Dlaczego osoba niepełnosprawna nie może wstąpić do zakonu?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego osoba niepełnosprawna nie może wstąpić do zakonu?
Dostałam negatywne odpowiedzi z kilku zakonów, w tym jedną trochę szyderczą. - ofiarowałam się do obierania ziemniaków, bo ręce mam całkiem sprawne i dostałam odpowiedź - bycie w zakonie nie polega na obieraniu ziemniaków. A ja przecież to wiem, pisałam o swoim powołaniu. Mam powołanie!
rozżalona Tereska
|
So cze 04, 2005 9:01 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nikt mi nic nie poradzi
|
So cze 04, 2005 11:08 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
..a jak ci mamy pomóc?
Zakony rzadza sie własnymi regułami i nikt z nas nie jest władny ich zmienic.
Po pierwsze to nie wiemy jaki stopien niepełnosprawności u Ciebie wystepuje, po drugie.......ty czujesz powołanie, ale czy ktos sprawdził czy ono jest prawdziwe?
Powiem ci, ze znam pewnną zakonnice ( z tych bezhabitowych), która ma jedna noge krótsza, a wiec nie jest całkowicie sprawna. Mimo to jest zakonnica......
|
So cze 04, 2005 11:27 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Po 1. mam niesprawne, zbyt słabe nogi, żeby chodzić. Reszta całkowicie sprawna. Niedawno uzyskałam absolutorium na studiach wyższych. Wiem, że mogłabym być przydatna zakonowi.
Po 2. W jaki sposób ktoś może sprawdzić moje powołanie? No chyba tylko zakon, przyjmując mnie do postulatu (czy też jako aspirantkę).
Belizariuszu, czy mógłbyś mnie poinformować, jak nazywa się to Zgromadzenie, które przyjęło niepełnosprawną siostrę?
Chciałabym po prostu poznać Wasze opinie - czy np. szokiem byłaby dla Was zakonnica na wózku i czy po Soborze Watykańskim II, po tylu reformach, nie powinno się też zreformować podejścia do osób niepełnosprawnych. My też mamy uczucia!
|
So cze 04, 2005 11:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Belizariuszu, czy mógłbyś mnie poinformować, jak nazywa się to Zgromadzenie, które przyjęło niepełnosprawną siostrę?
Bardzo chetnie...ale musisz troche poczekać.
To ciocia meża mojej kuzynki....ostatni raz widzialem kilka lat temu. Ona jest ze zgromadzenia w Warszawie. Jak tylko sie dowiem szczegółów to ci odpisze
|
So cze 04, 2005 14:56 |
|
|
|
|
light
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 22:36 Posty: 167
|
Teresko
Ja uwazam ze nie tylko moglabys sie przydac w zakonie ale ze twoje serce mogloby odnowic taki zakon do ktorego nie chciano cie przyjac nawet do obierania ziemniakow.
Nie poddawaj sie. Znam osobe, (umarla kilka lat temu) ktora przyjeto do zakonu, kiedy lezala w szpitalu z omputowana noga. Siostra przelozona nie tylko ja przyjela ale przyjechala z Rzymu aby przyjac ja w Kanadzie. Cale swoje zakonne zycie spedzila na lozku szpitalnym gdzie po dwunastu latach zmarla. Teraz czeka na kononizacje. Ofiaruj wszystko Jezusowi, tylko od Niego tak naprawde zalezy ktory zakon otworzy przed toba dzwi. Nie zalamuj sie, to tylko wszystko proby, bo Bog przygotowal dla Ciebie cos wspanialego.
light
|
So cze 04, 2005 15:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
light, a czy wiesz, jaki to był zakon?
Zapewniam o modlitwie.
|
So cze 04, 2005 16:12 |
|
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
Walcz i niepoddawaj się , jeśli masz powołanie to Duch Święty wskaże ci miejsce na ziemi , gdzie mogłabyś się zrealizować, czekaj na znak, na wieści od ludzi , to że tutaj napisałaś to bardzo dobrze, bo na pewno znajdą się życzliwi Tobie którzy Ci podpowiedzą i wskażąewentualną drogę. Pamiętaj że zawsze Ktoś o Tobie myśli... pozostań z Bogiem
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
So cze 04, 2005 16:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dziękuję, Kefasie_Piotrze
Dostałam odpowiedź od Klarysek, że może Wizytki by mnie przyjęły. Wysłałam maila do Krakowa.
Jednak to wszystko mgliste i niepewne.
Wierzę, że dobrze zrobiłam, pisząc tutaj.
|
So cze 04, 2005 16:37 |
|
|
light
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 22:36 Posty: 167
|
_Tereska_ napisał(a): light, a czy wiesz, jaki to był zakon?
Zapewniam o modlitwie.
Teresko, nie pamietam ale wiem ze jej spowiednik nalezal do zgromadzenia: "Passionist".
Przypomniala mi sie tu Luiza Piccarreta. Ona nigdy nie wstapila do klasztoru, bo to nie bylo Jezusa Wola. Kiedy uskarzala sie, ze nie moze zostac zakonnica (nikt nie chcial jej zaakceptowac), Jezus jej odpowiedzial: jestes siostra zakonna Mojego Serca, czy Ci to nie wystarcza. Od tego czasu radosnie przyjela swoje powolanie nie wstapujac do zadnego zakonu. Wspominam to tylko dlatego, ze Boga drogi sa takie rozne, Luiza jest przykladem pieknej i glebokiej milosci do Boga.
http://www.divinewill.org/Polish/PolishIndex.htm
light
|
So cze 04, 2005 21:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dziękuję Light.
Proszę bardzo o modlitwę, bo nawiązały ze mną korespondencję Siostry Wizytki.
|
N cze 05, 2005 19:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Zgromadzenie o którym pisałem to:
Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek od Wynagrodzenia Najświętszemu Obliczu Chrystusa Pana
W skrócie:
Siostry Benedyktynki Obliczanki
adres:
Kupienin
33-221 Mędrzechów
tel. (0-14) 643-71-26
|
N cze 05, 2005 20:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariuszu, ale to zgromadzenie kontemplacyjne :
http://www.vitaconsecrata.friko.pl/z/b7.htm
a pisałeś coś o bezhabitowym?
|
N cze 05, 2005 20:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam za pomyłke.....cos mi sie zdaje, ze pomyliłemdwa zgromadzenia (ciezko sie w tym nawale połapać )
Podaje jeszcze raz prawdziwy adres:
Dom generalny:
ul. Zawodowa 25
04-419 Warszawa
(0-22) 611-99-59
i nazwę.....
Zgromadzenie Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza (łac. Congregatio Sororum Expiatricum Sacratissimi Vultus)
oraz strone:
http://www.republika.pl/kuligowski/
Teraz juz jest OK
...o to Zgromadzenie mi chodziło
|
N cze 05, 2005 20:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Teraz wszystko jasne, dziękuję
|
N cze 05, 2005 20:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|