Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 11:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Być księdzem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post Być księdzem
Przez pewien czasu zaczeło coś dziwnego się tlić w moim sercu. Na pozątku nie wiedziałem co to. Ale zaczęło bardziej "przyciągać" mnie do Kościoła i Boga. Myślę, że to powołanie do kapłaństwa. Jak to mam w zwyczaju postarałem dowiedzieć się więcej na temat kapłaństwa, WSD i chciałem się upewnić czy to aby to (powołanie). W sercu przez cały czas czuję uczucię kierujące mnie ciągle myślami ciągnie mnie do seminarium i jakby dodaje energii. W tym momencie mam piętnaście lat. Zatem za cztery lata matura i co dalej? Kierując się moim uczuciem chciałbym pójść do WSD w Paradyżu. Spytałem rodzica, co myśli o tym. Niestety odradza mi tego, bo jak to poiwedział (mniejwięcej; nie pamiętam dokładnie) "księża nie mają już tak dobrze. Niemam tego problemu co niektórzy, gdyż rodzeństwo mam. Jedyna moja wada "niepełnosprawnosci" do daltonizm (nie wiem, czy mnie z nim przyjmą). Chciałbym się was poradzić, czy iść do seminarium po maturze? Bardzo o tym marzę. Jednak w spełneniu tego marzenia potrzebna mi będzie pomo rodziców (zarówno "psychiczna" jak i fizcyczna, bo do Paradyża mam kawałek). Modliłem się już w tej sprawie i przez to ten "ogień" w sercu wzrasta.


Wt sty 06, 2009 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Daltonizm nie jest żadnym problemem.

Cztery lata to sporo czasu. Spokojnie czekaj, módl się, i rozeznawaj swoje powołanie. Za wcześnie jeszcze na decyzję. Taka jest moja opinia, ale poczekaj jeszcze na wypowiedzi tych, którzy już wybrali taką drogę ( a mamy takich na forum ). Powodzenia :)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 06, 2009 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
Nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi. Bóg zapłać. Tak, cztery lata to sporo czasu. Jednak nie wiem czy może zapytać się conieco mojego katechety (nie chciałbym być nieskorymny, ale jestem chyba najlepszy w grupie męskiej jeżeli chodzi o Religię i jako jedyny chyba podchodzę do tego przedmiotu w miarę poważnie [przykładowo: wszyscy prócz mnie przedrukowują treść do referatów z wikipedii nie usuwając nawet różnego rodzaju znaczków, czy odnośników]). Ale jednak przyłożę się narazie do nauki. Chciałbym jednak zapytać obecnych na tym forum księży i kleryków jak jest w WSD. O ile oczywiście nie mają nic przeciwko.


Wt sty 06, 2009 19:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
-------------------
Zabardzo nie widzę, ale czy jest opcja edytuj?
-------------------
Muszę się Was poradzić jeszcze w jednym. Chciałbym iść do seminarium, ale rodzice nie biorą tego na poważnia. Mam takie dobre liceum w pobliżu mojego domu (1,5 km). Najlepsze w mieście. No i rodzice chcą, bym szedł na profil informatyczny, gdyż inaczej nie znajdę pracy. Tego, że chcę zostać skiędzem nie biorą na poważnie. I tu takie pytanie, czy będąc na tym profilu będę miał kłopoty z dostaniem się do WSD? Bo z tego co wiem najłatwiej by było na profilu humanistycznym.


Wt sty 06, 2009 21:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
------------------------------------
--- Opcji etyduj nie ma :P ---
------------------------------------
To czego uczyłeś się w liceum nie ma znaczenia podczas przyjęcia do WSD czy zakonu. Swego czasu na rekolekcjach poznałem dominikanina, który mówił o sobie mniej więcej tak:
"Kiedyś chodziłem na mecze. Chciałbym powiedzieć, że krzyczałem: 'pozdrawiamy drużynę przeciwną!' Ale tak nie było :)". Skoro 'kibol' :biggrin: nie miał problemów, żeby wyjść na ludzi to informatyk też powinien dać radę.
Jedyne co mnie niepokoi to fakt, że idziesz na profil informatyczny, bo rodzice tak by chcieli (tak zrozumiałem :|, no chyba, że lubisz informatykę). O ile informatyk dostanie się do seminarium o tyle ktoś kto we wszystkim słucha rodziców może mieć z tym problem.

Narazie ucz się tego co lubisz, a jeśli Twoje powołanie jest prawdziwe to z pewnością nie ucieknie ;).
pozdrawiam i respect for all 8)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Wt sty 06, 2009 21:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
Cytuj:
------------------------------------
--- Opcji etyduj nie ma ---
------------------------------------

To nawet dobrze, bo nie trzeba się pilnować.

Cytuj:
To czego uczyłeś się w liceum nie ma znaczenia podczas przyjęcia do WSD czy zakonu. Swego czasu na rekolekcjach poznałem dominikanina, który mówił o sobie mniej więcej tak:
"Kiedyś chodziłem na mecze. Chciałbym powiedzieć, że krzyczałem: 'pozdrawiamy drużynę przeciwną!' Ale tak nie było ". Skoro 'kibol' nie miał problemów, żeby wyjść na ludzi to informatyk też powinien dać radę.

A semniarium sakonne nie różnie się czasem od... eee... kościelnego? Uciekło mi słowo.

Cytuj:
Jedyne co mnie niepokoi to fakt, że idziesz na profil informatyczny, bo rodzice tak by chcieli (tak zrozumiałem , no chyba, że lubisz informatykę). O ile informatyk dostanie się do seminarium o tyle ktoś kto we wszystkim słucha rodziców może mieć z tym problem.

Cóż informatykę lubię. Nawet należę do grupy, która tworzy jakby osobną grę (tak zwane modyfikacje). Co do słuchania rodziców. Jak już pisałem nie biorą tego na poważnie (bo moja mama kiedyś mówiła, że zostanie siostrą zakonna, a jak widać tego nie zrobiła; mój tata zaś jakby mnie nie rozumie) i wiem, że chcą dla mnie dobra. No, ale trudno by piętnastolatek wiedział więcej od swoich rodziców o życiu... Przed maturą (na początku tych stu dni) porozmawiam z rodzicami i postaram się złożyć papiery. Wiecie może, czego spodziewać się można na takim egzaminie do seminarium?

Cytuj:
Narazie ucz się tego co lubisz, a jeśli Twoje powołanie jest prawdziwe to z pewnością nie ucieknie.

Mam taką nadzieję, bo ten "ogień" w sercu dusi mnie i dusi (metaforycznie ozywiście, żadnej choroby serca nie mam ;)) co do tej sprawy...


Wt sty 06, 2009 22:13
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Narsil napisał(a):
I tu takie pytanie, czy będąc na tym profilu będę miał kłopoty z dostaniem się do WSD? Bo z tego co wiem najłatwiej by było na profilu humanistycznym.

Na pewno humanistom byłoby łatwiej, bo zasadniczo studia humanistyczne.
Ale przyjmą każdego ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Wt sty 06, 2009 22:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
Cytuj:
Ale przyjmą każdego.

Mogłbyś może rozwinąć tą część, bo nie wiem dokładnie co masz na myśli. Byłbym wdzięczny.
I mam takie jeszcze pytanko. WSD to jak studia? Czy nie trzeba ukończyć może dodatkowych szkół?


Wt sty 06, 2009 22:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Narsil napisał(a):
Wiecie może, czego spodziewać się można na takim egzaminie do seminarium?
Tak się składa, że mam pytania z poprzedniego semestru. Najczęściej pytają o filozofię egzystencjalną XIX w. Kierkegarrd i jemu podobni. Polecam także poczytać nieco o liturgii przedsoborowej no i Katechizm na blachę - ale to chyba oczywiste. ;)

A tak poważnie to podstawą przyjęcia jest powołanie, a nie znajomość filozofii, czy teologii - tego Cię nauczą :). Oczywiście jakieś minimalne wymagania wiedzowe z pewnością są - ale to już zaleznie od seminarium, czy zakonu. Z tego co wiem to przyjmują wszystkich :)

Co do owego ognia to możesz spać spokojnie; z pewnością się wypali 8) . Wiedz, że nadejdą dni kiedy Bóg będzie najmnej interesującym 'obiektem' w całym wszechświecie. Nawet proces rozmnażania rozwielitki czy woda kapiąca z kranu sprawi Ci więcej radości niż Bóg - ale nie uprzedajmy faktów. Jeśli jednak po owym wypaleniu nadal będzie Cię znosiło do kapłaństwa to chyba rzeczywiście można powiedzieć, że to powołanie.
pozdrawiam i respect for all 8)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Wt sty 06, 2009 22:45
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Narsil napisał(a):
Mogłbyś może rozwinąć tą część, bo nie wiem dokładnie co masz na myśli. Byłbym wdzięczny.
I mam takie jeszcze pytanko. WSD to jak studia? Czy nie trzeba ukończyć może dodatkowych szkół?

Ogólnie rzecz biorąc: mamy w Polsce mały kryzysik powołań. Księży brakuje. Nie robi się problemów przy przyjęciu. Ci co mają odpaść odpadną w toku formacji. A czasem niestety Ci co powinni odpaść nie odpadną, ale trudno ;)
Co do szkół: żadnych poza taką która da Ci maturę. Jak na każde studia tak i tam trzeba mieć maturę ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Wt sty 06, 2009 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
Toku formacji? Co masz na myśli?
Co do reszty zapytam się jutro księdza po katechezie. Oczywiście jeżeli będzie w szkole... Dziękuję za wyjaśnienie i odrazu z góry za powyższe pytanie.


Wt sty 06, 2009 22:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
Wybaczcie bracia i siostry (jak mawiał Pan), ale jestem trochę poddenerwowany. Bardzo mi zależy, a sytuacja jest "różna". Ale mam jeszcze cztery lata na decyzję ostateczną. W każdym bądź razie dziękuję Wam bardzo za pomoc.


Wt sty 06, 2009 23:10
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Narsil napisał(a):
Toku formacji? Co masz na myśli?

Podczas bycia w seminarium.
Zasadniczo odpada min. 50% tych co przyszli na 1. roku.

Na roku mi równoległym wśród kleryków (Czyli obecnie 4. rok) było na początku 1. roku ok. 40, dziś jest ich 11. Więc odpad jest znaczny. Ale dzięki temu kapłanami zostają Ci co się do tego nadają.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr sty 07, 2009 7:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
Cytuj:
Zasadniczo odpada min. 50% tych co przyszli na 1. roku.

Na roku mi równoległym wśród kleryków (Czyli obecnie 4. rok) było na początku 1. roku ok. 40, dziś jest ich 11. Więc odpad jest znaczny. Ale dzięki temu kapłanami zostają Ci co się do tego nadają.

Mam nadzieję, że jakoś uda mi się przebrnąć przez seminarium. eżeli oczywiście się dostanę. Jeżeli chodzi o przekonanie rodziców, to jeżeli się nie zgodzą (nie, że słucham we wszystkim rodziców, ale chciałbym żyć z nimi w zgodzie) poprzoszę o pomoc w tym księdza proboszcza z mojej parafii (i tak musiałbym się z nmi spotkać w tej sprawie - opinia; może mi coś doradzi). Ale to za kilka lat...
Bóg Wam zapłać za pomoc!


Śr sty 07, 2009 16:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 18:11
Posty: 15
Post 
No dobrze, ostatnie pytanie. W regulaminie rekrutacji widziałem punkt, który mnie trochę zdziwił. Brzmiał on (mniejwięcej):
-podanie o przyjęcie na US;
O co w tym punkcie? Domyślam się, że chodzi tu o jakiś uniwesytet.


Śr sty 07, 2009 20:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL