Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 16:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książki)? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt wrz 23, 2005 20:06
Posty: 84
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książki)?
Joanno, żadnemu chrześcijaninowi nie wolno palić, palenie to grzech :)
Nałogowiec nie grzeszy ciężko, bo nie pali całkowicie dobrowolnie, ale jeśli osoba nie będąca w nałogu sięga po papierosa dobrowolnie i świadomie - grzeszy ciężko.
Równie dobrze mogłabym się oburzać, że widziałam księdza łamiącego celibat, więc i siostry powinny móc mieć kogoś na boku ---> LITOŚCI!!!

Jeśli Jezus będzie na pierwszym miejscu - wszystko będzie na właściwym.


So sty 02, 2010 22:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książki)?
    Nie przechowuj żadnej materialnej pamiątki dotyczącej konkretnie „tego” czy „tych”, o któych nie powinieneś już marzyć: fotografii, listów, kwiatów, tych „relikwii” drogich istot. Nie przechowuj niczego. To nie prowadzi do Boga. Jeśli wpatrujesz się w te rzeczy, odżywają na nowo dawne uczucia i wrażenia. Jeśli zaś nie patrzysz na nie, to po co je przechowywać? Stano­wią tylko zbędny balast. Wszystko to szkodzi milczeniu serca i jego wolności.
o.Marii Szczepana Chenevière OCSR, Rozmowy o milczeniu (plik; 150 kB)

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


So sty 02, 2010 22:47
Zobacz profil
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książki)?
Kancermeister napisał(a):
    Nie przechowuj żadnej materialnej pamiątki dotyczącej konkretnie „tego” czy „tych”, o któych nie powinieneś już marzyć: fotografii, listów, kwiatów, tych „relikwii” drogich istot. Nie przechowuj niczego. To nie prowadzi do Boga. Jeśli wpatrujesz się w te rzeczy, odżywają na nowo dawne uczucia i wrażenia. Jeśli zaś nie patrzysz na nie, to po co je przechowywać? Stano­wią tylko zbędny balast. Wszystko to szkodzi milczeniu serca i jego wolności.
o.Marii Szczepana Chenevière OCSR, Rozmowy o milczeniu (plik; 150 kB)


Ja bym nawet powiedziała zniszcz to !! Chyba , że nie "przechowuj" znaczy właśnie zniszcz... ;-)


Pn sty 04, 2010 22:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 11:46
Posty: 5
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
Wracając do komórki i laptopa (pewnie teraz wszyscy mnie znienawidzą... :biggrin: )
Z tego co słyszałam to w Jadwiżankach Wawelskich tego typu rzeczy są zabronione. Na pewno do nowicjatu (włączając także), chyba że przełożeni pozwolą. Po ślubach wieczystych takie rzeczy można mieć. Nie jestem tego wszystkiego pewna, ale może źdźbło prawdy w tym jest... ;-) ;-)
Bardzo mnie oburzały zdania typu "W dzisiejszych czasach laptop czy komórka można porównać do rzeczy osobistych". Jestuś! :shock: Szkoda tylko, że nie zrośliśmy się z "swoimi osobistymi rzeczami"! Jezus nie powiedział "Pójdź za Mną, ale nie zapomnij! weź ze sobą komórkę, laptop, wieże, aparat, konto na face booku (można tutaj jeszcze dodać te słynne poduszki :D ) etc."
Jeżeli ktoś naprawdę kocha Boga, to pójdzie za nim choćby nie wiem co (np. zabrali mu te poduszki :mrgreen: )
Naprawdę, najpierw trzeba rozpoznać powołanie, i tego każdemu życzę z całego serca.

(Kurczę, kończę jak jakieś kazanie, jeszcze tylko "Amen" brakuje :| )

_________________
Jesus. I Trust in You!


Pt kwi 30, 2010 20:36
Zobacz profil
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
To bardzo rozsądne podejście.

Na początku kandydatka byłaby pewnie bombardowana emailami i smsami od rodziny i znajomych.


Pt kwi 30, 2010 21:04

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
czyli idąc do zakonu w ogóle nalezy zapomniec o ludziach?to chyba jednak przesada.
bo jaki w tym cel?zamknac sie w klasztorze na swiat i modlic sie modlic.Modlic sie mozna w domu, pozniej mozna pracowac is ie znow modlic, chodzic do szkoly i sie modlic.
ksiedza jeszcze rozumiem, ale zakonnice?
a odosnie tego, co napisano wczesniej o tetrowych pieluchach...
a ksiadz biskup wczoraj na bierzmowaniu mojego brata powiedzial ze zyc w bogactwie to nie grzech i ze dobrze jest byc bogatym. w sumie mnie to zdziwilo i tez pomyslalam od razu o zakonnicach, ktore sobie zyja biednie, a ksieza bogato.

e maile i smsy to takze forma komunikacji, wiec zakon ma sie rownac z brakiem kontaktu ze swiatem.
po prostu sie dziwie.

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Pt kwi 30, 2010 22:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
mitusia- w formacji początkowej (postulat/nowicjat) należy się skupić na swoim rozwoju duchowym, nie na innej pracy. W takim układzie komórka czy laptop nie są potrzebne. Jadwiżanki, czy jakiekolwiek inne zgromadzenie, którego członkowie pracują w świecie, jeśli potrzebują do tej pracy nowoczesnego sprzętu, po prostu go wykorzystują. Nie ma w tym nic dziwnego.
Tak na marginesie- ostatnio odpowiadam na min. kilkanaście maili dziennie i noszę 2-3 telefony przy sobie (które co chwilę dają o sobie znać). Dużo bym dała, żeby móc się od tego odciąć i posiedzieć w ciszy. Ta cisza postulatu i nowicjatu ma ogromny sens... nawet, jeśli dla świata wydaje się szaleństwem, czy wręcz wynaturzeniem.


So maja 01, 2010 2:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59
Posty: 175
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
ja na początku formacji mogłam spokojnie pisać listy, odbierać telefony, ale po kilku miesiącach Mistrzyni sama poradziła bym zrezygnowała na czas początkowej formacji z tego, bo często jest to ucieczką od tego co odkrywasz w sobie. Kontakty z ludźmi to nie jest coś złego, nie! Ale dla formacji początkowej jest to zbyteczne, poznaje się nowy styl życia, nowych ludzi, prawdziwe znajomości przetrwają próbę czasu, wteduy właśnie okazuje się ile były warte.

_________________
Cieszmy się z małych radości


So maja 01, 2010 14:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 11:46
Posty: 5
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
"Cisza...
Cisza jest bardzo ważna,
to przez nią odzywa się Bóg."
Tak mówił na rekolekcjach oazowych jeden taki Ksiądz, który sam to gdzieś usłyszał. Dzisiejszy świat jest bardzo głośny, a istnieją przecież zakony gdzie obowiązuje całkowite milczenie. Możliwe że i w poprzednim wieku obowiązywało właśnie to bardzo ostre, CAŁKOWITE milczenie.
Znam świadectwo Siostry, która wstąpiła do tego klasztoru, gdy te zasady zostały nieco złagodzone. W ciągu roku był tylko jeden dzień w którym można było z kimś porozmawiać. Do tych rozmów był przeznaczony specjalny pokój. Siostra ta, miała w zakonie swoją starszą siostrę. Odezwały się do siebie tylko dwa razy i to tylko krótkimi zdaniami.
Cisza jest też w zakonach męskich. Mówił mi o tym taki fajny Księdzu, który sam był najpierw u Jezuitów. Okres przygotowania do Święceń Kapłańskich trwa ok. 14 lat. Na początku jest taki czas który trwa 7 lat (chyba, ale to raczej mało ważne...), o których sam powiedział że można to porównać do "dobrowolnego więzienia". "Klasztor jest otoczony wysokim murem (może zmyślał, ale ja mu czasami wierze ;-) ) i niemożna z niego wyjść, chyba że umrze któreś z rodziców. Jakby umarł np. brat, to przełożeni nie pozwoliliby na wyjazd".

Więc chcąc zakończyć w temacie; do zakonu należy (i chyba też trzeba) wziąć z sobą Ciszę (albo przynajmniej nastawienie na nią), a "nasze osobiste rzeczy" z pewnością nam jej nie dadzą.

_________________
Jesus. I Trust in You!


So maja 01, 2010 14:48
Zobacz profil
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
To wszystko rozumieją Ci, którym jest to dane.
Jak komuś nie jest dane- to mu nie wytłumaczysz- a nawet nie ma chyba sensu próbować.

To co nam tutaj wydaje się surowością - to są właśnie przywileje- tak jak pisała Kawa.

Święta Klara walczyła o przywilej ubóstwa dla swojej wspólnoty- to jest właśnie przywilej- tak jak milczenie.


So maja 01, 2010 21:18

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 2:03
Posty: 1
Post Re: Co trzeba/można wziąć ze sobą do zakonu (pieniądze,książ
Mitusia napisał(a):
"Cisza...
Mówił mi o tym taki fajny Księdzu, który sam był najpierw u Jezuitów. Okres przygotowania do Święceń Kapłańskich trwa ok. 14 lat.

Mała poprawka -11 lat ;)


Wt sie 17, 2010 1:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL