Re: Moje powołanie-historia i pytania.
Cytuj:
Dobra, sam sobie poradzę. Narazie.
Powołany, to jest Forum. I tutaj są różne poglądy i różne wypowiedzi, nie można tylko wybierać sobie tego co Tobie się podoba a na inne strzelać focha. Ale po to własnie zaczynasz dyskusję aby nie tworzyć kołka wzajemnej adoracji ale aby zmierzyć się czasem z kimś kto może mieć zupełnie inne zdanie w danym temacie. Nikt nie chciał tutaj obrażać cię, a skoro chcesz być osobą duchowną to musisz ćwiczyć się w doskonałości, szczególnie wobec innych.
Jeśli przyjdzie ci zmierzyć się z poglądami różnych ludzi jako ksiądz, w tym zagorzałych antyklerykałów to też będziesz ucinał dyskusję?
Cytuj:
Mama mówiła:"zamiast pomagania nam ciągle się tylko modlisz".Kiedyś w szkole ksiądz zrobił test z listów św. Pawła i nie chcę się chwalić,byłem najlepszy.Pomyślałem,że może na księdza się nadam
To że ktoś dużo się modli to nie oznacza tego że ma powołanie do stanu duchownego. Powołanie to jednak coś innego niż tylko to że powiedziałeś sam do siebie że może nadasz się na księdza bo byłeś dobry w jakimś teście.
Cytuj:
Proszę codziennie Boga o pomoc,o odwagę żeby powiedzieć rodzicom że chcę być księdzem.
Chcesz być czy masz prawdziwe powołanie? Czasem przyjęcie powołania nie jest łatwe, to czasem oznacza zmagania samego ze sobą, próbę rozpoznania tego co Bóg naprawdę chciałby w stosunku do tej osoby, jaką obrać drogę w życiu. To wiele myśli, zastanawiania się, nawet czasem wenętrznej walki. A Ty sobie powiedziałeś że chcesz zostać księdzem. To nie jest zawód który można sobie wybrać tak jak to że chcesz być strażakiem bo to takie fajne i jesteś jak hero.
Poczekaj jak testosteron zacznie buzować w żyłach za kilka lat, to wtedy możesz wrócić na Forum do tego tematu i powiedzieć co tam u Ciebie słychać.
Cytuj:
Żebym miał odwagę powiedzieć księdzu i rodzicom że chcę służyć Bogu i ludziom.
A czy naprawdę jesteś świadomy tego co to oznacza? Ile poważnych wyrzeczeń? Księża zmagają się z różnymi sprawami, z wlasną seksualnością, także z poczuciem samotności a może nawet pewnego rodzaju pustki, czasem mogą nawet mieć wtpliwości co do słuszności wybranego stanu, to nie jest takie proste jak teraz ci się wydaje.
Dlatego powiedziałem ci że trzeba nieco dorosnąć do podjęcia takiej decyzji.