Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 16:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 KOCHAJ BOGA 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 13:35
Posty: 3
Lokalizacja: Toruń
Post Re: KOCHAJ BOGA
Moi rodzice powiedzieli mi jasno: my nie wierzmy w kościół, Tobie pozostawiamy wolny wybór.
Bardzo im za to dziękuję, bo nie wmawiali mi, że "Tak jest" lub "Tak nie jest". Pozostawili to do osądu mnie samej, nie wałkowali od maleńkości własnych myśli. Nic nie mówili, kiedy odnalazłam Boga i zaczęłam chodzić do kościoła. A jedyne, co powiedziała mi moja mama, kiedy do kościoła chodzić przestałam, było: "Bóg nie patrzy na to, ile się naklękasz, ile wypowiesz różańców, ile zaliczysz niedziel. Patrzy na Twoje serce, to, co robisz dla innych i dla siebie. Bóg jest wszędzie."
Wierzę w miłość Boga do mnie, bo wiele razy był przy mnie, kiedy nic mi nie zostało. On pomaga mi, a ja pomagam każdemu człowiekowi, który pojawi się na mojej drodze. Nigdy go o nic nie obwiniam, wyciągam wnioski z swoich błędów i dziękuję mu za to, że daje mi siłę, by przetrzymać wszystkie trudne chwile i podejmować właściwe, chodź czasem nie proste decyzje.
Ale.
Wierzę w Boga, ale nie wierzę w kościół. ( Zaraz się zacznie, że w takim razie nie jestem wierząca i że ułatwiam sobie życie, bo sobie wybieram w co chcę wierzyć. )
Tak, przyjęłam do wiadomości to, że nie mogę się nazywać katoliczką.
I tak, wybrałam sobie, w co chcę wierzyć - chcę wierzyć w Boga, a nie w ludzi.
Ludzi, którzy zawsze mogą mnie okłamać, by bardziej do siebie przyciągnąć, ludzi, którzy pokazują mi tylko część prawdy, a resztę ukrywają w swoich archiwach w Watykanie. Podają mi na tacy, w co powinnam wierzyć, jednak dla mnie to jest posiłek niestrawny.
Przydałby się Jezus w naszych czasach, który powiedziałby "Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień." Jest on wspaniałym nauczycielem, który pokazuje, czym jest prawdziwa miłość. Wydaję mi się, że wielu z was, którzy o tym mówią, naprawdę mało o niej wiedzą. Przez dłuższy czas patrzyłam, ja ludzie się tutaj gryzą - czy Bóg jest, czy Boga nie ma.
Wtedy się zastanawiam, co sobie myśli Bóg, kiedy to widzi. Czy jest szczęśliwy? Nie sądzę. Czasem i jednym i drugim brakuje tolerancji - bo czasem ważniejsze od tego co wyznają jest ważniejsze to, kto ma rację. Uwielbiam naukę, jest czymś pięknym, ale co ważniejsze - nauka jest w stanie przyznać się do błędu.
Wiara to jest coś, co powinno w każdym osobiście jakoś istnieć, funkcjonować. Każdy wiarę czuje i postrzega inaczej, jednak wszystkich wierzących powinna łączyć miłość.
Co do wiecznego potępienia - trochę mnie bawi. Dlaczego? Bo ludzie nie raz już pokazali, że umieją stworzyć piekło na Ziemi. ; )


Pt sie 03, 2012 14:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: KOCHAJ BOGA
Są tylko 2 drogi. Dobra i zła. Po środku nie ma nic. Jeśli ja ci powiem np. wybierz ta dobrą, to znaczy że cię szantażuję i jestem zły? Właśnie jestem dobry i wskazuje ci właściwą drogę żeby ustrzec cię przed złem. Jak widać dla niektórych to szantaż O_O

Cytuj:
Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.


So sie 04, 2012 13:26
Zobacz profil
Post Re: KOCHAJ BOGA
Cytuj:
Wierzę w Boga, ale nie wierzę w kościół. ( Zaraz się zacznie, że w takim razie nie jestem wierząca i że ułatwiam sobie życie, bo sobie wybieram w co chcę wierzyć. )

Coś przekręcasz- gdybyś pisała, że jesteś katoliczką, ale nie wierzysz w KK to by się czepiali, ale postawiono sprawę jasno, więc nie wiem czego się tak obawiasz ze strony userów??

Z tego co piszesz wynika, że uważasz się za chrześcijanina, gdyż na swój sposób interpretujesz biblię.

Wieczne potępienie- tacy Świadkowie Jehowy, też go nie uznają, więc jak widzisz są różni chrześcijanie. A KK złagodził swoje stanowisko, że poza Kościołem nie ma zbawienia. Wystarczy starać się być dobrym człowiekiem, a wtedy niewykluczone że zostanie się zbawionym. Ostatecznie na czym polegać ma koncepcja piekła to się okaże dopiero po drugiej stronie ;). Masz bujną wyobraźnię, skoro wyobrażasz sobie piekło z ziemskiej perspektywy, ale cóż- człowiek i jego ograniczenia :P


So sie 04, 2012 13:38

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: KOCHAJ BOGA
Cytuj:
Wystarczy starać się być dobrym człowiekiem, a wtedy niewykluczone że zostanie się zbawionym.

To jakby zaprzeczenie ewangelii... Gdzie tak nauczają?


So sie 04, 2012 13:44
Zobacz profil
Post Re: KOCHAJ BOGA
No to chyba muszę do stopki dodać tekst informacyjny nt. zbawienia w rozumieniu KK :shock:
Serio, tyle razy już to cytowałam i wciąż spotyka się to z zaskoczeniem, ale może to stąd, że dopiero od 5 lat tak jest??

„Nadzieja zbawienia dla dzieci, które umierają bez chrztu napisał(a):
Ta powszechna i uprzedzająca miłość Boga objawiła się w Jezusie Chrystusie, który jest jedynym Zbawicielem wszystkich. „Bóg pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. Albowiem jeden jest Bóg, jeden jest pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie” (1Tm 2,4–6). Słowo „wszyscy” sugeruje, że nikt nie jest wykluczony ze zbawczej woli Boga ani z uniwersalnego pośrednictwa Jezusa.

Po stronie Boga jest uniwersalna wola zbawienia, po stronie człowieka z kolei jest powszechna potrzeba zbawienia. Wszyscy bowiem podlegamy grzechowi pierworodnemu, wszyscy potrzebujemy zbawienia, którego nie możemy dostąpić o własnych siłach. „Nauka o grzechu pierworodnym jest w pewnym sensie »odwrotną stroną« Dobrej Nowiny, że Jezus jest Zbawicielem wszystkich ludzi” – przypomina katechizm (KKK 389).

Kolejną zasadą przywołaną przez dokument jest konieczność Kościoła do zbawienia. Starożytna reguła Salus extra Ecclesiam non est (Poza Kościołem nie ma zbawienia) została na Soborze Watykańskim II zinterpretowana w nowy sposób. Każdy człowiek, nawet nieochrzczony, jakoś przynależy do Kościoła. Jeśli prowadzi prawe życie, ma szansę na zbawienie.

Pełny tekst

Natomiast streszczenie 43 stron dokumentu jest tutaj


So sie 04, 2012 14:04

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: KOCHAJ BOGA
Val nie rozumiesz tego co cytujesz.

Ty napisałaś "Wystarczy starać się być dobrym człowiekiem, a wtedy niewykluczone że zostanie się zbawionym." co sugeruje, żeby być zbawionym należy dobrze czynić i poprzez nasz wysiłek zapracowujemy na zbawienie. W tym co zacytowałeś natomiast wyraźnie jest napisane, że zbawienia "nie możemy dostąpić o własnych siłach." co jest zgodne z Pismem. Wierzący nie żyją sprawiedliwie dlatego żeby zapracować na zbawienie (bo jest to niemożliwe), ale właśnie dlatego że zostali zbawieni.... Jeśli swoimi dobrymi uczynkami mogłabyś zapracować na zbawienie, to niepotrzebnie Jezus poszedł na krzyż.


So sie 04, 2012 18:58
Zobacz profil
Post Re: KOCHAJ BOGA
Widzę, że interpretacje są różne po przeczytaniu dokumentu.

Login2 napisał(a):
Wierzący nie żyją sprawiedliwie dlatego żeby zapracować na zbawienie (...) ale właśnie dlatego że zostali zbawieni

Czy znasz kogokolwiek kto na tym łez padole może powiedzieć z czystym sumieniem, że całe życie żył sprawiedliwie?? Zdaje się, że tylko o uznanych za świętych tak można powiedzieć, ale i co do ich biografii są czasem kontrowersje.

I mam rozumieć, że Jezus umarł na krzyżu tylko za wybranych?? Gdyż to się kłóci z koncepcją "za wszystkich". A gdzie tam masz, że umarł tylko za wierzących??

Login2 napisał(a):
Jeśli swoimi dobrymi uczynkami mogłabyś zapracować na zbawienie, to niepotrzebnie Jezus poszedł na krzyż.

To dlaczego KK przedefiniował regułę Salus extra Ecclesiam non est (Poza Kościołem nie ma zbawienia) : Każdy człowiek, nawet nieochrzczony, jakoś przynależy do Kościoła. Jeśli prowadzi prawe życie, ma szansę na zbawienie.
Ja nie pisałam o zapracowaniu na zbawienie- to Twoja nadinterpretacja. Pisałam tak:
A KK złagodził swoje stanowisko, że poza Kościołem nie ma zbawienia. Wystarczy starać się być dobrym człowiekiem, a wtedy niewykluczone że zostanie się zbawionym.

Kiedyś panowało przekonanie, że dzieci nieochrzczone(z różnych powodów nie zdążono tego zrobić) trafiają do piekła, gdyż przecież ani chrztu nie miały, ani im się pogrzebu nie wyprawiało, ani też nie wierzyły w Jezusa, gdyż nie były zdolne świadomie przyjąć wiary. Mam rozumieć, że Jezus za nie nie umarł na krzyżu??


So sie 04, 2012 19:25

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: KOCHAJ BOGA
Totalnie mnie nie rozumiesz. Ja nie piszę przecież o tym czy zbawienie jest poza KK, czy nie. Nie piszę także o jakichś tam katolickich świętych i sprawiedliwym życiu. Mi się rozchodzi o to jak zostać zbawionym, co trzeba uczynić. No więc teraz się pytam ciebie, co muszę zrobić żeby zostać zbawionym?


So sie 04, 2012 19:32
Zobacz profil
Post Re: KOCHAJ BOGA
Kto będzie zbawiony to wie tylko Bóg ;) . I musisz uściślić u jakiego Boga chcesz być zbawiony, bo to istotne :clever:


Jest 10 przykazań, ale jak życie pokazuje, ich interpretacja może być różna, bo jak ktoś w obronie własnej zabije człowieka, bądź zabija na wojnie, to czy dostąpi zbawienia??
Jeżeli jesteś katolikiem to masz chrzest, wypełniasz praktyki, spowiadasz się i przestrzegasz dekalogu. Modlisz się i starasz się postępować w zgodzie z ewangelią. I to powinno wystarczyć do zbawienia. Aczkolwiek u Boga wszytko jest możliwe, gdyż nie ma dla niego mission impossible.
Choć z tego forum to można wywnioskować, że za zjedzenie parówki w piątek grozi piekło :D

U Allaha to sprawa wygląda upraszczając tak:
-wiara w Boga
-modlitwa
-dobre czyny

u Świadków Jehowy piekła nie ma, więc sprawa prosta, choć nie wiem czy te 144000 nadal obowiązuje czy jednak znieśli :roll:

A u Latającego Potwora Spaghetti jest instrukcja jak godnie żyć, ale zbawieniem marnego żywota ludzkiego to sobie Czcigodny Potwór głowy nie zawraca, toteż ma wielu wyznawców wśród ateistów.

No więc doprecyzuj ;)


So sie 04, 2012 19:47

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: KOCHAJ BOGA
No właśnie o to mi się rozchodzi. Ty twierdzisz, że zbawienie się osiąga przez przestrzeganie przykazań i ogólnie przez uczynki. Jest to zaprzeczenie Biblii.

Cytuj:
„Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.” Efez 2:8,

„A jeśli przez łaskę, to już nie z uczynków, inaczej łaska już nie byłaby łaską. Jeśli zaś z uczynków, to już nie jest łaska, inaczej uczynek już nie byłby uczynkiem” (Rz 11,6).

„Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu.” (Rz 3,20)

„A temu, kto pracuje, zapłata nie jest uznana za łaskę, ale za należność.” (Rz 4,4).

„Kto bowiem przestrzega całego prawa, a przekroczy jedno przykazanie, staje się winnym wszystkich” (Jk 2,10).

„Na wszystkich bowiem, którzy są z uczynków prawa, ciąży przekleństwo, bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w wypełnianiu wszystkiego, co jest napisane w Księdze Prawa” (Gal 3,10).


Zbawienie osiąga się jedynie przez wiarę. Jeśli ktoś przestrzega przykazań po to aby być zbawionym, to może sobie darować. Nigdy nie osiągnie zbawienia. Jak się osiąga zbawienie? Należy uwierzyć w Jezusa.

Cytuj:
"Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. "

„Jeśli ustami wyznasz Pana Jezusa i uwierzysz w swoim sercu, że Bóg wskrzesił go z martwych, będziesz zbawiony. Sercem bowiem wierzy się ku sprawiedliwości, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (Rz 10,9-10)

„ Każdy bowiem, kto wezwie imienia Pana, będzie zbawiony.” (Rz 10,13)

„Nie odrzucam łaski Boga. Jeśli bowiem przez prawo jest sprawiedliwość, to Chrystus umarł na próżno” (Gal 2,21).

Jeśli jednak poprosisz Go, aby zbawił cię na podstawie twoich zasług, to odrzucasz Jego łaskę i nie możesz liczyć na zbawienie.


So sie 04, 2012 20:13
Zobacz profil
Post Re: KOCHAJ BOGA
Ale w dalszej części pisze, że uczynki są ważne, bo Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w wypełnianiu wszystkiego, co jest napisane w Księdze Prawa” (Gal 3,10).
Więc uczynki to podstawa zbawienia. Zresztą w wersetach które przytaczasz są takie, które się wzajemnie wykluczają. Stąd chrześcijaństwo ma różne rozłamy- każdy rozumie biblię inaczej.
Rozumiem, że jesteś Świadkiem Jehowy??


So sie 04, 2012 20:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: KOCHAJ BOGA
Św. Jakub pisze, że wiara bez uczynków martwa jest.

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


So sie 04, 2012 20:53
Zobacz profil
Post Re: KOCHAJ BOGA
Iwona19 napisał(a):
Św. Jakub pisze, że wiara bez uczynków martwa jest.

Tak @Iwonko19 dlatego pasuje to do stanowiska Kościoła Katolickiego, że osoba, która jest poza Kościołem może być zbawiona, gdyż czynienie przez kogoś dobra sprawia, że jest bliżej Boga, bo czy Bóg nie jest dobrem?? Wielu dziś ludzi nie wierzy w Boga dlatego, że nie potrafi bez przemawiających do nich argumentów. Mają ot wierzyć, dla zasady- tylko po to aby nie być potępionym?? To by była martwa wiara.


So sie 04, 2012 21:00

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: KOCHAJ BOGA
Nie jestem Świadkiem Jehowy. Pokaż mi Val gdzie tam widzisz jakieś wersety które się wykluczają? Ja nie widzę. A tego wersetu który zacytowałaś chyba nie rozumiesz. Paweł tam stwierdza ten smutny fakt, że każdy jeden jest pod przekleństwem, bo nie ma takiego który by wypełnił prawo. Dlatego zbawienie osiąga się poprzez wiarę, nie poprzez wypełnianie przykazań. Inaczej nikt by się nie zbawił....

Cytuj:
Cytuj:
Św. Jakub pisze, że wiara bez uczynków martwa jest.

Tak @Iwonko19 dlatego pasuje to do stanowiska Kościoła Katolickiego, że osoba, która jest poza Kościołem może być zbawiona, gdyż czynienie przez kogoś dobra sprawia, że jest bliżej Boga, bo czy Bóg nie jest dobrem?? Wielu dziś ludzi nie wierzy w Boga dlatego, że nie potrafi bez przemawiających do nich argumentów. Mają ot wierzyć, dla zasady- tylko po to aby nie być potępionym?? To by była martwa wiara.


Eh... Uczynki mają swoje miejsce. Tak jak pisałem wcześniej wierzący nie czynią dobrze dlatego żeby zapracować na zbawienie (bo jest to niemożliwe), ale właśnie dlatego że zostali zbawieni. Święte życie wynika z przemiany jakiej Bóg w nas dokonuje. Tak jak pisał Jakub "wiara bez uczynków jest martwa". Jeśli nie spełniamy uczynków wiary, to tylko dowodzi tego, że tak naprawdę nie wierzymy.


So sie 04, 2012 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: KOCHAJ BOGA
Radzę wam przypomnieć sobie tą historię o bogatym młodzieńcu z Ewangelii i rozważyć ją. On również był ciekawy jak osiągnąć zbawienie (życie wieczne)

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


So sie 04, 2012 21:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL