Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 13:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Pomieszanie z poplataniem(?) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 30, 2014 14:40
Posty: 10
Post Pomieszanie z poplataniem(?)
Witajcie,
Przed chwilką w grzechach przeciwko Duchowi Świętemu znalazłam dwa punkty, które pasowały mi do popełnionych przeze mnie w ostatnim czasie.
4. Bliźniemu Łaski Bożej nie życzyć lub zazdrościć
- zdarzyło mi się czuć uciechę z faktu, że ''znalazłam Boga'', myśląc przy tym jednocześnie, że Ci, którzy kiedyś się ze mnie wyśmiewali, być może tego ''nie dokonali'' w skutek czego są ode mnie gorsi...
Zaraz zapaliła mi się w głowie lampka, że to nie jest właściwe myślenie, że może oznaczać, iż tak naprawdę nie przebaczyłam bliźniemu, a do tego jeszcze raduje mnie mój wymysł, że po śmierci otrzyma on za to karę(w uproszczeniu- jeżeli ja nie mogę, to Bóg się za mnie zemści...), jednak po pewnym czasie przestałam o tym myśleć.

2. Rozpaczać albo wątpić o łasce Bożej. Wielokrotnie zdarzały mi się stany całkowitego załamania, kiedy nie widząc już żadnego sensu, wewnętrzną odczuwałam pustkę. Niekiedy stawała się dla mnie zbyt przytłaczająca...

Przeraziłam się, kiedy przeczytałam, że grzech przeciwko Duchowi Świętemu prowadzi nieodwołalnie na zatracenie.
Zaczęłam więc wertować strony internetowe na ten temat.
Na jednej z nich trafiłam na ten oto fragment:
''(...)Doskonale o tym pisze papież Jan Paweł II w Dominum et Vivificantem. Odwołuje się do fragmentów Ewangelii, w której Chrystus mówi, że bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu nie będzie odpuszczone (por. Łk 12, 10). Niemożność odpuszczenia tego grzechu wynika z samego jego charakteru – całkowitego zamknięcia się na nawrócenie. Dwie postacie takiego postępowania to: zuchwała wiara w miłosierdzie Boże – cokolwiek będę robił, Bóg mi i tak to wybaczy, albo rozpacz – już nie ma ratunku, choćbym nie wiem jak żałował, Bóg mi tak nie wybaczy.''
I w tej samej chwili zdałam sobie sprawę, że swoim niedawnym przerażeniem po raz drugi :x dopuściłam się 2 Grzechowi przeciw Duchowi Świętemu...

Czuję, że wpadłam w nieskończone kłębowisko pytań- co uda mi się odnaleźć jakiś szlak prowadzący do odpowiedzi, automatycznie namnażają się kolejne wątpliwości.
Zaczyna mnie to męczyć.
:|


Cz paź 02, 2014 11:22
Zobacz profil
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
I tak to jest jak się paragrafy tworzy kto zostanie zbawiony, a kto nie ...

Odpowiedź jest banalna:
- jeżeli odrzucisz zbawienie, to Bóg ciebie na silę nie zbawi
- jeżeli nie uwierzysz, że Bóg może ciebie zbawić, nie zwrócisz się o zbawienie, to także na silę Bóg ciebie nie zbawi

Reszta to skomplikowane rozważania przy uzyciu mądrych słów dla ludzi lubiących dłubać pomiędzy ziarnkami piasku. Jak widać potrafi to być bardzo szkodliwe.

Zaufaj Bogu, utrzymaj wiarę, a Bóg cię zbawi - tak obiecał.


Cz paź 02, 2014 12:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
Kozioł ma trochę racji. Niemożna się tak opierać na samej literze, bo ona nie uwzględnia każdej sytuacji. W rozpacz może wpaść osoba bardzo zdrowa i bardzo chora. Poza tym owy grzech przeciw Duchowi Św. to stan w którym trwasz, ciągle ulegasz tej rozpaczy, ciągle źle myślisz o swoich prześladowcach, ciągle wracasz do tych grzechów, choć mogłabyś się z tym uporać. Jeśli zacznie poddawać pod osąd każda sekundę swojego życia to znajdziesz tych grzechów miliony. A przecież chodzi o kontekst, o to co było po pierwszej myśli, lub jak trudna była sytuacja, emocje, może stan zdrowia, kiedy wpadałaś w rozpacz. Samo uczucie, samo odczucie nie może być grzechem. Nasza wiara może być za słaba, ale przecież nikt się nie robisz z wiarą aż do szczytów górskich.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 02, 2014 14:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 30, 2014 14:40
Posty: 10
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
Dziękuję za odpowiedzi.
Aż do teraz wydawały mi się zrozumiałe i uspokajające...

W chwili kiedy czytałam temat ''Buddyzm a chrześcijaństwo'', na pojęcie zakładające , że
''każdy jest bogiem'', pomyślałam sobie, że po śmierci będę stanowić ''jedno z Bogiem''....Niejako zaczęłam zazdrościć tej iluzji poznania Boga w całej jego Wszechmocy... W tej chwili czuję w sobie niemalże atawistyczny lęk... Wydedukowałam, że jeżeli takie twierdzenia powstają w MOJEJ świadomości, to być może wcale nie kocham Boga- a jeżeli, to miłością fałszywą, wynikającą jedynie ze strachu przed ''samotnością'' czyli egoizmu.

W dodatku nie mam pojęcia, jak podchodzić do kwestii emocji- często odczuwam niepokój, związany właśnie z takimi nagłymi myślami podczas zgłębiania wiedzy religijnej, najczęściej o treści odrzucającej Boga lub bluźnierczej.
Wiem, że moja wypowiedź wygląda chaotycznie i być może powinnam zaczekać, aż się uspokoję, jednak chęć jak najszybszego ''wyrzucenia'' z siebie tego przeważyła :mad:
Niepokoi mnie fakt, że paradoksalnie im bardziej staram się poznawać Jezusa, choćby czytając, tym więcej we mnie wątpliwości...


N paź 19, 2014 0:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
Widzisz, na forum nie ma nawet głównie wszystko wiedzących teologicznych omnibusów, którzy są w stanie zdiagnozować każdego człowieka i każdy problem. Piszę to nie jako wyraz pretensji, tylko ku uświadomieniu że możesz liczyć na zrozumienie,wsparcie duchowe, ale z niewiadomego powodu wielu ludzi ze swoimi problemami kieruje się na forum. Nie da się i nie należy przez sieć poddawać swoich problemów pod ocenę innym zwykłym ludziom. Jeśli masz szerszy problem natury psychicznej, to tutaj możesz sobie tylko zaszkodzić bardziej. Takie dogłębne analizowanie swoich myśli, nawet tych chwilowych, jest jak widać szkodliwe i niczym Ci nie służy dobrym. Sądzisz że zważając na każda swoją myśl zbawisz duszę, czy raczej popadniesz w skrupulatyzm?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 19, 2014 2:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
Błystka - istotą grzechu przeciw Duchowi Świętemu jest brak żalu za grzechy. Jeśli żałujesz, jeśli jesteś przestraszona, jeśli zależy Ci na tym, by być blisko Boga, z całą pewnością go nie popełniłaś.

Jeszcze może kilka uwag. Grzech ma być świadomy i dobrowolny. To znaczy, w momencie popełniania czynu trzeba mieć świadomość, że coś jest grzechem. Jeśli dopiero później "zapaliła Ci się lampka", że coś jest nie tak, i po tym "zapaleniu się" postarałaś się, żeby myśleć inaczej, to zastanawiałabym się, czy w ogóle można tu mówić o grzechu. Myśli to zjawisko dosyć ulotne, refleksja co do ich treści i znaczenia czasem przychodzi później.

I druga uwaga: emocje jako takie nigdy grzechem nie są, bo nie zależą od naszej woli. Nie da się nie czuć, serce nie sługa. Grzechem mogą być emocje świadomie podtrzymywane, nakręcane, albo to co pod ich wpływem robimy. Smutek i lęk potrafią zalewać. Nie chodzi o to, żeby ich nie czuć. Brak odczuwania to patologia, kwalifikująca się do terapii psychologicznej. Istotą rozpaczy nie jest smutek, ale totalny brak nadziei. Nawet tego okrucha na dnie serca....

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr lis 12, 2014 11:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 01, 2014 12:16
Posty: 2
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
Błystka jest coś takiego jak pokusa- i wydaje mi się że to o czym piszesz to są właśnie pokusy.
Masz myśl, która jest złą myślą - np. zazdrościć komuś darów Ducha Świętego - i ona jest w twojej głowie ale ty jej nie chcesz - mówisz- Boże zabierz to ode mnie i błogosław tej i tej osobie o której mam złe myśli.
I to jest walka duchowa- nie masz grzechu tylko zasługę, bo walczysz z myślami czy uczuciami które nie są od ciebie zależne.
Warto się też spowiadać z pokus, nie tylko z grzechów ale i z pokus.
Można mieć np. myśli bluźniercze choć się ich nie chce ...i to jest walka :)


Śr lis 12, 2014 19:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 17, 2014 14:01
Posty: 1
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
jo_tko, ale ja właśnie przykładowo mam problemy z żalem za grzechy, serce kamienne. Czy nie jest to zbytnie uogólnienie, że jeśli popełni się grzech przeciw Duchowi Świętemu, to z jego powodu nie ma się już żalu za grzechy, jest to znak popełnienia tego grzechu? Co takiego więc się stało ze mną, że nie mam żalu za grzechy. Czy to znaczy że popełniłem grzech przeciw Duchowi Świętemu - co takiego zrobiłem - i czy to znaczy, że już koniec?
Nie mam żalu za grzechy = popełniłem grzech przeciw Duchowi Świętemu? Nie jest to uogólniające i krzywdzące? Nie mam żalu za grzechy, bo popełniłem grzech przeciw Duchowi Świętemu, który nie będzie nigdy odpuszczony - więc wszyscy, którzy nie mają żalu za grzechy mają już sobie dać spokój? Ja się modlę o żal za grzechy. Mam tego nie robić, bo popełniłem grzech przeciw Duchowi Świętemu? Coś mi tu nie gra.


Śr lis 12, 2014 22:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
A co to jest żal za grzechy? Przykrość, świadomość, wola postępowania inaczej, wola postępowania dobrze,nie powielania błędów, zrozumienie że zrobiło się źle? Masz cokolwiek z wymienionych, czy czujesz że cokolwiek nie zrobisz złego nie masz poczucia że popełniłeś zło? Żałować może każdy, ale to nie oznacza że odżegnujemy się od zła. Jotce chodziło chyba bardziej o ten pierwiastek naprawy w człowieku.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lis 12, 2014 22:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 01, 2014 12:16
Posty: 2
Post Re: Pomieszanie z poplataniem(?)
[Ja się modlę o żal za grzechy.

Skoro się modlisz o żal za grzech to znaczy że żałujesz że go nie masz
czyli chciałbyś móc żałować czyli widzisz zło popełnione i widzisz że to było złe a nie dobre- i chcesz za to żałować- czyli już żałujesz

Jeżeli pragniesz kochać Boga to znaczy że już Go kochasz...


Cz lis 13, 2014 13:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL