Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 21:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 194 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13  Następna strona
 Jak poradzić sobie z samotnością 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post do Spidy
Żeby komus poradzic sobie z samotnoscią-nie można mówić tylko o samotnosci jako zjawisku samym w sobie, tak jak zeby pomóc komuś z depresja nie można mówic tylko o objawach depresji, czy z uzaleznieniami, itd itd

trzeba mówic jak to leczyc, jak z tym walczyc, co zmieniac w sobie by pomogło,...


Tu moze jest temat samotność, ale jesli bys poczytał notki-wyraxnie chodzi autorce o potrzebe znalezienia kogoś kto stworzy z nia związek partnerki-miłosć, a nie przyjaciela, czy kolegi.

dlatego nie wiedzac - jak kobieta wyglada, jak sie zachowuje, jaki ma stosunek do partnerstwa, ajkie ma wymagania, ajkie ma doswiadczenia (od poczatku urodzenia).

nad czym m.in!! powinna sie zastanowic .

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


Cz lip 06, 2006 22:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Orchidea bez urazy, ale taką opinie na temat mężczyzn to mają dziewczyny z gimnazjum.


Cz lip 06, 2006 23:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Nieważne, Orchidea czy jesteś w gimnazjum, czy właśnie kończysz liceum. Po pierwsze, zapominasz, że jest na forum katolickim.
Cytuj:
mowa o potrzebach związanych z tym partnerstwem wydaje mi się sensowna

Użyłaś już z tuzin razy słowa "partner" w różnych odmianach, a ani razu "małżeństwo". Zastanawiające to doprawdy, zważywszy na temat zaspokajania potrzeb seksualnych.

Po drugie, przekazujesz obraz mężczyzn, który jest szalenie popularny w popkulturze, prasie kobiecej i w niektórych kobiecych środowiskach:

"Facet musi sobie ulżyć, bo jeśli nie musi, to znaczy, że jest okaleczony." Tymczasem to, że facet musi, znaczy właśnie, że jest w pewnym sensie okaleczony.
Nie neguję istnienia pociągu seksualnego, pożądania. Neguję podporządkowanie człowieka tej potrzebie.

Tymczasem "badając źródła problemów, depresji itp." kobiety wskazujesz na... potrzeby seksualne mężczyzn. Jak coś jest nie tak, to na pewno w łóżku i na pewno za mało. Nie dziwota, że po takich naukowych lekturach nastolatki bez zażenowania umieszczają na swoich blogach bananowe ekspresje.

Ale napiszę, co mnie tak naprawdę zadziwia. Zastanawia mnie łatwość, z jaką upychasz facetów w... stereotyp. Dziwi mnie to, bo stereotyp można mieć nt. Chińczyków, bo się ich nie zna lub nie chce poznać. Ale połowy planety (z czego jakieś 20 mln mówi tym samym, co Ty Orchideo językiem) nie wolno tak szufladkować tylko rozmawiać szczerze i to na ciekawsze tematy, niż to, czy mają problemy z masturbacją.

Pozdrawiam i życzę z całego serca dobrych relacji z facetami :)

Ps. Wyjście z samotności i otwarcie się, o którym pisała jotka, to najlepsze lekarstwo także na stereotypy.

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Pt lip 07, 2006 0:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post do Spidy
po1 mam prawie 25 lat

po2 przed małżenstem jest najpierw partnerstwo-chyba ze ktos lubi brac pod ołtarz nienzanego sobie osobnika

po3 może mam takie stereotypy -bo po a mam jednego mężczyzne i nigdy nie skakałam w bok, po b skoro kazdy napotkany facet -odpowiada mi na pytania tak samo ( z uwzglednieniem małych róznic)-ale kazdy potrzebuje seksu +nauka o tym dowodzi to w jaki sposób mam mieć inne zdanie?

Facet ma potrzebe sobie ulzyc-bo tak funkcjonuje jego organizm, czy bedzie próbowal walczyc z reakcjasmi organizmu czy nie -to jego sprawa-ale jak wiemy tak jak tylko niektórzy palacze potrafia rzucic od razu palenie -tak podobnie trudno moze byc mezczyznie z rzuceniem masturbacji.

nie wiazałam problemów depresji z poczuciem winy (seks), lecz wskazałam ze kazda choroba, niedomaganie, problemy -by sobie z nimi poradzic nie tylko trzeba zrozumiec co to jest , lecz takze skad mogło sie wziasc i jak mozna leczyc.

Niestety w dzisiejszych czasach prawdziwi mezczyxni (potrafiacy stopowac swoje pozadania) to mezczyxni po 80 :) reszta samczyków z racji życia w czasach duzego dostepu do wszelkich uzywek, uzaleznien itd nie potrafia łatwo panowac nad swoimi.....i zachowuja sie ajk zwierzaczki -czasem udaje im sie ukryc przed kobieta swe prawdziwe mysli i mówia słowa typu "kobiety szanuje, cenie, wazniejsze sa dla mnie uczucia itd.." lecz gdy ten sam osobnik rozmawia juz tylko w towarzystwie mezczyzn, nawet przed którymi nie musi sie popisywac mowi calkiem inne rzeczy typu "wkurzam sie gdy ona mi nie daje, kobiety są we wszystkim gorsze, słabsze itd....."

Niestety takie jest zycie i miłosc-partnerstwo czy nawet małżenstwo -to nei rózowe, niebieskie obłoczki na których sobie siedzimy-usmiechamy sie do siebie i tylko głaszczemy.
Człowiek wciaz pozostaje zwierzeciem-mimo ze probuje sobie wmawiac i nazywac sie lepszym.

brak wychowania, wiecej swobody, krytykowanie religii itd -robi to co mamy.

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


Pt lip 07, 2006 0:51
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So cze 17, 2006 14:25
Posty: 8
Post 
Orchidea
bo mnie normalnie zaraz szlag trafi !!! :mad:

Wśród swoich licznych wywodów (niekoniecznie trafionych)
napisałaś:
Niestety takie jest zycie i miłosc-partnerstwo czy nawet małżenstwo -to nei rózowe, niebieskie obłoczki na których sobie siedzimy-usmiechamy sie do siebie i tylko głaszczemy.

A gdzie ja napisałam, że dla mnie małżeństwo to sielanka ????
Nie wiem jak Tobie, ale mnie małżeństwo kojarzy się po 1 Z MIŁOŚCIĄ,
Z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ ZA RODZINĘ, Z OBOWIĄZKAMI, Z TRUDEM WYCHOWANIA DZIECI - a to poważne i odpowiedzialne zadanie.
A jeśli chodzi o sex - nie będę się nad tym tematem rozwodzic na forum - powiem tylko, że jest dla mnie bardzo ważny.

Wyobraż sobie taką sytuację. Jesteś mężatką i nagle np. zachorujesz, na skutek czego nigdy nie będziesz mogła kochać się z mężem. Ciekawe co wtedy zrobi Twój mąż (no wiesz , ten co to musiał sobie ulżyć parę razy w tygodniu) ?
Naprawdę wierzysz w to, że będzie Ci wierny do końca?
Bo ja śmiem wątpić.

MIŁOŚĆ jest podstawą i na niej chcę oprzeć moje małżeństwo.


Pt lip 07, 2006 9:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post do goja
po 1 goja -jak mogłabys zauwazyc ,ale nie udało ci się to nie dyskutowałam tylko z Toba ale szczególnosci z innymi...

do ciebie była moze z 1 notka -poniewaz nie wiedziałam jaki masz stosunek do seksu (teraz minimum wiem) wiec bez sensu było z toba dyskutowac-tymbardziej ze prócz ironicznego zachowania-nie powiedziałas zbyt wiele o kochaniu.

po2 ile procent 1 z partnera choruje tak by nigdy nie móc uprawiac seksu?(napewno bardzo, bardzo niewielki-wiec nie dyskutujmy o jakis wyjatkach)
po3 ile facetów zostanie z zonami w wieku (potrzeby) które nie sa w stanie uprawiac seksu-nie wiem-ale zapewne tez to bedzie mały odsetek-skoro ak wspomniałam badania seksuologów dowodza-ze facet ma siłe odejsc juz wtedy kiedy jest seks -ale go za mało, albo zbyt nudny -wiec tez nie mowmy o wyjatkach


po4 rozumiem o co ci chodzi-ale widocznie ty mnie nie zrozumiałas : nie twierdze ze seks jest najwazniejszy, a uczucia nie -uczucia są tak samo wazne -jednak zanim dojdzie do bycia razem i rozwiniecia nawet uczuc w wiekszym stopniu niz potrzeby seksu -ktos cie musi "poderwac" -a niestety wiekszosc facetów , jeszcze w twoim wieku najpierw patrzy na wyglad i zachowanie.
chyba nie jest ci obce wiadomosc ze faceci to wzrokowcy.
Badania niestety takze dowodza ze faceci patrza szczególnie na tylek....+ itd

prosta rzecz :
albo czekasz na faceta, az cie sam jakis znajdzie
albo bierzesz sie do roboty i sama zaczynasz szukac + czytasz ksiazki na temat tego co lubia faceci, jak ich rozumiec itd i wtedy jesli cos ci nie wyjdzie-moze sama zrozumiesz -dlaczego!!!


Gdybym cie widziała i troche poznała -mogłabym ci podpowiedziec -co z tobą nie tak-ale ze nie mam takiej mozliwosci -to albo pytaj kolegow, kolezanek, alebo sama dochodz.

bo przeciez jest mnóstwo facetów na ziemi- o róznych upodobaniach :brunetki, blondynki , choć naukowo blondynka jest bardzije pociagajaca-jako wyraz mlodości....

jesli zaczniesz wiecej sluchac faceta, niz opowiadac o sobie i swoich problemach, bedziesz bardziej tajemnicza -to takze moze cos zdzialac -jednak musisz poznac tez jego gusta-bo niestety nawet jesli bedziesz najpiekniejsza, najmadrzejsza, naj... -a facet bedzie jakiegos typu nie znosil lub chocby cechy np kolor wlosow -to masz szanse tylko na krótki zwiazek z porażką.

zeby kogos poznac-trzeba wyjsc do ludzi -lub mozesz próbowac poszukac swej bratniej duszy przez internet

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


Pt lip 07, 2006 16:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post DO goja
Dziwi mnie jedno, ze mimo iż masz już tak dużo lat to trudno ci kierowac emocjami.
Slowo szlag .. jest w ogóle zbędne.
Zastanawia mnie czy na codzien tez jestes tak wybuchowa i szybko się denerwujesz?
Bo być może faceci to wyczuwają.

Jeśli szukasz pomocy to nie oczekuj,że ludzie wszyscy będą cie tylko głaskac po główce i mówic jak do dziecka „nie martw się, wszystko bdzie ok.” –bo takie gadanie to lanie wody i nic nie pomoze. Chyba ze tak naprawde nie szukasz rad, tylko wolisz się uzalac i być głaskana?

A jeżeli nie potrafisz bez złości przyjąć moich słów, widocznie masz swoje zdanie na ten temat i nie masz zamiaru nawet zastanowic się nad innym spojrzeniem osoby, to po co stworzyłas taki temat??
Z czystej ciekawości?


**************

to na 100% cie rozsmieszy albo rozzłosci
niestety z punktu wiedzy medycznej -twój wiek to początek ryzyka w urodzeniu dziecka (jest jeszcze duza szansa ze urodzi sie zdrowe, jednak jest juz to mniejsza szansa)
wiec byc moze jesli szukasz mezczyzny w swoim wieku lub do to taki mezczyzna chce dziecka, mozliwe ze odstrasza wiec ich twój wiek

+co moze ich jeszcze odstraszac :
-twoje wysokie stanowisko-jesli takowe posiadasz, jesli jestes wybuchowa osobą lub zbyt wymagajaca...

wiec moze nastaw sie bardzije na znalezienie partnera, który nie potrzbuje tak bardzo dzieci???-choc to smutne bo wtedy ty jestes poszkodowana.


BARDZO DOBRA METODA-POPROS O TWA OCENE OSOBY, KTORE CIE ZNAJA I SPYTAJ WPROST DLACZEGO NIE MOGE ZNALEZC SOBIE PARTNERA.

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


Pt lip 07, 2006 16:56
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post Re: DO goja
Orchidea napisał(a):
A jeżeli nie potrafisz bez złości przyjąć moich słów, widocznie masz swoje zdanie na ten temat i nie masz zamiaru nawet zastanowic się nad innym spojrzeniem osoby, to po co stworzyłas taki temat??
Z czystej ciekawości?

Pragnę zauważyć, że Goja załozyła wątek pod tytułem Jak poradzić sobie z samotnością. O co pyta, możesz przeczytać w pierwszym poście.

To nie jest ani wątek Jak znaleźć faceta?, ani Czemu nie mam faceta?, ani Jakie potrzeby według Was mają faceci? - to jest wątek Jak poradzić sobie z samotnością!

A mnie osobiście jest przykro. Że do takich spraw można sprowadzić ten temat. Że tak można postrzegać facetów. I proponować kobiecie taki szacunek do samej siebie.

Orchideo - nie wiem z jakiej kolorowej gazety pochodzą Twoje terorie i Twoje podejście do tak ważnych spraw, ale zanim zapragniesz nam je tu dalej serwować, pomyśl, czy ktokolwiek jest nimi zainteresowany. Bo Goi chyba chodziło o co innego...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pt lip 07, 2006 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post Re: do Spidy
Orchidea napisał(a):
Niestety w dzisiejszych czasach prawdziwi mezczyxni (potrafiacy stopowac swoje pozadania) to mezczyxni po 80 :) reszta samczyków z racji życia w czasach duzego dostepu do wszelkich uzywek, uzaleznien itd nie potrafia łatwo panowac nad swoimi.....i zachowuja sie ajk zwierzaczki

Pierwszym impulsem po przeczytaniu tego było współczucie, że obracasz się w towarzystwie troglodytów ale czytając dalej doszedłem do wniosku, że jednak trafił swój na swojego.
Orchidea napisał(a):
lecz gdy ten sam osobnik rozmawia juz tylko w towarzystwie mezczyzn, nawet przed którymi nie musi sie popisywac mowi calkiem inne rzeczy typu "wkurzam sie gdy ona mi nie daje, kobiety są we wszystkim gorsze, słabsze itd....."

Rozumiem, że piszesz na przykładzie własnego mężczyzny.
Orchidea napisał(a):
Niestety takie jest zycie i miłosc-partnerstwo czy nawet małżenstwo -to nei rózowe, niebieskie obłoczki na których sobie siedzimy-usmiechamy sie do siebie i tylko głaszczemy.
Człowiek wciaz pozostaje zwierzeciem-mimo ze probuje sobie wmawiac i nazywac sie lepszym.

Rzeczywiście, tacy jak ty tylko próbują i myślą, że cały świat jest równie prymitywny jak oni.
Orchidea napisał(a):
brak wychowania, wiecej swobody, krytykowanie religii itd -robi to co mamy.

Śmieszne jest gdy osoba zaczynająca zdania z małej litery i posługująca się zwrotami w stylu "bo po a", "nauka o tym dowodzi" pisze coś o brakach w wychowaniu.
Orchidea napisał(a):
po2 ile procent 1 z partnera choruje tak by nigdy nie móc uprawiac seksu?(napewno bardzo, bardzo niewielki-wiec nie dyskutujmy o jakis wyjatkach)

Mogłabyś powtórzyć to zdanie używając tym razem gramatyki języka polskiego?
Czemu mielibyśmy nie dyskutować o wyjątkach?
Orchidea napisał(a):
po3 ile facetów zostanie z zonami w wieku (potrzeby) które nie sa w stanie uprawiac seksu-nie wiem-ale zapewne tez to bedzie mały odsetek-skoro ak wspomniałam badania seksuologów dowodza-ze facet ma siłe odejsc juz wtedy kiedy jest seks -ale go za mało, albo zbyt nudny -wiec tez nie mowmy o wyjatkach

Niby czemu mielibyśmy nie rozmawiać o co lepszych jednostkach, tylko o przeciętnym motłochu? Każda samotna osoba szuka określonego wyjątku, a nie pierwszego z brzegu Mietka lub Staszka.
Orchidea napisał(a):
niestety wiekszosc facetów , jeszcze w twoim wieku najpierw patrzy na wyglad i zachowanie.

A jak sobie to wyobrażasz inaczej bez posiadania zdolności telepatycznych? To chyba normalne, że drugą osobę najpierw się widzi, a dopiero potem można z nią porozmawiać.
Orchidea napisał(a):
Badania niestety takze dowodza ze faceci patrza szczególnie na tylek....+ itd

I czego mają wyniki tych badań dowodzić?
Orchidea napisał(a):
prosta rzecz :
albo czekasz na faceta, az cie sam jakis znajdzie
albo bierzesz sie do roboty i sama zaczynasz szukac + czytasz ksiazki na temat tego co lubia faceci, jak ich rozumiec itd i wtedy jesli cos ci nie wyjdzie-moze sama zrozumiesz -dlaczego!!!

Może powiesz jakie ty książki czytałaś? Ciekaw jestem bo piszesz jakbyś była świeżo po lekturze "złotych myśli Cosmopolitana". Facetów może i rozumiesz, ale z tego co zauważyłem to Goja szuka mężczyzny, a nie faceta (uprzedzam pytanie: różnica między mężczyzną a facetem jest taka jak między kobietą a babą).
Orchidea napisał(a):
Gdybym cie widziała i troche poznała -mogłabym ci podpowiedziec -co z tobą nie tak-ale ze nie mam takiej mozliwosci -to albo pytaj kolegow, kolezanek, alebo sama dochodz.

Na jakiej podstawie stwierdzasz, że z nią jest coś nie tak? Dlatego, że nie natrafiła na osobę dość wrażliwą a nie chciała zadowolić się byle Zenkiem?
Orchidea napisał(a):
bo przeciez jest mnóstwo facetów na ziemi- o róznych upodobaniach :brunetki, blondynki

No i czego to ma dowodzić? Im człowiek jest mądrzejszy i bardziej wrażliwy tym trudniej znaleźć odpowiadającą mu intelektualnie osobę. Pustaki takich problemów nie mają.

Orchidea napisał(a):
bo niestety nawet jesli bedziesz najpiekniejsza, najmadrzejsza, naj... -a facet bedzie jakiegos typu nie znosil lub chocby cechy np kolor wlosow -to masz szanse tylko na krótki zwiazek z porażką.

Myślę, że po tym zdaniu sugerującym, że o długości związku może przesądzić kolor włosów nawet jeśli wszystko inne doskonale mężczyźnie pasuje, można już wykluczyć możliwość że Orchidea jest w stanie dać w tym temacie jakąkolwiek sensowną radę.
Orchidea napisał(a):
Dziwi mnie jedno, ze mimo iż masz już tak dużo lat to trudno ci kierowac emocjami.
Slowo szlag .. jest w ogóle zbędne.
Zastanawia mnie czy na codzien tez jestes tak wybuchowa i szybko się denerwujesz?

Każdy człowiek o intelekcie wyżej niż na poziomie krawężnika może się zdenerwować czytając takie bzdury które tutaj wypisujesz.
Orchidea napisał(a):
BARDZO DOBRA METODA-POPROS O TWA OCENE OSOBY, KTORE CIE ZNAJA I SPYTAJ WPROST DLACZEGO NIE MOGE ZNALEZC SOBIE PARTNERA.

Cóż za przebłysk geniuszu :roll:

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt lip 07, 2006 17:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post -------->Incognito
Incognito:
1.„Rozumiem, że piszesz na przykładzie własnego mężczyzny.”
******
Rozumiem Incognito :), ze nie chciało ci się czytać wszystkich moich notek ( bo duza strata czasu).
A jeśli czytałes i nie zrozumiałeś –to powtórze jaśniej (po1 gdyby mój chłopak był takim draniem-to raczej bym na pewno z nim nie była, ale on jest bardzo wrażliwy i wyrozumiały-to jest ten wyjątek, których chodzi nie wielu na ziemi, a może tylko w polsce :)?)
Niestety schemat typu „kobiety są potrzebne, kochane, ….” przy kobiecie, a „kobiety są słabe, są be, są ciężarem, marudami, w niczym nie potrafią być lepsze od mężczyzny, itd.” za plecami kobiet –pochodzi od wielu innych mężczyzn –kolegów młodszych, dorosłych itd. i to jest ta niestety egoistyczna, fałszywa, wywyższona, czująca się naj.., naj większość




2.”Rzeczywiście, tacy jak ty tylko próbują i myślą, że cały świat jest równie prymitywny jak oni.”
***********
Tak się składa ,że świat doceniam i jest dla mnie piękny i ludzi tez –ale to nie oznacza, ze mam wszystko chwalic skoro widze że nie jest coś ok.
+a tak w ogóle to mówiłam nie o świecie tylko o związku- że jest w nim raz kolorowo, raz czarno-bo niestety znam osoby, które poznały kogos na początku było fajnie,a potem coś się zaczęło psuć i baj baj- nie rozumiały, że związek sam się super nie robi, tylko go trzeba takim stworzyc –wieloma wyrzeczeniami z wlasnej strony, rozmowa, szukaniem rozwiązań itd.-zwiazek się buduje a nie się go dostaje super i nigdy nie dochodzi się do doskonałości-choc można dojsc blisko ale na to trzeba wielu lat-a niektórzy nawet po 9 się rozstają z byle powodu.



3”Śmieszne jest gdy osoba zaczynająca zdania z małej litery i posługująca się zwrotami w stylu "bo po a", "nauka o tym dowodzi" pisze coś o brakach w wychowaniu.”
***
Mi tez się wydaje śmieszne mniemanie, ze jeśli ktos pisze źle-to był źle wychowany , a nawet załóżmy ze nie miał wychowania lub miał źle to już nie może mieć o tym świadomości.
Wielu przestępców jest bardzo inteligentnych! A przecież mogliby zarobić kase w inny sposób prawda :)









4”Mogłabyś powtórzyć to zdanie używając tym razem gramatyki języka polskiego?
Czemu mielibyśmy nie dyskutować o wyjątkach?”
**********
Wiesz po 1 nie mam zbyt wiele czasu by skupiac się jeszcze nad gramatyką
Po2 jeśli masz problem ze zrozumieniem, bo coś jest np. napisane przez o a nie przez u ,a lbo przez nie osobno zamiast razem –to proponuje lekcje szybkiego czytania i techniki rozwijania umysłu typu „czytanie zdań bez podziału na słowa”
Po3 jeśli bardzo ci to przeszkadza –to sorry , ale musisz poradzic sobie sam i nie dyskutowac ze mną.


5
”Niby czemu mielibyśmy nie rozmawiać o co lepszych jednostkach, tylko o przeciętnym motłochu? Każda samotna osoba szuka określonego wyjątku, a nie pierwszego z brzegu Mietka lub Staszka.”
**********
Jeśli ktoś lubi czekac, czekac, czekac i ryzykowac ze może nigdy się ten wyjatek nie pojawic na jego drodze-to proszę bardzo możemy dyskutowac o wyjatkach lub znaleźć sposoby jak radzic sobie z całością-wiekszoscia społeczeństwa.




6.”A jak sobie to wyobrażasz inaczej bez posiadania zdolności telepatycznych? To chyba normalne, że drugą osobę najpierw się widzi, a dopiero potem można z nią porozmawiać.”
**********
Złamie twój stereotyp – ja ( i nie tylko ja) zakochałam się , nie widząc na oczy mojego partnera-tak przez Internet –pisał do mojego brata a ja odpisałam…..i choc nie wiedziałam jak wyglada, zaczełam z nim gadac i zakochałam się –ale to była wyjątkowa miłosc –wrecz magiczna wiec nie chce mi się o tym pisać.
Ale mozna pokochac osobe najpierw poznając jej wnetrze.



7 „I czego mają wyniki tych badań dowodzić?”
***********
Że jeśli masz paskudny- otłuszony zbyt tyłek –to wielu może się nie zainteresowac tobą i odwrotnie. Nie oszukujmy się, ze większość lepiej się czuje gdy ma brzydkiego partnera.


8.„Może powiesz jakie ty książki czytałaś? Ciekaw jestem bo piszesz jakbyś była świeżo po lekturze "złotych myśli Cosmopolitana". Facetów może i rozumiesz, ale z tego co zauważyłem to Goja szuka mężczyzny, a nie faceta (uprzedzam pytanie: różnica między mężczyzną a facetem jest taka jak między kobietą a babą).”
*************
Po 1 nie czyta żadnych kobiecych pism typu cosopolitan czy inne jakie tam znasz-bo sa nudne i wiecej w tym pierdoł niż sensu.

Po2 jakie ksiazki mnie interesują –wszystkie naukowe : psychologie…, seksuologia,….przyroda-zachowanie zwierzat itd., wszelkie parapsych….typu :medytacje, koloroterapie ,…,wszystkie związane z rozwojem umysłu np.: nlp , emocjami, dietami i inne-wiekszosc dotyczące wnętrza człowieka-czy jego duszy, czy umysłu, czy ewentualnie ciała.
I uwielbiam typu manipulacje, zchowania ludzkie ,…..


9„Na jakiej podstawie stwierdzasz, że z nią jest coś nie tak? Dlatego, że nie natrafiła na osobę dość wrażliwą a nie chciała zadowolić się byle Zenkiem?”
*************
Po1 czlowiek nie jest idealny –wiec z każdym może być cos nie tak :), ale poważnie nie wiem czy coś z nią nie tak –ale gdybym ja poznała –mogłabym pomóc a tak nici.

10„No i czego to ma dowodzić? Im człowiek jest mądrzejszy i bardziej wrażliwy tym trudniej znaleźć odpowiadającą mu intelektualnie osobę. Pustaki takich problemów nie mają.”
A no to ,że jeśli jest brunetką lub jakikolwiek inny kolor włosów niech sprobuje zmienic na inny-może będzie jej bardziej do twarzy lub wymłodzi.
Próbuj czytac czasem miedzy wierszami, skoro już tak pilnie pilnujesz gramatyki..


11.„Myślę, że po tym zdaniu sugerującym, że o długości związku może przesądzić kolor włosów nawet jeśli wszystko inne doskonale mężczyźnie pasuje, można już wykluczyć możliwość że Orchidea jest w stanie dać w tym temacie jakąkolwiek sensowną radę.”
*****
Ty masz inne doświadczenia, ja mam inne i jeśli nie masz dowodów ze gadam bzdury to raczej nie bądź taki anty-bo jeszcze nie jestes w niebie i jeszcze duzo nowego się nauczysz i duzo cie zaskoczy-ja znam np. mężczyzn (ale fakt nie wielu-to sa te wyjatki), którym za Chiny nie spodoba się kobieta z blond włosami i tyle-dla mnie to tez było wrecz smieszne ale jestem tolerancyjna i wiem ze człowiek ma rozne doświadczenia ,urazy itd. i mogą w nim potem stworzyc takie a nie inne podejście.
Dlatego jest by zbadać czy partner ma jakies za soba urazy, które mogą dyskwalifikowac partnerke-bo jeśli czegos nie akceptujesz-to albo będziesz się meczyl i zyl z ta osoba, albo nauczysz się akceptowac po jakims czasie ,albo dasz sobie spokój.
Np. jeśli ktos nie lubi palenia to…..


12„Każdy człowiek o intelekcie wyżej niż na poziomie krawężnika może się zdenerwować czytając takie bzdury które tutaj wypisujesz.”
************
Tak każdy człowiek może się zdenerwować, ale każdy kto ma niskie IE może nie potrafić pokierowac emocjami i zacząć krzyczeć, czy używać wulgaryzmów itd.
Hallo zasada „kiedy jesteś zły wal głową w drzwi lub w kolege obok” jest dla nie mających pojęcia o IE.

13„Cóż za przebłysk geniuszu”
**********
Ironia cię rajcuje? Czy już tak się zmeczyłeś?

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


Pt lip 07, 2006 18:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post do angua
Po1 angua
Przeczytaj jeszcze raz 1 notke goji –a może dostrzeżesz, ze jest tam wyraźna potrzeba znalezienia sobie kogoś bliskiego.
Uwazasz, ze goja zrezygnowala całkowicie ze znalezienia sobie partnera i chce wiedziec jak ma zyc by ta jej samotność do konca zycia nie doprowadziła ja do negatywnych emocji czy nawet choroby???
Swoja droga można udzielić wskazówek jak ma sobie radzic-ale skoro wyraźnie nie chce isć droga samotności-to ja pomyslalm ze ważniejsze poradzic jak szybko pozbyc się tej samotności.
Ty pomyślałaś jak radzic sobie w tej samotności-wiec takich rad możesz udzielac.

Po2 „pomyśl, czy ktokolwiek jest nimi zainteresowany”
Nie wiem czy ktokolwiek jest nimi zainteresowany i nie ma jakiejs zasady ze musi , podejrzewam ze skoro ty o tym wspominasz to nie jestes tym zainteresowana.

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


Pt lip 07, 2006 18:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Orchidea przepraszam jeśli Cię urażę, ale rzeczywiście słownictwo jakim się posługujesz wskazuje że naczytałaś się różnych brukowych pism dla nastolatek i stąd czerpiesz swą wizję i jest to bliskie do demoralizacji. Podobnie uważam to co napisali Angua, Spidy i Incognito.
Mam nadzieję że Goja ma swój rozum (bo widać dojrzałe podejście w jej poście) i nie będzie czerpała takich wzorców zachowań, by dla zabicia samotności miała zejść na złą drogę.

A co do potrzeb seksualnych mężczyzn, jest tu jakaś prawda, wynika to z różnicy w przeżywaniu seksualności przez kobiety i mężczyzn, bo tą sprawę już poruszałam.


So lip 08, 2006 8:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post do Akacja
akacja:
Akacja:
Spox możesz mi powiedzieć co tylko zechcesz jeśli jest to bo zbędnych wulgaryzmów ( na szczęście regulamin to chroni:))
No niestety może kiedyś jak miałam z 14 lat to przeczytałam z 3 brava –bo to było popularne pismo wśród dziewczyn. Jednak nie czytam żadnych pism tego typu bo po1 szkoda mi kasy na coś co mogę sobie znaleźć tak samo w necie jakbym potrzebowała + tego typu tam poruszane tematy np. :jak poderwać faceta itp. –są najczęściej błędne, tak jakby oparte na 1 doświadczeniu a nie na wielu i dostosowane do większości + ciuszki, historyjki miłosne, dania, makijaże mnie nie interesują-są dla mnie zbyt nudne-by to na okrągło czytać.

Więc skoro swoją wiedze opieram na nauce(szkoły, profesorowie), książkach naukowych, własnym doświadczeniu +badaniu innych mężczyzn i pisze to co piszą wg ciebie w tych „prostackich gazetkach” to nauka jest też tak pusta?-oj zawiodłam się :)

Wiec sorry ze pisze jak te gazetki, może dlatego że potrafię wpadać na teorie co stworzyli inni, bez ich wcześniejszego poznania czy zasłużenia-wiec może jest podobnie z gazetkami ?
Te gazetki są dla mnie po prostu fuj i dla panienek lubiących różowy kolor.

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


So lip 08, 2006 10:18
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Nie wiem co sprawiło że masz tak wizją, jakimi treściami się karmiłaś co wpłynęło na taki sposób postrzegania rzeczywistości i że nie widzisz w tym nic złego. Ale jak powiedział Spidy to katolickie forum, nie można tutaj demoralizować takimi treściami o takim poziomie innej osoby.
W środowiskach chrześcijańskich przedstawiony jest inaczej temat jak wychodzić z samotności, ludzkiej miłości, tworzenia trwałego związku.


So lip 08, 2006 11:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 04, 2006 17:06
Posty: 56
Post --Akacja
1 Hallo akacja ta kobieta ma 31 l!! myślisz,że czlowieka w tym wieku łatwo przekonać do czegoś?
Podatne to moga być dzieci ,a nie dorośli.
2. Jakimi treściami się karmiłam :medyczne, psychologiczne, naukowe-zagraniczne -bo niestety u nas wiedza naukowa jest też do tyłu np (czy słyszałaś by ktokolwiek przeprowadzał u nas w kraju terapie -dotykiem nagiego ciała terapeutka leczy mężczyzn z zahamowaną seksualnością..?.-na takie treści u nas profesorowie na uczelniach się śmieją- dlaczego?- bo nigdy o tym nie słyszeli + „nagie ciało”….)
3. To jak jest w środowisku chrześcijańskim ?-czekać na tego jedynego ? lub tworzyć trwały związek po slubie?-bo przed nie da rady?-naprawde nie wiem co mozesz miec na mysli.

_________________
Nie lubie ironicznych, złośliwych tekścików i braku tolerancji.


So lip 08, 2006 11:11
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 194 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL