Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 23:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
 ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So kwi 10, 2010 16:38
Posty: 7
Lokalizacja: Warszawa
Post ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA...
OTO NOWINA ZAWSZE DOBRA:
JESTEŚMY POWOŁANI DO... vivit vero in me Christus - NAPRAWDĘ ŻYJE WE MNIE CHRYSTUS!!!

Jako uczniowie i uczennice Jezusa, członkowie jednego Ciała, którym jest Kościół, z woli Boga i w Nim jesteśmy ze sobą złączeni; jeden ma służyć drugiemu, wspomagać go, tak byśmy wszyscy doszli do pełni życia w Chrystusie, naszym Panu.
Świadomi tego, że współczesna kultura często "narzuca" nam model życia, który bardzo rozmija się czy wręcz jest w opozycji do wartości, w które -za łaską Bożą- wierzymy, tym bardziej musimy jednoczyć się i wspierać w odważnym, pełnym mocy i radości składaniu świadectwa Ewangelii - Jezusowi Chrystusowi, wcielonemu Słowu Boga.
Nie gódźmy się w naszym życiu na przeciętność, lecz z całych sił szukajmy i brońmy w nas wielkich ideałów, którym warto poświęcić życie!
Bóg jest Miłością, dla tej Miłości warto żyć!
Drogi Bracie, droga Siostro w Chrystusie, i Ty możesz zapytać Jezusa: "Nauczycielu, gdzie mieszkasz?" (J1,38), a także zwrócić się do Niego z najpiękniejszym pytaniem jakie może postawić człowiek: "Nauczycielu dobry co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" (Mk 10,17)... Nie zabijaj w sobie tych fundamentalnych dla naszego życia pytań! Pozwól im w sobie wybrzmieć... Szukaj szczerze odpowiedzi, szukaj -przede wszystkim- zwracając się bezpośrednio do Boga... a On na pewno odpowie i da ci łaski, których potrzebujesz, by
odkryć na nowo nasze niezwykłe i przepiękne powołanie do bycia uczniami i uczennicami Jezusa!



[size=50]www.pddm.pl[/size]

_________________
[color=#0000BF]"Dla mnie żyć to Chrystus!"[/color]


Wt cze 15, 2010 15:39
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So kwi 10, 2010 16:38
Posty: 7
Lokalizacja: Warszawa
Post Re: ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA...
CO DLA CIEBIE ZNACZY "BYĆ UCZNIEM JEZUSA"?
CZY CZUJESZ SIĘ JEGO UCZNIEM?
CZY WIDZISZ W NIM JEDYNEGO, PRAWDZIWEGO NAUCZYCIELA DLA TWOJEGO ŻYCIA?
JAK TO PRZEŻYWASZ W SWOJEJ CODZIENNOŚCI?
Z JAKIMI TRUDNOŚCIAMI SIĘ SPOTYKASZ?
...
zapraszam do podzielenia się swoim doświadczeniem - dla wspólnego dobra :)

_________________
[color=#0000BF]"Dla mnie żyć to Chrystus!"[/color]


Śr cze 16, 2010 10:42
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 20:20
Posty: 37
Post Re: ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA...
hm... to jest bardzo trudne i mocno osobiste.. myślę, że ogólnie za rzadko sobie zadaje takie pytania, że za rzadko się zastanawiam na tym jaką Jego uczennicą jestem dziś! myślę, że często wpadam w rozpamiętywanie tego jaką byłam i np albo obwiniania się, albo rozpływanie się w tym " jak to kiedyś dobrze było", albo znów wybiegam w przyszłość- jak już będę tam i tam to Panie dam Ci z siebie wszytsko...
więc pewnie na dzisiaj powinnam zacząć od tego, żeby pamiętać, że to własnie TERAZ mogę ( a nawet muszę- w tym sensie, że tylko ta chwila teraz jest " moja") być Jego uczennicą...

bardzo chcę widzieć w Nim nauczyciela... bardzo... może jest to tak nieudolne w moim wypadku, że " chce chcieć", ale myślę, że tak " wystarczy"- że On da łaskę później na to, żeby to się ozywiało we mnie...

poza tym... wiem, że ważne "czym się karmię" ... więc chcę się kramić Nim w dosłownym sensie, ale i w takim sensie, żeby ciągle chciec przebywać w Jego obecności... wierzę, że to jest najlepszym sposobem, żeby rzeczywiście iść za Nim.. bo jednak " kto z kim przystaje..." ;) i myślę, że bardzo sie też to Jego dtyczy... hm... może wcale nie muszę tak bardzo oceniać rezultatów? wiadomo rachunek sumeinia i tak dalej... ale poza tym to już pewnie Jemu to trzeba zostawić... wierzę, że jeśli tylko Mu powiem, że naparwdę chce iść za Nim to On już doda swojej łaski- mało z tego, to moje wyzanie będzie już od dawna sposobowane Jego tęskotą i Jego pragnieniem...


So cze 19, 2010 16:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2010 11:21
Posty: 428
Post Re: ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA...
co znaczy byc uczniem Jezusa

Bedziesz milowal BOGA swego z calych sil swoich z calej duszy swojej z calego serca swego

a blizniego swego jak siebie samego
tak to chyba bylo
czyli wielbimy Boga Jedynego,Jego prosimy o pomoc ,jemu dziekujemy
i jestesmy dobrzy dla bliznich ...
tak w skrocie


So cze 19, 2010 17:53
Zobacz profil
Post Re: ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA...
Żyć z Jezusem ,to promieniować miłością w konkretnym życiu.


So cze 19, 2010 20:06

Dołączył(a): So kwi 10, 2010 16:38
Posty: 7
Lokalizacja: Warszawa
Post Re: ...STAWAĆ SIĘ UCZNIEM JEZUSA...
Ewangelia dzisiejszej XII-ej Niedzieli Zwykłej rzuca kolejne ważne światło na nasz wątek...
Dziś bowiem Jezus pyta: "Za kogo uważają mnie tłumy?", czyli co myślą, mówią o Mnie dzisiejsi ludzie, świat?... Jezus Wcielony Syn Boży doskonale wiedział kim jest i po co jest na ziemi, po odpowiedź na pytanie o Jego tożsamość i misję odwoływał się zawsze do Ojca (modlitwa- głęboka relacja z Bogiem), nigdy nie szukał względów ludzkich, nie zważał na tzw. ówczesną opinię publiczną... ale odważnie wypełniał swe posłannictwo, szedł drogą wyznaczoną Mu przez Ojca. Jezus stawia też drugie pytanie: "A wy za kogo mnie uważacie?" I to pytanie kieruje już bardzo osobiście do każdego ze swoich uczniów, do każdego z nas. "Za kogo mnie uważasz? Kim dla ciebie jestem?" Świat (także ten nasz, dzisiejszy) myśli tak... a uczniowie Jezusa, Kościół? I uwaga: od odpowiedzi jaką udzielimy zależy to kim my jesteśmy! Pytanie jakie Jezus Mistrz-Nauczyciel stawia mi, tobie, nam...jako Jego uczniom jest rzeczywiście bardzo mocne i ma takie być, bo żywe jest Słowo Boże i skuteczne, jak miecz obosieczny,który przenika najgłębsze pokłady naszej osoby, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca... Od tego pytania - tzn. od tego czy i jak je przyjmiemy, zależy bardzo wiele, a właściwie wszystko w naszym życiu. Będzie od tego zależeć to kim my naprawdę jesteśmy, czym w życiu się kierujemy, co wybieramy, jak żyjemy...wszystko. Więc nie bagatelizujmy tego pytania Jezusa Mistrza! I nie śpieszmy się w podaniu jakiejś powierzchownej odpowiedzi, jakby wyuczonej formułki, sloganu...nie! To ma być odpowiedź naszego umysłu, woli i serca, całego naszego istnienia... tylko takiej pełnej i prawdziwej odpowiedzi oczekuje od nas Bóg. Miejmy odwagę, by przyjąć to ważne pytanie Mistrza, niech ono w nas wybrzmi, niech nas poruszy, niech nas nawróci...

Łączę się z każdym kto prawdziwie poszukuje Prawdy w swoim życiu i przedstawiam Was wszystkich Jezusowi podczas codziennej Adoracji Eucharystycznej.
Niech Jego łaska czyni z nas jego prawdziwych uczniów!
Pozdrawiam i dobrej Niedzieli :)

_________________
[color=#0000BF]"Dla mnie żyć to Chrystus!"[/color]


N cze 20, 2010 10:12
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL