Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 20, 2025 19:56



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 10 ] 
 tęsknota za rodzicami i domem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 16:45
Posty: 7
Lokalizacja: Gliwice
Post tęsknota za rodzicami i domem
Witam!
Mam 20 lat, jestem na I-szym roku studiów, mieszkam w akademiku. Uważam, że wybrałem dobre studia i uczelnię. Studiuję jednak 350 km od domu. I mam problem z ogromną tęsknotą za rodzicami i domem. Wcześniej w moim życiu nie doświadczyłem takiego oddalenia od domu. Teraz w domu jestem średnio raz na miesiąc i to często nawet na niecały weekend, bo w piątek wyjeżdżam, a już w niedzielę rano muszę wracać. A teraz w lutym byłem 3 tygodnie w domu i po powrocie do akademika to uczucie tęsknoty jest ogromne. A mam jeszcze "trudnego" kolegę w pokoju i obydwa uczucia się wzmacniają, co jeszcze bardziej boli. Nie wiem co robić. Nie myślałem wcześniej (przed studiami) że taka rozłąka może tak boleć, czasem po prostu chce mi się płakać. Ostatnio słucham ks. Pawlukiewicza i myślę, że może Bóg chce mnie zabrać na pustynię, może to mój Wielki Post (a w domu będę właśnie na Wielkanoc), może to próba i mam się umocnić, może to jak jazda przez tunel i trzeba cierpliwie czekać, aż się wyjedzie z niego? Proszę o jakieś podpowiedzi co robić i nieśmiało proszę o modlitwę w mojej intencji.


Śr lut 24, 2010 17:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Może poszukaj sobie jakiejś wspólnoty, najlepiej akademickiej... Bliskości rodziców ci to nie zastąpi, ale jednak bycie we wspólnocie ludzi którzy mają podobne problemy może pomóc, ludzie się wspierają i jest jakoś łatwiej.

No a poza tym co zostaje... chyba tylko częste pisanie/dzwonienie do rodziny.

Oczywiście pomodlę się :)

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr lut 24, 2010 17:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Hmmm, a może czas się nauczyć żyć samodzielnie, bo po studiach chyba nie zamierzasz wrocic na stałe do mamy??

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Śr lut 24, 2010 18:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Znam to. Pięć lat temu też miałem to samo (choć może tęsknota nie była aż tak wielka).
Ale zapewniam, że z każdym miesiącem, każdym rokiem będzie coraz lepiej. Aż w końcu stwierdzisz, że wystarczy Ci przyjechać do domu nawet raz na dwa miesiące i nie będzie problemu.

Spokojnie musisz przeczekać. A znalezienie osoby (osób) które staną Ci się bliskie pomoże przetrwać ten czas. Ja pamiętam na I roku gdy mi było źle szedłem na 12. piętro do koleżanki, która studiowała razem ze mną. Dość szybko się zakumplowaliśmy i gdy mi było smutno (jak zostawałem sam w pokoju, bo kolega pojechał na weekend do domu) to wieczorem szedłem do niej posiedzieć, pogadać, wypić herbatę i jakoś lepiej było ;)

Tak więc wytrwałości i pamiętaj: nie jesteś pierwszym, który dom rodzinny opuszcza i nie ostatnim, więc daj następnym dobry przykład ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr lut 24, 2010 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 16:45
Posty: 7
Lokalizacja: Gliwice
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Dziękuję Wam za odpowiedzi!
Podniosło to człowieka na duchu :)


Śr lut 24, 2010 22:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Znajdź sobie znajomych, wyjdź do ludzi. Oprócz tego, że mamy Wielki Post, mamy także przedwiośnie, a to niesie ze sobą handry i zły nastrój. Tęsknota za domem przychodzi nie tylko na I roku. Jestem na V, od półtora miesiąca nie byłam u Rodziców i też tęsknię. To naturalne. Z czasem nauczysz się z tym radzić.
Może zaangażuj się w jakiś wolontariat? Satysfakcjonujące zajęcie to dobry sposób na smutki :)


Śr lut 24, 2010 22:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 24, 2010 16:45
Posty: 7
Lokalizacja: Gliwice
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Drąży mnie jeszcze jeden problem. Bo to całe uczucie tęsknoty powoduje taki stan przygnębienia i np. kiedy koledzy, koleżanki wokół jakoś cieszą się śmieją, mnie tak wewnętrznie coś blokuje, coś mi jakby mówi "ty nie możesz się cieszyć". A wszyscy akurat u mnie w grupie mieszkają albo w mieście gdzie jest uczelnia, albo w promieniu ok 100km, więc są w domu co tydzień, dwa. I próbuję sobie tłumaczyć, że oni nie znają tego uczucia rozłąki. Pewnie to byle jakie tłumaczenie, ale jak sobie radzić z czymś takim? Może to tylko "chwilowe" uczucie, a za tydzień, dwa będzie normalniej, lepiej?


Cz lut 25, 2010 17:20
Zobacz profil
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
Też tak miałam. Tylko że u mnie trwało to ponad 4 lata. Stosunkowo niedawno zaczęłam się nad tym zastanawiać, tzn. zadałam sobie pytania: dlaczego moja tęsknota za domem jest tak duża? za czym tak w ogóle tęsknię? dlaczego poprzez tę tęsknotę praktycznie nie potrafię cieszyć się z realizowania swojego marzenia (studia)? Poszukałam przyczyn tęsknoty, przyjrzałam się im bliżej i doszłam do wniosku, że relacje, jakie mam ze swoją rodziną, nie są dla mnie do końca zdrowe. Odkrycie tego bardzo pomogło mi w poradzeniu sobie z problemem. Absolutnie nie próbuję sugerować, że Twoja sytuacja może być podobna do mojej. Niemniej, wydaje mi się, że warto zadać sobie pytanie, dlaczego tęsknię, a odpowiedzi poszukać poprzez spojrzenie z dystansu na swoje relacje z rodzicami oraz z innymi ludźmi.


Cz lut 25, 2010 20:09

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
zagubiona_21 napisał(a):
Hmmm, a może czas się nauczyć żyć samodzielnie, bo po studiach chyba nie zamierzasz wrocic na stałe do mamy??

Celne ale brutalne i nic nie w noszące.
Ja z swego doświadczenie mogę powiedzieć, że podobny moment był i moim udziałem.
Było to po nocy w koszarach na unitarce, gdzie w podkoszulkach, dresach (sama góra i gaciach) wypuszczono nas na poranną zaprawę jesienią.
Po powrocie uderzyła mnie cyferka 719 dni, jakie muszę spędzić w tym syfie (i to jest delikatne określenie, tego) w oddali od tego co kocham, co lubię, od tego czym żyłem na co dzień.
Ale jest takie powiedzenie "Co nas nie zabije to nas wzmocni".
Na dodatek w tedy z normalnej łączności były listy, których ja osobiście ze względu na moją słabość do słowa pisanego nie "trawiłem"
Teraz jako rodzic muszą godzić, że mój syn uczy się nie te 250 km ale coś koło 2000 km, ale dziś mamy inną bajkę.


Cz lut 25, 2010 20:24
Zobacz profil
Post Re: tęsknota za rodzicami i domem
To ja chyba jestem wyjątkiem. Studia 350 km od domu i jakiejś wielkiej tęsknoty brak :) Do domu jeździłam 3 razy w roku. Bywało tak, że na wekeend zostawałam w pokoju w akademiku sama. Czasem wyjeżdżalam do koleżanek :)- znacznie bliżej było ;) - 1,5 godz. jazdy autobusem vs cała noc w pociągu lub 9 godz. autobus. Ja wolałam pociąg (z którego i tak trzeba było się przesiąść na autobus), niż autobus bezpośredni, ale moi rodzice mieli inne zdanie. Mina mamy, kiedy pierwszy raz zjawiłam się rano w domu- bezcenna.

Myślę, że warto znaleźć sobie jakieś zainteresowanie- dla mnie był to klub jeździecki, książka :) Fajną rzeczą jest też duszpasterstwo akademickie- odkryłam dopiero na 3 roku, czego żałuję - spotkania w grupach, wyjazdy. Możesz też poznawać okolice- sam lub z PTTK.

Do rodziny można dzwonić, lub jechać. Może ktoś z rodziny mieszka bliżej, lub masz lepsze połączenie?
- Ja przez rok zamiast do domu (350 km.) jeździłam do babci (600 km.)- dwa razy dalej ... i dwa razy szybciej (Inter City ze zniżką studencką było przystępne, zresztą część wyjazdów finansował tata). Możesz też napisać tradycyjny list, albo maila :) Jest Skype...


Śr mar 03, 2010 17:24
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL