podała przykład, że wcale nie jest jak piszesz... poza tym powołanie to sprawa indywidualna więc nie można powiedzieć, że tam gdzie siostry powiedziały na samym początku, że zdrowie jest ważnym kryterium nie okaże się, że taką kandydatkę w końcu przyjmą jeżeli wspólnota rozezna prawdziwość takiej drogi właśnie w tej wspólnocie.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Wt kwi 08, 2008 15:42 |
|
|
Marysia1975
Dołączył(a): Wt kwi 08, 2008 12:51 Posty: 6
|
Dziękuję za wyjaśnienie, pewnie wiele zależy od rodzaju niepełnosprawności, niepełnosprawność psychiczna to z pewnością przeszkoda.
_________________ Zacznijcie wargi nasze chwalić Pannę Świętą, Zacznijcie opowiadać cześć Jej niepojętą
|
Wt kwi 08, 2008 15:58 |
|
|
|
|
Malwa
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 15:47 Posty: 15
|
Z tego co mi wiadomo to osób niepełnosprawnych nie przyjmują....moze są jakieś wyjątki, ale nic nie słyszałam o takich....( poza przypadkiem które przed chwilą przeczytałam wyzej, ale piszecie ze jej nie przyjęli)
|
Wt kwi 15, 2008 19:03 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jej nie przyjęli, ale z zupełnie innego powodu niż niepełnosprawność fizyczna.
|
Wt kwi 15, 2008 20:13 |
|
|
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Uważam, że osoby niepełnosprawne (poza niepełnosprawnością umysłową) powinny mieć możliwość realizowania swojego powołania do życia zakonnego tudzież kapłańskiego, jeśli tylko mają w sobie na tyle samozaparcia, aby poddać się surowym regułom. Takie osoby na własnym przykładzie mogłyby pokazywać ludziom, że dla Boga nie ma jakiegoś kryterium wg którego powoływałby ludzi do swojej służby. Wystarczą tylko zdrowe ręce bo zauważcie, że dobro z reguły czyni się dłońmi a np kapłan z niedowładem rąk nie mógłby sprawować Eucharystii.
Niepełnosprawni bracia, siostry czy kapłani mogliby śmiało pracować przecież pośród innych niepełnosprawnych, bo jak nikt inny by ich rozumieli i nieśliby nadzieję Chrystusową tam, gdzie nadzieja ludzka umiera. Niepełnosprawna osoba w klasztorze zawsze mogłaby pracować na furcie, na kuchni czy pomagać w ogrodzie- przecież niepełnosprawni to tacy sami ludzie jak my i należy się im szacunek a nie szufladkowanie ich! Każdy na Ziemi jest potrzebny bo gdyby nie był potrzebny to by go tu nie było.
TAK dla realizacji powołania przez osoby niepełnosprawne!
pozdrawiam
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
So kwi 19, 2008 18:42 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Opat ale tutaj nie ma co manifestować, nikt nie mówi "nie" niepełnosprawnym. Tak samo jak nikt nie mówi "nie" kobietom, czy mężczyznom, Tobie czy mi. Każde powołanie musi być z jednej strony rozeznane przez osobę powołaną do takiego stanu, a z drugiej przez wspólnotę do której chce wstąpić - to proces dwustronny (nigdy jednostronny). Nie można generalizować i mówić, że jeśli jesteś niepełnosprawny to do zakonu Cię nie przyjmą. Jeśli jesteś powołany to przyjmą bo to Pan Bóg wybiera i prowadzi tak jak On chce.
Ja na zachodzie widziałam siostrę karlicę, słyszałam o zgromadzeniu które przyjmuje dziewczyny z lekkim upośledzeniem umysłowym, Monika pisała o niewidomych siostrach - tak, to wszystko jest możliwe więc po co manifestować?
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
So kwi 19, 2008 19:29 |
|
|
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
opat_90 napisał(a): Uważam, że osoby niepełnosprawne (poza niepełnosprawnością umysłową) powinny mieć możliwość realizowania swojego powołania do życia zakonnego tudzież kapłańskiego, jeśli tylko mają w sobie na tyle samozaparcia, aby poddać się surowym regułom. Takie osoby na własnym przykładzie mogłyby pokazywać ludziom, że dla Boga nie ma jakiegoś kryterium wg którego powoływałby ludzi do swojej służby. Wystarczą tylko zdrowe ręce bo zauważcie, że dobro z reguły czyni się dłońmi a np kapłan z niedowładem rąk nie mógłby sprawować Eucharystii.
Niepełnosprawni bracia, siostry czy kapłani mogliby śmiało pracować przecież pośród innych niepełnosprawnych, bo jak nikt inny by ich rozumieli i nieśliby nadzieję Chrystusową tam, gdzie nadzieja ludzka umiera. Niepełnosprawna osoba w klasztorze zawsze mogłaby pracować na furcie, na kuchni czy pomagać w ogrodzie- przecież niepełnosprawni to tacy sami ludzie jak my i należy się im szacunek a nie szufladkowanie ich! Każdy na Ziemi jest potrzebny bo gdyby nie był potrzebny to by go tu nie było.
TAK dla realizacji powołania przez osoby niepełnosprawne!
pozdrawiam
no tak powinno być, szkoda że tak nie jest ...
w historii Kościoła są święci, którzy chcąc wstapić do zakonu z powodu zdrowia zostali odesłani do seminarium diecezjalnego ...
a teraz seminaria diecezjalne odsyłają do zakonnych, zakonne do innych zakonnych a nikt cie nieche ...
A co najgorsze niemożesz się odwołać - bo gdzie ? albo zupełnie niama takiej możliwości, a tam gdzie jest to zazwyczaj te same osoby podejmują rzeczywiste decyzje więc nic niezrobisz, chyba ze do papieża, ale kto by się za to brał
Zakonnice może mają łatwiej, ale jak chce się zostać kapłanem to prze-cięzko, zwłaszcza, ze prawo kanoniczne często jest nadinterpretowane przez przyjmujących - zwłaszcza chodzi tu o wymóg zdrowia i fizycznego i psychicznego
|
Cz maja 08, 2008 21:57 |
|
|
Marysia1975
Dołączył(a): Wt kwi 08, 2008 12:51 Posty: 6
|
a Ty chciał być aby Cię spowiadał niepełnosprawny psychicznie kapłan ?
_________________ Zacznijcie wargi nasze chwalić Pannę Świętą, Zacznijcie opowiadać cześć Jej niepojętą
|
So maja 10, 2008 18:49 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Z tego co wiem, to osoba niepelnsprawna fizycznie a tym bardziej psychicznie nie moze realizowac swojego powolania.Moze natomiast zyc w samotnosci i te samotnosc ofiarowac Panu.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Pn maja 19, 2008 2:43 |
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Aby kochać Jezusa nie musisz wstępować ko klasztoru zakonu i nigdzie.
Możesz kochać Jezusa i tą miłość okazywać pomagając bliźnim i potrzebującym. Może akurat Ty zrobisz więcej dobrego jako wolontariusz niż duchowny i w ogóle nie będzie oznaczało o że nie kochasz Jezusa mniej tylko dlatego bo nie jesteś w księdzem tylko świeckim.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pn maja 19, 2008 10:15 |
|
|
olcik90
Dołączył(a): Wt mar 16, 2010 21:15 Posty: 9
|
Re: czy osoba niepełnosprawna może realizować powołanie zako
Jeżeli słyszeliście o zgromadzeniach gdzie przyjmują osoby z lekkim upośledzeniem intelektualnym Bardzo Proszę O Kontakt Ponieważ mi bardzo zależy Z Góry Dzięki to moje gg 12022887
|
Śr paź 20, 2010 15:00 |
|
|
Ela G.
Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44 Posty: 281
|
Re: czy osoba niepełnosprawna może realizować powołanie zako
a czemu nie Dziewice Konsekrowane lub Swiecki Zakon?? to zycie w swiecie dla Boga. w Swieckich Zakonach zyje sie Regula danego Zgromadzenia jezdzi sie na spotkania, rekolekcje. i czasami tak z zewnatrz mozna zdzialac wiecej niz bedac w zakonie. nie neguje zadnych zgromadzen ale czasami i tak tez sie zdarza.
|
Śr paź 20, 2010 16:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|