W jaki sposób można pielęgnować powołanie? Jak sprawić by po kilku latach nie zanikło? By ciągle trwało i nacierało z coraz większą siłą Jak je rozwijać. itp. Jak rozpoznać gdzie Bóg kogoś chce?

Jakby to było tak jednoznaczne, to już dawno powstałby jakiś poradnik "Jak pielęgnować powołanie, czyli o szukaniu drogi" A to nie jest takie proste, ponieważ Pan Bóg czasem nagle zmienia zdanie i zawraca człowieka z drogi, po której go prowadził rzucając na inną tak było np w moim przypadku ale ufam, że Pan Bóg ma dla mnie jakiś plan a cofając mnie z Seminarium chciał mnie czegoś nauczyć być może jest to pokora, o której przez moment zapomniałem

Módl się, ufaj, pytaj i śmiej się przeciwnościom w nos a droga, którą Bóg chce Cię prowadzić sama się znajdzie

Może nie będę oryginalna, ale najprostszy sposób wydaje mi się tutaj najlepszy: modlitwa.

Jak pielęgnować ?
To wzrost -coraz wyżej i wyżej ...

...."Nie idziecie - do Mnie, ale idziecie ze Mną, waszym Przewodnikiem i Mistrzem - ku Ojcu, oczekującemu was w odwiecznej ojczyźnie wam przygotowanej i przynależnej, w której serce człowiecze nareszcie odpocznienie zyska i pozostanie w pokoju, radości i zaspokojeniu wszelkich pragnień, tęsknot, poszukiwań i głodów.

- Ja, wasz Wybawiciel i Przewodnik, oddając wam Siebie Samego, spieszę abyście mogli już tu, na ziemi, odnaleźć siebie samych takimi, jakimi rzeczywiście jesteście, a więc nałożyć szatę godową, uroczystą, białą jak śnieg szatę Dzieci Bożych.

- Na początku była, jest i będzie MIŁOŚĆ BOGA.

- Jesteście kochani bezwarunkowo. Miłość Boża zapragnęła was i staliście się istnieniem. Żyjecie objęci Miłością, która trwa niezmienna i niezniszczalna. Ona naprawia wasze błędy, wspomaga was, leczy i ratuje. Ani jeden człowiek - dopóki żyje - nigdy nie był i nie będzie poza środowiskiem Bożym, którym jest Miłość.

- Może bowiem wybierać, ponieważ jest wolny prawdziwie. Na wybór otrzymuje czas życia. Inaczej - czas życia jest czasem waszych wyborów i podsumowującej je decyzji ostatecznej.

Nie dyktuję ci podręcznika, a mówię tobie i innym o drodze do Królestwa Niebieskiego, które jest waszym rzeczywistym i wiecznie trwającym domem ojczystym, jaki wam przygotowałem i otworzyłem szeroko, abyście wracali do Mnie - Ojca Waszego; przeto usunąć chcę z drogi waszej rzeczywiste i urojone przeszkody......"


Zapraszam do lektury ...i pielęgnacji powołania :
http://www.annapisze.republika.pl

Dzięki za odp.

Nie ma sprawy
Chciałbym jednak jeszcze przytoczyć tutaj jedną myśl Jana Pawła II, który na pewne pytanie kapłana (nie pamiętam o co chodziło) odpowiedział: "Ty się módl a nie gadaj!" wydaje mi się, że w pielęgnowaniu powołania ta rada jest idealna
Pozdrawiam

Nawiązując do tego fragmentu powołanie nie może zniknąć Bóg powołuje człowieka raz na całe życie i nie zmienia jego powołania, możliwe jest, że doda mu powołanie do tego by jeszcze troche inaczej służył bliźnim. Powołanie może być tylko odrzucone co wiąże się z nieszczęśliwym życiem.

Powołanie może zniknąć, jeśli okaże się, że się je miało na jakiś czas a nie na całe życie - vide: siostry zakonne, które występują z zakonu po zakończeniu czasu ślubów czasowych/klerycy, którzy występują dosłownie "za pięć dwunasta" przed święceniami diakonatu/kapłańskimi. Niby wszystko już było takie oczywiste, a jednak Pan Bóg pokierował inaczej.

Osobiście znam wyżej wymienione przypadki.

Wystąpują raczej ponieważ źle odczytali powołanie. Ponieważ nie mieli kapłańskiego/zakonnego, ale inne to występują. Chociaż może jest powołanie czasowe .

mam pytanie ? od dłuższczego czasu mam chyba powołanie ale nie wiem chce iść na katachetke ale nie wiem do jakiej szkoły trzeba iść ? pomożecie ?

pierwsze co jesli chcesz isc na katechetke to musisz zrobic sobie studia teologiczne na kierunku katechetycznym. a w kazdej szkole przyda sie katecheta.

Jeśli człowiek ma powołanie, nie musi go pielęgnować jakoś specjalnie - ono nie zniknie. Jak najbardziej wskazana jest natomiast jak najlepsza więź z Jezusem i trwanie w łasce uświęcającej, to pomoże nam dobrze odczytać boże zamiary wobec nas.

no tak studia teologiczne czyli po gimnazjum do jakiej szkoly mam iść

Liceum będzie najlepsze. 3 lata, matura i po sprawie.

Szczerze? Jeszcze z tysiąc razy plany zmienisz przez ten czas.