Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 20:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Miejsce dla czterdziestolatka 
Autor Wiadomość
Post Miejsce dla czterdziestolatka
Zainspirowany innym wątkiem, chciałbym was zapytać co o tym sądzicie. Czy poza Neokatechumenatem, który - co by o nim nie sądzić - łączy pokolenia, jest w Kościele Katolickim jakaś konkretna oferta wspólnotowa dla ludzi w średnim wieku?

Oaza, Odnowa w Duchu Św, wspólnoty akademickie - to ruchy adresowane do młodzieży. I fajnie, jeśli ktoś czuje się młody w wieku trzydziestu paru lat... a co później? No tak, jest Kościół Domowy - gałąź ruchu Światło-Życie dla dorosłych, głównie rodzin. Ale tu też zdania są podzielone i nie każdemu odpowiada klimat. Większość opinii z jakimi się spotkałem mówi o "przerośniętej Oazie". Ale nie dla krytyki ten wątek zakładam.

Mnie chodzi o coś innego: program formacyjny dostosowany konkretnie do potrzeb i możliwości ludzi w tzw. okresie produkcyjnym. Coś pomiędzy spotkaniem z gitarą a kółkiem różańcowym. Ma ktoś w parafii coś takiego czym mógłby się tu podzielić? Macie może znajomych w takim wieku, którzy tęsknią za wspólnotą ale nie znajdują żadnej dla siebie?


Cz lis 04, 2010 23:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
W mojej parafii jest kilka wspólnot. Jedna z nich to wspólnota rodzin, to jest jedna opcja. Druga, moja, to wspólnota mieszana, gdzie jest grupa młodzieży, są małżeństwa, więc wiekowo jest to przekrój od 0 do 90. Każdy należny do jakiejś małej grupy, więc wydaje się że na pewno w takim małym środowisku można się odnaleźć, ale i w pełnym składzie, czy to na rekolekcjach, czy w czasie spotkań dla każdego znajdzie się miejsce. Jedyne co może mieć tu znaczenie na plus lub minus to że wspólnot moja ma charakter charyzmatyczny. Takim powiedziałbym rdzeniu, są ludzie którzy obecnie są dojrzali, m.in. w wieku kolo 40-stki, którzy za młodu zaangażowali się w życie wspólnoty.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lis 04, 2010 23:59
Zobacz profil
Post 
A możesz coś więcej powiedzieć o tej mieszanej wspólnocie? Macie jakiś konkretny program formacyjny? Kiędza moderatora? Macie jakąś nazwę, założenia... cokolwiek co mógłbyś mi powiedzieć


Pt lis 05, 2010 0:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
Wspólnota jest oczywiście znana księżom w parafii, mamy księdza opiekuna, natomiast władza jest świecka, czyli liderem jest osoba nie duchowna. Wynika to z tego że co jakiś czas jak wiemy księża odchodzą do innych miejsc. Wedle doświadczeń takie zmiany, jak i nie zawsze zrozumieniu wspólnoty, jej celów i potrzeb kolejny ksiądz podoła.
Formacja jest, natomiast w tym momencie przechodzi przeobrażenie i na nowo ustala się tematyka i cele.
Wspólnota wywodzi się z ruchu Światło-Życie. Nie jest bardzo sformalizowana, tzn bycie w niej nie wymaga zaliczenia kolejnych stopni, natomiast wymogiem jest należenie do malej grupy. Tutaj faktycznie i dla mnie nie jest to do końca jasne. Na pewno o ile kto jest w wierze świeży, czy mowa o młodzieży, to pierwszą kwestią jest kerygmat.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt lis 05, 2010 0:16
Zobacz profil
Post 
A, dzięki. No właśnie widzisz. Ja szukam czegoś nowego, oryginalnego, a nie kolejnej przeróbki materiałów księdza Blachnickiego.


Pt lis 05, 2010 10:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
liam napisał(a):
Oaza, Odnowa w Duchu Św, wspólnoty akademickie - to ruchy adresowane do młodzieży.
Myślę, że Odnowa gromadzi ludzi w każdym wieku - od dzieci i młodzież po starszych
(tych całkiem starych może nie, bo oni raczej do innego typu spotkań się przyzwyczaili, choć i tej grupy wiekowej bym nie wykluczał).

Pójdź, dowiedz się, zobacz!
Założę się (o przekonanie ;] ), że w większych grupach znaleźć się mogą osoby starsze od ciebie.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 05, 2010 11:03
Zobacz profil
Post 
Owszem. Pojedyncze osoby tak. W Oazie też trafiają się wytrwali z mojego pokolenia. :D Ale ja pytam o coś adresowanego konkretnie do nas, nie na zasadzie powtarzania starych schematów.

Właśnie mówię: w Kościele Katolickim nie ma programów ukierunkowanych na moją grupę wiekową. Z jednej strony są ruchy młodzieżowe, z drugiej dogasa Totus Tuus i kwitną (przynajmniej w mojej okolicy) kółka różańcowe i rodziny Radia Maryja. Dla ludzi pomiędzy 20 a 60-tym rokiem życia pozostaje albo przyklejenie się do któregoś z powyższych albo Neokatechumenat.


Pt lis 05, 2010 11:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 02, 2010 10:00
Posty: 25
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
Ja osobiście prowadzę grupę Odnowy, w której trudno znaleźć kogoś przed 40. Sam wyrosłem w Odnowie i z nią się mocno identyfikuję, ale nigdy nie pokusiłbym się o stiwierdzenie, że to ruch adresowany do młodych... Powiedziałbym raczej, że jest ich w tym ruchu mniej, niż więcej... W moim odczuciu to właśnie ruch dla "średniolatków"... Ja raczej widzę problem gdzie indziej... Otóż brakuje propozycji dla mężczyzn. Nasz Kościół bywa nazywany "żeńskokatolickim" i to bardzo często widać wyraźnie właśnie we wspólnotach. Mężczyzn tam niezbyt wielu... Być może te grupy nie zaspokajają naturalnych dla mężczyzn potrzeb, takich jak działanie, tworzenie, podejmowanie odpowiedzialnych zadań... To, przyznam szczrze, bardziej leży mi na srcu...


Pt lis 05, 2010 11:33
Zobacz profil
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
Masz jeszcze trzecie zakony, oblatow benedyktynskich. Opus Dei (dla wybranych)...

Tyle, ze faktycznie, przecietnym wiernym w naszym wieku, Kosciol sie nie interesuje. Moze kazania i rekolekcje parafialne maja wystarczyc?


Pt lis 05, 2010 11:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re:
liam napisał(a):
kółka różańcowe i rodziny Radia Maryja.
Dla ludzi pomiędzy 20 a 60-tym rokiem życia pozostaje
albo przyklejenie się do któregoś z powyższych albo Neokatechumenat.
Może istnieje w twojej okolicy sodalicja?
To coś w stylu Róż różańcowych, ale mniej "zamknięte dla zaawansowanych wiekowo".
Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie to działa (i czy będzie ci odpowiadało),
ale tak mi się właśnie przypomniało.

I coś na temat wspólnot katolickich:
WSKAZANIA PASTORALNE DOTYCZĄCE RUCHÓW I STOWARZYSZEŃ KATOLICKICH.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 05, 2010 12:18
Zobacz profil
Post 
No, to już trochę lepiej bo ja bardzo lubię różaniec. Żeby jeszcze do tego jakieś Lectio Divina...


Pt lis 05, 2010 22:13
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
liam, to tylko oblaci benedyktynscy....


So lis 06, 2010 11:36
Post 
Hm... rozumiem że mnie do klasztoru nie wysyłasz, tylko chodzi Ci o trzeci zakon?

Przyjrzę się temu bliżej, ale z tekstu tutaj http://ekai.pl/wspolnoty/oblaci-benedyktynscy/ wynika że takich jest ze czterdziestu na całą Polskę. Mieszkam w Warszawie, więc z definicji mam na ogół "w okolicy" wszystko co można sobie wyobrazić, ale nie wiem czy akurat benedyktyni? Mnie się marzą regularne spotkania a nie wyjazd na rekolekcje raz na kilka miesięcy...

Wiem, marudny jestem. :D Może skrzyknę się z paroma znajomymi i pogadamy z proboszczem żeby założyć własną wspólnotę? W końcu to niekoniecznie musi być jakaś super odkrywcza formacja, wystarczy choćby kalendarz czytań czy liturgia godzin i trochę modlitwy. Salek na plebanii dostatek, niechby oddelegował jakiegoś księdza raz w tygodniu coby nam kazanie palnął i pilnował przed herezją i wystarczy.


So lis 06, 2010 12:11
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
Widzisz, jak ciebie zmusic, to sam wymyslisz najlepiej ;-)

A oblaci mi sie skojarzyli z Lectio Divina. Wiem, ze Tyniec taka grupe ma, ale faktycznie zjazdy sa co jakis czas. Gdyby jeszcze w Warszawie byli, to moglibyscie miec stale spotkania regularnie, a rekolekcje okazjonalnie. Czyli codzienne zycie plus glebsza formacja.


So lis 06, 2010 14:58
Post Re: Miejsce dla czterdziestolatka
Kamala napisał(a):
Widzisz, jak ciebie zmusic, to sam wymyslisz najlepiej ;-)

Oj, bo brzmisz prawie jak moja żona... :D

Kamala napisał(a):
A oblaci mi sie skojarzyli z Lectio Divina. Wiem, ze Tyniec taka grupe ma, ale faktycznie zjazdy sa co jakis czas. Gdyby jeszcze w Warszawie byli, to moglibyscie miec stale spotkania regularnie, a rekolekcje okazjonalnie. Czyli codzienne zycie plus glebsza formacja.


Na pierwszy rzut oka nie widzę, ale jeszcze poszukam, może inny zakon się ulituje i patronat obejmie? Bo wiesz, pomysł sam w sobie może i dobry, ale jak znam naszego proboszcza, to mnie z czymś takim na zbity pysk pogoni. Może kumpla napuszczę? ;)


So lis 06, 2010 15:03
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL