Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 11:16



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 postanowienie adwentowe... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 11, 2009 20:35
Posty: 18
Post postanowienie adwentowe...
witam...
niedługo Adwent, czyli czas oczekiwania na przyjscie Dzieciatka Jezus... To rownież okazja , by złożyc postanowienie adwentowe... Może macie już planowane postanowienia na adwent, by dobrze przygotowac sie na spotkanie z Dzieciątkiem Jezus.... wiec odpiszcie
pozdarwiam


Pn lis 22, 2010 10:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: postanowienie adwentowe...
postanawiam brak postanowień, bo to nie ma sensu

_________________
1 KOR 13


Pn lis 22, 2010 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: postanowienie adwentowe...
nigdy nie miałam postanowien adwentowych..i nie widzę w nich sensu


Pn lis 22, 2010 23:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: postanowienie adwentowe...
Postanowienia adwentowe podejmują dzieci w szkole, dlatego, że nie one są odpowiednie na ich możliwości zrozumienia Boga. Człowiek dorosły przeżywa chyba jednak adwent w trochę dojrzalszy sposób. Nie wiem czemu ma służyć w kwestii duchowości postanowienie, że np. nie będę jadła słodyczy. Post to sprawa mocno wewnętrzna, oczywiście nie wykluczam wyrzeczeń fizycznych jak ktoś lubi, ale to chyba mimo wszystko nie na zasadzie postanowienia adwentowego.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Pn lis 22, 2010 23:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: postanowienie adwentowe...
Istnieją inne rodzaje postanowień.
Nie trzeba poprzestawać na poście czy innych umartwieniach fizycznych.
Wystarczy wysilić szare k. i wymyślić coś bardziej oryginalnego.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt lis 23, 2010 0:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: postanowienie adwentowe...
elbrus..ale po co?


Wt lis 23, 2010 1:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: postanowienie adwentowe...
Jak to po co? Przecież KiLas82 wyjaśnił to w pierwszym poście - żeby się dobrze przygotować.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt lis 23, 2010 1:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: postanowienie adwentowe...
nie rozumiem co ma do dobrego przygotowania,jakieś postanowienie?


Wt lis 23, 2010 8:55
Zobacz profil
Post 
A ja was nie rozumiem. Przecież podstawowe dobre uczynki to modlitwa, post i jałmużna. Co złego jest w podejmowaniu postu w adwencie?


Wt lis 23, 2010 9:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: postanowienie adwentowe...
a kto pisze że jest coś złego?


Wt lis 23, 2010 9:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: postanowienie adwentowe...
Ja takie postanowienia łączę z modlitwą (choć nie wstawiam ich w określony okres roku). Rezygnuję lub podejmuję się czegoś dobrego, co wymaga ode mnie wysiłku i na co nie zawsze mam ochotę. Np. takie słodycze - bardzo je lubię i często rezygnacja z nich wymaga ode mnie takiej lekkiej męki ;) I moment walki z pokusą jest moim dodatkiem do modlitwy. Poza tym ćwiczenie się przy małych rzeczach może skutkować na tyle rozwiniętą samodyscypliną, iż łatwiej będzie nam zrezygnować z pokusy grzechu.

Jestem więc zwolenniczką takich postanowień, z doświadczenia. Muszą mieć one jednak sens i nie być celem same w sobie (nie jem słodkiego, bo chcę schudnąć, albo udawadniać innym, jaką to ja mam silną wolę). A jaka może być ich rola w przygotowaniu do Adwentu? Być może za każdym razem, gdy myślimy o naszym postanowieniu, przypominamy sobie, że jest Adwent, że na coś czekamy, na czymś musimy się skupić.


Wt lis 23, 2010 10:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 11, 2009 20:35
Posty: 18
Post Re: postanowienie adwentowe...
np. zrezygnowac ze słodyczy, a pieniądze za słodycze przekazać dla biednych... czemu nie....
Często ludzie lubią zakupy świąteczne , poczucie magii świątecznej.... niż przygotować się dla Jezusa.


Wt lis 23, 2010 18:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: postanowienie adwentowe...
a mi zależy na wzroście własnej wiary..wiec i ograniczenia i postanowienia..i modlitwa--jest codziennie.i codziennie staram się startować w tym na nowo (w pozbywaniu starego człowieka we mnie)...nie widzę więc sensu aby dodawać sobie czegoś nowego...skoro w codzienności tak trudno być zawsze wierną i Bogu i ludziom.
Kilas oczywiście że ludzie czekają na święta,i na zakupy też..i ta magię świąteczną także chcą poczuć..i mają do tego prawo


Wt lis 23, 2010 19:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 31, 2008 16:01
Posty: 96
Post Re: postanowienie adwentowe...
Postanowienia mogą być:
- ofiarą podejmowaną w jakiejś konkretnej intencji (nawet własnej, np. by Pan Bóg odebrał słabość, z którą sama sobie nie radzę, czy też za kogoś innego)
- działaniem podejmowanym w ramach walki z nałogiem, czy też inną słabością.

Podejmowanie postanowień dla samych postanowień nic nie wnosi, co najwyżej wpycha w jeszcze większą pychę, bo ktoś się czuje świetny, że z czegoś potrafi zrezygnować.

Mają prowadzić do przemiany siebie i zbliżać ku Bogu. Czyli zanim się ich podejmie, trzeba zastanowić się nad sobą. One powinny być zależne od naszych słabości.

Wczoraj jedna z uczennic klasy 6 na pytanie: „od czego trzeba zacząć, podejmując się postanowień?”, odpowiedziała – „od tego, by uznać, że potrzeba mi nawrócenia”. Jeśli ktoś twierdzi, że go nie potrzebuje, nie ma też potrzeby ich podejmowania.

Dla mnie najwspanialsze są te okresy, kiedy motywuję się do podejmowania postanowień.

Podam kilka przykładów:
- wstanę pół godziny wcześniej, by znaleźć czas na spokojniejszą, dłuższą modlitwę
- zaplanuję dzień tak, by był czas na codzienną Eucharystię, Adorację
- jeśli o kimś coś złego powiem, kogoś osądzę, obgadam, zranię, sprzezywam, etc. wtedy odmówię za niego jakąś modlitwę, np. od razu Zdrowaśkę
- będę się modlić za tych, których nie lubię, którzy mnie zranili, za wrogów, etc., bądź też ofiaruję za nich Komunię św.
- zrezygnuję z czegoś, co nie jest mi potrzebne, a sprawia mi przyjemność (słodycze, chipsy, coca-cola, alkohol, rozmowy na gg, gry komputerowe, filmy, etc.), najlepiej w jakiejś konkretnej intencji
- przeczytam w tym czasie jakąś wartościową książkę, czy też fragment Pisma św.
- włączę komputer tylko wtedy, gdy muszę załatwić konieczne sprawy

itd., itp., etc…

Powodzenia !! Ja już się cieszę, że zbliża się Adwent ;)

_________________
"Wszystko jest łaską" św. Tereska


Wt lis 23, 2010 19:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 11, 2009 20:35
Posty: 18
Post Re: postanowienie adwentowe...
renata155 napisał(a):
a mi zależy na wzroście własnej wiary..wiec i ograniczenia i postanowienia..i modlitwa--jest codziennie.i codziennie staram się startować w tym na nowo


masz rację renata,taka wiara jest ważna, by żyć co dzień na nowo dla Boga. Ale mam na myśli wyjątkowy czas - Wielki Post i Adwent.


Wt lis 23, 2010 20:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL