Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 17:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym 
Autor Wiadomość
Post Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
Dzień dobry.

Jestem pacjentem Szpitala Psychiatrycznego w Łodzi. Nazwę schorzenia zachowam dla siebie. Jestem osobą wierzącą, praktykującą, regularnie chodzącą do spowiedzi. W szpitalu jestem od 4 tygodni. Jestem na oddziale dziennym. Mój niepokój i wątpliwości, które skłoniły mnie do napisania na tym forum są wynikiem rozmowy, jaka odbyła się między mną a innymi pacjentami. Jednym z tych pacjentów był, podający się za bioenergoterapeutę, którego zdolności zniknęły po zaczęciu przyjmowania leków (nie wszystkie zdolności) starszy pan. Rozmowa dotyczyła widzenia przez niego aur ludzi, drzew - w zasadzie wszystkiego. Kiedy pojawiłem się na oddziale nie wchodziłem w dyskusje jakie on rozpoczynał uznając, że jest to - że może to być niebezpieczne. Pan twierdzi że modli się do wielu bogów, że nie chodzi do kościoła, że pomógł wielu osobom. Ale pewnego razu (kilka dni temu) wywiązała się rozmowa między nami (i innymi pacjentami). Coś mnie pokusiło i zaciekawiony niezwykłością tego co mówił zacząłem dopytywać o szczegóły. W każdym razie po wyjściu tego dnia ze szpitala, jak i zaraz po rozmowie, zaczęły mną targać wątpliwości. Wiedziałem, że nie jest to zgodne z moją wiarą, to co on mówił, ale dodatkowo czułem się winny z powodu zainteresowania ową sprawą. Nie mogłem przestać myśleć o tych aurach i zjawiskach nadprzyrodzonych. Owocem owych wątpliwości było pójście do spowiedzi. Ksiądz powiedział, żeby się nie przejmować i być dla niego miłym. Że każdy ma prawo wierzyć w co chce, a ja mam czynić dobrze i nie sądzić. Następnego dnia powiedziałem o wszystkim lekarzowi prowadzącemu, który mnie zachęcił do nie wchodzenia w tego typu rozmowy, jeżeli to ma taki wpływ na mnie. Dodatkowo sprawę pogorszył fakt, że ów Pan przyniósł zdjęcia i certyfikaty swoich zdolności i aur. Czuję się w tym wszystkim osłabiony. Jak odciąć się od wpływu (być może i demonicznego) tego Pana i jak odzyskać spokój wewnętrzny. Czuję, że "coś nie gra".


So sty 10, 2015 14:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
Masz pełne prawo zachować problem chorobowy dla siebie, ale w związku z tym trudno powiedzieć anonimowym zwyczajnym przecież ludzik w sieci, czy ta choroba nie wpływa na Ciebie we wspomnianym problemie. Wygląda trochę że tak,bo opisujesz to wszystko trochę tak, jakby Twoje niepokoje wynikały nie tyle z sytuacji co z choroby. Reakcja lekarza, czy sam fakt że czujesz jakieś niepokoje mogą to sugerować. Nie widzę nic złego, u zwykłego człowieka, gdy słucha lub prowadzi rozmowę i na takie tematy, poznaje, ale nie koniecznie od razu wchodzi w to wszystko. Pytasz jak się odciąć? I na dobrą sprawę poza pięknymi ogólnikami, nie ma rady, bo przecież nie wiemy nic o Tobie, chorobie, o Twoim charakterze, więc jak tu doradzić cokolwiek? Nie wiem czy jesteś człowiekiem który może się tak po prostu odciąć, czy nie umiesz ignorować ludzi, co sugeruje dużą empatię. Nie wiemy czy w ogóle to jest realny problem dla Ciebie. My wiemy jeszcze mniej niż to że coś nie gra.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So sty 10, 2015 14:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2015 15:45
Posty: 2
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
A czy to, czy ten pan ma zdolności czy ich nie ma wpływa w jakikolwiek sposób na to, żebyś ty był dobrym człowiekiem? Nie. Więc przestań zajmować się głupotami i rób to co ci spowiednik polecił.


N sty 11, 2015 16:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 22, 2014 15:43
Posty: 19
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
MichałPawłowski napisał(a):
Ksiądz powiedział, żeby się nie przejmować i być dla niego miłym.

Jest obowiązek posłuszeństwa spowiednikowi.

_________________
Dylematy moralne załatwia się w konfesjonale, nie w internecie.


So sty 17, 2015 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
Jest obowiązek posłuszeństwa spowiednikowi.

pierwsze slysze?


N sty 18, 2015 14:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
Awa napisał(a):
Jest obowiązek posłuszeństwa spowiednikowi.

pierwsze slysze?

Jeżeli chcesz osiągnąć postęp w rozwoju duchowym, to chyba jasne, że słuchasz spowiednika, który pomaga Ci pokonać złe skłonności.


N sty 18, 2015 15:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 22, 2014 15:43
Posty: 19
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
Awa napisał(a):
Jest obowiązek posłuszeństwa spowiednikowi.

pierwsze slysze?

Bo to Chrystus działa przez kapłana w konfesjonale.
Owszem, spowiednik może się mylić, ale w Ty w swoim posłuszeństwie - nigdy. Inna sprawa, jeśli kapłan nakazuje popełnić bezsprzeczny grzech, np. aborcji.

_________________
Dylematy moralne załatwia się w konfesjonale, nie w internecie.


N sty 18, 2015 15:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2793
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
Czego oczekujesz? Aura isnieje. Fotografował ją Kirlian. Oddziaływanie bioenergetyczne też jest faktem. Inną kwestią jest jego natura. Kościół jest ostrożny. Tam, gdzie pewnosci nie ma, że ejst to działanie boskie, lepiej się wystrzegać. Tym bardziej, że z czasem te umiejętności potrafią zawładnąć człowiekiem.
Gwoli wyjaśnienia. Troszkę się tym zajmowałem. Fizycznie mogę potwiedzić działąnie różdżki do szukania wody.
Czy Bóg nie może działąć w ten sposób? Może! Ale czy tak czynie? Tego nie wiem. Dlatego odpuściłem. Choć zwykle modliłem się przed tym, aby wszystko co czynię działo się wyłącznie z wolą bożą.


Cz sty 22, 2015 14:17
Zobacz profil
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
andej napisał(a):
Czego oczekujesz? Aura isnieje. Fotografował ją Kirlian.

Przykro mi, ale mieszasz dwie rzeczy. Chyba, że utożsamiasz to co wiele ludzi definiuje jako aurę z uwiecznieniem wizualnym aktywności elektrycznej (wyładowań). To wtedy zgoda. Za pomocą fotografii kirlianowskiem można w takim razie mieć obraz aury gwizdka z czajnika równie dobrze. To, co z tą metodą robili inni i jakie cuda o niej opowiadali, niech idzie na sumienia tych innych.

Co do różdżki - eksperymenty z podw.slepa proba dawały rezultaty identyczne ze zgadywaniem. Wierzę Ci, że wierzysz. Nie wierzę, że skuteczość wyższa od bezróżdźkowców.


So sty 24, 2015 22:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Pytanie n/t pacjenta w szpitalu psychiatrycznym
GruchotGuempia napisał(a):
MichałPawłowski napisał(a):
Ksiądz powiedział, żeby się nie przejmować i być dla niego miłym.

Jest obowiązek posłuszeństwa spowiednikowi.


Nie, nie ma takiego obowiązku.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N sty 25, 2015 14:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL