|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
gigss
Dołączył(a): N sty 18, 2009 17:33 Posty: 2
|
Wyciszenie
Mam taki problem. Nie umie sie wyciszyc uspokoic. Caly czas jak z kims gadam, modle sie lub cos robie nie umie sie nigdy skupic na jednej rzeczy tylko zawsze mysle o duzo rzeczach. Najbardziej to odczowam na modlitwie w kosciele kiedy nie umie sie skupic na slowach ksiedza na swojej modlitwie myslac zupelnie o czyms innym i nie umie nad tym zapanowac. Co ja mam robic jak sobie z tym poradzic
|
N sty 18, 2009 18:50 |
|
|
|
|
Zbigniew1993
Dołączył(a): So lip 18, 2009 7:43 Posty: 52
|
morze spróbuj modlić się o wyciszenie
|
Pt lip 24, 2009 11:37 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Proponuję dłuższą modlitwę różańcem (różaniec lub koronka), może taka modlitwa nauczy skupienia. Dłuższą, żeby mieć czas się skupić (bo może nie od razu to przyjdzie), a różaniec lub koronkę ze wzgledu na specyficzną jej formę.
Może spróbuj też dłuższej adoracji. W niektórych kościołach są całodzienne adoracje Najświętszego Sakramentu.
I nie zrażaj się jeśli odpłyniesz myślami, po prostu powróć do tego, co potrzeba i kontynuuj.
_________________ Piotr Milewski
|
Pt lip 24, 2009 13:26 |
|
|
|
|
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Jeżeli masz możliwość to polecam rekolekcje ignacjańskie bardzo wyciszają
|
Pt lip 24, 2009 14:00 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
_________________ Piotr Milewski
|
Pt lip 24, 2009 14:35 |
|
|
|
|
Katarzynka
Dołączył(a): N cze 28, 2009 8:45 Posty: 31
|
Chyba nie ma jednej uniwersalnej metody na to. Jednak musisz szukać i probować , jesli chcesz. Mnie np. różaniec wręcz przeciwnie zamiast wyciszac, pozwala myślom dryfować...a rymowany tekst modlitwy zaczynam niepostrzeżenie klepać. Modlitwa do Ducha Św. pomaga się skupić. Spróbuj modląc sie mieć przed sobą obrazek Jezusa, patrz mu w oczy, tak jakbyś z żywym człowiekiem rozmawiał.
Rekolekcje, super pomysł
Hmmm można tez spróbować, najpierw tak na sucho, bez modlitwy takiej techniki, że stawiasz przed sobą np. szklankę i patrzysz na nią przez minutę nie myśląc dosłownie o niczym, odganiasz wszelkie myśli. Może potem uda Ci się taki stan skupienia przenieść na modlitwę. Nie musisz wtedy nigdzie sie patrzeć, tylko przenieść ten wyuczony stan skupienia na modlitwę. To jest jedna z metod skupienia sie naszych braci z Dalekiego Wschodu, uważam że można zaczerpnąć techniki nie dorabiając ideologii
Na każdego działa co innego, probuj, nie ustawaj , proś
|
Pt lip 24, 2009 16:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Modlitwa Jezusowa. Nie zrażaj się tylko bo prawdopodobnie przez dość długi czas będziesz się łapać na tym, że odpływasz ale to chyba nie do uniknięcia. Zresztą, jakiś czas temu był w gościu tekst na ten temat. Ktoś skarżył się na rozproszenia w czasie modlitwy. Odpowiedź była taka, że jeśli w ciągu minuty rozproszysz się dwadzieścia razy i uświadomisz to sobie, wrócisz do modlitwy to dwadzieścia razy Pan Bóg okazał się dla Ciebie ważniejszy od wszystkiego innego. I to jest bardzo cenne.
|
Pt lip 24, 2009 18:37 |
|
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Też tak mam w czasie Eucharystii że nie potrafię się skupić, lecz myślę o różnych rzeczach.
Może warto przyjrzeć się tym myślom, może to są jakieś sprawy,które zajmują umysł, a które należałoby rozwiązać. I w czasie Eucharystii modlić się tymi rozproszeniami, powierzać te sprawy, które nurtują.
Może też pomogłoby próba wyciszenia się w grocie solnej czy podczas muzyki relaksacyjnej.
|
N sie 02, 2009 12:55 |
|
|
roberto1987
Dołączył(a): So cze 23, 2007 19:14 Posty: 72
|
Czasem jak jestem wcześnie rano juz o 6 w kościele na godzinie przed mszą św, gdzie w kościele jest jedna lub dwie osoby plus ksiadz w konfesjonale potrafię się skupić, wyciszyć. Taki ciemny kościół, taka intymna atmosfera. JEdnak kiedys zaczynają ludzie się schodzić i kościelny włącza coraz wiecej lamp jakoś czar pryska. Ktoś przechodzi, spowiada się, szeleści siatką, przesuwa ławke. Podczas niedzielnej Eucharystii też mam problem żeby powiedzieć JEzusowi wszystko na spokojnie.
|
N sie 02, 2009 13:15 |
|
|
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Słuchać. Księdza. Lektora.
Gdy inni przeszkadzają, usiąść osobno lub przyjść na inną godzinę.
Postawić, że w domu zajrzy się do Biblii i odszuka czytany fragment. Potem zrobić to i przestudiować także odnośniki. Czytać spokojnie, bez pośpiechu.
Jak to by było być na miejscu osób, o których mowa w czytaniu.
Może powiedziałoby się coś więcej?
Modlitwy też są nawiązaniem do fragmentów Biblii albo Tradycji Kościoła. Nie wzięły się tak znikąd. Spróbować odnaleźć ich źródła samodzielnie. Także w internecie.
Np. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie.
Poczytać.
Przed samą Komunią, mówimy: "Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja". To jest ten moment właśnie, w którym przepraszamy Pana Jezusa, za wszystkie rozproszenia, jakie były naszym udziałem podczas Mszy św. Teraz można przystąpić do Komunii z czystym sumieniem. Pieśń, śpiewana w trakcie, też pomaga.
_________________ Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
N sie 02, 2009 13:26 |
|
|
zelazecko
Dołączył(a): N paź 12, 2008 13:05 Posty: 45
|
Od siebie mogę tylko poradzić i mi to pomaga.
"Jezu cichy pokornego serca uczyń serce moje wg serca Twego"
Ps.Tak się modlę gdy jestem niespokojna:))
|
Pn sie 10, 2009 13:30 |
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2611
|
Re: Wyciszenie
spróbuj znaleźć ciche miejsce i po prostu się pomódl
_________________ MODERATOR
|
Śr cze 29, 2011 15:12 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|